Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kreacjonizm w ujęciu pozytywnym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Genesis
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej




Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:28, 27 Maj 2011    Temat postu:

Witam!
Szkoda czasu na jałowe dyskusje z panem Rutusem skro wielu rzeczy jak np dynamiki ruchu układów oscylacyjnych nie chce zrozumieć.
Andrzej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rutus




Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:26, 29 Maj 2011    Temat postu:

Czyli żadnego mojego argumentu nie da się już odeprzeć, skoro pan Andrzej przechodzi na "szkody czasowe"...

Powracając do tematu wątku: czy doczekamy się w tym miejscu choćby jednego (nawet najmniejszego) przykładu, w którym kreacjonista powie cokolwiek o kreacjonizmie? Czy postulujący istnienie różowej kuli powie w końcu cokolwiek o różowej kuli, czy pozostanie przy opisywaniu, czym nie jest niebieski sześcian?
Wiele osób czeka cierpliwie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej




Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:41, 29 Maj 2011    Temat postu:

Witam!
A o czym mam z Panem dyskutować jeśli pan pewnych argumentów nie rozumie.
Niech pan się tym razem skonsultuje z automatykami odnośnie elementu oscylacyjnego i jego właściwości, a także niech pan zapyta o próg czułości i strefę niejednoznaczności.
Pozdrawiam Andrzej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rutus




Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:57, 29 Maj 2011    Temat postu:

Czyli jednak nie ma Pan nic do powiedzenia na temat istnienia jakichkolwiek argumentów za kreacjonizmem? Wniosek: hipotetyczna różowa kula jednak nie istnieje, gdyż na jej temat nie da się absolutnie nic powiedzieć. Niech to będzie pewien pośredni dowód na to, że jakiekolwiek dywagacje w obrębie kreacjonizmu są bezwartościowe z powodu dojmującej pustki merytorycznej.

Pana omijanie tematu i "dryf tematyczny" o sile tornada jest dowodem na tę pustkę. Dziękuję. Niech Pan nie odpowiada, jeśli nadal w Pana odpowiedziach ma nie być żadnych sensownych objaśnień świadczących o istnieniu różowej kuli. Ten wątek otworzyłem wszak, aby dać nieskrępowaną szansę każdemu kreacjoniście na ich zaprezentowanie - w sumie istnieje już przynajmniej pięć takich wątków na różnych forach i wszystkie są równie "prężne".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej




Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:02, 29 Maj 2011    Temat postu:

Witam!
Uważam, że to chyba pustka wiedzy merytorycznej ewolucjonizmu lub jakiś inny objaw prowadzi do dyskusji na temat różowej kuli i niebieskiego sześcianu. Mnie w to nie wciągaj tak jak do szkolnego zadanka z wiatrówką, poszukaj sobie innego adwersarza z którym sobie na tematy na poziomie naukowym różowych kul i niebieskich sześcianów będziesz mógł dyskutować.
Pozdrawiam Andrzej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rutus




Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:25, 29 Maj 2011    Temat postu:

Andrzej napisał:
Uważam, że to chyba pustka wiedzy merytorycznej ewolucjonizmu lub jakiś inny objaw prowadzi do dyskusji na temat różowej kuli i niebieskiego sześcianu.
Nie ma czegoś takiego, jak "pustka wiedzy merytorycznej ewolucjonizmu". Biologia ewolucyjna to jeden z najbardziej upakowanych badaniami obszarów nauki. Daje możliwość opisania przyczyn wielu zjawisk zachodzących w przyrodzie, przykłady:
1. Pojawiania się nowych gatunków (szeroka dziedzina).
2. Świecenie u świetlików (bardzo ciekawy mechanizm przystosowawczy).
3. Zagospodarowanie odmiennych środowisk (np. walenie czy płetwonogie).
4. Pojawianie się nowych organów (oko, płuca, organ słuchu).
5. Pojawianie się elementów "niematerialnych" (zachowania instynktowne, mistycyzm, mowa).

Natomiast ten wątek jest genialnym przykładem na pustkę merytoryczną w obrębie kreacjonizmu. Dałem tu możliwość wypowiedzenia się kreacjonistów o jakimkolwiek opisie rzeczywistości z użyciem kreacjonistycznych modeli opisowych. Nawet nie ograniczyłem tematu, aby uniknąć oskarżeń o kierowaniu dyskusją. I co? Pustka. Trochę ataków personalnych (podobno niedozwolonych na tym forum, ale jak widać nie u każdego) i nic poza tym.
Ja ponawiam pytanie: czy przy użyciu kreacjonistycznego pojmowania rzeczywistości da się opisać choćby jedno zjawisko występujące w biologii? Nada czekam na odpowiedź bez wymijania i ucieczki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:51, 29 Maj 2011    Temat postu:

Ja zaś zachęcam dyskutantów z działu Genesis do starannego czytania postów i wiadomości prywatnych moderacji, związanych z kwestiami porządkowymi.

Przypominam też, że - jak to ogłoszono w dziale Regulamin w znanym Państwu wątku, gdzie omawiane są ostatnio konflikty w dziale Genesis - z dniem 1 czerwca wszelkie posty zawierające jakiekolwiek ataki personalne będą przenoszone do nieregulaminowych działów.

Według tych zasad, oba powyższe posty znalazłyby się w Gwiezdnych Wojnach. Pierwszy za ogólnie obraźliwą formę wypowiedzi, drugi - za powtarzający się w postach autora (pomimo kilkukrotnie zwracanej uwagi i podawanych przykładów kulturalnego formułowania tego typu myśli) zarzut "odpowiedzi wymijającej i ucieczki".

Pozostało jeszcze kilka dni. Proponuję powoli przyzwyczajać się do używania właściwej formy. A emocje proszę wyładowywać w miejscu do tego przeznaczonym: w Gwiezdnych Wojnach, w Więzieniu, w Kawiarni. Przypominam, że zawsze można powiedzieć: "Na twoje ogólne opinie o poziomie merytorycznym [kreacjonizmu, ewolucjonizmu - niepotrzebne skreślić] i o stopniu mojego rozwoju umysłowego odpowiadam tutaj: [podać link do postu w nieregulaminowym dziale]".


Ostatnio zmieniony przez wujzboj dnia Nie 18:51, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej




Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 8:39, 30 Maj 2011    Temat postu:

Witam!
Wujzboj;z dniem 1 czerwca wszelkie posty zawierające jakiekolwiek ataki personalne będą przenoszone do nieregulaminowych działów.
Andrzej; Dziękuję za tę akcję bo bardzo mnie to cieszy. Ponieważ na tym forum mamy wybitnego gwiazdora od takich ataków personalnych, który nie mając argumentów merytorycznych wyzywa przeciwników ewolucjonizmu od oszustów i kłamców. Pan Rutus bo to o nim mowa na innych forach, bezkarnie ukrywając się za swoim nickiem kilkadziesiąt razy bezpodstawnie zwyzywał mnie od oszustów i jeszcze drwił sobie z tego jak powiedziałem że skieruję tę sprawę do sądu.
Przy tym nie tylko [o czym już tu wcześniej pisałem] odgrażał się że będzie ścigał mnie po wszystkich forach, to jeszcze usiłował mnie zastraszyć tym, że skieruje moją sprawę moich opracowań na uczelnianą uczelnianą komisję dyscyplinarną.
Pan Rutus i jego et campany celują również na obsesyjnie w drwieniu sobie i ośmieszaniu na różnych forach z uczuć religijnych ludzi wierzących.
Jestem człowiekiem wierzącym i mnie to boli że ktoś bezkarnie szydzi z Pana Boga mojego Stwórcy.
Przepraszam za te personalne przypomnienia, ale uważam że uczestnicy tego forum powinni o tym wiedzieć.
Pozdrawiam Andrzej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej




Dołączył: 02 Maj 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:13, 30 Maj 2011    Temat postu: Nie tu miejsce na dyskusję o metodologii nauki

Witam!
Ponieważ już mi się wywraca jak bardzo często zamiast konkretnych argumentów merytorycznych, pana Rutusa, to jestem zmuszony czytać jedne i te same tylko różnie punktowane i wytłuszczane i często urojone [różowa kula, niebieski sześcian] jego problemy metodologiczne. To ponieważ w dziale Nauka tego forum jest osobny rozdział poświęcony metodologii, proponuję żeby pan Rutus tam się przeniósł ze swoimi teoretycznymi dywagacjami nt. Metodologii. Jak np. proponowane przez niego wymagania falsyfikowalności hipotezy, to znaczy w przenośni łapanie ryb przed siecią. Bo te jego wydumane pomysły nie mają nic wspólnego z praktyczną, nabytą przez wiele lat własnej praktyki metodologią badań naukowych.
Pozdrawiam Andrzej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rutus




Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:49, 30 Maj 2011    Temat postu:

Andrzej w temacie postu napisał:
Nie tu miejsce na dyskusję o metodologii nauki
Oczywiście, że nie tu. I dlatego usilnie powracam do tematu wątku: czy kreacjonista potrafi podać jakikolwiek przykład wykorzystania swojej metodologii do opisu choćby jednego zjawiska występującego w obrębie nauk biologicznych?

Andrzej napisał:
boli że ktoś bezkarnie szydzi z Pana Boga mojego Stwórcy.
Proszę zacytować moją wypowiedź z tego forum, gdzie "szydziłem". Ja twierdzę, że to pomówienie oraz próba ucieczki od meritum dyskusji!

Aby ułatwić panu Andrzejowi powrót do tematu wątku oraz nie pogubić się w odpowiedzi ponawiam pytanie:
Czy pan Andrzej potrafi udowodnić, że zaprezentowany przeze mnie opis dotyczący genezy powstania poniższych grup taksonomicznych jest urojeniem? Odpowiedź będzie jak najbardziej w temacie wątku, gdyż będzie to właśnie opisanie (objaśnienie) czegoś za pomocą metodologii kreacjonistycznej.

1. Walenie: od Indohyus major przez Himalayacetus subathuensis oraz przez Basilosaurus isis. Dodatkowo pokrewieństwo z hipopotamami, jeleniami i żyrafami udowodnione na bazie danych genetycznych. Czy to urojenia?
2. Płetwonogie: od Puijila darwini przez Potamotherium oraz pokrewieństwo z Amphicticeps. Dowody poprzez badania filogenetyczne potwierdzające nawet pokrewieństwo z łasicokształtnymi czy niedźwiedziowatymi. Czy to urojenia?
3. Syreny: 0d Prorastomus sirenoides przez Caribosiren turneri. Bogaty zapis kopalny (dzięki zgrubiałym i osteosklerotycznym kościom łatwo zachowującym się pod postacią skamielin) dający pełny wgląd w ciąg ewolucyjny tego rzędu. Czy to urojenia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BigMac
Wizytator



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Zachodu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:27, 31 Maj 2011    Temat postu:

Milion zielonych i jedno kłamstwo
________________________________________________________________________
awaryjan napisał:
Tu tak z ciekawości - przecież te "10 - 12 fajowskich dowodów" to chyba nie żadne dowody, tylko przykłady zjawisk/obserwacji/istniejących mechanizmów, które TE stara się opisać na swoim gruncie i całkiem zgrabnie jej to wychodzi.
To jest typowa negacja inteligentnego projektu. Na dodatek większość z tych „dowodów” można obalać z podręcznikiem do fizjologii u boku – dla tego teraz krążą jako dowcipy na mojej alma mater. Nawet wśród tamtejszych ewolucjonistów.
awaryjan napisał:
Nie wiem skąd podejście, iż mają to być cokolwiek obalające dowody? Zresztą TE raczej nie zajmuje się obalaniem czegokolwiek, raczej próbą opisania/wyjaśnienia, a to spora różnica w moim odczuciu.
Niczego te "dowody" nie obalają, bo są najzwyczajniej wyprowadzone w oparciu o błędne dane. Swoją drogą nawet Dawkins napisał, że TE jest teorią konkurencyjną dla teorii Inteligentnego Projektanta, która jak widać jest jedyną dostępną alternatywą:

Jaq napisał:
Rzeczywiscie, TE dobrze opisuje rzeczywistosc i nie musi uciekac sie do obalania czegokolwiek. Ale dla niektorych to niewygodne, bo sprzeciwia sie ich z gory przyjetym zalozeniom. W dyskusjach zwolennikow IP/ID ze zwolennikami metod naukowych doskonale to widac, takze na tym forum!
Zaraz do tego dokładnie dojdziemy – najpierw chciałem wyjaśnić pewną palącą sprawę a mianowicie, że neodarwinizm i jego materialistyczne hybrydy wcale nie są elementem nauk operacyjnych, bo niektórzy mieli jeszcze jakieś wątpliwości i mówili o milionie dowodów, których ponoć nie dostrzegałem.

Rutus napisał:
Na wstępie chciałbym poinformować, że identyczny wątek stoi już na przynajmniej czterech forach "intensywnie nawiedzanych" przez zwolenników kreacjonizmu i wżadnym nie ma żadnych sensownych odpowiedzi. W zasadzie wszędzie jest to samo, co tu - przepychanki słowne i ekspresowa ucieczka od meritum sprawy.

Niestety Rutusie – każdy widzi, że to ty uciekłeś od mojej prośby, którą kilka razy powtórzyłem włącznie z moim ostatnim postem:
BigMac w poście Rutus nadal tworzy historyjki z powietrza a milion dolarów czeka napisał:

No jak widać wyjaśnienie chociażby jak samoistnie ewoluował, metodą prób i błędów tj w międzyczasie "dosztukowywał" poszczególne swoje elementy taki aparat molekularny protokomórki bakteryjnej (a szczególnie te jego elementy odpowiedzialne za proces replikacji, translacji, transkrypcji) oraz to jak powstała zawarta w odpowiednim nośniku informacja genetyczna jest zbyt trudne do pojęcia dla wielce oczytanego materialisty Rutusa. Na szczęście są uczciwi ewolucjoniści , którzy mówią, że jest problem nie do przejścia dla bajkopisarzy/naturalistów - że jednak jakieś nieredukowalne złożoności przy omawianiu zagadnienia należy przyjąć i przyznają w tym racje Michael'owi Behe (nawet książki liczne tych wrednych IDersów polecają, bo trafne tezy zawierają spędzające im sen z powiek) - jedynie odrzucają Projektanta, bo to byłby afront wobec ich materialistycznej wiary . 


Rutus napisał:
Pan BigMac prosił o objaśnienie przyczyn tendencji do otyłości przeprowadzonej na gruncie teorii ewolucji. Oto ona:

Przyznam, że nie jedno radzieckie działo polowe może pozazdrościć kalibru temu twojemu jawnemu KŁAMSTWU (co prawda i tak się nie umywa, do tych które zaserwowałeś w odniesieniu do Pana Gduli) ! O ŻADNE WYJAŚNIENIA DOTYCZĄCE TENDENCJI DO OTYŁOŚCI NA GRUNCIE TEORII EWOLUCJI NIE PROSIŁEM I PROSIĆ NIE BĘDĘ. Żadnego ewolucjonistę, na żadnym forum ! Zwyczajnie takie ciekawostki mnie nie interesują szczególnie gdy są to argumenty negujące Inteligenty Projekt.

Jak widać dla osobnika o ksywce Rutus – dzień bez chociaż jednej manipulacji jest stracony. Możesz oczywiście wskazać fragment gdzie niby to prosiłem aby jakikolwiek ewolucjonista mi tłumaczył zagadnienia związane z otyłością na polu wyznawanych przez niego teorii? A może uciekłeś w ogóle od tematu niemiłego wszelkiej maści materialistom tj. np. dotyczącego powstawania informacji i kodu genetycznego oraz aparatu molekularnego komórki odpowiedzialnego za odczyt, zapis i kopiowanie tejże informacji. Przecież od początku tematu już kilka razy z rzędu o takie wyjaśnienia prosiłem co może każdy sprawdzić.
____________________________________________________________


Ostatnio zmieniony przez BigMac dnia Czw 21:36, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 10 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BigMac
Wizytator



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Zachodu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:28, 31 Maj 2011    Temat postu:

_____________________________________________________________

Ostatnio zmieniony przez BigMac dnia Czw 13:34, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
awaryjan




Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:16, 01 Cze 2011    Temat postu:

napisał:
Od początku to powtarzam - ewolucja nie prowadzi do powstawania żadnej nowej informacji w komórkach. Wyjaśnienia ewolucjonistów nie są jak widać zgodne z dowodami empirycznymi. Jeśli takowe mają to chętnie je zobaczę.

To mnie zainteresowało: co Twoim zdaniem można by zakwalifikować jako pojawienie się nowej informacji? W sensie co Ty byś uznał za nową informację?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BigMac
Wizytator



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Zachodu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:54, 01 Cze 2011    Temat postu:

awaryjan napisał:
W sensie co Ty byś uznał za nową informację?

Informacja powstała de novo kodująca nowe funkcjonalne białko.
Dla mnie taka byłaby najlepsza.
_____________________________________________________________


Ostatnio zmieniony przez BigMac dnia Śro 19:42, 01 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
awaryjan




Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:54, 01 Cze 2011    Temat postu:

BigMac napisał:
awaryjan napisał:
W sensie co Ty byś uznał za nową informację?

Informacja powstała de novo kodująca nowe funkcjonalne białko.

Rozumiem. To jeszcze pytanie: jak rozumiesz "de novo"? Albo precyzyjniej: czego spośród znanych mechanizmów za "de novo" Ty być nie uznał? Rozumiem, że "de novo" w znaczeniu "na nowo", a nie w znaczeniu "ponownie"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BigMac
Wizytator



Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Zachodu
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 19:41, 01 Cze 2011    Temat postu:

awaryjan napisał:
Rozumiem, że "de novo" w znaczeniu "na nowo", a nie w znaczeniu "ponownie"?
W jednym i drugim. Jeśli przez "ponownie" oczywiście rozumiemy przekształcenie np. duplikowanego genu przez odpowiednio dużą ilość mutacji tak, że powstanie zupełnie nowe funkcjonalne białko. Jednak należy pamiętać, że mimo wszystko sporo tego będzie i należy pamiętać o czym wspomniał dr Abel, że m.in w połowie napisany program, nie może być wybierany jako korzystniejsza opcja od już obecnego.

Ostatnio zmieniony przez BigMac dnia Czw 21:35, 08 Wrz 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
awaryjan




Dołączył: 05 Maj 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:19, 01 Cze 2011    Temat postu:

BigMac napisał:
awaryjan napisał:
Rozumiem, że "de novo" w znaczeniu "na nowo", a nie w znaczeniu "ponownie"?

W jednym i drugim. Jeśli przez "ponownie" oczywiście rozumiemy przekształcenie np. duplikowanego genu przez odpowiednio dużą ilość mutacji tak, że powstanie zupełnie nowe funkcjonalne białko. Jednak należy pamiętać, że mimo wszystko sporo tego będzie i należy pamiętać o czym wspomniał dr Abel, że m.in w połowie napisany program, nie może być wybierany jako korzystniejsza opcja od już obecnego.

Czy są jakieś ostre ramy? Ile to jest "odpowiednio duża ilość mutacji"? 25%? 50%? W którym momencie zaczyna się "nowe funkcjonalne białko"?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mcfunthomas




Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:03, 06 Sty 2013    Temat postu:

Witam,

wiem, że to odgrezwanie kotleta ale myślę że warto to napisać.
Przeglądnąłem i przeczytałem sobie ten wątek i widzę dwie rzeczy, które zwróciły moją uwagę:

BigMac do Rutusa napisał:
odnalazłem ten twój dowód, w sieci gdy pod inną ksywką (sylq1972) występowałeś:
forum dlapolski pl [cezura antyrobotowa nie pozwoliła mi na podanie dokładnego adresu, znajdującego się w postcie BigMac'a, do której odsyłam] - tam jakoś nikt działu nie musiał usuwać a A. Gdula rozmontował problem na składowe w jednym poście i dalej już wątku nie poruszałeś tylko od nowa rozpocząłeś swój standard, czyli wklejanie "newsów" z wikipedii.
1. Ależ to totalne nieporozumienie. W tamtym temacie pan Gdula zaciął się przy obronie Dembskiego. Rutus postąpił wg. netykiety, czyli nie poszedł dalej w analizie zarzutów Gduli, gdyż Gdula uciekł od sprawy Dembskiego.

Pomijam już fakt manipulacji wypowiedzią Rutusa (nie wiem czy potrzeba podawać konkretnie jakiej, ale na życzenie odnajdę i wkleję).

2. Takiej samej techniki użuł BigMac: postulował swoją alternatywę (tj. że takowe wyjaśnienia istnieją i są lepsze) a potem zapytany o konkrety uciekał w różne strony... w końcu przestał odpowiadać na merytoryczne pytania w tej sprawie.
Tak właśnie wygląda kreacjonizm w ujęciu pozytywnym - jest jak dzwon: głośny bo wewnątrz próżny.

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony przez mcfunthomas dnia Nie 20:26, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Genesis Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin