Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kim jest Bóg i jak poprawić swoje relacje
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:00, 08 Wrz 2014    Temat postu:

Co to jest złudzenie, Piotrze?

Co miałoby znaczyć, że fruwa nad tobą gigantyczny niebieski słoń, ale taki niepostrzegalny i niemający absolutnie żadnego wpływu na nic, o czym kiedykolwiek mógłbyś się dowiedzieć? Jaki sens ma utrzymywanie, że ulegasz złudzeniu, gdy widzisz nad sobą bezsłoniowe niebo (kiedy w rzeczywistości znajduje się tam wprost nad tobą wspomniany słoń i tak naprawdę to on przesłania ci światło słoneczne, tylko że tego się nie da zauważyć, bo ulegasz złudzeniu, że widzisz)? Jaki to ma sens, jeśli korzystając z tego, co widzisz (w złudnym świetle), idziesz przed siebie i nie potykasz się, nie wpadasz na nic i na nikogo, siadasz na krześle a nie obok krzesła, nalewasz wodę do szklanki a nie na spodnie, a nawet możesz ogolić komuś brzytwą brodę i go przy tym nie zarżnąć?

Pojęcia mają sens, jeśli są osadzone w doświadczeniu. Jak najszerzej pojętym, ale jednak doświadczeniu.

Innymi słowy: jeśli coś wygląda jak kaczka, chodzi jak kaczka i kwacze jak kaczka, to jest to kaczka. KACZKA, a nie złudzenie zwane kaczką.


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Pon 0:03, 08 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Piotr Rokubungi
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 31 Maj 2014
Posty: 6081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska, Pomorze Zachodnie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:24, 09 Wrz 2014    Temat postu:

wujuzboju, bój się boga [albo nie, chyba raczej nie trzeba.. chociaż może..]!
Może jeszcze nie jestem bogiem, a co najwyżej imitacją Szatana- chociaż po przeprowadzeniu Planu Dopełnienia Ludzkości, wszyscy będziemy znów evangelionami, jak nasz praprzodek Adam Kadmon. Bla, bla, bla.. Ale przynajmniej wiem, jak bóg myśli [a to Coś w ogóle myśli??]. Otóż bóg, który zamieszał bebechy wiecznie uśpionej natury, i poprzez to energia się Wielce ZWybuchowała- ten bóg myśli: Ano, pierdzielnąłem gdzieś trochę zamieszania i jakiś śmieszny wszechświat się utworzył; a potem gdzieś się wytworzyło takie "nieszczęście" jak człowiek. Ale tenże człowiek jest na tyle ograniczony i durny, że wydaje mu się że coś wie, chociaż nawet sokół widzi od niego lepiej, pies lepiej czuje, i t. p. Ale człowiek MA ŚWIADOMOŚĆ- czyli ZŁUDZENIE SIEBIE oraz świata.
Jeśli byś kiedyś spotkał boga, to ten nie zrozumie cię, jeśli opowiesz mu o kaczce. Bo dla niego [oraz dla natury] to jest nic nie znacząca garstka materii- jak wszystko inne [choć prawdopodobnie materia to tylko część składowa multiwszechświata].
A jeśli by tego słonia z twego przykładu, Jarku, zastąpić ciemną energią albo energią próżni. Prawie w żaden sposób NIE MOŻESZ tych zjawisk DOŚWIADCZYĆ- istnieją głównie tylko we wzorach i- jak na razie- niesprawdzalnych teoriach. Ale, mimo to, jest całkiem prawdopodobne, że mają ogromny wpływ na cały nasz Wszechświat [może nie tylko], a więc na ciebie i na mnie również. I jest również prawdopodobne, że dzięki fluktuacjom kwantowym- których chyba nie doświadczasz, przynajmniej w codziennym życiu, hm?- w ogóle istniejemy, podobnie jak cała "zwykła" materia w tym Wszechświecie.
Więc, jeśli coś wg ciebie jest kaczką, to nie musi nią być dla kosmity, albo nawet dla eskimosa, a tym bardziej dla boga. Nie mówiąc już o mnie. ;-P

Sorry za nieco żartobliwy i może uszczypliwy ton tego postu. Ale to, co powyżej napisałem, to nie jest tylko żart. :)


Ostatnio zmieniony przez Piotr Rokubungi dnia Wto 1:27, 09 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin