Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wolna wola/wybór/wola

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omni




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:48, 19 Paź 2009    Temat postu: Wolna wola/wybór/wola

No to jazda

Co to jest wola? Ja rozumiem wolę jako ciążenie, dążenie do jakiejś potrzeby/korzyści/zapotrzebowania. Tak jak jabłko zrzucone ze stołu o nas na planecie w warunkach naturalnych spada na ziemię. Lub np Wola Mocy, bo nawet, gdy do czegoś będziemy dążyć, a nie będziemy mieli mocy to i tak nici z tego.

Teraz, co to jest wolna wola?

Jeśli wola jest zdeterminowana czynnikami genetycznymi, społecznymi, intelektualnymi i innymi biologicznymi czynnikami, to gdzie ona jest? Nawet jeśli wolna wola istnieje i założę indeterminizm to pojawia się pytanie: do czego dążyć i dlaczego do tego, a nie tamtego? Jakiejś obiektywnej odpowiedzi oczywiście nie ma. Ale pognębić sobie można.
Jeśli przyjmiemy, że dążenie do czegoś czyli wola jest naszym wyborem to trzeba się zapytać: Co to jest wybór?

Co to jest wybór i czym różni się on od Wolnej woli. I czy jak dokonamy "wyboru" to można go zmieniać? Czy "wybór" jest jak odkręcenie kranu i "wola" się z niego wylewa/porywa i niesie? To czy potem dalej istnieje wolna wola, czy jest ona tylko jednorazowa?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:15, 19 Paź 2009    Temat postu:

Wolna wola jest to zdolność do rozpoczynania łańcucha przyczynowo-skutkowego w świecie fizycznym; osoba jest pierwszą przyczyną swojej decyzji, czyli ma wolny wybór z dostępnych możliwości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omni




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:29, 19 Paź 2009    Temat postu:

Tak się składa, że ja i każda osoba wcale nie musi zaczynać żadnego łańcucha, bo on jest już zaczęty od urodzenia dzięki rodzicom. Potem już jest receptywne poznanie oparte na doświadczeniu. Jeśli ktoś zostanie jakoś wykorzystany w młodości, zacznie ćpać w podstawóce, bądź przez patologiczne otoczenie zejdzie na drogę kryminalną tzn. że on zaczął ten łańcuch i jest to objaw jego wolnej woli. Pół biedy jeśli konsekwencje są odwracalne, ale często nie są.

Ostatnio zmieniony przez Omni dnia Pon 15:31, 19 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mat




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 2977
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:49, 19 Paź 2009    Temat postu:

Oczywiscie zadna wolna wola nie istnieje - ino jej marna imitacja. Wystarczy zadac sobie proste pytanie. PODEJMOWALES/PODEJMOWALAS DECYZJE O SWOICH NARODZINACH? O ograniczeniach typu potrzeba jedzenia, kopulowania, badz ograniczeniach zwiaznych ze srodowiskiem w jakim zyjemy nie wspomne. Krotko mowiac, mowienie o naszej wolnej woli (w jej pelnym a wiec prawdziwym wymiarze) to kpina.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omni




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:01, 19 Paź 2009    Temat postu:

Oczywiście, że tak :szacunek: :pidu: Jednokowoż/sz WW chyba nie musi oznaczać tego, o czym ty piszesz. Chyba pomyliłeś WW z byciem wszechmocnym i całkowicie niezależnym. Pzdr. Ale nie przejmuj się Rabbi. To, że WW istnieje wcale nie oznacza, że nie istnieje. :mrgreen: Wystarczy przyjąć mój system logiczny tzn. że nie to analogiczna nazwa semantyczna co matematyczny "-". A że - + -=+ stwierdza podstawowa matematyka

-2+-2 -2+2 itd.

Nawet jest club czcicieli plusów i minusów

[link widoczny dla zalogowanych]

Zapisz się!!! Pzdr
:pidu:

Zielony-nie zielony np. czerwony. Wystarczy dodać minusy, a później odejmij i dodaj i się toczy całą wieczność(wybacz nie wiem ile to jest)

A nawet magnez przykładając + do - się przyciąga. W ogóle to świat jest poje*any. Więc nie martw się. W piekle też będziesz szczęśliwy jakby co.
Szczęśliwy jest ten kto myśli, że jest. W ogóle to się nie przejmuj. Jest Lajtowo, bo co się będziesz spinał? Zarzuć sobie białego, neuro jakiegoś.
Idz do AA/powieś się/co chcesz se rób-nawet nic! Tylko jak idziesz się powiesić to wróć za 5 min!!! Nooo pzdr. Lajtowo/wielki kolapsik logiki, jesteśmy wszechmocni, a to, że ta je*ana woda nie chce się przemienić w wino tzn. ni mniej ni więcej tyle, że taka jest twoja wola! Tylko o tym nie wiesz! Aha jeśli nie masz wolnej woli to wcale nie znaczy, że jej nie masz i że ją masz. Pzdr jeszcze raz. Ucałuj matkę. Albo wybluzgaj na nią jeśli chcesz, bo nie dała Ci wyjść na dyskotekę jak miałeś 9 lat. Ja chodziłem kiedy chciałem i co? Chujnia tak samo!!!! Grupa emocjonalnego wsparcia dla ciebie zawsze się znajdzie. A jak nie to znaczy, że już nic cię nie zadowoli. Ale pamiętaj, że nic to wcale nie oznacza, że nie nic. Czyli, że coś. W ogóle lajtowo. Pzdr.


Ostatnio zmieniony przez Omni dnia Pon 17:16, 19 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Superstar
Wizytator



Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:50, 19 Paź 2009    Temat postu:

No ale zaraz, to WW to wybór opcji, czy wybór tego co sobie wymarzę.

Teraz wybierzcie albo TO albo TO i naciśnijcie coś, czy to będzie wybór nie wolny ? Na moje to jak zabawa w generator liczb, zatem całkiem całkiem wolny.


Ostatnio zmieniony przez Superstar dnia Pon 21:41, 19 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omni




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:14, 19 Paź 2009    Temat postu:

Nie WW oznacza to, że Bóg Cię wybiera, a ty musisz(taki dogmat, co zrobić) udawać, że to twój dobrowolny wybór. Jak Cię nie wybiera tzn. że to też twój wybór, a że to, że znaczy iż jest twój wcale nie znaczy, że nie jest twój, bo wiadomo, że -+-=+ Lajtowo. Jak pisze św. Paweł "Nie ja, ale łaska ze mną". Inaczej twoje Ja musi zostać poniżone do stanu igły od szpilki, żeby się dowiedzieć, że wszędzie to nigdzie, nigdzie to wszędzie, że całość to też część, a część to część i nie część. Twoja głowo to ostatni bastion, gdzie możesz tworzyć swoje własne projekcje rzeczywistości bez determinizmu. Tu możesz być kim chcesz. Ale i tak Ci się znudzi. Posłuchaj Caute on się na tym zna. Pzdr. Tak w ogóle to Bóg wybiera wszystkich, co nie znaczy, że nie wszystkich. Bo nie wszystkich jest dopełnieniem wszystkich. Lajtowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Superstar
Wizytator



Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:43, 19 Paź 2009    Temat postu:

Hmm przyznam się iż doskonale Cię nie rozumiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omni




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:35, 20 Paź 2009    Temat postu:

Superstar napisał:
Hmm przyznam się iż doskonale Cię nie rozumiem.


Szczęść Boże. Datki proszę przelewać na PKO BP 63521934289329437342
Względnie na adres Zimbabwe/47/15 przysyłać Hurtowo Neuroleptyki.

Pzdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Superstar
Wizytator



Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 18:40, 20 Paź 2009    Temat postu:

Co ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omni




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:23, 20 Paź 2009    Temat postu:

Co że co? Na żartach superstar się nie zna?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Superstar
Wizytator



Dołączył: 09 Lis 2008
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:20, 20 Paź 2009    Temat postu:

ciężki kaliber, chyba się starzeję ! :cry:

Ostatnio zmieniony przez Superstar dnia Wto 21:21, 20 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:39, 20 Paź 2009    Temat postu:

Omni napisał:
Co to jest wola?

Czynnik odpowiedzialny za podejmowanie decyzji. Wola jest postrzegana jako wolna, jeśli wybierający uważa, że posiada możliwość podejmowania takich decyzji, które są w jego opinii zgodne z jego naturą. Czyli zgodne z tym wszystkim, co wybierający postrzega jako pozytywne.

Omni napisał:
Jeśli wola jest zdeterminowana czynnikami genetycznymi, społecznymi, intelektualnymi i innymi biologicznymi czynnikami, to gdzie ona jest?

Nikt nie wie, czy wola jest wolna rzeczywiście, czy też jest tylko złudzeniem biorącym się stąd, że nie mamy (i nie będziemy mieli) możliwości sprawdzenia, jakie są rzeczywiste przyczyny naszego działania i naszych kryteriów wyboru. Czy wobec tego jest jakikolwiek powód, żeby budować sobie taki model świata, który zakłada nasze zniewolenie? Mogło by tak być, gdyby nie dało się zaproponować modelu pozwalającego nam na wolność. Ale model taki istnieje i jest bardzo prosty: otóż twoja wola jest częścią ciebie i to ty, a nie jakieś czynniki zewnętrzne wobec ciebie określasz, czego chcesz i oceniasz, co jest pozytywne, co negatywne, a co obojętne dla ciebie.

Omni napisał:
Co to jest wybór?

Ustalenie, która z możliwości zostanie zrealizowana.

Omni napisał:
I czy jak dokonamy "wyboru" to można go zmieniać?

Wyboru rozumianego jako realizację zmienić nie można. Co się stało, to się nie odstanie. Natomiast nierzadko można zmienić zdanie na temat tego, co się wybrało. Ponieważ świat jest bogaty w możliwości działania, można kolejnymi wyborami w dużym stopniu (a niekiedy nawet praktycznie całkowicie) usunąć negatywne skutki poprzedniego wyboru. W ten sposób człowiek uczy się na swoich własnych błędach. TO zresztą naturalne, że im mniej jesteśmy pewni skutków lub im poważniejsze i mniej odwracalne się nam one wydają, tym ostrożniej podchodzimy do realizacji naszych pomysłów i tym bardziej stopniowo (o ile to możliwe) wprowadzamy je w życie.

W sumie, jeśli rozumiesz "wybór" jako dalekosiężny plan, to oczywiście można go zmieniać, bo przyszłość zazwyczaj stoi otworem. Jeśli zaś rozumiesz "wybór" jako działanie przestawiające rzeczywistość na inne tory, to oczywiście nie można go zmieniać, bo przeszłości przekonstruowywać się nie da.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omni




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:14, 21 Paź 2009    Temat postu:

wujzboj napisał:
Czynnik odpowiedzialny za podejmowanie decyzji. Wola jest postrzegana jako wolna, jeśli wybierający uważa, że posiada możliwość podejmowania takich decyzji, które są w jego opinii zgodne z jego naturą. Czyli zgodne z tym wszystkim, co wybierający postrzega jako pozytywne.


A skąd ma wiedzieć, co jest w zgodzie z jego naturą?

wujzboj napisał:
Nikt nie wie, czy wola jest wolna rzeczywiście, czy też jest tylko złudzeniem biorącym się stąd, że nie mamy (i nie będziemy mieli) możliwości sprawdzenia, jakie są rzeczywiste przyczyny naszego działania i naszych kryteriów wyboru. Czy wobec tego jest jakikolwiek powód, żeby budować sobie taki model świata, który zakłada nasze zniewolenie? Mogło by tak być, gdyby nie dało się zaproponować modelu pozwalającego nam na wolność. Ale model taki istnieje i jest bardzo prosty: otóż twoja wola jest częścią ciebie i to ty, a nie jakieś czynniki zewnętrzne wobec ciebie określasz, czego chcesz i oceniasz, co jest pozytywne, co negatywne, a co obojętne dla ciebie.


A co to jest "Ja"? A jeśli wszystko jest obojętne?

wujzboj napisał:
Ustalenie, która z możliwości zostanie zrealizowana.


A jeśli ktoś nie chce realizować nic/coś realizować/ nic nie realizować, realizować nic. ja pie*...Zostawmy temat.

wujzboj napisał:
Wyboru rozumianego jako realizację zmienić nie można. Co się stało, to się nie odstanie. Natomiast nierzadko można zmienić zdanie na temat tego, co się wybrało. Ponieważ świat jest bogaty w możliwości działania, można kolejnymi wyborami w dużym stopniu (a niekiedy nawet praktycznie całkowicie) usunąć negatywne skutki poprzedniego wyboru. W ten sposób człowiek uczy się na swoich własnych błędach. TO zresztą naturalne, że im mniej jesteśmy pewni skutków lub im poważniejsze i mniej odwracalne się nam one wydają, tym ostrożniej podchodzimy do realizacji naszych pomysłów i tym bardziej stopniowo (o ile to możliwe) wprowadzamy je w życie.


Coś w tym jest. Ale tu kończy się filozofia, a zaczyna psychologia.

wujzboj napisał:
W sumie, jeśli rozumiesz "wybór" jako dalekosiężny plan, to oczywiście można go zmieniać, bo przyszłość zazwyczaj stoi otworem. Jeśli zaś rozumiesz "wybór" jako działanie przestawiające rzeczywistość na inne tory, to oczywiście nie można go zmieniać, bo przeszłości przekonstruowywać się nie da.


Się nie da i się da? :mrgreen: Wuj zapomniał, że Rzeczywistość to jedne wielkie torowisko, w którym tory jakoś muszą się przecinać.


Ostatnio zmieniony przez Omni dnia Śro 15:15, 21 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Omni




Dołączył: 10 Paź 2009
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:20, 21 Paź 2009    Temat postu:

Superstar napisał:
ciężki kaliber, chyba się starzeję ! :cry:



http://www.youtube.com/watch?v=USw0fme3wzA

Myślałem, że Wuj wie wszystko, a tu kupa. Wuju musisz się doszkolić!


Ostatnio zmieniony przez Omni dnia Śro 15:23, 21 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:43, 21 Paź 2009    Temat postu:

Omni napisał:
A skąd ma wiedzieć, co jest w zgodzie z jego naturą?

Może tylko wiedzieć, co uważa za zgodne ze swoją naturą.

Jeśli jest na świecie Bóg, to On wie. A jeśli Go nie ma, to nie wie nikt.

Omni napisał:
A co to jest "Ja"?

Nie "co", tylko "kto". Jeśli zauważasz, że istniejesz, to wiesz, co znaczy "ja" - i dokładnie tym jest "ja". "Ja" nie jest określone przez jakieś zewnętrzne wielkości, lecz przez obserwację.

Omni napisał:
A jeśli wszystko jest obojętne?

A jest ci wszystko obojętne?

Omni napisał:
A jeśli ktoś nie chce realizować...

Niechęć też jest rodzajem chęci :P. Nie da się nie wybierać, jeśli tylko zauważyło się, że można zrobić tak albo inaczej. Na przykład, wstać albo nie wstać. Npisać post albo nie napisać.

wuj napisał:
Wyboru rozumianego jako realizację zmienić nie można. Co się stało, to się nie odstanie. Natomiast nierzadko można zmienić zdanie na temat tego, co się wybrało. Ponieważ świat jest bogaty w możliwości działania, można kolejnymi wyborami w dużym stopniu (a niekiedy nawet praktycznie całkowicie) usunąć negatywne skutki poprzedniego wyboru. W ten sposób człowiek uczy się na swoich własnych błędach. TO zresztą naturalne, że im mniej jesteśmy pewni skutków lub im poważniejsze i mniej odwracalne się nam one wydają, tym ostrożniej podchodzimy do realizacji naszych pomysłów i tym bardziej stopniowo (o ile to możliwe) wprowadzamy je w życie.
Omni napisał:
Coś w tym jest. Ale tu kończy się filozofia, a zaczyna psychologia.

W pewnym sensie tak. Mnie chodzi po prostu o to, że słowo "wybór" ma różne znaczenia. I na niektóre pytania łatwiej odpowiedzieć, gdy się te znaczenia starannie rozdziela.

Omni napisał:
Się nie da i się da?

Dokładnie. Wszystko zależy od tego, w jakim znaczeniu użyliśmy słowa "wybór".

Omni napisał:
Rzeczywistość to jedne wielkie torowisko, w którym tory jakoś muszą się przecinać.

Przecinają się tory różnych ludzi. Ale jako całość, Rzeczywistość nie jest torowiskiem, lecz drzewem. Drogi rozchodzą się w różnych kierunkach jak gałęzie, ale nie łączą się.

Omni napisał:
Garbaty Anioł

Fajne. Ale ja nie jestem z twojego snu. Chociaż i tak wszystkiego nie wiem :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Katolicyzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin