Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wydarzenie polityczne, krajowe i zagraniczne...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 136, 137, 138  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 36 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:03, 16 Maj 2015    Temat postu:

Z wyborami to mamy problem. Bezrobocie to nie jest wina partii takiej czy śmakiej, ale powszechnej już robotyzacji fabryk. To roboty wywalają ludzi na bruk i na to żadna partia nie ma wpływu. Kaczyński i Maciarewicz to bezsens - każdą władzę dobrze jest co pewien czas wymienić, tak dla zdrowia ... problem w tym że ni ma na co ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 36 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:19, 16 Maj 2015    Temat postu:

Kukiz to rozpaczliwa próba znalezienia jakiejś alternatywy dla PiS, czego Komorowski nie rozumie sądząc że chodzi tu o JOW-y.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:26, 16 Maj 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Kukiz to rozpaczliwa próba znalezienia jakiejś alternatywy dla PiS, czego Komorowski nie rozumie sądząc że chodzi tu o JOW-y.
Zgoda, tak jak alternatywą dla POPiS-u był wcześniej Palikot. I Kukiz skończy też jak Palikot. Mamy trwale zabetonowany układ dwóch partii - a jedna warta jest drugiej...tj. obie są chuja warte...

:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Sob 22:57, 16 Maj 2015    Temat postu:

Ależ AMniek, Ty nadal odlatujesz.
Dla tej salowej czy sprzątaczki mającej żyć za 750 zl to te areszty wydobywcze były i są nieistotne. Tak jak nieistotne są In Vitro a nawet wsadzanie za nie do więzienia. Dla mnie dla Ciebie tak. Ale nie dla niej. Bo jej to bezpośrednio nie dotykało.
Ale może Ty masz jakieś informacje, że siedziały nich w sprzątaczki?
A mozę jakiś bezrobotny siedział? Za to za PO wsadzali za kradzież wafelka a zamiatali pod dywan zegarki ministra za 30 tysi. Spotkania na cmentarzu i ostatnio kolacje za państwowe (czyli nasze) za kilkaset i więcej złotych.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Sob 23:07, 16 Maj 2015    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Z wyborami to mamy problem. Bezrobocie to nie jest wina partii takiej czy śmakiej, ale powszechnej już robotyzacji fabryk. To roboty wywalają ludzi na bruk i na to żadna partia nie ma wpływu. Kaczyński i Maciarewicz to bezsens - każdą władzę dobrze jest co pewien czas wymienić, tak dla zdrowia ... problem w tym że ni ma na co ...


To prawda. I trzeba zrozumieć ten trend. A nie plakac o nizu demograficznym i o tym, ze nie będzie miał kto na coraz większą liczbę emerytow pracować. Bo nie tylko o coraz większą liczbę emerytów chodzi ale coraz większą rzesze bezrobotnych i marnie opłacanych pracujących. Marnie, bo tylko wówczas są tańsi od maszyn,

Ponieważ coraz większy udział w mocy produkcyjnej (wydajności) i zysku przedsiębiorcy mają maszyny to one powinny przejąc na siebie ciężar utrzymania tej rzeszy ludzi. a ponieważ one płacić nie mogą to powinien za nie płacić ich właściciel, czerpiący z nich dochody. Trzeba więc całkowicie zrewidować sposob myślenia. Bo to i tak jest nieuchronne z biegiem lat. Nawet samochody, zaczynają same jeździć (o czym doniósł Maniek).
A pracy będzie coraz mniej. a nie wszyscy będą mogli przejść do usług i zostać artystami albo celebrytami. Bo oni mogą świadczyć te usługi tym pracującym wytwórczo albo bogaczom. Jednych zawsze było mało a drugich będzie coraz mniej.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 7:36, 17 Maj 2015    Temat postu:

hushek napisał:
Komandor napisał:
O znalazłem tę wypowiedz Biedronia

****wiadomosci*wp*pl*kat,1342,title,Biedron-Komorowski-jak-niedzwiedz-obudzony-ze-snu,wid,17542455,wiadomosc.html?ticaid=114e06

A kto chce niech się dziwi...

No ja tu nie widze jakiegoś poparcia Biedronia dla Dudy.
Cytat:
Robert Biedroń wyraził opinię, że Bronisław Komorowski nie potraktował kampanii poważnie. - Nie okazuje się mężem stanu, który zarażałby Polaków swoją wizją. Marzyłbym, żeby on miał odrobinę odwagi. Tymczasem dzisiaj Bronisław Komorowski jest takim lelum polelum. Złapmy się za ręce i tańczmy wokół białego, czekoladowego orła - zażartował i dodał, iż najprawdopodobniej odda nieważny głos w wyborach.


Zaraz się okaże, że ja z kolei jestem jakimś zażartym zwolennikiem Hłabiego. No to oświadczam po raz kolejny - jeden i drugi jak dla mnie są siebie warci. Z tym, że Duda (a za Jego plecami przecież Kaczor i sitwa) wydają mi sie większym zagrozeniem.

Nie wierzę jak psom i jednym, i drugim, ale PiS długo czekał na dorwanie sie do władzy, więc będą chcieli sobie pohasać. Oczywiście po wyborach parlamentarnych, bo na żyrandolu przecież nie bedą się hustać...


Przepraszam, ale mi umknęło.

To cytat z innej wypowiedzi. W linku jest filmik, gdzie odnosi się do decyzji Legierskiego/
Posłuchaj co mówi na filmiku. Rozumie Legierskiego, potem następuje krytyka Komorowskiego, braku do wiary w jego zapewnienia, bo się dopiero teraz obudził jak niedźwiedź, znowu coś o Legierskim i na koniec, że nie będzie glosować na Komorowskiego. I chyba na nikogo.

W ob wystąpieniach ostro krytykuje Komorowskiego, Dudzie w sumie odpuszczając. Przynajmniej nie krytykuje zawzięcie. Taka niesymetria w krytykach to już, w praktyce, ciche poparcie mniej krytykowanego.
A deklaracja oddania nieważnego głosu (nie pójście na wybory też) to w rzeczywistości ukryte głosowanie na Dudę.
I Biedroń, polityk, politolog, o tym doskonale wie.
I skoro wie, to chyba jest skłonny podjąć ryzyko wygranej Dudy.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 7:49, 17 Maj 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
(...)
A deklaracja oddania nieważnego głosu (nie pójście na wybory też) to w rzeczywistości ukryte głosowanie na Dudę.
I Biedroń, polityk, politolog, o tym doskonale wie.
I skoro wie, to chyba jest skłonny podjąć ryzyko wygranej Dudy.
To, że Biedroń ostro krytykuje Komora to nic dziwnego - słusznie krytykuje stracone lata i niewiele można o tej prezydenturze powiedzieć dobrego - no chyba, że jajeczna była czasami.

Ale dalej Panie Jarek to już znaczna nadinterpretacja.

Bo widzisz jak się mówi o czymś/kimś to niekoniecznie zaraz trzeba mówić o czymś/kimś innym. Jak w ZSRR skazywali na łagry - to w Ameryce Murzynów bili - prawda Komandorze ?

Wprawdzie nie jestem politologiem więc dużym zaskoczeniem dla mnie jest, że nie idąc na wybory popieram Dudę (bo ja nie mam watpliwości jak Biedroń - nie chyba, ale na pewno nie pójdę na wybory). Byłem przekonany zawsze, że olewając wszystkich kandydatów po równo...nie popieram nikogo.

Ale człowiek uczy sie całe życie - nie ma to jak posłuchać mądrego... :mrgreen:


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Nie 8:37, 17 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32228
Przeczytał: 36 tematów

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 8:34, 17 Maj 2015    Temat postu:

Nie byłem na I turze bo mi się nie chciało, w drugiej pójdę i oddam głos na Komorowskiego, bo nie ma wyboru.
Kaczyński & Maciarewicz oznacza wojnę ze wszystkim co się rusza tzn. nawet z własnym "rozsądkiem" ... o ile mu coś zostało.
Komorowski to w kampanii fajtłapa, ale trzeba zrozumieć że jest mu dużo trudniej, przecie atakować samego siebie nie może - ciężko będzie miał w konfrontacji w dyskusji w TV - chyba nawet nie obejrzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 11:22, 17 Maj 2015    Temat postu:

hushek napisał:


Bo widzisz jak się mówi o czymś/kimś to niekoniecznie zaraz trzeba mówić o czymś/kimś innym. Jak w ZSRR skazywali na łagry - to w Ameryce Murzynów bili - prawda Komandorze ?

Wprawdzie nie jestem politologiem więc dużym zaskoczeniem dla mnie jest, że nie idąc na wybory popieram Dudę (bo ja nie mam watpliwości jak Biedroń - nie chyba, ale na pewno nie pójdę na wybory). Byłem przekonany zawsze, że olewając wszystkich kandydatów po równo...nie popieram nikogo.

Ale człowiek uczy sie całe życie - nie ma to jak posłuchać mądrego... :mrgreen:


Może dla Ciebie jest zaskoczeniem, ale takie są realia i arytmetyka wyborów.
Jeżeli Duda i stojące za nim upiory z PiS prowadzą w wyścigu wyborczym i jest tendencja, że ta przewaga rośnie to pozostanie w domu, lub oddanie głosu nieważnego jest de facto oddaniem głosu na Dudę ( w szerszym aspekcie - na prowadzącego w rankingach).
Ostatnio lubisz porównania i odniesienia do III Rzeszy. Otóż tam też, bierna. milcząca postawa znacznej części społeczeństwa doprowadziła do wygranej NSDAP. Argumentacja była pewnie podobna do Twojej. Tam też stary rząd i system był skompromitowany i nie miał żadnego pomysłu. Zawiódł wielu Niemców. Nie wszyscy jednak z tego powodu zapałali miłością do Hitlera. Zastali w domu.

Maniek, ale może Ci policzę. Mamy 100 wyborców. 30 z nich jest zdeklarowanych pójść zagłosować na Dudę. 25 na Komorowskiego. Z pozostałych 45 powiedzmy, że 25 ma wszelakie wybory całkowicie gdzieś i nawet jakby mieli na kogo to i tak by nie poszli, bo albo się nie interesują albo uważają, że i tak to nic nie zmienia albo są leniwi labo nie chcą tracić czasu bo ważniejsza siłownia, wycieczka itd.
20 zaś tak jak Ty pragnie wyrazić sprzeciw wobec całej klasy politycznej albo uważa, że nie ma na kogo glosować. z tych 20 co najmniej 15 jednak uważa, że PiS to większe zło ale nie zagłosuje na PO bo się zawiedli.

Gdyby jednak poszli i zagłosowali na zasadzie nie za a przeciw czyli przeciw PiS to okazało by się, że Duda ma 30 + 5 (zakładam, że cześć myśli jak Ty tylko odwrotnie) czyli 40 a Komorowski ma 25 + 15 czyli 40.

Zmienia całkowicie wynik. Skoro jednak pozostanie przez Ciebie i wielu innych Tobie podobnych w domu (oddanie głosu nieważnego) ma jednoznaczny wpływ na wynik wyborów to oznacza, że w konsekwencji jest oddaniem głosu na Dudę. Bo dzięki temu wygra. To chyba proste, Maniek, nieświadomy wyborco Dudy i PiS. A ponieważ podobnie postępujesz (z opowieści forumowych) i przy innej okazji, to mogę zaryzykować stwierdzenie, że pomimo wyrażanej niechęci do układu PO-PiS jesteś tego POPiSu żelaznym elektoratem.

Odniosę się również do Twojej pokrętnej wypowiedzi na temat tego co mówił Biedroń.
Oczywiście nie mogło zabraknąć dygresji o biciu murzynów.
Ten kabaretowy slogan, na pewnym, etapie bardzo ważny dla ośmieszenia pewnego systemu i zamącenia w głowie maluczkim, chwytliwy i wydawało by się genialny to manipulacja większa od używania w dyskusji argumentu: co prawda u nas zamykają Kuronia ale w USA biją murzynów.

Takich porównań chcąc chcąc być obiektywny nie da się uniknąć. Wręcz nie można unikać jeśli chce się cokolwiek zrozumieć i ewentualnie uniknąć czegoś w przyszłości, poprawić.

Nawet w zwyczajnym życiu, dokonując wyborów tak myślimy.

Czy rozważanie kupna samochodu, do wyboru z dwóch, tak nie rozumujemy?

Model a A co prawda więcej pali benzyny ale B nie ma za to dobrych hamulców.
A jest mało pakowny ale B jest strasznie brzydki.
Itd.
Oczywiście porównuje się też zalety. A świetnie przyspiesza i jest szybki ale B za to jest ekonomiczny w utrzymaniu.

Czy w tym przypadku też powiesz, że to jak z murzynami? Bo w modelu B psują się co prawda hamulce ale za to w A "biją murzynów" w postaci wydatków na paliwo i części.

Maniek, takie porównania, nie tylko są logiczne, rozsądne ale wręcz obowiązkiem inteligentnego, myślącego człowieka rozważającego za i przeciw jakiejś sprawy. W każdej dziedzinie życia.

I jeszcze dodam. że krytyka jednej strony, wielokrotna, bez obiektywnej ocenie drugiej (bez jej werbalizowania przynajmniej) też jest pewnym (cichym) opowiedzeniem sie po jednej stronie.

I znowu wrócić do przykładu z samochodem.
Jakbyś się wąchał nadal z decyzją A czy B i słuchał mnie jako eksperta, np w Tv czy tylko na spotkaniu towarzyskim. A ja bym łaził i opowiadał, że ten A jest do kitu, bo.... i tu litania. I czynił to wielokrotnie. Nic prawie nie mówiąc o tym drugim. To nawet jakbym konkludował, że w dzisiejszych czasach nie ma co wybrać z samochodów to czy kupiłbyś ten A?
Większość sobie pomyśli, ale ten A ma wad, ale to jest dno. Co prawda i B by ekspert (znajomy) nie kupił ale przynajmniej tak nie krytykował. Pewnie lepszy jednak trochę....

I na koniec, zapomniałeś o tym, że Biedroń w tej wypowiedzi, tłumaczy trochę Legierskiego, który jednak Dudę zdecydowanie poparł. Uznając jego argumenty za w przynajmniej w części uzasadnione bo... i tu krytyka Komorowskiego.

I ten kontekst też trzeba wziąć pod uwagę.

Na koniec, powiem, że ja też oddam głos nieważny albo nie pójdę na wybory. Również, zgodnie ze swoją tezą, zagłosuje tym na Dudę. Ale ja to robię z premedytacją i w pełni świadom konsekwencji tego co robię.
I nie udaje naiwnego albo obłudnie twierdze, że daje tym sprzeciw obydwóm.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
istota




Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 14:11, 17 Maj 2015    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

z cyklu "brudy Dudy"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 16:03, 17 Maj 2015    Temat postu:

A ja zadam tylko jedno pytanie. Czym się różni oburzenie homoprogandą w mediach od katopropagandą w tychże?

Czy oburzać się na tę kato wolno i jest zaszczytem a na tę drugą nie wolno i jest obciachem?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:04, 17 Maj 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
(...)

Na koniec, powiem, że ja też oddam głos nieważny albo nie pójdę na wybory. Również, zgodnie ze swoją tezą, zagłosuje tym na Dudę. Ale ja to robię z premedytacją i w pełni świadom konsekwencji tego co robię.
I nie udaje naiwnego albo obłudnie twierdze, że daje tym sprzeciw obydwóm.
No i złapałeś sie we własne sidła.

Ja jestem prosty sznur i debil, który nie rozumie i nie ogarnia liczb i zasad artymetyki - dlatego też jestem nieświadomym, ale za to i żelaznym elektoratem PiS-u, czy tam kogoś innego w innym układzie wyborczym.

Ty zaś - znakomity logik i matematyczny geniusz jesteś oczywiście tego świadom i też nie pójdziesz na wybory - popierając tym samym Dudę i Kaczorystan.

Kto jest zatem excuse-moi większym skurwysynem ? :wink:

I jeszcze jedno Jarku. Ja pierdolę kalkulacje polityczne od dawien, dawna - dla mnie głosowanie na kogokolwiek, nawet na mniejsze zło jest po prostu nie do przyjęcia. I w dupie mam, że mój głos nieważny, czy też nie branie udziału w farsie wyborczej komuś tj. jakiemuś politykowi, czy partii pomoże, czy zaszkodzi - jedna mafia - choć jak hydra o wielu łbach, jeden żłób, jedna wielka ściema, jeden chuj... :)


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Nie 16:07, 17 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 16:17, 17 Maj 2015    Temat postu:

Odpowiadam na zasadnicze pytanie, kto jest większym skurwysynem?

Oczywiście ja! Na dodatek wyrachowanym!

Co do reszty. No dobrze, to Twój wybór i masz do niego prawo tak jak do bycia skurwysynem (i nie obrażam się). Tylko bądź świadom tego, że swoją postawą utrwalasz to co tak Cię mierzi. Tak ja jestem świadomy, że swoją wychodzę na skurwysyna.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:32, 17 Maj 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
Odpowiadam na zasadnicze pytanie, kto jest większym skurwysynem?

Oczywiście ja! Na dodatek wyrachowanym!

Co do reszty. No dobrze, to Twój wybór i masz do niego prawo tak jak do bycia skurwysynem (i nie obrażam się). Tylko bądź świadom tego, że swoją postawą utrwalasz to co tak Cię mierzi. Tak ja jestem świadomy, że swoją wychodzę na skurwysyna.
Wiem, że się nie obrażasz o byle co... więc tak napisałem.

Choć powinienem raczej napisać - kto zatem jest większym skurwysynem - debil, czy świadomy cynik ? Zresztą nieważne, nie w tym rzecz...

Otóż Jarku są różne punkty widzenia oraz różne kalkulacje i jak widzę nie ma porozumienia w tej sprawie między nami i chyba już nie będzie.

Ja uważam, że "...nawet najmniejsza kropla drąży skałę" i może kiedyś ją przedrąży, Ty zaś, że to nie ma sensu. Być może.

Suma tych kropel jest na razie zbyt mała, ale jak byłaby duża, większa, z czasem coraz wieksza - to system mógłby się od tego wreszcie wyjebać.

Dlatego pisze od dawna na wszystkich forach - nie głosuję, nie zmierzam głosować na kogokolwiek, a im wiecej będzie takich asocjalnych, aspołecznych "kretynów" - tym szybciej to pierdolnie. Choć jestem już duży chłopiec i nie mam złudzeń - nieprędko...

Póki co to, czy zagłosowałbym na PO, PiS, SLD, RP, czy kogokolwiek (nawet jakby to było coś bliskie moim pogladom, co raczej w wyborach jest niemożliwe) - nic to nie zmieni...


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Nie 16:34, 17 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
istota




Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:15, 17 Maj 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
A ja zadam tylko jedno pytanie. Czym się różni oburzenie homoprogandą w mediach od katopropagandą w tychże?


Na tak postawione pytanie można udzielić tylko jednej odpowiedzi: niczym. Chyba że -proganda nie jest wynikiem literówki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Nie 22:38, 17 Maj 2015    Temat postu:

hushek napisał:
Komandor napisał:
Odpowiadam na zasadnicze pytanie, kto jest większym skurwysynem?

Oczywiście ja! Na dodatek wyrachowanym!

Co do reszty. No dobrze, to Twój wybór i masz do niego prawo tak jak do bycia skurwysynem (i nie obrażam się). Tylko bądź świadom tego, że swoją postawą utrwalasz to co tak Cię mierzi. Tak ja jestem świadomy, że swoją wychodzę na skurwysyna.
Wiem, że się nie obrażasz o byle co... więc tak napisałem.

Choć powinienem raczej napisać - kto zatem jest większym skurwysynem - debil, czy świadomy cynik ? Zresztą nieważne, nie w tym rzecz...

Otóż Jarku są różne punkty widzenia oraz różne kalkulacje i jak widzę nie ma porozumienia w tej sprawie między nami i chyba już nie będzie.

Ja uważam, że "...nawet najmniejsza kropla drąży skałę" i może kiedyś ją przedrąży, Ty zaś, że to nie ma sensu. Być może.

Suma tych kropel jest na razie zbyt mała, ale jak byłaby duża, większa, z czasem coraz wieksza - to system mógłby się od tego wreszcie wyjebać.

Dlatego pisze od dawna na wszystkich forach - nie głosuję, nie zmierzam głosować na kogokolwiek, a im wiecej będzie takich asocjalnych, aspołecznych "kretynów" - tym szybciej to pierdolnie. Choć jestem już duży chłopiec i nie mam złudzeń - nieprędko...

Póki co to, czy zagłosowałbym na PO, PiS, SLD, RP, czy kogokolwiek (nawet jakby to było coś bliskie moim pogladom, co raczej w wyborach jest niemożliwe) - nic to nie zmieni...


Wbrew pozorom nie jest nam aż tak daleko od siebie. Ja czasami (a raczej często) przejaskrawiam albo radykalizuje swoje wypowiedzi na potrzeby dyskusji. Co powinieneś już zauważyć.
Niestety jednak muszę zauważyć, że nawet jakby na kandydatów poszły zagłosować tylko rodziny i znajomi w liczbie paru tysięcy w skali kraju to i tak wybory by były ważne. I ręczę, że żaden by nie czul zażenowania tym faktem.

Oddając nieważny glos (bo chyba jednak pójdę oddać) wiem, że glosuje tak naprawdę za Dudą. Jak pisałem robię to z rozmysłem. Bo wybór Dudy jest mniejszym złem niż utwierdzanie PO w jej bucie. Nagle by musiała szukać szerszego poparcia dal swoich pomysłów. W parlamencie i w społeczeństwie.
Bo zawsze będzie musiała brać pod uwagę konieczność posiadania wymaganej większości do odrzucenia weta.
Zakładam również, może naiwnie, że PiS nawet wygrywając wybory parlamentarne nie będzie mogło rządzić samodzielnie a raczej ma małe szanse na stworzenie koalicji. A jak stworzy, to się ona szybko rozpadnie jak ta z LPR i Samoobroną. No nie ma siły. Chyba, że się ucywilizuje i złagodnieje. Ale jeśli tak to dobrze. To już nie będzie ten stary PiS.
Nawet jakby miała rządzić samodzielnie przez 4 lata też nie widzę wielkiej tragedii. Da się przetrzymać. A społeczeństwo potrzebna jest terapia szokowa. A to musi być takie tąpniecie, aby zohydzić tę formację raz na zawsze. Poprzednio przez te dwa lata, jak widać było za krotko. I dlatego nadal są jedną z głównych sil, nadal groźną.
Warto dla tego celu poświęcić te cztery lata. PiS musi odejść w niebyt jak kiedyś AWS. Musi naprawdę zaleź ludziom za skórę.
PiS jako wieczna, silna opozycja jest groźniejsza w sumie nić PiS u władzy. Jako opozycja tylko zyskuje. A przynajmniej niewiele traci.

Ta tym polega moje wyrachowane skurwysyństwo. I w cale nie mam pretensji ze nie dodałeś kto z nas jest większym. Ty nie jesteś. Ty jesteś idealistą. Nawet jak uważam, że się mylisz, i Twoje czyny zamiast sprzyjać Twoim wyidealizowanym celom obracają się przeciw, to ciężko to nazwać skurwysyństwem. Raczej naiwnością. A polityka, nie jest dla naiwnych. W polityce wyrachowane skurwysyny na tych naiwnych żerują.

Czego przykład dal obóz Komorowskiego bardzo szybko podchwytując temat JOWów. To normalnie dla nich gwiazdka z nieba. Tylko przy wprowadzeniu JOWów mają szanse nadal rządzić i pokonać w ilości posłów PiS. Wystarczy popatrzeć na mapkę w ilu województwach, powiatach wygrał Komorowski a w ilu Duda. Komorowski wygrał w większej ich ilości pomimo, że przegrał procentowo w skali kraju. Bo w tych co przegrał przegrał z kretesem a tam gdzie wygrał wygrał minimalnie. I podobnie, można przyjąć by było w wyborach do parlamentu. Kukiz też by nic nie zmienił bo nie wygrał nigdzie.
Nawet w rodzimym Opolu gdzie ma największe poparcie i go najlepiej znają.

Cytat:
07:03 Na Opolszczyźnie i w mieście Opolu najwyższe poparcie zdobył Bronisław Komorowski, drugi wynik uzyskał Paweł Kukiz - wynika z oficjalnych już wyników I tury wyborów prezydenckich, podanych przez opolską delegaturę Krajowego Biura Wyborczego. Trzecie miejsce zajął Andrzej Duda. Dyrektor opolskiej delegatury KBW Rafał Tkacz podał, że w regionie poparcie dla Komorowskiego wyniosło 37,74 proc. (129 264 głosy), a dla Kukiza - 27,88 proc. (95 494 głosów).


Więc przy JOWach nawet jakby PiS uzyskała większość głosów i tak więcej posłów miało by PO. Powtórka w większej skali tego co stało się wyborach samorządowych.

A komentatorzy myślą, ze chodzi o podkupienie elektoratu Kukiza. Może trochę. Ale to gra na ważniejsze wybory i sprytny sposób na przeforsowanie ordynacji dającej im zwycięstwo. To nie my, to ludzie chcieli.

Tak się robi w chuja naiwnych, często faktycznie ideowych ludzi.

PS @Istota. Oczywiście to była literówka. Czasami za szybko kliknę - wyślij. A jako gość nie mogę edytować.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:21, 17 Maj 2015    Temat postu:

Cytat:
Ta tym polega moje wyrachowane skurwysyństwo. I w cale nie mam pretensji ze nie dodałeś kto z nas jest większym. Ty nie jesteś. Ty jesteś idealistą. Nawet jak uważam, że się mylisz, i Twoje czyny zamiast sprzyjać Twoim wyidealizowanym celom obracają się przeciw, to ciężko to nazwać skurwysyństwem. Raczej naiwnością. A polityka, nie jest dla naiwnych.
Czy ja wiem ? :think:

Mnie żaden polityk już od dawna nie oszukał, ani nie zawiódł. Nie wierzę im bowiem jak psom i nie oczekuje od nich, że jak się już dorwą do władzy to wnet utworzą tu królestwo niebieskie...

Może to i naiwność, a może po prostu - logiczny i zdrowy pogląd na otaczająca nas rzeczywistość. Któż to wie i któż ma rację ? :wink:

"...może najwyższy to wie, a może też nie wie..."
- frag. psalmu z Rigwedy (luźne tłumaczenie)

I tym oto optymistycznym akcentem - idealista i naiwniak, ale nie-skurwysyn przecież (jak się okazuje) - hushek - udawa sjem palulu.

Dopranocka sjem s Państfem

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pon 9:24, 18 Maj 2015    Temat postu:

Dzieńdybry!
Każdy ma trochę w sobie idealisty i trochę zimnego osądu. Mnie też w sumie nikt nie oszukał bo do każdego, nawet jak na niego głosuje, podchodzę z rezerwą. Rozumiem, że większość obietnic to tylko obietnice. Cześć dlatego, że takie są reguły gry a cześć, że po dojściu do władzy są konfrontowane z brutalną rzeczywistością. Cześć zaś bo tzw kompromis koalicyjny i inne przyczyny.
Na to, że kiedyś nagle pojawią się idealni politycy nawet zaś anarchiści chyba nie wierzą.
Jednak wiara, że jeśli z powyższego powodu, systemowo nie będę chodził do wyborów, coś zmieni. Coś dla do zrozumienia tym politykom i rządzącym jest już naiwna.
Wynik Kukiza zaś już dał. Ale dlatego, że jego zwolennicy do wyborów poszli.
Jakby zostali w domu, trwali by wszyscy, bo i politolodzy, komentatorzy i dziennikarze i oczywiście politycy w słodkim przekonaniu zadowoleniu ludu z ich przekazu i naprzemiennych rządów.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:17, 18 Maj 2015    Temat postu:

Komandor napisał:
Dzieńdybry!
Każdy ma trochę w sobie idealisty i trochę zimnego osądu. Mnie też w sumie nikt nie oszukał bo do każdego, nawet jak na niego głosuje, podchodzę z rezerwą. Rozumiem, że większość obietnic to tylko obietnice. Cześć dlatego, że takie są reguły gry a cześć, że po dojściu do władzy są konfrontowane z brutalną rzeczywistością. Cześć zaś bo tzw kompromis koalicyjny i inne przyczyny.
Na to, że kiedyś nagle pojawią się idealni politycy nawet zaś anarchiści chyba nie wierzą.
Jednak wiara, że jeśli z powyższego powodu, systemowo nie będę chodził do wyborów, coś zmieni. Coś dla do zrozumienia tym politykom i rządzącym jest już naiwna.
Wynik Kukiza zaś już dał. Ale dlatego, że jego zwolennicy do wyborów poszli.
Jakby zostali w domu, trwali by wszyscy, bo i politolodzy, komentatorzy i dziennikarze i oczywiście politycy w słodkim przekonaniu zadowoleniu ludu z ich przekazu i naprzemiennych rządów.

1. No to skoro zdajemy sobie sprawę, że obietnice wyborcze to w znakomitej większości sciema - po chuj uczestniczyć w tej farsie i dawać komuś innemu "zarobić na rżnięciu"?

2. Idealni politycy nie istnieją - sama polityka jest bowiem z natury niemoralna i brudna. W idealnym "ustroju" anarchistycznym nie będzie polityków w sensie takim jaki znamy. Bo nie będzie potrzeby utrzymywać darmozjadów - skoro decyzje będą podejmowane kolegialnie i w małych społecznościach. I tu znów wracamy do naszej dawnej dyskusji - Ty jednak chyba nie za bardzo Komandorze chwytasz na czym ma polegać anarchizm. Choć i tak my go nie dożyjemy z pewnością. Ale to inny temat.

3. Gdyby wszyscy niezadowoleni z systemu poszli na wybory i odali głosy nieważne ( I nie na Kukiza, Korwina, czy innego oszołoma, ale nieważne z zasady - tak, żeby nie można było sie przyczepić, że wyborca nie potrafił zagłosować. Niech każdy wyborca by przekreślił kartę wyborczą, czy zagłosował na Myszke Miki) - to politolodzy, komentatorzy nie mogliby tego dłużej ignorować. Ale do tego potrzebna jest samoorganizacja i świadomość obywatelska. Świadomość, która mówi - wybory nic nie dają i niewiele zmieniają - jedne świnie zostaną (lub nie) zastąpione przez inne świnie, a Ty i Ty, i Ty szanowny wyborco jesteś im potrzebny jedynie do tego byś postawił krzyżyk przy nazwisku, czy partii. Po za tym masz siedzieć cicho na dupie i nie fikać...


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pon 17:19, 18 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:35, 18 Maj 2015    Temat postu:

no Panowie...podoba mi się Wasza dyskusja....nie było mnie tydzień a tu widzę...dzieje się

:mrgreen:

ps. to co w końcu? mam iść czy nie iść
na te wybory?
bo już mnie skołowaliście do spodu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
istota




Dołączył: 10 Sty 2015
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:05, 18 Maj 2015    Temat postu:

Jak nie popieram "antysystemowców" tak buntuję się przeciwko wrzucaniu ich z góry do worka ze świniami u koryta. Im nie dano jeszcze szansy. I tak długo, jak nie przejmą choć rąbka władzy, zdesperowana młodzież (ta mniejsza i większa) będzie ich bezkrytycznie adorować. Pewnego dnia przebierze się miarka i wszyscy, łącznie z homosiami, feminazistkami, zapalonymi socjalistami postawią wszystko na jedną kartę - na kogoś takiego jak Korwin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:19, 18 Maj 2015    Temat postu:

istota napisał:
J
....
Pewnego dnia przebierze się miarka i wszyscy, łącznie z homosiami, feminazistkami, zapalonymi socjalistami postawią wszystko na jedną kartę - na kogoś takiego jak Korwin.


oj, chyba się nie polubimy... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hushek
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 6781
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: umiłowany kraj
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:21, 18 Maj 2015    Temat postu:

Odpowiedź 1
@ Czarna_Mańka,
Nie iść na wybory - jeszcze pobiją, stratują, albo co innego jeszcze. Nie lepiej to wyskoczyć niedzielką na grilla, albo do lasu ? :wink:

Odpowiedź 2
@ Istota,
Kukiz czy, Korwin to żadni antysystemowcy (no może Kukiz trochę, ale to z kolei amator i naiwniak). O ich "antysystemowości" przekonają się ich wyborcy niebawem - jak już dorwą sie do korytka tj. zasiądą w ławach Sejmu. Przypomnę delikatnie, że Ruch Palikota wszedł do parlamentu z hasłem rozwalenia starego układu. No i kurwa rozwalili... siebie, a przy okazji skompromitowali lewicę.

Tymczasem...

Powstała partia Razem


Cytat:
W weekend w Warszawie odbył się zjazd założycielski partii Razem. Wybrano władze, program oraz przyjęto stanowiska, między innymi poparcie dla protestu pielęgniarek i położnych oraz protestu studentów i studentek.


Cytat:
Partia Razem będzie walczyć o stabilne warunki pracy i likwidację umów śmieciowych. Domaga się, by zamożni płacili wyższe, a biedniejsi – niższe podatki niż obecnie. Partia chce wprowadzenia dodatkowej stawki podatkowej dla najbogatszych w wysokości 75 proc. od dochodu przekraczającego 500 tysięcy.

– Wielkie korporacje i najbogatsi Polacy nie mogą unikać opodatkowania. Nie może być tak, że Kowalscy i Kowalskie składają się swoimi podatkami na drogi, wykształcenie pracowników i infrastrukturę, z których korzystają wielkie korporacje, a one później stosują optymalizację podatkową i płacą podatki na Cyprze – tłumaczą działacze.

W programie można znaleźć również postulaty wprowadzenia minimalnej płacy godzinowej, zwiększenia uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy, zatrzymanie komercjalizacji służby zdrowia czy ograniczenie pensji poselskich do trzykrotności płacy minimalnej.

Na kongresie zebrało się około 200 delegatów reprezentujących okręgi z 24 miejscowości. Razem nie będzie miało przewodniczących – kongres wybrał dziewięcioosobowy zarząd partii. Większość działaczy i działaczek zaangażowało się w działalność po raz pierwszy.

[link widoczny dla zalogowanych]

No i co tam Herr Komandor ?

Masz swój socjal. I wcale się nie nabijam - takie inicjatywy jak ta wcześniej Hartmana + kilka takich planktonowych partyjek, ruchów, stowarzyszeń i można by było pokusić się o stworzenie jakiejś przytomnej, lewicowej alternatywy - byle we wspólnym froncie. :)


Ostatnio zmieniony przez hushek dnia Pon 19:22, 18 Maj 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Pon 19:40, 18 Maj 2015    Temat postu:

Herr jest za.
Jednak lepiej by było aby z takim wyraźnym przekazem wystąpiło odnowione SLD. jednak doświadczenie w politycznym knuciu, struktury i to otrzaskane w bojach, itp są nieodzowne. Amatorzy mogą naprawdę porwać ludzi, wywołać rewolucje nawet, ale już się gubią w tym co potem... tak skończyła Solidarność, która po nieoczekiwanym zwycięstwie się zagubiła bezradnie i rozpaczliwie szukając pomocy bezkrytycznie oddala się pod władze neoliberalnej szkoły ekonomicznej i paru politycznym cwaniakom a w ostatnich latach to samo to samo spotkało Ruch Palikota.

I pod tym względem, powtarzane przez polityków twierdzenie, że bez SLD stworzenie na lewicy czegoś naprawdę silnego i szerokiego jest niemożliwe.
I nie wązne czy mi się to osobiście podoba czy nie. Takie są realia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna_Mańka




Dołączył: 31 Paź 2014
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:52, 18 Maj 2015    Temat postu:

hmm...do lasu Poeto? na grzyby może?

:mrgreen:

ps.
jakos znajomo zabrzmiało i stąd te skojarzenia:

Paluch: No i jak?
Hochwander: Człowieku! Czyś ty też zwariował? Przecież ty masz być chory! No... Ty jesteś chory! Cięż-ko cho-ry! Pięćdziesiąt tysięcy złotych ten dzień mnie kosztował! Czy... Chcesz siedzieć razem ze mną?! Jak ci się nudzi to wyjedź! Na grzyby pojedź! Szlag mnie trafi!
. . . .
Węglarz: Eeeeee, tam! Co on może wiedzieć...
Tatuś Tradycji: Wszystko może wiedzieć!
Paluch: Taka jest rozmowa... Wszystko... Wszystko może zrobić! Jak specjalnie dał ogłoszenie, że mnie znalazł i ostrzegł...
Węglarz: Tak powiedział?!
Paluch: A jak! Mówi... Jedź, mówi na grzyby, bo i ja pójdę siedzieć i ty pójdziesz siedzieć!
Tatuś Tradycji: Skąd by teraz grzyby wziąć? Znasz go?
Paluch: W życiu! Pierwszy raz! Z twarzy podobny zupełnie do nikogo!
Węglarz: Ale o co tu chodzi? O te cztery tony we wtorek?

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: hushek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 136, 137, 138  Następny
Strona 15 z 138

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin