Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Względność poczucia zagrożenia, wrogości, jak i spokoju
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:34, 16 Wrz 2021    Temat postu:

Kilka razy była u mnie w domu mysz. Nie chciałem jej zabijać, bo mi było jej żal za każdym razem. Ale w domu nie mogła zostać, bo srała wszędzie i gryzła różne rzeczy.
Kupiłem łapkę, która łapie mysz żywą bez robienia krzywdy. Bardzo pechowa ta łapka.
Jedna mysz się złapała, ale chyba jej nie zauważyłem, bo ta łapka taka ciemna, a mysz mała. Chyba siedziała w tej łapce kilka dni, bo jak ją w końcu zauważyłem, to była zdechła, a łapka w środku mocno zasrana i cały ser zjedzony.
Druga mysz przebywała w łapce maksymalnie 24 godziny, a też była zdechła... Raczej z głodu nie zdechła w tak krótkim czasie. Ja nie wiem, od czego ona zdechła w tej łapce. Też mi było jej żal. Miałem ją złapać bez szwanku, a ją zabiłem.
Może zatruła sie plastikiem, bo łapka jest z plastiku i była trochę podnadgryzana.

Z pięciu myszy, które sie do tej pory złapaly w tę łapkę, dwie w niej zdechły. Bardzo mi źle było z tego powodu.

No ale nawet jeśli taką mysz nawet złapię żywą w tej łapce i wypuszczę żywą i zdrową na dwór, to przecież ona i tak w końcu zginie w męczarniach z innych powodów, tylko bez mojego osobistego udziału.
Czym więc lepszym jest dla tej myszy to, że ja ją złapię żywą i wypuszczę, niż to, że ją zabiję trutką?
Lepsze jest tylko to, że nie mam wyrzutów sumienia z powodu osobistego bezpośredniego udziału w zamordowaniu tej myszy.

Koniec końców troszczę się o te myszy tylko ze względu na siebie. Tak samo bylo z tym chłopem co leżał na torach.

Tak jest ze wszystkim. Możecie sobie myśleć inaczej, ale taka jest natura człowieka. Na tym polega empatia.
Jeśli ktoś pomaga komuś i nie czuje przy tym, że przez to pomaga sobie, to empatii nie posiada, tylko realizuje jakąś bezwzględną ideologię.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Czw 21:45, 16 Wrz 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:36, 16 Wrz 2021    Temat postu:

czasmi kłopot, jak nie wiem jak pomóc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:36, 16 Wrz 2021    Temat postu:

Przepraszam, że nie wysławiam się pięknym językiem, ale nie jestem oczytany. Wszystko, co piszę, to moje własne poglądy i pomysły, wyrobione na podstawie własnych doświadczeń i przemyśleć. Żadnych mądrych książek nigdy nie czytałem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:44, 16 Wrz 2021    Temat postu:

Cytat:
Lepsze jest tylko to, że nie mam wyrzutów sumienia z powodu osobistego bezpośredniego udziału w zamordowaniu tej myszy.

Koniec końców troszczę się o te myszy tylko ze względu na siebie. Tak samo bylo z tym chłopem co leżał na torach.

Tak jest ze wszystkim. Możecie sobie myśleć inaczej, ale taka jest natura człowieka.


wyrzutów sumienia też nie mam, ale dobrze się z tym nie czuję i choć to głupie, jak kot mysz złapie, a ta żyje, to mu ją zabieram i wypuszczam ...

to znaczy jaka jest natura człowieka ? człowieka czy świata i czy aby nie kombinuje, ze względu na siebie, żeby świat był lepszy - łatwiejszy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:53, 16 Wrz 2021    Temat postu:

Mi chodziło o to, że ja właśnie mam wyrzuty sumienia i dlatego te myszy chcę łapać żywe.

Natura człowieka jest taka, że spełnia swoje potrzeby, nawet jeśli mu sie wydaje, że spełnia cudze.
Tylko psychopata troszczy się o innych nie odnosząc z tego powodu żadnych osobistych korzyści. Taki psychopata troskę wykonuje robotycznie, jak doświadczony kierowca kieruje samochodem.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Czw 21:55, 16 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:01, 16 Wrz 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Mi chodziło o to, że ja właśnie mam wyrzuty sumienia i dlatego te myszy chcę łapać żywe.

Natura człowieka jest taka, że spełnia swoje potrzeby, nawet jeśli mu sie wydaje, że spełnia cudze.
Tylko psychopata troszczy się o innych nie odnosząc z tego powodu żadnych osobistych korzyści. Taki psychopata troskę wykonuje robotycznie, jak doświadczony kierowca kieruje samochodem.


czujesz się psychopatą? wiesz mało mnie osobiście to obchodzi co jakiś lewak sobie wymyślił i nazwał psychopatą.

poza tym skąd ty wiesz jaka jest natura człowieka ? ale z jednym się zgodzę, że zabieranie kotu myszy zbyt mądre nie jest, bo gdybym tak chronił wszystkie zwierzęta, to szybko miałby sam raczej spory kłopot (piszę ja, ale mam na myśli ludzkość, tak jak p. Skurek by chciała)

PS

zgoda co do tego, że spełna swoje potrzeby.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Czw 22:05, 16 Wrz 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:03, 16 Wrz 2021    Temat postu:

Nie, właśnie wręcz przeciwnie. Ja nie jestem psychopatą, bo ja się wszystkiego boję.

Ja zabieram kotu mysz, gdy widzę, że nie jest jeszcze ranna. Jeśli jest ranna, to pozwalam mu ją dobić, bo sam bym nie potrafił... Psychopata nie miałby z tym żadnego problemu.


A najbardziej się boję, że kot porani mocno mysz, a potem sobie pójdzie i jej nie zabije "do końca". Wtedy to nie wiedziałbym gdzie uciekać, jak sobie poradzić. Jak tej myszy skrócić cierpienie.
Ja cierpię psychicznie wiedząc, że ona cierpi, ale cierpię równie mocno na myśl, że miałbym ją łopatą dobić, czy nie wiem jak inaczej. Nie wiem co ja bym wtedy zrobił. Chyba bym uciekł na drugi koniec Polski.

Tak nie zachowuje się psychopata. Tak zachowuje się człowiek z nadmiarem empatii. Ja mam patologicznie silną empatię. I to jest mój główny problem.


Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Czw 22:08, 16 Wrz 2021, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:08, 16 Wrz 2021    Temat postu:

:think: strasznie upierdliwy jesteś :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:11, 16 Wrz 2021    Temat postu:

Uciekłbym na drugi koniec Polski, znalazł jakąś dziuplę, schowałbym się tam i skulił i trząsł ze strachu.

Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Czw 22:11, 16 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:18, 16 Wrz 2021    Temat postu:

Cytat:
A najbardziej się boję, że kot porani mocno mysz, a potem sobie pójdzie i jej nie zabije "do końca". Wtedy to nie wiedziałbym gdzie uciekać, jak sobie poradzić. Jak tej myszy skrócić cierpienie.
Ja cierpię psychicznie wiedząc, że ona cierpi, ale cierpię równie mocno na myśl, że miałbym ją łopatą dobić, czy nie wiem jak inaczej. Nie wiem co ja bym wtedy zrobił. Chyba bym uciekł na drugi koniec Polski.


nie wiem, kiedyś myślałem, że powinienem w zastrzyk usypiający się zaopatrzyć, gdybym rannego zwierzaka spotkał ... bo kiedyś znalazłem na dordze rannego lisa, zabrałem, chciałem do weterynarza zawieść .... na szczęscie lis na tyle doszedł do siebie i mi uciekł, ale wtedy o tym pomyślałem .... i też na szczęscvi mi się to więcej nie przydarzyło ...

łopatą bym nie mógł ....

poza tym nie wiem czy zwierze cierpi w takim ludzkim sensie, jakoś refleksyjnie chyba nie mysli, nie ma świadomości może tylko czuje ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 22:20, 16 Wrz 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Uciekłbym na drugi koniec Polski, znalazł jakąś dziuplę, schowałbym się tam i skulił i trząsł ze strachu.


i co mogę jakoś pomóc :) ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:26, 17 Wrz 2021    Temat postu:

lucek napisał:
poza tym nie wiem czy zwierze cierpi w takim ludzkim sensie, jakoś refleksyjnie chyba nie mysli, nie ma świadomości może tylko czuje ....

A to mówisz jak mój kuzyn 20 lat temu..

A człowiek-niemowlę nie cierpi w ludzkim sensie, bo nie zna języka?

A dorosły człowiek wychowany przez małpy też nie zna języka, to znaczy że nie cierpi po ludzku? Nie ma świadomości?

To małpy też nie mają świadomości?

Coś podobnego, że trzeba znać gramatykę i słownictwo, żeby móc cierpieć...
Czyli jeśli profesor zna 5 tysięcy słów po polsku, a robotnik rolny zna 1 tysiąc, to robotnika rolnego mniej boli kop w dupe?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:43, 17 Wrz 2021    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
lucek napisał:
poza tym nie wiem czy zwierze cierpi w takim ludzkim sensie, jakoś refleksyjnie chyba nie mysli, nie ma świadomości może tylko czuje ....

A to mówisz jak mój kuzyn 20 lat temu..

A człowiek-niemowlę nie cierpi w ludzkim sensie, bo nie zna języka?

A dorosły człowiek wychowany przez małpy też nie zna języka, to znaczy że nie cierpi po ludzku? Nie ma świadomości?

To małpy też nie mają świadomości?

Coś podobnego, że trzeba znać gramatykę i słownictwo, żeby móc cierpieć...
Czyli jeśli profesor zna 5 tysięcy słów po polsku, a robotnik rolny zna 1 tysiąc, to robotnika rolnego mniej boli kop w dupe?


owszem, choć to nie kwestia ilości słów i gramatyki ... cierpieć mozna nie doznając bólu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:48, 17 Wrz 2021    Temat postu:

Gdy piszę o myszach, to wiadomo, że nie mam na myśli potrzeb społecznych wyższego rzędu, np. pęd do kariery, czy modne mysie ciuchy, żeby inne myszy się nie śmiały.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 17:53, 17 Wrz 2021    Temat postu:

a ja o tym właśnie myślałem geniuszu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:00, 17 Wrz 2021    Temat postu:

Ale co to ma wspólnego z myszami?
Takie cierpienie nie tylko nie dotyczy myszy, ale też ludzi z innych kultur.

Kobieta z Afganistanu raczej nie będzie cierpieć, że nie stać jej na modne bikini znanej marki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:08, 17 Wrz 2021    Temat postu:

tyle, że nie mam ochoty z tobą rozmawiać

walisz jakieś głupawe teksy na głupawe mroczne tematy i insynuujesz mi, że ta twoja mroczność i głupota jest moja

rozmawiałem z tobą bo myslałem, ze masz jakiś problem, ale teraz myślę, że lepiej będzie jak go zostawisz tylko dla siebie, mnie przynajmniej nie interesuje :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:15, 17 Wrz 2021    Temat postu:

To pogadaj sobie z mądrzejszymi od siebie.

Ostatnio zmieniony przez MaluśnaOwieczka dnia Pią 18:34, 17 Wrz 2021, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:18, 17 Wrz 2021    Temat postu:

....

Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 19:18, 17 Wrz 2021, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MaluśnaOwieczka




Dołączył: 28 Gru 2020
Posty: 5506
Przeczytał: 88 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:35, 17 Wrz 2021    Temat postu:

Też tak uważam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21562
Przeczytał: 150 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:17, 17 Wrz 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:

Czlowiek nigdy z naturą nie wygra. Dowodem jest chociażby wirus.

Człowiek, istota przebiegła, wirusa wykorzysta jako broń w wojnie biologicznej, informacyjnej czy cywilizacyjnej :wink:
Cytat:
Trzeba redukować cierpienie ale warto nauczyć się je znosić.

Odpowiedz lepiej na pytanie:
Czy jeżeli będzie to technicznie możliwe, żeby zredukować cierpienie maksymalnie czy do zera za pomocą farmakologii czy inżynierii genetycznej albo oddziaływaniu odpowiednio na mózg, to pójdziesz w to?
Cytat:
Boisz się ufać ludziom?

Nie, zupełnie nie o to mmi chodziło. Miałam na myśli optymizm antropologiczny.


Jestes zatem pesymistka antropologiczną?

Nie jestem transhumanistką. To jest u mnie iracjonalne. A może i nie. Nie wierzę w to, że człowiek może przechytrzyć naturę.
Ponoć produkują wirusa, który będzie jak kovid ale nie będzie wywoływać choroby
Jak wniknie to ten zjadliwy nie będzie juz mógł...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21562
Przeczytał: 150 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:28, 17 Wrz 2021    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 27 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:05, 18 Wrz 2021    Temat postu:

blackSwan napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
blackSwan napisał:
Wygląda mi to na okres zauroczenia. Tylko gdy ten minie, pod warstwą lukru będzie można dostrzec totalny brak miłości do siebie. Mam nadzieję, że wtedy wpiszesz katolicyzm do tego spisu powyżej.

Na czym opierasz swoją prognozę?

To tylko nadzieja, której nie tracę.

Masz nadzieję, że siebie nie kocham?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Sformułowanie "lekarzu, lecz się sam" ma swoje niedosłowne znaczenie w języku.
blackSwan napisał:
Nadal nie wiem, ale strzelam, że to aluzja bym się zajął własną osobą?

Bingo, myślałam, że to oczywiste.

Ale nie jest oczywiste, gdy zastosuje się przykazanie miłości.

Przykazanie miłości brzmi: "Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich myśli swoich, a bliźniego swego, jak siebie samego."
Pomoc bliźniemu płynąca z miłości bliźniego ma swoje umocowanie w po pierwsze, miłości do Boga (postawieniu Go na 1) miejscu, a po 2) w miłości do samego siebie. Obawiam się, że powyższych warunków nie spełniasz i być może mylisz przykazanie miłości z kompleksem guru.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
blackSwan napisał:
Nie lubię biegać z transparentem "kim jestem", więc jako że nie było wcześniej okazji do wytłumaczenia się, to nic na ten temat nie pisałem. A tak w ogóle stronię się od zgiełku i wolę filozofować w zaciszu.

Spoko, tylko wobec tego nie miej pretensji, że inni nie wiedzą, kim jesteś.

Tylko głupcy mówią, gdy nie wiedzą.

Nie wiesz, kim jesteś?
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
blackSwan napisał:
W takim razie przetłumaczę na katolicki:
Jest to z jednej strony samarytańska pomoc strudzonemu, a z drugiej oczekiwanie z nadzieją na syna marnotrawnego. W obu przypadkach chodzi o miłość. Nie jestem winien, że jacyś lewacy wszystko przeinaczają na swoją modłę, ja im nie oddaję terminów. A miłość czasem bywa twarda, czasem trzeba uderzyć pięścią w stół z miłości, albo np. kazać przybyszom by uporządkowali najpierw w swoim domu.

Wolałabym, żebyś pisał jednak po świecku. Wyjaśnij mi, dlaczego swoje stanowisko postanowiłeś nazwać "socjaldemokracją", skąd ten wybór?

Może dlatego, że nie korzystam z lewackich słowników.

To podaj mi definicję z tego nielewackiego.
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Walka z "przeludnieniem", wiara w Gretę Thunberg, problem z kapitalizmem i własnością prywatną, popierania państwa opiekuńczego - choćby tyle pamiętam z rozmów z Tobą. Cuchnie lewactwem, aż niedobrze...

Greta to szesnastolatka z problemami, która zdecydowała coś zrobić, nie można od niej zbyt wiele wymagać. Natomiast istnieją dorośli goście z pełnymi kobzami, którzy palcem nie ruszą.

Greta to 16-latka z problemami, którą polityczni cośtam wykorzystują do tego, by ludziom robić ekologistyczną wodę z mózgu.
PS:
https://www.youtube.com/watch?v=3d1kHpVZ_PY
:D
Cytat:

towarzyski.pelikan napisał:
Ja też kiedyś byłam lewakiem i dzisiaj jestem już po właściwej stronie, czego i Tobie życzę.
blackSwan napisał:
A ja się urodziłem w rodzinie pobożnych katolików.

I co ma z tego wynikać?

Że już tam byłem, gdzie życzysz bym był.

Ale ja Ci nie życzę, żebyś się jeszcze raz urodził w rodzinie pobożnych katolików.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
towarzyski.pelikan




Dołączył: 19 Sie 2018
Posty: 5538
Przeczytał: 27 tematów

Skąd: Ze wsi
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:14, 18 Wrz 2021    Temat postu:

Semele napisał:
towarzyski.pelikan napisał:
Semele napisał:

Czlowiek nigdy z naturą nie wygra. Dowodem jest chociażby wirus.

Człowiek, istota przebiegła, wirusa wykorzysta jako broń w wojnie biologicznej, informacyjnej czy cywilizacyjnej :wink:
Cytat:
Trzeba redukować cierpienie ale warto nauczyć się je znosić.

Odpowiedz lepiej na pytanie:
Czy jeżeli będzie to technicznie możliwe, żeby zredukować cierpienie maksymalnie czy do zera za pomocą farmakologii czy inżynierii genetycznej albo oddziaływaniu odpowiednio na mózg, to pójdziesz w to?
Cytat:
Boisz się ufać ludziom?

Nie, zupełnie nie o to mmi chodziło. Miałam na myśli optymizm antropologiczny.


Jestes zatem pesymistka antropologiczną?

Jestem realistką antropologiczną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blackSwan




Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 2210
Przeczytał: 4 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:52, 18 Wrz 2021    Temat postu:

towarzyski.pelikan napisał:
Obawiam się, że powyższych warunków nie spełniasz i być może mylisz przykazanie miłości z kompleksem guru.

Nie ma to już żadnego znaczenia, idę zająć się własnymi sprawami. Adieu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Nauki społeczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin