Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Logika, Kubuś, Michal Dyszyński, Marcn Kotasiński

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32687
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:03, 10 Kwi 2011    Temat postu: Logika, Kubuś, Michal Dyszyński, Marcn Kotasiński

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/tego-nie-ogarniam,5512-50.html#140358
Michał Dyszyński napisał:
Marcin Kotasiński napisał:
Jeśli mówisz o tym, co jeszcze nie zostało poznane to zauważ, że to niepoznane występuje łącznie z tym co poznane z czego wynika, że są to możliwości Prawa które współgrają ze sobą.

Świadectwem na to, że te teorie są nie tylko spekulacjami jest to, że najpierw zostały odkryte na podstawie obserwacji zjawisk, a następnie na podstawie teorii wywnioskowanych ze zjawisk skonstruowano wiele urządzeń, które zachowują się zgodnie z przewidywaniami, ewentualnie zdarza się czasami coś jeszcze, możliwość, której wcześniej nie poznano. Ale funkcjonujące urządzenia potwierdzają wcześniejsze obserwacje.

Z potwierdzaniem teorii przez obserwacje sprawa jest dość skomplikowana. Teoria geocentryczna pozwalała na bardzo skuteczne przewidzenie położenia obiektów na sferze niebieskiej. Prawa termodynamiki (do dziś uznawane) zostały - w pierwotnej wersji - wyprowadzone z błędnych założeń (teorii cieplika). Ogólnie jest tak, że teorie stosowane w astrofizyce opisują dobrze jakąś część obserwacji, ale w stosunku do innych badacze rozkładają ręce - brakuje im skutecznych modeli.
Najbardziej zabawny przykład różnych opisów jaki znam to 2 (używane aktualnie w równolegle) modele jądra atomowego:
- model kroplowy traktuje jądro jako zbiór cząstek silnie oddziaływujących wzajemnie
- model powłokowy traktuje jako zbiór cząstek NIEoddziaływujących ze sobą.
Oba modele mają swoje miejsce jako narzędzie pracy fizyków, oba się sprawdzają w określonym zakresie, choć są wyraźnie ze sobą sprzeczne, jeśli chodzi o założenia. Oba jednak pozwalają na przewidywanie danych doświadczalnych.
Ogólnie - modelowanie w nauce jest czymś mocno skomplikowanym. Fakt, że jakiś model się sprawdza, wcale nie upoważnia nas do daleko posuniętych twierdzeń, iż "znamy prawdę". W rzeczywistości znamy tylko sposób, który poprawnie łączy jedne dane doświadczalne i obserwacyjne z innymi. Sposób ten będzie się jeszcze doskonalił, wraz z postępem wiedzy.

Michale, poprzedni post Marcina Kotasińskiego mnie zaciekawił i ogólnie zgadzam się z nim.

Myślę, że twoje rozumowanie to szukanie dziury w całym, oczywiście jeśli będziesz szedł w skrajności, czy to w skale mikro, czy to macro to wcześniej czy później zakończysz na Bogu, czyli banalnie stwierdzisz „nie wiem co jest za tą ścianą”.

… apropo twoich modeli jądra atomowego.
Po pierwsze to jest dochodzenie do skali micro, a po drugie to może być banalne, analogiczne jak twierdzenie Pitagorasa.
1.
Jeśli trójkąt jest prostokątny to zachodzi suma kwadratów
2.
Jeśli trójkąt nie jest prostokątny to nie zachodzi suma kwadratów

Te twierdzenie są absolutnie równoważne bo mamy do czynienia z równoważnością.

Ciekawe czy projektanci np. silnika samochodowego stosują teorię względności, czy tez prościutkiego Newtona.

Ciekawe jak sobie wyobrażasz Fizyke przyszłości ?
Czy według ciebie obali ona prawa Kirchhoffa, prawo Ohma etc. – genialnie działające w naszym Wszechswiecie.

Ciekawe pytania natury filozoficznej w stosunku do Fizyki są takie:
- od jakiego momentu istnienia naszego Wszechświata możliwy był Internet
- od jakiego momentu istnienia naszego wszechświata możliwa była zamiana prochów człowieka w diament – dziś standardowa usługa pogrzebowa,
itp.

Myślę że odpowiedź jest jedna.
W naszym wszechświecie tego rodzaju możliwości istniały od początku naszego Wszechświata, były w jego „projekcie”.
Wbrew tej idiotce wszechczasów „implikacji materialnej”, absolutnie nic nie mogło powstać z fałszu.

Wszelkie przyszłe odkrycia w zakresie fizyki i techniki będą mogły zostać odkryte wyłącznie dlatego że taka możliwość istniała od zawsze, będą to prawa naszego Wszechświata.

Nawet jak ktoś kiedyś odkryje technologię robienia złota z piasku, to na pewno nie może być tu mowy że z fałszu (dzisiaj) powstała prawda (jutro).


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 23:32, 10 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32687
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:05, 10 Kwi 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/tego-nie-ogarniam,5512-50.html#140363

Michał Dyszyński napisał:
Marcin Kotasiński napisał:
Cytat:
teorii cieplika


Nie znam tego, ale wiem, że z błędnych założeń nie można dojść do słusznych konkluzji, więc może coś w tym jest więcej, a co przeoczono?

Właśnie tu się mylisz. Z błędnych założeń można dojść do jak najbardziej słusznych konkluzji. Przykładów jest nieskończenie wiele.
Np. "nad zwłokami osób zmarłych na choroby zakaźne unoszą się złe duchy, które łatwo opanowują kogoś, kto się zbliży. Wniosek - nie należy dotykać zwłok ofiar zarazy, bo to grozi śmiercią." Wniosek jest słuszny jak najbardziej, mimo, że wskazanie na duchy jako przyczynę, jest błędne.

Zgadzam się z Marcinem w 100%, Michał jest w błędzie, to wnioskowanie o duchach to idiotyzm, nic więcej. Nawet szczury wyznaczają kamikaze aby próbowały nowego jedzenia zanim reszta zje truciznę – czy szczury myślą o duchach ?

W firmie 3M pracowano nad supermodnym klejem, pewien pechowy naukowiec zamiast kleju super-mocnego znalazł klej super-słaby, który okazał się absolutnym światowym hitem – kartki post it – firma 3M zarobiła na tym kokosy.

Oczywiście tylko głupek może tu wywnioskować że z fałszu (bo szukał kleju super-mocnego) powstała prawda.

Jak kto pokaże jeden-jedyny przykład wynalazku w historii człowieka który powstał z fałszu a nie jest wynikiem praw matematyczno-fizycznych w naszym Wszechświecie to Kubuś kasuje NTI i popełnia harakiri.

Michał Dyszyński napisał:

Zwróć uwagę, że nawet w mechanizmach wynikania - implikacji (Rafał zlituj się i nie wklejaj tu po raz kolejny Kubusiowej logiki) jest ten wniosek zawarty. Bo z fałszu można dojść do prawdy. :shock: :shock: :shock: Zaprzeczenie implikacji odbywa się nie za pomocą negacji poprzednika, ale tylko w sytuacji, gdy ktoś z prawdy dochodzi do fałszu ~(p=>q) <=> p i ~q.
Dlatego z faktu otrzymania poprawnych rezultatów, nie można - niestety - wnioskować o w sposób pewny o poprawności założeń.

Michal zlituj się i nie bredź, bo nie znasz absolutnych fundamentów logiki – logiki przedszkolaka.

To wytłuszczone to najzwyklejsze brednie, pokaże ci to 5-cio letnie dziecko.

Kod:

Definicja implikacji prostej:
p q Y=p=>q
1 1 =1  /p=>q=1 – twarda prawda
1 0 =0  /p=>~q=0 – twardy fałsz wynikły z powyższego
0 0 =1  /~p~>~q=1 – miękka prawda, może zajść ale nie musi
0 1 =1  /~p~~>q=1 – miękka prawda, może zajść ale nie musi

Najprostszy wzorek w AND i OR uzyskujemy z drugiej linii bo mamy samotne zero:
Y=0 <=> p=1 i q=0
Definicja spójnika „i”:
Iloczyn logiczny jest równy 1 wtedy i tylko wtedy gdy wszystkie zmienne sa równe 1

jeśli Y=0 to ~Y=1
Jeśli q=0 to ~q=1
stąd:
~Y=1 <=> p=1 i ~q=1
Wywalamy idiotyczne jedynki i mamy implikacje wyrażoną w AND i OR
~Y = p*~q
stąd:
Y=~(p*~q) = ~p+q – prawo de’Morgana

Sęk w tym Michale że mówienie o implikacji przy pomocy operatorów AND i OR to IDIOTYZM do potęgi nieskończonej bo zrównujesz prawdą twardą (zachodzi zawsze) z prawdami miękkimi (mogą zajść ale nie muszą)
Absolutnie nikt, od 5-cio latka po profesora nie myśli o implikacji idiotycznymi AND i OR !

Wszyscy posługują się prawami Kubusia.

Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to na pewno jest podzielna przez 2
P8=>P2=1 – bo 8,16,24 … twarda prawda
1 1 =1
stąd:
Jeśli liczba jest podzielna przez 8 to nie jest podzielna przez 2
P8=>~P2=0
1 0 =0 – twardy fałsz wynikły z powyższego
… a jeśli nie jest podzielna przez 8 ?
Prawo Kubusia:
P8=>P2 = ~P8~>~P2
czyli:
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może nie być podzielna przez 2
~P8~>~P2=1 bo 3,5,7…
0 0 =1
LUB
Jeśli liczba nie jest podzielna przez 8 to może być podzielna przez 2
~P8~~>P2=1 bo 2,4,6…
0 1 =1
Doskonale widać tabele zero-jedynkową implikacji prostej dla kodowania zgodnego ze zdaniem wypowiedzianym 1 1 =1:
P8=1, ~P8=0
P2=1, ~P2=1
… i dokładnie to oznacza tabela zero-jedynkowa implikacji prostej !

W każdej definicji implikacji, zarówno prostej jak i odwrotnej zakodowana jest 100% przypadkowość w jednej połówce implikacji.
=> - warunek wystarczający, spójnik „musi” (100% determinizmu)
~> - warunek konieczny, spójnik „może” (rzucanie monetą !!!)

Oczywiście implikacja bez tego symbolu ~> i praw Kubusia to najzwyklejszy, matematyczny IDIOTYZM !
... bo nie wolno zrównywac ci prawdy twardej z prawdami miękkimi, co wymuszasz stosując AND i OR.

Ciekawe kiedy matematycy do tego dojdą ? :)

Poza tym wzorek:
p=>q = ~(p*~q)
odczytujemy:
Nie może sie zdarzyć ~(...), że zajdzie p i nie zajdzie q
poza tym wszystko może sie zdarzyć

To pogrubuine nie oznacza że wszystkie trzy jedynki w definicji implikacji są twardą prawdą zachodzacą zawsze - to IIDIOTYZM !

Co dowiedziono wyżej.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 19:20, 10 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32687
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:59, 10 Kwi 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/tego-nie-ogarniam,5512-50.html#140370

Michał Dyszyński napisał:

Podsumowując
Z tego, że osiągamy prawidłowe rezultaty absolutnie nie można wnioskować, że znamy pełną prawdę o danej sytuacji. Poprawne wnioski możemy wyciągać przy założeniach:
1. - zupełnie błędnych (jak w tym przykładzie o duchach)
2. - poprawnych częściowo (np. w tym jednym konkretnym przypadku, ale zupełnie mylne przy próbie rozszerzenia na szerszą ich bazę)
3. - poprawnych jeszcze jakoś tam...
Ale PEŁNEJ PRAWDY o świecie i tak nie zna żaden człowiek!
Czyli, każda znana nam prawda jest jakoś skażona licznymi błędami - ujęcia, rozumienia, możliwością rozszerzania na szerszą bazę przypadków. I trzeba się z tym pogodzić.


1.
Przykład o duchach to idiotyzm logiczny, szczury sa mądrzejsze od ludzi :) – dopisałem wyżej.

2.
To się nazywa metoda na chybił trafił – miałem szczęście – przykład o kleju super-słabym dopisałem wyżej
Tu kolejny przykład:
Ze 30 lat temu przez około 15 lat największe laboratoria świata poszukiwały diody świecącej LED w kolorze niebieskim kluczowej dla sygnału RGB, wyniki przez około 15 lat były mizerne a horrendalne pieniądze wyrzucone w błoto, cos tam świeciło na niebiesko ale jasność do kitu i żywotność marna.

… i nikomu nie znany Japończyk Takamura, specjalista od najzwyklejszych świetlówek a nie diod LED, nomen omen w pojedynkę i z praktycznie zerowym nakładem finansowym, znalazł fenomenalną diodę LED niebieską (super-jasna i żywotność fenomenalna) w grupie pierwiastków które największe umysły tego świata wywaliły pewnie na zasadzie osławionej brzytwy Ockhama.
Od razu okrzyknięto go Edisonem diod LED – dzięki niemu mamy teraz kolorowe telebimy na każdym rogu ulicy.

To jest tez przykład iż brzytwa Ockhama to najzwyklejszy kaganiec ma mózg człowieka.

Pewne jest że niedługo dojdzie do największej wywrotki matematyki w historii człowieka.

Algebra Kubusia to wywrócenie do góry nogami całej współczesnej logiki matematycznej, absolutnie żadna definicja i pojęcie z KRZ nie jest kompatybilne z NTI !

3.
Nie ma poprawnych jakoś tam. Urządzenie fizyczne albo działa albo nie działa


Michale, po co komu pełna prawda o Wszechświecie ?

Gdybyśmy ją znali to nasze życie byłoby bez sensu !

Czy programiście potrzebny jest do czegokolwiek model matematyczny tranzystora ? … bo przecież z tranzystorów zbudowany jest komputer.

Jestem po elektronice-automatyce na PW, wykładowca poświęcił kilka ładnych wykładów by matematycznie opisać proces rafinerii po czym stwierdził że na końcu tych obliczeń przychodzi pan Jan który ustawia wszelkie nastawy metoda „na nos” i wtedy rafineria pracuje najlepiej :)


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Nie 20:17, 10 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32687
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:10, 10 Kwi 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/tego-nie-ogarniam,5512-50.html#140376

Marcin Kotasiński napisał:

...Ślepa wiara w coś, w konwencję jest nałożeniem ograniczeń poznawczych...

Brawo, ślepa wiara w nieomylność KRZ zrobiła ze współczesnej logiki matematycznej najzwyklejsze pośmiewisko.

Praykład:
Jeśli pies jest rózowy to krowa spiwea w operze
PR=>KS
Zdanie prawdziwe w tej idiotce wszechczasów KRZ.

Najsmieszniejszy jest tu autentyczny dowód prawdziwości tego zdania podany przez wykładowce logiki :shock:

Udowodnij ze w innym wszechswiecie to jest niemozliwe ?
... a widzisz, nie potrafisz, dlatego to zdanie jest prawdziwe.

Czy ktoś widział cokolwiek smieszniejszego i bardziej idiotycznego ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32687
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:09, 10 Kwi 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/tego-nie-ogarniam,5512-50.html#140415

Marcinie, nie znasz odpowiedzi na wszystkie pytania, jak to kiedys zapowiadaleś ... :)
Sprowadzanie wszystkigo do pojecia Boga i filozofii o bytach i niebytach jest bez sensu - zejdź trochę do rzeczywistości.

Marcin Kotasiński napisał:

Kuba:
Cytat:
To jest tez przykład iż brzytwa Ockhama to najzwyklejszy kaganiec ma mózg człowieka.

Z tym się nie zgodzę, bo ta brzytwa służy do obcinania głów, które realnie nie istnieją, ludzkich wymysłów, rojeń. Nie branie pod uwagę istniejących pierwiastków to przeoczenie, nieuwaga, więc tu brzytwy nie wyciągano.

Jak nieuwaga, nie widzisz tu bezsensu tego co twierdzisz ?
Po fakcie to wszyscy są mądrzy, a kto ścinał głowy w średniowieczu za twierdzenie iż ziemia nie jest pępkiem wszechświata ?
Idiotyczna brzytwa Ockhama to nie jest wynalazek współczesny.
Dlaczego nie brano pod uwagę innych pierwiastków przy szukaniu niebieskiej LED ?
Bo naukowcy byli pewni że na 100% tam jej być nie może, tu na pewno nie chodzi o przeoczenie, bo gdyby ktokolwiek miał choćby minimalną nadzieję to na 100% by tam zajrzał, szczególnie że finalnie okazało się że problem jest banalny, możliwy do rozwiązania przez JEDNEGO Japończyka przy prawie zerowych nakładach finansowych

Marcin Kotasiński napisał:

Cytat:
Michale, po co komu pełna prawda o Wszechświecie ?
Gdybyśmy ją znali to nasze życie byłoby bez sensu !

Z tym też się nie zgodzę, bo wtedy można uwagę skierować na lepsze rozwiązania dla ludzi. Np. poznamy nowe możliwości Jednego Prawa, które pozwolą nam na coś więcej. Ba! Okaże się że od początku mieliśmy przykładać większą wagę do lepszego życia w gromadzie bo Wszechświat to tylko przedmiot ludzie to podmioty. Okaże się, że dbałość o innych zachęca ich do wspólnego życia. Mamy więcej rąk do budowy wspólnego Szczęścia. A dziś wydaje się ogromne środki na badania, które na razie służą grupie i/lub zbrojeniom później dopiero cywilom.

To wytłuszczone to absolutny idiotyzm !

Znów masz marne pojecie o tym co się dzieje na świecie. Zbrojenia to napędzały postęp z 70 lat temu, w czasie II wojny światowej. Dziś ludzie wywalają na śmietnik promy kosmiczne i nikt nie zamierza budować ich następcy.

Dziś mamy globalna wojnę technologiczną, zero litości dla tych którzy nie pracują niezwykle intensywnie nad udoskonalaniem swoich wyrobów.
Współczesna technologia ma ZERO wspólnego ze zbrojeniami.
Czy Internet to wynalazek zbrojeniowy, albo Google, albo Win7 itd.
Jak studiowałem w 1975-1980 to cały akademik elektroników składał telewizory czarno-białe a hitem były kolorowe rubiny z ZSRR w których czerwona koszulka biegła za zawodnikiem w przepisowej odległości jednego centymetra i które czasami po prostu wybuchały powodując pożar.

Moja praca dyplomowa w 1980 to system wieloprocesorowy na i8080 (to pierwszy przyzwoity mikroprocesor z 1974r) ze wspólną pamięcią, szczytem techniki w 1977r była pamięć EEPROM o 256 bajtach i trzech napięciach zasilania, w 1978 doszli zaledwie do 1KB przy trzech napięciach zasilania, zaś w 1980 było już 2KB po czym szybko 4KB, 8KB itd.
Oczywiście u współczesnego człowieka trochę znającego technikę taki liczby budzą uśmiech politowania.
Nie bredź zatem nigdy więcej że jakieś idiotyczne zbrojenia napędzają świat techniki w kierunku tak nieprawdopodobnego skoku technologicznego jaki się wydarzył w ostatnich 30 latach.

W 1980 roku były dyski FDD o pojemności 180 kbajtów, a dyski twarde miały pojemność 4-10 MB.
Dzisiejszy dysk twardy rzędu 1 tera bajta to koszt rzędu 300zł.

Dziś FDD już nie ma, DVD tez na wymarciu, nawet szczyt dzisiejszej techniki Blu-ray tez się nie przyjmie na 100% bo dyski krzemowe np. micro-SD maja już potworne pojemności (dziś 32 GB) i wymiary rzędu paznokcia.

W malutkich lap-topikach standardem jest dysk krzemowy 160GB – w sumie wszystko zmierza w kierunku micro i ZERO mechaniki.

Wszystko co wyżej to pikuś, bowiem największej rewolucji przeciętni ludzie nie widzą a ta rewolucją sa fabryki bez ludzi – produkcja całkowicie zrobotyzowana schodzi w coraz to nowe obszary – oczywiście ludzi na ulice, w fabrykach roboty, czyli bezrobocie będzie coraz większe – i to jest największy problem ludzkości w przyszłości.

Tylko kompletny laik, z zawiązanymi oczami może bredzić o jakichś zbrojeniach, produkcji dla małej grupki ludzi itp.

Marcin Kotasiński napisał:

Cytat:
Ciekawe kiedy matematycy do tego dojdą ? :)
Algebra Kubusia to wywrócenie do góry nogami całej współczesnej logiki matematycznej, absolutnie żadna definicja i pojęcie z KRZ nie jest kompatybilne z NTI !

Co Ci mogę poradzić to ogłoś to na papierze i na naukową modłę. Najlepiej przestudiuj całą logikę o ile tego już nie zrobiłeś, aby się nie powtarzać.

Nie jest możliwe aby ludzie wcześniej czy później nie załapali algebry Kubusia, właśnie dlatego że jest niesamowicie prosta i zgodna a teoria bramek logicznych zatem mająca 100% odbicie w świecie rzeczywistym – to matematyka przedszkolaków, która wysadza w powietrze cała współczesną logikę matematyczną.

Oczywiście po fakcie to powiesz że to nie była brzytwa Ockhama tylko ludzie nie spojrzeli na logikę z innego punktu odniesienia – no tak, zapomnieli popatrzeć na świat oczami 5-cio letniego dziecka, bo tylko tego trzeba było do odkrycia genialnej NTI.

… no, trochę przesadziłem, gdyby Kubuś nie był ostatnim Mohikaninem, czyli ostatnim chodzącym po ziemi ekspertem bramek logicznych, odkrycie NTI byłoby niemożliwe.

Dlaczego ostatnim ?

Bo rozwój technologii bramek logicznych trwał co najwyżej 1-2 lata, algebra Boole’a wykłada się już przy średniej skali integracji: rejestry, liczniki, multipleksery … a gwóźdź do trumny jakiegokolwiek dalszego rozwoju technologii bramek logicznych przybiły mikroprocesory.

Nie ma już chodzących po ziemi ekspertów bramek logicznych, bo to jest technologia epoki kamiennej, nikomu dziś niepotrzebna.

… i to by było na tyle.

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32687
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:30, 10 Kwi 2011    Temat postu:

http://www.sfinia.fora.pl/filozofia,4/tego-nie-ogarniam,5512-50.html#140415

Marcinie, nie znasz odpowiedzi na wszystkie pytania, jak to kiedys zapowiadaleś ... :)
Sprowadzanie wszystkigo do pojecia Boga i filozofii o bytach i niebytach jest bez sensu - zejdź trochę do rzeczywistości.

Marcin Kotasiński napisał:

Kuba:
Cytat:
To jest tez przykład iż brzytwa Ockhama to najzwyklejszy kaganiec ma mózg człowieka.

Z tym się nie zgodzę, bo ta brzytwa służy do obcinania głów, które realnie nie istnieją, ludzkich wymysłów, rojeń. Nie branie pod uwagę istniejących pierwiastków to przeoczenie, nieuwaga, więc tu brzytwy nie wyciągano.

Jak nieuwaga, nie widzisz tu bezsensu tego co twierdzisz ?
Po fakcie to wszyscy są mądrzy, a kto ścinał głowy w średniowieczu za twierdzenie iż ziemia nie jest pępkiem wszechświata ?
Idiotyczna brzytwa Ockhama to nie jest wynalazek współczesny.
Dlaczego nie brano pod uwagę innych pierwiastków przy szukaniu niebieskiej LED ?
Bo naukowcy byli pewni że na 100% tam jej być nie może, tu na pewno nie chodzi o przeoczenie, bo gdyby ktokolwiek miał choćby minimalną nadzieję to na 100% by tam zajrzał, szczególnie że finalnie okazało się że problem jest banalny, możliwy do rozwiązania przez JEDNEGO Japończyka przy prawie zerowych nakładach finansowych

Marcin Kotasiński napisał:

Cytat:
Michale, po co komu pełna prawda o Wszechświecie ?
Gdybyśmy ją znali to nasze życie byłoby bez sensu !

Z tym też się nie zgodzę, bo wtedy można uwagę skierować na lepsze rozwiązania dla ludzi. Np. poznamy nowe możliwości Jednego Prawa, które pozwolą nam na coś więcej. Ba! Okaże się że od początku mieliśmy przykładać większą wagę do lepszego życia w gromadzie bo Wszechświat to tylko przedmiot ludzie to podmioty. Okaże się, że dbałość o innych zachęca ich do wspólnego życia. Mamy więcej rąk do budowy wspólnego Szczęścia. A dziś wydaje się ogromne środki na badania, które na razie służą grupie i/lub zbrojeniom później dopiero cywilom.

To wytłuszczone to absolutny idiotyzm !

Znów masz marne pojecie o tym co się dzieje na świecie. Zbrojenia to napędzały postęp z 70 lat temu, w czasie II wojny światowej. Dziś ludzie wywalają na śmietnik promy kosmiczne i nikt nie zamierza budować ich następcy.

Dziś mamy globalna wojnę technologiczną, zero litości dla tych którzy nie pracują niezwykle intensywnie nad udoskonalaniem swoich wyrobów.
Współczesna technologia ma ZERO wspólnego ze zbrojeniami.
Czy Internet to wynalazek zbrojeniowy, albo Google, albo Win7 itd.
Jak studiowałem w 1975-1980 to cały akademik elektroników składał telewizory czarno-białe a hitem były kolorowe rubiny z ZSRR w których czerwona koszulka biegła za zawodnikiem w przepisowej odległości jednego centymetra i które czasami po prostu wybuchały powodując pożar.

Moja praca dyplomowa w 1980 to system wieloprocesorowy na i8080 (to pierwszy przyzwoity mikroprocesor z 1974r) ze wspólną pamięcią, szczytem techniki w 1977r była pamięć EEPROM o 256 bajtach i trzech napięciach zasilania, w 1978 doszli zaledwie do 1KB przy trzech napięciach zasilania, zaś w 1980 było już 2KB po czym szybko 4KB, 8KB itd.
Oczywiście u współczesnego człowieka trochę znającego technikę taki liczby budzą uśmiech politowania.
Nie bredź zatem nigdy więcej że jakieś idiotyczne zbrojenia napędzają świat techniki w kierunku tak nieprawdopodobnego skoku technologicznego jaki się wydarzył w ostatnich 30 latach.

W 1980 roku były dyski FDD o pojemności 180 kbajtów, a dyski twarde miały pojemność 4-10 MB.
Dzisiejszy dysk twardy rzędu 1 tera bajta to koszt rzędu 300zł.

Dziś FDD już nie ma, DVD tez na wymarciu, nawet szczyt dzisiejszej techniki Blu-ray tez się nie przyjmie na 100% bo dyski krzemowe np. micro-SD maja już potworne pojemności (dziś 32 GB) i wymiary rzędu paznokcia.

W malutkich lap-topikach standardem jest dysk krzemowy 160GB – w sumie wszystko zmierza w kierunku micro i ZERO mechaniki.

Wszystko co wyżej to pikuś, bowiem największej rewolucji przeciętni ludzie nie widzą a ta rewolucją sa fabryki bez ludzi – produkcja całkowicie zrobotyzowana schodzi w coraz to nowe obszary – oczywiście ludzie na ulice, w fabrykach roboty, czyli bezrobocie będzie coraz większe – i to jest największy problem ludzkości w przyszłości.

Tylko kompletny laik, z zawiązanymi oczami może bredzić o jakichś zbrojeniach, produkcji dla małej grupki ludzi itp.

Marcin Kotasiński napisał:

Cytat:
Ciekawe kiedy matematycy do tego dojdą ? :)
Algebra Kubusia to wywrócenie do góry nogami całej współczesnej logiki matematycznej, absolutnie żadna definicja i pojęcie z KRZ nie jest kompatybilne z NTI !

Co Ci mogę poradzić to ogłoś to na papierze i na naukową modłę. Najlepiej przestudiuj całą logikę o ile tego już nie zrobiłeś, aby się nie powtarzać.

O jakim powtarzaniu ty mówisz skoro napisałem że żadna definicja z algebry Kubusia nie jest kompatybilna z KRZ ?
Dzisiejsza logika to same głupoty, a wiesz dlaczego ?
Bo jej fundamentam jest idiotka wszechczasów "implikacja materaialna" - wywał to bdziewie na smietnik, to będziesz miał odpowiedź co zostanie ze współczesnej logiki w niedalekiej przyszlości :)

Nie jest możliwe aby ludzie wcześniej czy później nie załapali algebry Kubusia, właśnie dlatego że jest niesamowicie prosta i zgodna a teoria bramek logicznych zatem mająca 100% odbicie w świecie rzeczywistym – to matematyka przedszkolaków, która wysadza w powietrze cała współczesną logikę matematyczną.

Oczywiście po fakcie to powiesz że to nie była brzytwa Ockhama tylko ludzie nie spojrzeli na logikę z innego punktu odniesienia – no tak, zapomnieli popatrzeć na świat oczami 5-cio letniego dziecka, bo tylko tego trzeba było do odkrycia genialnej NTI.

… no, trochę przesadziłem, gdyby Kubuś nie był ostatnim Mohikaninem, czyli ostatnim chodzącym po ziemi ekspertem bramek logicznych, odkrycie NTI byłoby niemożliwe.

Dlaczego ostatnim ?

Bo rozwój technologii bramek logicznych trwał co najwyżej 1-2 lata, algebra Boole’a wykłada się już przy średniej skali integracji: rejestry, liczniki, multipleksery … a gwóźdź do trumny jakiegokolwiek dalszego rozwoju technologii bramek logicznych przybiły mikroprocesory.

Nie ma już chodzących po ziemi ekspertów bramek logicznych, bo to jest technologia epoki kamiennej, nikomu dziś niepotrzebna.

… i to by było na tyle.

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Metodologia / Forum Kubusia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin