ŚFiNiA

WLR

To syndrom odstawienia. Popatrz Pan, Panie hus, co to się porobiło we łbach
Panom: Kukizowi i Kazikowi od tej nagłej abstynencji. Gdyby Pan Pies dali grzał,
to ani chybi byłby normalny. Albo by go już wcale nie było, co równie korzystne
społecznie.

hushek

Kazelot to zdaje sie jeszcze od czasu do czasu pociągnie sobie z gwinta, czy tam nosem pociągnie... :wink:

Problem jest inny chyba, raczej w druga strone, niż odstawienie - Pies kiedyś namiętnie jarał trawę, a teraz to chyba na jakiś mocnych psychotropkach jedzie. I do tego chyba częstuje tym niepewnym towarem kolegów i koleżanki z klubu poselskiego :mrgreen:

Czarna_Mańka

Teatrzyk Zielona Gęś ma zaszczyt przedstawić
"Cztery piosenki o przedmiotach codziennego użytku"

(dziś tylko cytnę szelki)
Szelki
Dziś wszyscy spodnie noszą na pasku,
pociecha z tego niewielka.
Gdy ja się kochałam w pięknym Adaśku,
to on spodnie nosił na szelkach.

Niestety, oprócz noszenia szelek
Adas nie zajmował się niczym,
więc miałam przez to kłopotów wiele
i bardzo wiele goryczy.

Dziś Adaś w grobie spoczywa za to,
Paraliż trafił go w głowę.
Spodnie nieboszczyka ukradł sublokator.
Zostały szelki liliowe.

Konstanty Ildefons Gałczyński

dobranoc się z Państwem :gitara:

hushek

No to jak Ildefons - to bałdzo płoszeee....

Polka surrealistyczna

"Leży. Na kołdrze nie rozcięty tom elegancko niejasnych wierszy Delamerdre'a, pod kołdrą natomiast duży wieprzowy kotlet. Pod poduszką otwarty duży słoik z musztardą. Jedno z powiedzeń: „W całym Paryżu nie można dostać takich szpilek do włosów, jakie obecnie produkujemy w Wałbrzyyyyychu”.

hushek

Fachowiec od wszystkiego dał głos - wytłuszczenie moje:

WLR

Pan "nie zabijajcie nas!" tłomaczył dzisiej, że jego wypowiedź zmanipulowano, poprzez wyrwanie z kontekstu. I mnie się wydaje, że on miał na myśli pedałów.

Komandor · Gość

Zawsze wiedziałem, że te cyklisty to zaraza :rotfl:

WLR

WLR

Komandor · Gość

Ależ to jest cyklistka! A wszystkiemu winni są cykliści. ;-P

Poza tym nie jestem akrobatą aby móc z tych wdzięków na rowerze zkorzystać. I tak trzeba spieszyć... :mrgreen:

older

To jak z pieśnią masową kucharek przedwojennych:
Ja nie wyjdę na balkoooooooooon
Bo mieszkam w suterynieeeeeeeeeeeee!!!

Czarna_Mańka

hushek

No skoro tak...

Julek T. i Antoś S. w dwudziestoleciu międzywojennym pisali sobie tekściki pod szyldem - "W oparach absurdu" - co ciekawe wydane te perełki zostały po raz pierwszy w 1958 roku.

To obowiązkowa lektura powinna być la fszystkich - la Panienęk, Pań, Chłopczykuff, Menczyzn - no kurna la kanżdęgo !

Prupka, pierfsza s brzegó:

nick

"W oparach absurdu" (mam wydanie z 1975) leży mi zawsze pod ręką wraz ze Szwejkiem.
To niezawodny antydepresant.

Z Reklam:

"Umawiam się i nie przychodzę, zaklinam się na wszystkie świętości, obiecuję złote góry, z obojętną miną opowiadam wszystko, co trzeba. Telefon w administracji."

"Żyd wieczny tułacz poszukuje pokoju na parę dób. Oferty sub 'Ahasio'. "

Oraz iście wizjonerski obraz:

"Ostatni wyraz techniki!
Samochody: Citron - Limon - Dijon - Domidon bez szofera! bez motoru! bez pneumatyki! Samochody nasze za dotknięciem guzika unoszą się lekko w górę i, trwając nieruchomo w prestrzeni, czekają aż ziemia w swoim obrocie codziennym około osi p o d s u n i e o d p o w i e d n i p u n k t g e o g r a f i c z n y p o d k o ł a w e h i k u ł u!
Samostój Citron! Samostój Lacrimae-Bonidon."

hushek

Jo to się tak zastanawiałem nawet - jakby tak trafić na imprezkę, gdzie chlali razem Julek z Antosiem i posłuchać Ich chwilkę...gwarantowane zejście z tego łez padołu... :mrgreen:

nick

Oj tak.
A gdyby w ich towarzystwie znalazł się jeszcze niejaki Franc Fiszer - to byłaby przepiekna śmierć. :mrgreen:

hushek

O tak,

Franc:

"Mam nad panem tę przewagę, że ja tej książki, w przeciwieństwie do pana, nie czytałem".

:mrgreen:

hushek

S cyklu - cytaty ubiegłego tygodnia...

fot. Rafal Guz / źródło: PAP

...i komentarz:

"Naziści zamordowali mi Dziadka w Auschwitz więc nie życzę sobie, by ich wnuki uczyły mnie demokracji" - mógł napisać wyłącznie idiota ciężkiego kalibru. Mój Dziadek - również zamordowany przez nazistów w czasie II wojny światowej - byłby najpewniej bardzo szczęśliwy, gdyby wiedział, że jego wnuk żyje w czasach, w których polsko-niemieckie spory o przewagach pewnych systemów społeczno-politycznych nad innymi rozwiązuje się za pomocą korespondencji.
- Andrzej Saramonowicz o Pawle Kukizie, 12 stycznia 2016

No i tyle w temacie Panie Kukiz... Pan Saramonowicz załatwił pana jak dzieciaka...

WLR

Jeszcze kilka lat temu pan Kukiz rozgłaszał, że dziadka zabili mu Rosjanie w Katyniu.
Niby dziadków jest dwóch i pan Kukiz limit już wyczerpał. Co powie jak go wkurwią Czesi?

hushek

Czesi zgwałcili babcie Kukiza - jedną, bo drugą... oczywiście banderowscy Ukraińcy.

A zostają jeszcze stryjowie, wujenki, ciotki, dalsze kuzynostwo - znajdzie sjem bat na każdą nacje - bez obawy... :wink:

WLR

Może i racja. nawet jak nie zgwałcili, to przeca można się chwalić jak
niejaka grafomanka feministyczna - Kofta, że zgwałcić próbowali i to
nawet dwukrotnie. :wink:

Adam Barycki · Gość

Schulz jest wielkim demokratą i bardzo demokracji pragnie, a ponieważ nie może demokratyzować niemieckich mediów rządowych, bo niedemokratyczne ustawy niedemokratycznego niemieckiego parlamentu oddemokratyzowały niemieckie media publiczne i przekazały je do dyspozycji rządowi niemieckiemu, a w Niemczech za wszelakie próby oddemokratyzowania niemieckich mediów publicznych wbrew ustaleniom niedemokratycznego parlamentu niemieckiego, Schulz poszedłby do więzienia, to broni demokracji mediów w Polsce, bo tu mu wolno bronić demokracji bezkarnie, w odróżnieniu od Niemiec, w Polsce za obronę demokracji przed polskim niedemokratycznym sejmem, nikt go do więzienia nie wsadzi. A może by tak w ranach humanistycznej współpracy, polscy wybitni humaniści, Pan Hushek i Pan Rozumny wespół z Saramonowiczem podjęli za przykładem Schulza zagraniczną walkę o demokratyzację niemieckich mediów publicznych zawłaszczonych przez rząd niemiecki? Może byście Panowie napisali jaką humanistyczną petycję do parlamentu niemieckiego, aby się opamiętał w swoich niedemokratycznych poczynaniach legislacyjnych i nie przynosił wstydu humanistom wolnego świata demokracji? Sam bym pojechał z Wami Panowie do Berlina i skryty przed czujnym okiem reżimowej policji niemieckiej oglądał, jak dumnie maszerujecie przed parlamentem niemieckim z demokratycznym transparentem - Odrąbiemy ręce Merkel za tłamszenie w swoich reżimowych szponach wolności publicznych mediów niemieckich.

Adam Barycki

Komandor · Gość

hushek

Znakiem tego Kofta studiowała w Indiach - tam to gwałco na całego, bezustannie.

Albo w USA, ale tam to już rzadziej - tylko w czwartki... :mrgreen:

Komandor · Gość

A tam w Indiach... Polonistykę i trochę malarstwo w Poznaniu i Toruniu.
A przecież wiadomo, że to środowisko uniwersyteckie to takie szambo, że się te Twoje krzaki na Woli, czy gdzie tam to jest, kolo budki z piwem o godz. 2. w nocy chowają. Element panie Maniek. Jak nic element.... i humaniści :mrgreen: