Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pierwsze spuszczanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 134, 135, 136 ... 295, 296, 297  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: IroB
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 23:07, 09 Sty 2018    Temat postu:

AGAFIA napisał:
Mychę mam uszkodzoną...

U ciebie na wiosce, stara kurwo, mówią mycha, a na mojej mówią barani łeb.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 4:11, 10 Sty 2018    Temat postu:

Anonymous napisał:
Dyskurs napisał:

Nie, wiadome "bydlatka" z trzody Jerzego Urbana nie maja w tym uposledzeniu sobie rownych I funkcjonuja w bezrefleksyjnej grupie w Paradoksie Abilene :rotfl:


i co tam nowego wyczytałas na forum NIE?
Nic, bo nie czytam Forum NIE w trakcie pracy. Arytmetyka sie klania. Czas polski minus 6 godzin.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 8:45, 10 Sty 2018    Temat postu:

Nie kłam-czytasz 24 na dobę :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 12:14, 10 Sty 2018    Temat postu:

Dyskurs napisał:
]Nic, bo nie czytam Forum NIE w trakcie pracy. Arytmetyka sie klania. Czas polski minus 6 godzin.

a tam z poprzedniej cię wylali ze siedzenia na forach w godzinch pracy a nowej nie masz, dali ci na miesiac prace tzw interwencyjne zebys z głodu nie umarła więc nas tu nie czaruj, Teraz parter obcym ludziom wynajmiesz, żeby miec z czego żyć. Zaden to wstyd tylko po co tak łżesz?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NAŁÓKOFIEC zazdrosnik
Gość






PostWysłany: Śro 17:48, 10 Sty 2018    Temat postu:

Dyskurs napisał:


Piszę o Polsce i interpretuję fakt, że podobnie jak mentalność Polaków zmienia się powoli podobnie jest z rozwojem nauki, gdyż na ten stan ma wpływ kultura narodowa Polski, która jest w regresie.

Jak mnie odbierasz przez swoją ramę referencji doświadczeń życiowych nie mam na to wpływu. Moja intencją jest bycie autentyczną, więc nie będę pisać czegoś co nie jest zgodne z moim stanem wiedzy na szczególny temat. [b]Jestem członkiem amerykańskiego środowiska akademickiego, więc ogromna różnica w poziomie i rozwoju wiedzy w USA oraz otwartość społeczeństwa amerykańskiego na poznanie to jedna z moich pasji zyciowych. Dodatkowo, moją rolą jest interpretacja wiedzy akademickiej w wiedzę popularną aby przeciętna osoba była w stanie ją zrozumieć i ewentualnie zaadoptować.[/b]

Jesem naukowcem i zapoznaje sie z literatura naukowa.

Dodatkowo, czlonkowie srodowiska akademickiego ze mna wlacznie wiedza, ze naturalizm jest tylko jedna metoda na badanie fenomenow.




i dalej niejaka dyskurs daje do pieca NAŁÓKOWO :

Dyskurs napisał:


Ale "chłopcy" z klubu nauki jak Einstein i inni chcieli po prostu wrócić do domu i zjeść obiad. Nie spodziewali się, że odkrycie paradygmatów fizyki kwantowej tyle spowoduje zmian, które pragnęli powstrzymać uszczelniając środowisko. Ale po tylu dekadach fizyka kwantowa zagościła w domenie publicznej dzięki galopującemu rozwojowi technologii komputerowej i budowaniu "pomostów" (metafora) pomiędzy nauką a publikacjami popular press/popularno naukowymi czyli science writing.

3 osoby praktykujące eliminowanie guza nowotworowego umawiają się jakiego słowa będą używać aby podnosic swoją energię elektro-magnetyczną jako kolektyw. Ich intencją wyjściową jest "to się już dokonało" i wiara nie ma w ich intencji żadnego znaczenia. Oni afirmują stan który tworzą u pacjenta - czyli są stwórcami stanu bez guza nowotworowego . To pacjent potrzebuje być przynajmniej neutralny aby "zabieg" (piszę w cudzyslowiu, bo nie jest to zabieg z punktu wiedzenia medycyny klasycznej) się powiódł, bo Natura działa na mocy sprzężenia zwrotnego. Najlepiej aby pacjent również odczuwał "to się już dokonało".



:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 18:30, 10 Sty 2018    Temat postu:

Dyskurs jako Jam Księga napisał:

Cytat:
Gdyby nie skuteczna „opieka” Krk nad Jean Baptiste LaMarck (50 lat przed Darwinem), to nieznalibysmy pojecia Darwnizmu, nie byloby epoki Darwinizmu, Materializmu i Neo-Materializmu. Na szczescie budzimy sie z wyscigu szczurow i dzieki epigenetyce rozumiemy, iz nie jestesmy ofiarami naszych genow (kazdy gen ma 50 tysiecy mozliwych ekspresji), jestesmy w stanie memetycznie usunac z naszej fizjologii utrwalony system posdwiadomych wierzen i limitow, rozumiemy, iz „mozgiem” kazdej z naszych 50 trylionow komorek jest membrana, ktora pozwala naszym komorkom odbierac impulsy ze srodowiska, ktorym jest wszystko zmaterializowane i niezmaterializowane. Rozumiemy przez to, iz jak stwierdzilby el Presidente Clinton „to srodowisko, glupcze” i uczymy sie zyc i wspolpracowac ze soba by zadna komorka nie pozostala z tylu. [b]Stad w Harvard, gdzie pracuje[/b] w publikacji innowacyjnej mysli, podkreslamy paradygmaty Holizmu/Epoki Serca (ktora juz do nas dotarla, nie skonczyla sie tylko jej dystrybucja w regiony niestabilne politycznie) jak cykle koliste, gdzie kazdy material, produkt, czy usluga ma wartosc dodana dla calej spolecznosci (patrz Nike, ktory sprzedaje nowe buty sportowe, zbiera zuzyte, przerabia na wykladziny do pol golfowych, etc.), przy okraglaym stole trwa dialog wymiany doswiadczen (patrz Threadless promujacy marketing przez wybor klienta przez Net), gdzie strategie zmieniaja sie w filozofie biznesowe, gdzie z dobrych stajemy sie lepsi – czego wszystkich serdecznie zycze i pozdrawiam




Zazdrość mocniej :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NAŁÓKOFIEC zazdrosnik
Gość






PostWysłany: Śro 18:50, 10 Sty 2018    Temat postu:

to jest nowsze, ;-P
Wysłany: Śro 7:10, 10 Sty 2018

Dyskurs napisał:



3 osoby praktykujące eliminowanie guza nowotworowego umawiają się jakiego słowa będą używać aby podnosic swoją energię elektro-magnetyczną jako kolektyw. Ich intencją wyjściową jest "to się już dokonało" i wiara nie ma w ich intencji żadnego znaczenia. Oni afirmują stan który tworzą u pacjenta - czyli są stwórcami stanu bez guza nowotworowego . To pacjent potrzebuje być przynajmniej neutralny aby "zabieg" (piszę w cudzyslowiu, bo nie jest to zabieg z punktu wiedzenia medycyny klasycznej) się powiódł, bo Natura działa na mocy sprzężenia zwrotnego. Najlepiej aby pacjent również odczuwał "to się już dokonało".

Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janek ślanka cymbał
Gość






PostWysłany: Śro 19:24, 10 Sty 2018    Temat postu:

Jeśli chodzi o tzw. Amerykę czyli USA to ja mam lekko pomieszane odczucia.

1. Po pierwsze to nienawidzę USA i życzę im jak najwięcej katastrof, aktów terrorystycznych, cyklonów i krachu finansowego.

2. Po drugie zaś bawi mnie to, że USA się bawi w świecie, wsadza swoje palce w różne dupy i wywołuje skutki.

I nie mogę się zdecydować na żadną ostateczną wersję, jak postrzegam Amerykę, w której nigdy nie byłem, ani nawet nie jestem pewny czy ten niby kraj istnieje naprawdę czy jest to zbiorowy wid najnowszej wody/mody.


Co do Amerykanów zwykłych ludzi, to są chyba prości ludzie, bo emigranty potrzebują prostoty - w macierzystym kraju nie mogąc się na nic zdecydować.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 21:08, 10 Sty 2018    Temat postu:

Znalazłem coś takiego w necie. Taki felietonik szefa KOD, wykształciucha:

Cytat:
ZDJĄĆ AUREOLĘ Z MORDY CHAMA 24
Krzysztof Łoziński

Zaledwie kilka dni temu odbyłem krótka wymianę zdań na Facebooku z Wiktorem Zborowskim. Przypomniała mi się wówczas wypowiedź Rafała Olbińskiego o tym, że jako naród, „pokazaliśmy obrzydliwą mordę chama” (to à propos wyniku wyborów i tego, co po tym).

I pomyślałem, że wszystko to, co się obecnie dzieje, to nobilitacja chamstwa, to bydło na salonach.

I napisałem: największym problemem po PiS-ie będzie zdjąć aureolę z chama.

Cham wyrasta na pomniki, cham zaczyna być wzorcem patriotyzmu, kultury, myśli. Cham dzierży władzę, a wrogiem chama są „elity”.

Otóż konstytucja ma być zmieniona, by „nie była dla elit, tylko dla ludzi”. Bo przecież elity, to nie ludzie, to „układ”, to „łże-elity”, „wykształciuchy”, „lumpeninteligenci”. Bo przecież „lud prosty” wie lepiej. Nie kończył uniwersytetów, nie czytał Gombrowicza, nie wie, co to genotyp, nie wie, jaką liczbę barionową mają mezony, ale wie lepiej. Cham z mównicy głosi, że w Dubnej „bombę mezonową robili” i te inteligenty, taki Petru i inni, to GRU.

Więc mówię, chamie: – Mezony, to cząstki elementarne należące do hadronów, o liczbie barionowej B równej 0, o spinach całkowitych. Mezony zbudowane są z dwóch kwarków, z par kwark-antykwark, więc wypadkowy ładunek kolorowy mezonu wynosi zero, bo antykwark posiada antykolor kwarku.

A co na to cham: – a w mordę chcesz?

Tak proszę państwa, cham nie wie, co to mezony, ale może dać w mordę.
Może dać w mordę, bo jest „patriotą”, „dorodną młodzieżą patriotyczną”, jak mówi Prezes. Cham bije, a pani rzecznik rządu go nie pochwala, „ale rozumie”. Minister Błaszczak mówi, że pobici „prowokowali”, bo do kościoła przyszli. No jasne, „inteligenty” nie mogą chodzić do kościoła, tam chodzą „wierni”, a nie myślący.

Chamstwo, nieuctwo, głupota wyłażą z kątów od dawna.
A my, „wykształciuchy” przez 25 lat nic z tym nie zrobiliśmy. I mamy ministra „kultury”, który głosi, że „Wesele” Wyspiańskiego dowodzi, iż Polacy zawsze się porozumieją i o niepodległość zawalczą (może nie czytał?).
Mamy minister edukacji, która usuwa z programu Miłosza i Gombrowicza. A co tam „sie bedom” (korekto nie poprawiaj, tak ma być) o Ferdydurkach uczyć? Mamy przecie Rymkiewicza, ten fajnie rymuje.

I śmieje mi się w twarz tryumfujący „Hakatumba” Jaki, „Melex killer” Karski, „Fryzjer” Suski, „San Escobar” Waszczykowski… Ich czas, nie mój.

Ale wiecie co? To jest na każdym kroku. Prawie całe życie trenowałem orientalną sztukę walki, wu-shu, inaczej kung-fu. Wpajałem swoim uczniom, że poza skutecznością, trzeba ćwiczyć formy, że liczy się piękno i precyzja ruchu, że w nazwie „sztuka walki” ważniejsza jest sztuka, a nie walka, że ćwiczymy dla własnego rozwoju, a nie po to, by kogoś bić.

No i co? Co transmituje nasza polska telewizja? KSW – „konfrontację sztuk walki”, czyli dwóch dużych w klatce z drutu daje sobie po ryju, bez żadnej techniki, bez sensu. A z widowni dobiega rechot publiki. Ideał sięgnął KSW.

Popatrzmy na reklamy telewizyjne. „Warka — męski świat”. Jaki jest ten „męski świat”. Faceci żłopią piwo, a interesują ich tylko mecze. Kobiety, owszem piękne, ale „do usług”. Nalewają piwo, wskazują drogę do baru i dostarczają pizzę. I oczywiście: seksownie ubrane, a może rozebrane. To naprawdę nie jest mój męski świat.

Tak proszę państwa, po upadku miernotyzmu (inaczej kaczyzmu), wielkim problemem będzie usunąć aureolę z mordy chama, usunąć go z pomników, podręczników, telewizorów…

Przypomina mi się zdanie z powieści „Lampart” Giuseppe di Lampedusy: „Byliśmy lwami i lampartami, po nas przyszły osły i barany”. Więc pamiętajmy, kim byliśmy i kim nadal JESTEŚMY.

Może nasze „salony” zejdą do podziemia, ale nie wpuszczajcie do nich osłów i baranów. Może, jak mawiał Stefan Kisielewski, „jesteśmy w czarnej dupie”, ale nie zaczynajmy się w niej urządzać.

Wbrew teorii Nieuka Zbawiciela, elity są potrzebne. Społeczeństwo bez elit, to społeczeństwo ślepców i głupców.


Krzysztof Łoziński

Wykształciuch


Pogrubienie na czarno w oryginale, to na czerwono i pogrubienie na czerwono moje.

I tu mam problem i prośbę wielką. Bo chociaż żem "wykształciuch" ale tylko w cudzysłowie bo po przyzakładowej Mar. Woj. to też ochotę za mezony w mordę dać miałem. No ale od czego forum naukowe z wybitnymi intelektualistami i wykształciuchami. Może wiec mi, ktoś wytłumaczy dlaczego na chama bym wyszedł i w jaki sposób ta definicja wprost i niezbicie tłumaczy, że bomby mezonowej zrobić nie da?

Może jakiś absolwent politechniki Warszawskiej mi np pomoże? Kubuś? Maniek? A może amerykańska pani doktor w MIT czy Harvardu? A może ktoś inny?

:think: ;-P
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Śro 21:16, 10 Sty 2018    Temat postu:

*Oczywiście zaznaczenie na niebiesko moje. Miało być czerwono ale na błękit wyszło,...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz
Gość






PostWysłany: Śro 21:39, 10 Sty 2018    Temat postu:

AGAFIA napisał:
Mychę mam uszkodzoną...
Jak widać, klikanie myszką jest trudniejsze niż zrobienie szpagatu!
__________________________
"Co robi blondynka gdy kupi komputer?
Robi dwa szpagaty, a dlaczego?
Bo w instrukcji napisane jest: kliknąć dwa razy myszką."
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32680
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:40, 10 Sty 2018    Temat postu:

Komandor napisał:

I tu mam problem i prośbę wielką. Bo chociaż żem "wykształciuch" ale tylko w cudzysłowie bo po przyzakładowej Mar. Woj...
Może jakiś absolwent politechniki Warszawskiej mi np pomoże? Kubuś?

Cytować głupoty z Wikipedii, jak ten facet, każdy może.
Tu nawet najgłupsza baba da radę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:46, 10 Sty 2018    Temat postu:

quote]Społeczeństwo bez elit, to społeczeństwo ślepców i głupców.[/quote]

Jakis jaskiniowy ten wyksztalciuch I “kastowym” systemem ta "manife" czuc, ale to Polska.

U nas powiemy, ze [i]people with compromised moral character as individuals are not self-reflecting. As groups, they can be dangerous.[i]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:52, 10 Sty 2018    Temat postu:

Tlumaczenie dla osob nie znajacych jezyka angielskiego: Osoby o skompromitowanym charakterze moralnym jako jednostki nie są autorefleksyjne. Jako grupy mogą być niebezpieczni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
NAŁÓKOFIEC
Gość






PostWysłany: Śro 21:59, 10 Sty 2018    Temat postu:

a co z tym pani prawie doktor? coś tak zaniemówiła?

Dyskurs napisał:


Piszę o Polsce i interpretuję fakt, że podobnie jak mentalność Polaków zmienia się powoli podobnie jest z rozwojem nauki, gdyż na ten stan ma wpływ kultura narodowa Polski, która jest w regresie.

Jak mnie odbierasz przez swoją ramę referencji doświadczeń życiowych nie mam na to wpływu. Moja intencją jest bycie autentyczną, więc nie będę pisać czegoś co nie jest zgodne z moim stanem wiedzy na szczególny temat. [b]Jestem członkiem amerykańskiego środowiska akademickiego, więc ogromna różnica w poziomie i rozwoju wiedzy w USA oraz otwartość społeczeństwa amerykańskiego na poznanie to jedna z moich pasji zyciowych. Dodatkowo, moją rolą jest interpretacja wiedzy akademickiej w wiedzę popularną aby przeciętna osoba była w stanie ją zrozumieć i ewentualnie zaadoptować.[/b]

Jesem naukowcem i zapoznaje sie z literatura naukowa.

Dodatkowo, czlonkowie srodowiska akademickiego ze mna wlacznie wiedza, ze naturalizm jest tylko jedna metoda na badanie fenomenow.




i dalej niejaka dyskurs daje do pieca NAŁÓKOWO :

Dyskurs napisał:


Ale "chłopcy" z klubu nauki jak Einstein i inni chcieli po prostu wrócić do domu i zjeść obiad. Nie spodziewali się, że odkrycie paradygmatów fizyki kwantowej tyle spowoduje zmian, które pragnęli powstrzymać uszczelniając środowisko. Ale po tylu dekadach fizyka kwantowa zagościła w domenie publicznej dzięki galopującemu rozwojowi technologii komputerowej i budowaniu "pomostów" (metafora) pomiędzy nauką a publikacjami popular press/popularno naukowymi czyli science writing.

3 osoby praktykujące eliminowanie guza nowotworowego umawiają się jakiego słowa będą używać aby podnosic swoją energię elektro-magnetyczną jako kolektyw. Ich intencją wyjściową jest "to się już dokonało" i wiara nie ma w ich intencji żadnego znaczenia. Oni afirmują stan który tworzą u pacjenta - czyli są stwórcami stanu bez guza nowotworowego . To pacjent potrzebuje być przynajmniej neutralny aby "zabieg" (piszę w cudzyslowiu, bo nie jest to zabieg z punktu wiedzenia medycyny klasycznej) się powiódł, bo Natura działa na mocy sprzężenia zwrotnego. Najlepiej aby pacjent również odczuwał "to się już dokonało".



:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janek ślanka cymbał
Gość






PostWysłany: Śro 22:33, 10 Sty 2018    Temat postu:

Dyskurs napisał:
Tlumaczenie dla osob nie znajacych jezyka angielskiego: - niebezpieczni.


bezpieczni
- osoby obywające się bez pieczy (bez opieki)

W tym układzie niebezpiecznymi są ci którymi się ktoś opiekuje lub ma nad nimi nadzór.



Tak to właśnie jest, że najlepiej się nie ubezpieczać, nie poddawać opiece ani nadzorowi, bo się prowokuje (prokuruje) własne nieszczęście.

Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
janek ślanka cymbał
Gość






PostWysłany: Śro 22:35, 10 Sty 2018    Temat postu:

wężykiem!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32680
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:38, 10 Sty 2018    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2625.html#358349
Szał palenia ziemskich podręczników do logiki „matematycznej” czas zacząć!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 12:27, 11 Sty 2018    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Komandor napisał:

I tu mam problem i prośbę wielką. Bo chociaż żem "wykształciuch" ale tylko w cudzysłowie bo po przyzakładowej Mar. Woj...
Może jakiś absolwent politechniki Warszawskiej mi np pomoże? Kubuś?

Cytować głupoty z Wikipedii, jak ten facet, każdy może.
Tu nawet najgłupsza baba da radę.


Fakt zacytował ale akurat nie glupoty, ja tej definicji nie podważam. Tylko nie rozumiem dlaczego z niej wynika ze nie można zrobić bomby mezonowej a tym bardziej, że rodzice Petru nie pracowali u Sowietów przy takim projekcie?

Przy okazji, ponieważ ten pan, którego zacytowałem jest fizykiem z wykształcenia (po UW a przynajmniej fizyki uczył w szkole), chciałem sprawdzić czy tylko "lud prosty" i cham tej definicji nie zna i za nią w mordę leje, w wykształciuchy. filozofowie i humaniści elitarni intelektualnie z forum Śfinia znają i co więcej na tyle rozumieją, że są wstanie mnie prostemu, niedouczonemu i tępemu trepowi wytłumaczyć o co biega z tymi mezonami i dlaczego z tej definicji wynika, ze gadanie o bombie mezonowej i pracy nad nią przez kogokolwiek jest idiotyzmem, bzdurą czy czymś tam jeszcze?
Że rzucenie tej definicji mezonów chamowi prostemu w twarz powinno skończyć dyskusję i wszystko wyjaśnić. No bo jak liczna barionowa = 0 a kolor biały znaczy też zerowy ładunek ma to nie mogło być badań nad bombą mezonową. I ze jest niemożliwa. Wiec pytam dlaczego taki związek i wniosek?

Ale jednak cisza. elity intelektualne ze śfini tak ochocze do rozprawiania o absolicie, bycie, nie bycie, nadbycie i podbycie w odbycie nie skorę są do wyjaśnień chamowi prostemu co w bycie i odbycie tych mezonów mruczy...

A może i przed nimi elity nasze w podziemiu bronić się muszą? :mrgreen:

No i chyba będę musiał się spytać profesora jakiegoś. Może prof. Środy, Rzepińskiego czy Rycharda lub Śpiewaka, co tak brylują a jak nie to mi już tylko Agnieszka Holland czy Szczuka zostanie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nick




Dołączył: 20 Paź 2014
Posty: 443
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:49, 11 Sty 2018    Temat postu:

Spytaj prof. Pawłowicz.
Ona wie wszystko, a nawet jeszcze więcej o wszystkim.
A w każdym razie na każdy temat się wypowiada.
Prostym, żołnierskim językiem rzecz jasna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 15:26, 11 Sty 2018    Temat postu:

Cytat:
Kubuś napisał
Cytat:
idiota napisał:

"w logice matematycznej z definicji przyjmujemy że nadawca mówi prawdę," [ta wierutna bzdura to jak sądzie Kubus bo któż by inny]

Nie słyszałem nigdy o takiej zasadzie, żeby wszystkiemu przypisywać prawdę, ale nie takie dziwactwa o logice wymyślałeś...

1.
Jak masz 10 podejrzanych o morderstwo zaś na wejściu wszyscy mówią:
To nie ja zabiłem
To oczywistym jest że zakładasz iż wszyscy mówią prawdę.
Dopiero śledztwo ma wykazać który z nich kłamie.
W śledztwie może się zdarzyć, że wszyscy mówili prawdę, czyli nie ma rzeczywistego mordercy wśród podejrzanych. Wtedy umarza się śledztwo lub typuje innych podejrzanych etc
2.


Kubusiu tak często prawisz o tym braku związku znaczeniowego, przyczynowo-skutkowego w logice formalnej a szczególnie w implikacji, że niby jeżeli psy wyją to księżyc jest sera i takie tam a sam walisz właśnie taką implikację od sasa do lasa w udowodnieniu swoich tez.

Bo w LOGICE MATEMATYCZNEJ nie ma takiej zasady, że wszystko przyjmuje się za prawdę a potem weryfikuje. Ba, w nauce nie ma takiej zasady.
Taka zasada występuje tylko w życiu - zaufania do innych, bo jak Kubuś mówi ze jest elektrykiem po PW to nie podstaw by to podważam zakładam (z pewnym prawdopodobieństwem), ze tak jest, Bez tej życiowej ale tylko życiowej, społecznej. A NIE NAUKOWEJ, zasady życie by było bardzo trudne.
A już przykład z tym morderstwem to kompletny odlot intelektualny Kubusiu.

TO TYLKO I WYŁĄCZNIE ZASADA PRAWNA mówiąca, że jesteś niewinny dopóki nie udowodnią ci winy. I nie tyle z zasadą logiczną związana a raczej z humanitaryzmem aby nie ścinać kogoś tylko na podstawie rzuconych oskarżeń czy podejrzeń. Ale nie mówi ona, że jak świadek podejrzany coś mówi to zakłada się, że jest to prawda bo jak pogodzić to założenie "z góry" z tym. że jednak tę prawdziwość się sprawdza czy weryfikuje? Przecież w logice dwuwartościowej to nie do przyjęcia albo coś przyjmujesz za prawdziwe albo za fałszywe nie może być zdanie prawdziwe ale... albo prawdziwe czasowo do wyjaśnienia, albo prawdziwe tak sobie ale lepiej sprawdzić. To za logikę formalną załatwiają inne nauki, które zakładają różne poziomy prawdopodobieństwa, wątpliwości, niepewność.

Co do rachunku zbiorów to tym się logika nie zajmuje, tylko właśnie rachunek zbiorów. Natomiast logika matematyczna ma wiele wspólnego z teorią mnogości ale ta z kolei rachunkiem zbiorów jako takim zajmuje się średnio. Tak jak rachowanie w zakresie podstawowych działań:dodawanie, odejmowanie, dzielenie, mnożenie a nawet potęgowanie i pierwiastkowanie nie wyczerpuje matematyki i można perfekcyjnie tak liczyć i matematykiem być mniej niż marnym tak i rachunek zbiorów nie wypełnia sobą i nie tłumaczy całej złożoności teorii mnogości, Nawet nie jest jej podstawą.

A co do psów i Twojego uparto a co z psem bez nogi bo mu urwało i czy przestaje być psem.
Ile razy mam ci tłumaczyć, że logika formalna i matematyczna nie zajmuje się definicją psa ani czegokolwiek. Nie zajmuje się określaniem prawdziwości prostych zdań logicznych i związków miedzy nimi. Od tego są inne nauki.
I jak klasyfikacja gatunków, biologia, stwierdza (wulgaryzując), że pies to zwierze o 4 łapach (zdanie proste logiczne) . Również jej nic do tego, ze ktoś powie ze to fałsz. Bo jej, tej logice to rybka. Ważna jest przyjęta wartość logiczna tego zdania. Logice też całkowicie powiewa czy księżyc jest sera czy nie.
Jak ktoś określi, ze prawdą jest, że z sera to będzie do obliczeń brane jako 1 i już.
Dokładnie tak samo jak w algebrze lata czy liczby w dodawaniu, mnożeniu itd symbolizują jabłka czy arbuzy, czy zgniłe czy ładne.


Oj durny Ty Kubusiu jednak jesteś, durny!

A co z zmezonami? :P
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dyskurs
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 28 Wrz 2015
Posty: 9844
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: USA
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:35, 11 Sty 2018    Temat postu:

Czy nie pora zaufac sobie, Komandorze, bez koniecznosci odwolywania sie do autorytetow osob, ktore w warunkach kulturye narodowej Polski moga posiadac prominentne tytuly naukowe ale w parze z razacym brakiem kultury osobistej zwanej u nas wdziecznie personal demeanor oraz ucywilizowania zwanego u nas wdziecznie civility :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32680
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 15:39, 11 Sty 2018    Temat postu:

Komandor napisał:

Oj durny Ty Kubusiu jednak jesteś, durny!

Jak zwykle jest dokładnie odwrotnie niż myślisz Komandorze.

http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2650.html#358495
Czego się boisz Idioto odpowiedzieć precyzyjnie:
TAK/NIE
Nie jesteś ciekawy jak roznoszę twoją gówno-logikę w puch marny?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Komandor
Gość






PostWysłany: Czw 16:05, 11 Sty 2018    Temat postu:

nick napisał:
Spytaj prof. Pawłowicz.
Ona wie wszystko, a nawet jeszcze więcej o wszystkim.
A w każdym razie na każdy temat się wypowiada.
Prostym, żołnierskim językiem rzecz jasna.


No nie mogę Nickusia! Nie mogę bo akurat ta prof. to ten cham co się mości i za definicje mezonów w mordę leję i przed którym pan Łoziński obronę Częstochowy ogłasza.

Jak wiec mam chama pytać co elity mają na myśli z tą definicja mezonów i dlaczego wyjaśnia niezbicie, że rodzice Petru nie mogli (ważne to, że nie mogli z mocy tej przytoczonej definicji mezonów) brać udziału w pracach nad bombą mezonową w ZSRR?

Czy np z tej definicji neutronu (też z wiki):
Neutron (z łac. neuter, obojętny) – cząstka subatomowa występująca w jądrach atomowych. Jest elektrycznie obojętna. Posiada spin ½.

Według modelu standardowego neutron jest cząstką złożoną, hadronem należącym do grupy barionów, a dokładniej nukleonów i składa się z dwóch kwarków dolnych (d) i jednego górnego (u), związanych ze sobą oddziaływaniem silnym.


wynika wprost i niezbicie, że Samuel T. Cohen brał udział w pracach nad bombą neutronową i czy to w ogóle możliwe czy nie?

Widzisz takie rozterki ma trep prosty i tępy jak słucha naszych elit elitarnych i jedynie słusznych intelektualnie.

A rozterki ma, tym większe, ze za szumowiną co się na wierzchu ludu prostego i chamów zbiera zbytnio nie przepada. Za prof. Pawłowicz również.
I bardzo się boi jak te elity elitarne i kremowo śmietankowe taką obronę swoje elitarności przyjmą jak fizyk karateka-artysta i będą dalej mezonami bezbarwnymi w pysk ludowi prostemu rzucali to tak w lampę przy kolejnych wyborach elity zarobią ze im wszystkie kolory tęczy kwantowo w kwarkach się objawią.
Bo cham może i kolorowa mezonów, ani kwarków nie zna ale swój honor ma i nie bardzo lubi jak mu się chamstwo na podstawie nieznajomości definicji mezona wytyka. Tym bardziej ze i 90 procent tych elit wykształciuchów też nie zna a jak zna to 98% nie rozumie.

A tam w tych mezonach się takie cuda dzieją ze się Pan Dyszyński zadyszeć filozoficznie może, Kubuś oszaleć a Dyskurs dowód na istnienie Boga w końcu znaleźć i swoich logów. I nawet Maniek takiej fantazji nie ma jaką mają te mezony i inne kwarki ścisłe naukowo i ograniczone ponoć.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32680
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:31, 11 Sty 2018    Temat postu:

Z dedykacją dla Komandora,

Co Fizyk wali w krzakach …

Odpowiedź w tym poście:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/czysto-matematyczne-obalenie-logiki-matematycznej-ziemian,9269-2650.html#358513
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: IroB Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 134, 135, 136 ... 295, 296, 297  Następny
Strona 135 z 297

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin