ŚFiNiA

Adam Barycki · Gość

Nie mogę zrozumieć, jak czas tracić mogła Pani na rozmowy ze mną, skoro nigdy z Panią nie rozmawiałem. Odnosiłem się tylko do treści w przestrzeni publicznej, do których odnosiłem się, jako do niepokojącego zjawiska społecznego wskazującego zdecydowanie na upadek cywilizacyjny. Proszę tego nie brać do siebie, to nic osobistego, to tylko edukacyjna działalność społeczna.

Adam Barycki

AGAFIA

kun · Gość

Trafiła kosa na kamień. :mrgreen:

AGAFIA

A gdzież tam, ot beznamiętne pitu pitu...

Adam Barycki · Gość

Pani Agafio, choć jest to zupełnie obce mojej naturze, a nawet mi wstrętne, to zmusiłem się do okazania Pani mojej dobroci. A jak Pani potraktowała perły, które rzuciłem przed Panią? No niestety, wszyscy tu ludzie uczciwi i przyzwoici już wiedzą jak Pani potraktowała. Jednak może Pani poprawić swój zszargany wizerunek poprzez szczere wyznanie grzechów swoich i złożenie obietnicy okazania tu szczerej skruchy za podłość swą.

Adam Barycki

luzik

piotrekilenka

I niech Cię Allah prowadzi.

Na kuchnię!

I tam weź (wiem że coraz trudniej, w dobie nowoczesności w domu i w zagrodzie) żeliwną patelnię i bij, można od razu w głowę.

Jak mi podpowiada wieloletnie doświadczenie będzie tylko gorzej, epitety z czasem tracą na sile i trzeba sięgać po mocniejsze.

I nie jest to tekst w obronie Agafii, Ona się sama obroni i niejednego zagnała w kozi róg.
Raczej mój punkt widzenia na stosunki między ludźmi, celowo nie piszę między kobietą a mężczyzną ,bo dotyczy to w równym stopniu obojga płci.

AGAFIA

Pani Luzik.
Wszystko rozumiem, a nawet zauważyć mi się udało, że przez lata pobytu Pan Barycki uczynił ze śfinek oddane Mu hurysy.
Tak jak zresztą sam napisał bierze Was gdzie i kiedy chce, i przeprowadza sprośne eksperymenta na Waszym jestestwie.
A Wy z nabożeństwem spijacie wytryski tegoż gwałtu.
Ale nie ze mną te numery!
Pan Barycki musi zrozumieć, że do miasta przyjechał nowy szeryf.
Jestem sprawiedliwą niewiastą, ale i krew we mnie wrząca, więc proszę przekazać Panu Baryckiemu, że o ile bardzo się postara dostąpi łaski zostania moją faworytą z wszelkimi przynależnymi przywilejami. Jeśli jednak wybierze drogę niesubordynacji, chwycę nahaja i wysmagam bez litości po różowej dupci. .

AGAFIA

Piotrze, zgodzisz się z mną, że dawniej życie ogółem było prostsze?
Niewiasty były hołubione przez prawych rycerzy, a i ból głowy był wcale potężnym orężem.
Dzisiaj to panów globus dopada i używają skuteczniejszych kremów przeciwzmarszczkowych.
Smutne to..

brudzio · Gość

AGAFIA

Panie brudzio, ja natomiast mniemam, że zabawnie Pan wyglądasz raz kolejny broniąc cnoty Pana Adama. Niemęsko bym rzekła, a chyba samego Baryckiego kastrujesz tym z lekka.
Gdybyś był kobietą, powiedziałabym że robisz sobie krzywdę Mała i że role ci się pokałapućkały. To facet ma ze smokami walczyć, być zdobywcą, odkrywać tajemnicę i pragnąć w nieskończoność, w przeciwnym wypadku jego ego cierpi i w końcu pójdzie szukać szczęścia w ramionach jakiejś tkliwej niebogi.
To już duży chłopak, jęzor ma jak żyleta, torbę obrośniętą, a i ja majtek Mu ściągać nie zamierzam.

Co do awatara z nosorożcem, brak Ci intuicji. To raczej Ty jak fadroma porządkujesz pobojowiska, do mnie bardziej chabry pasują.

brudzio · Gość

AGAFIA

KRÓW# · Gość

Proszę Państwa!

Szanowni Współobywatele!

Do was piszę!

E!

Durnie i Sekstrąby!

Łajdaczniki i Ladanocniki!

Kury!

To już pewne, że ludzie nie istnieją naprawdę. Każdy z nas, o ile przyjąć, że nie jesteśmy wszyscy jedną i tą samą osobą, czyli Mną, a więc każdy z nas jest tylko umysłowym wytworem kogoś tam.
A nie wiemy kogo!
Mniejsza z tym.
W tej sytuacji, nie dziwmy się jak ktoś zniknie. Nie szukajmy zaginionych w lesie, na mokradłach, w studzienkach kanalizacyjnych, a nawet w grobach.

Każdy z nas może zniknąć i się pojawić na jakiś bzdurny wspominek. Może być zabity a żyć dalej, może iść do sklepu z torbą foliową, a nie będzie to żadna torba, jeno wymysł torbiany.

Czy to co napisałem zmienia postać rzeczy? I tak i nie.
Nadal będziemy jeść chleb i pić wodę, chociaż ta woda i ten chleb są wyimaginowane przez nie wiadomo kogo.
Ale...
Ale pomimo tego, że jesteśmy wymyśleni, że wymyślony jest sklep, sklepowa, kiełbasa i torba, że nadal możemy śnić o Królewnie Śnieżce, to możemy odetchnąć...

O tak... Możemy odetchnąć, bowiem wszystkie zmartwienia sa wymyślone, wszystkie kalectwa i choroby są wymyślone, wszystkie trupy, wszystkie geny, pociągi dalekobieżne, semafory, prawda jest wymyślona i pieniądze.

Nie martwmy się zatem o NIC! Nawet jakbyśmy zostali przejechani przez tramwaj, albo wpadli do basenu kąpielowego z kwasem solnym, to możemy się śmiać od ucha do ucha. Bo to wymyślone jest, na niby.

AGAFIA

Tak, wiele w tym racji że wymyślamy innych na własne podobieństwo..
Czy odetchnąć możemy, nie wiem..Czasem wymyśleni kumulacją są naszych cech najgorszych, wad..Czasem z sercem na dłoni zbieramy po ryju nie wiedzieć dlaczego. Czasem nachodzi nas myśl, że lepiej piernąć, niż się odezwać, bo wymyśleni i tak wiedzą lepiej. Czy płaczesz, czy się śmiejesz, czy jesteś zbyt wrażliwy, a może pałasz machiaweliczną żądzą..
Oni zawsze wiedzą jak cię ocenić i w myśl tej wiedzy są skłonni spierdolić Ci resztę dnia, uważając się przy okazji za ostoję wrażliwości.
Gówno Panie Krowo...gówno...

Agent Tomek · Gość

A Ty to tak Agafio o kimś końkretnym, czy tak w ogóle? :think:

AGAFIA

A Ciebie akurat to najmniej winno interesować.

KRÓW# · Gość

Agent Tomek · Gość

Nie Tobie Agafio określać zakres MYCH fascynacji!
Nie jesteś kompetentna ...

KRÓW# · Gość

AGAFIA

Nie no, kompletny brak współpracy. Starasz się rozładować sytuację dzierżąc napalm w dłoni wątłej, a ten dalej..Potem jęczał będzie, żeś zabił..
Mówiąc wprost Agencie, w pewnym momencie dyskusja sięga takiego momentu, że nawet najbardziej merytoryczne argumenty, nie są wstanie przekonać drugiej strony do tego, że miałeś pokojowe zamiary. Masz wtedy trzy wyjścia, dać w pysk i mieć miesiąc spokoju, użyć napalmu rzeczonego i mieć spokój po wsze czasy, albo rzucić ręcznik, niech sobie agencina triumfuje.
Ja, rzucam ręcznik..

AGAFIA

AGAFIA

I jeszcze Krowę bym zdzierżyła, i Luzika, Pana Baryckiego i tego tam brudzia, bo piszą jak nikt, ale ten agent na doczepkę..Wybacz Krowo, ale to
wstyd kurwa. Wstyd moi Drodzy Anatagoniści.
I nie dla niego wcale...

KRÓW# · Gość