Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Pią 22:02, 26 Sty 2007    Temat postu:

wróżki lub czarownice )- kobiety zajmujące się u Słowian magią.
Cioty mieszkały zwykle w lasach (unikały wścibskich oczu), ale jeśli im się chłop spodobał to przyjmowały postać piękną i uwiódłszy swego wybranka, mieszkały z nim we wsi i nikt ich od zwyczajnej dziewczyny odróżnić nie umiał. Głównym zajęciem Ciot było leczenie okolicznej ludności. Odbywało się to następująco:
Ciota odurzała się mieszaniną wywarów z Bielunia (datury) i muchomora czerwonego, (obie rośliny są halucynogenne, ale dosyć toksyczne, więc pewnie znały jakąś odtrutkę). W tym transie mogły zobaczyć co dolega choremu i jakie są środki zaradcze na jego przypadłość. Ponadto wróżyły i za opłatą mogły przepowiadać przyszłość.
Jednak poza leczeniem i wróżeniem były Cioty dość kapryśne, i z byle powodu mogły sprowadzić nieszczęście. Uroki czyniły na nabiale i drobiu, i zdrowych czyniły chorymi. więc lepiej było się im bez potrzeby nie naprzykrzać. Kiedy zaczarowały jedzenie, wtenczas zdradzały to ogień lub kipiąca woda.
Aby się przed ich urokami uchronić, trzeba było na przykład odwrócić garnek uchem do ognia. Miało to taką siłę, że czarownica musiała przyjść do tegoż domu, gdzie chciała czynić zło. Wtedy pierwszą kobietę, która otworzyła tylko drzwi, uznawano za czarownicę. Aby odpędzić czarownice od domu, przybijano na progu podkowę; czarownice bały się ponadto ziół zbieranych podczas sobótkowej nocy.
Moc czarownic wzrastała szczególnie podczas zaćmienia słońca i księżyca, a także w dniach przesileń słońca - latem i zimą.
mikon
PostWysłany: Pią 16:59, 26 Sty 2007    Temat postu:

Naprawde zbudowaloby mnie (jednego z tych podrostkow, ktorzy zapatrzeni sa w Wuja, a i jeszcze w powazniejsze sposoby upadaja i nie zawsze maja odwage sie do tego przyznac), gdyby osoba podajaca sie za prezbitera Kosciola Katolickiego potrafila w ktoryms momencie publicznie przeprosic za swoj publiczny grzech twierdzenia nieprawdy o Wuju i obrazania Wuja i to niezaleznie, czy sama ma prawo oczekiwac przeprosin i czy juz je otrzymala, czy nie.
Ks.Marek
PostWysłany: Wto 21:43, 26 Wrz 2006    Temat postu:

Świetny jest ten wątek. Ubaw po pachy!!! Nawet nie wiedziałem, ze mam w nim coś napisac Wujowi. Jakoś mi się nie chce. Goście to za mnie zrobili znakomicie, za co im bardzo serdecznie dziękuję.
Gość który mówi Ni
PostWysłany: Pon 10:19, 25 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Marek niewatpliwie nie odpowie. Pojdzie do spowiedzi i dostanie niewazne rozgrzeszenie. Trudno, nic na to nie poradze.


Jeżeli taka sugestia w ustach kogoś, kto się prezentuje jako katolik (czyli sprawy grzechu i spowiedzi traktuje poważnie) nie jest szczytem chamstwa, to już naprawdę nie wiadomo, co nim jest! Ty Wujek masz dziwne pojęcie o kulturze. Jak ci mówią, że pieprzysz głupoty, to się obrażasz niczym jakaś dziewica, ale zasugerować, że drugi człowiek jest kompletną nicością moralną to dla ciebie bułka z masłem i żaden problem. Byle poszczególne wyrazy były "ładne", no nie?

Przy okazji mam Wujek pytanie do wątku o kapusiu Czajkowskim. Czy sam chciałbyś, żebym ci w tamtym wątku odpowiadał "kulturalnie" w takim stylu:

Wujek niewątpliwie nie odpowie. Pójdzie do swojego oficera prowadzącego i dostanie polecenie robienia idioty z każdego, komu się nie podoba esbecki monopol na teczki. Trudno, nic na to nie poradzę.

Czy teraz Wujek widzisz, jakiego gówna w dyskusjach używasz?
inny gość
PostWysłany: Nie 22:11, 24 Wrz 2006    Temat postu:

masmika napisał:
Mokusatsu


a na czym polega ta wujowa zaleta ? :D
masmika
PostWysłany: Nie 22:10, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Mokusatsu ;)
inny gość
PostWysłany: Nie 22:00, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Ks. Marek napisał:
Rzeczywiście może i któryś z "Gości" miał rację z tym faszyzmem?


gdy to pisałem, myslałem że wuj jest tylko zaślepiony swoimi ideami - teraz jestem pewien, że jego ideologia to obłęd o charaktrze faszystowskim.
wujzboj
PostWysłany: Nie 21:58, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Marek niewatpliwie nie odpowie. Pojdzie do spowiedzi i dostanie niewazne rozgrzeszenie. Trudno, nic na to nie poradze.

PS. Posty trolla zostana usunete hurtowo. Pracuj, Inny Gosciu, pracuj.
inny gość
PostWysłany: Nie 21:56, 24 Wrz 2006    Temat postu:

myślę, że Ks. Marek nie powinien Ci odpowiadać lub "wydzielić ci odpowiedź" :mrgreen: na innym forum
wujzboj
PostWysłany: Nie 21:54, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Marku, prosze:

1. Wsunac z twojego postu obelzywe slowa o faszyzmie.

2. Wpisac do twojego postu odpowiedz na moja uwage:

wuj napisał:
Czy juz zapomniales, o jakim zlamaniu Osmego Przykazania mowie?

Prosze odwolaj oszczerstwa, ktorymi to Przykazanie zlamales. Bez tego nie bedziesz mogl dostac rozgrzeszenia, Marku.
Ks.Marek
PostWysłany: Nie 21:49, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Wuj napisał:
Wlasnie wydzielony zostal watek(...)


Ciekawe tylko po co? Żeby karmić trolla?

Rzeczywiście może i któryś z "Gości" miał rację z tym faszyzmem? Powiedz Jarek: Czy jest jakikolwiek wątek, gdzie ty kapitulujesz? Gdzie uznajesz rację interlokutora? Wątpie...
Drizzt
PostWysłany: Nie 18:57, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Ups! Źle przeczytałem - biję się w piersi i zmieniam posta.

Tak czy siak:
1. Angua i PTR są w moim wieku
2. Masmika sama się wypowiedziała
Młodszy jest jedynie Genkaku i trochę Crosis - więc nie wiem gdzie tych podrostków znalazłeś Marku?
3. Nie wiem kto jest wpatrzony w wuja - ateiści Crosis i Genkaku? Czy reszta podrostków, o których piszesz (tylko których?)
4. Nazywanie forum sektą to już jakiś kompletny odjazd...
5. Co ma trąbka wspólnego z rządzenim? - to nie moderator...
masmika
PostWysłany: Nie 18:55, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Ks.Marek napisał:
Co znamienite: oprócz Ciebie, Trąbki i mnie, no i moze jeszcze Drizzta i Gąsienicy - na tym forum rządzi banda podrostków, którzy zbyt mało posiadają wiedzy i doświadczenia, by prowadzić merytoryczną dyskusje czy polemike. Oni wpatrują się w ciebie jak w obrazek. A to nosi samo w sobie znamiona sekty. Dośc pogmatwanej sekty.


Marku, ponieważ nie jestem ani Trabką, ani Drizztem, ani Gąsienicą, odbieram, że zaliczyłeś mnie do bandy podrostków, posiadającą zbyt mało wiedzy i doświadczenia... nie będę tego dalej cytować :(

Przykro mi, bo nie znasz mnie, a wydajesz o mnie taką opinię.
Masmika
wujzboj
PostWysłany: Nie 1:17, 24 Wrz 2006    Temat postu:

Czy juz zapomniales, o jakim zlamaniu Osmego Przykazania mowie?

Prosze odwolaj oszczerstwa, ktorymi to Przykazanie zlamales. Bez tego nie bedziesz mogl dostac rozgrzeszenia, Marku.
Ks.Marek
PostWysłany: Sob 23:06, 23 Wrz 2006    Temat postu:

O czym ty Jarku do mnie rozmawiasz? Nie oskarżam, tylko dziele się swymi obserwacjami. To bardzo nie dobrze, kiedy jedna ze stron w polemice zakłada złą wole u drugiego. A ty najwidoczniej tak czynisz własnie. Co znamienite: oprócz Ciebie, Trąbki i mnie, no i moze jeszcze Drizzta i Gąsienicy - na tym forum rządzi banda podrostków, którzy zbyt mało posiadają wiedzy i doświadczenia, by prowadzić merytoryczną dyskusje czy polemike. Oni wpatrują się w ciebie jak w obrazek. A to nosi samo w sobie znamiona sekty. Dośc pogmatwanej sekty.
wujzboj
PostWysłany: Sob 22:39, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Marku, uwazasz najwidoczniej, zlamales osme przykazanie w dobrych intencjach. Czy twierdzisz, ze zle uczynki sa usprawiedliwione poprzez dobre intencje?

Co na ten temat mowi nauka Kosciola Katolickiego?
Ks.Marek
PostWysłany: Sob 22:26, 23 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
Ja powtorze moje pytanie:

Marku, w jaki sposob masz zamiar zadoscuczynic za zlamanie osmego przykazania.


Prosze bardzo: dziś pytanie, dziś odpowiedź. Moim zadośćuczynieniem niech będzie fakt, iż pwiem ci wprost, na forum publicznym: bładzisz i w bład wprowadzasz innych. Dodatkowo perfidnie podkreslasz, że Pan Trąbka jest ateista! Wszyscy o tym doskonale wiedza, i śmiem twierdzić, że autentyczni katolicy, którzy czują bluessa przyznają rację, iż twój sposób uzasadniania poszczególnych dogmatów jest DALEKI od Prawdy!
Aby ci się lepiej nieco zrobiło: staram się niedostrzegac w Tobie złej woli, lecz jedynie brak pełni współpracy z łaską Bożą.
Dobrej nocy
wujzboj
PostWysłany: Sob 22:10, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Ja powtorze moje pytanie:

Marku, w jaki sposob masz zamiar zadoscuczynic za zlamanie osmego przykazania.
Ks.Marek
PostWysłany: Sob 21:54, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Gaudium et Spes w numerze 21 napisał:
Kościół zaś, chociaż odrzuca ateizm całkowicie, to jednak szczerze wyznaje, że wszyscy ludzie, wierzący i niewierzący, powinni się przyczyniać do należytej budowy tego świata, w którym wspólnie żyją ; a to z pewnością nie może dziać się bez szczerego i roztropnego dialogu. Boleje więc Kościół nad dyskryminacją wierzących i niewierzących, którą niesprawiedliwie wprowadzają niektórzy kierownicy państw, nie uznający zasadniczych prawd osoby ludzkiej. Dla wierzących domaga się wolności działania, aby wolno im było w świecie budować również świątynię Bogu. Ateistów zaś przyjaźnie zaprasza, by otwartym sercem rozważali Ewangelię Chrystusową.
Kościół bowiem jest doskonale świadomy tego, że to, co on wieści, idzie po linii najtajniejszych pragnień ludzkiego serca, gdy broni godności powołania ludzkiego, przywracając nadzieję tym, którzy zwątpili już o swoim wyższym przeznaczeniu. Jego orędzie, dalekie od pomniejszania człowieka, niesie dla jego dobra światło, życie i wolność; poza tym zaś nic nie zdoła zadowolić serca ludzkiego, bo: "uczyniłeś nas dla siebie", Panie, "niespokojne jest serce nasze, póki nie spocznie w Tobie".
http://www.archidiecezja.lodz.pl/czytelni/sobor/kdk1.html


1. BoldPan Trąbka czyni to w sposób bezkompromisowy i klarowny: wskazuje na prawdę.
2. Bold Ano właśnie, boleje. Bo to pierwszy konkretny ateista się pojawia, i walicie w niego, że właśnie jest ateistą. I gdzie tu, wuju twój Katolicyzm?
3. Bold Panie Trąbka, modlitwa jest dla wierzących od stony wykonania, ale jest też nakierowana na każdego człowieka, odnośnie działania. To ma Pan u mnie jak w Banku, modlitwę właśnie.
Ks.Marek
PostWysłany: Sob 14:25, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Wuj napisał:
Z Kosciolem Katolickim walczy tu Pan Trabka,


Nieprawda. Pan Trąbka nie walczy tu ani z Kościołem ani nawet z Tobą samym i twymi "sekundantami". On wykazuje tylko konsekwentnie twoje poglądowe żonglerki n/t wujowej recepcji nauczania Kościoła Katolickiego. Recepcji, która jest chybiona.
wujzboj
PostWysłany: Sob 11:32, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Pytam sie, Marku, w jaki sposob masz zamiar zadoscuczynic za zlamanie osmego przykazania. Nie prosze cie o kontynuowanie oszczerstw (tu: "przyznales sie, ze walczysz z Kosciolem katolickim").

Z Kosciolem Katolickim walczy tu Pan Trabka, ty zas mu w tym sekundujesz, wspierajac dzialeniem wszystkie jego argumenty i starajac sie wykazac, ze kazdy czlowiek myslacy i posiadajacy sumienie powinien z Kosciola wystapic. Temu niszczeniu Kosciola przeciwstawiam sie z cala moca. I bede sie przeciwstawial, niezaleznie od wszelkich obelg, oszczerstw i manipulacji moimi slowami.
Ks.Marek
PostWysłany: Sob 11:26, 23 Wrz 2006    Temat postu:

WUJ napisał:
Twoje dzialanie - chociaz wspierane przez ateistow majacych podobne cele do twoich - nie powstrzyma ludzkich sumien przed utrzymaniem ducha Chrystusowego w ich wspolnym Kosciele.


Zaprawdę powiadam ci, słusznieś napisał "W ich wspólnym" Kościele. Albowiem <<ich>> Kościół nie jest moim Kościołem.
WUJ napisał:
Zgadzam sie natomiast z toba, ze trwa walka z Kosciolem.

Cieszę się, iż przyznałeś, że walczysz z Kościołem Katolickim. To równiez wiele ułatwia. Nie tylko mnie, ale i prawdziwym ateistom!
wujzboj
PostWysłany: Sob 11:19, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Marku, czy aby do warunkow uzyskania rozgrzeszenia nie nalezy zadoscuczynienie i mocne postanowienie poprawy?

W jaki sposob masz zamiar dokonac zadoscuczynienia za zlamanie osmego przykazania? I czy masz mocne postanowienie poprawy?

Nawiasem mowiac, czy znane jest co pojecie tajemnicy korespondencji?

Ale milo mi, ze pokazales tu slowa, ktorych ja nie chcialem mowic przed wszystkimi, zeby nie strofowac cie zbyt ostro publicznie. Publikujac je, zgadzasz sie na moje uzycie ich wobec ciebie.

Tak, Marku, trwa walka z Kosciolem. Twoja postawa, Marku, wzmacnia pozycje wrogow Kosciola, za ktorego przedstawiciela sie uwazasz. Staram sie pokazac, ze ludzie traktujace takie postawy jak twoje jaki reprezentatywne dla Kosciola myla sie calkowicie. Staram sie ratowac Kosciol przed upadkiem moralnym i intelektualnym.

Wierze, ze moje starania sa i beda przyczynkiem do nieustajacej odnowy Kosciola. Wierze, ze ludzie dobrej woli nie pozwola na to, by biurokraci bez sumienia odebrali wiernym droge do Boga. Wierze, ze Kosciol Rzymskokatolicki byl, jest i pozostanie centrum wiary chrzescijanskiej. Wierze, ze dalsze rozlamy i dalsza degeneracja sa do unikniecia i zostana unikniete.

Twoje dzialanie - chociaz wspierane przez ateistow majacych podobne cele do twoich - nie powstrzyma ludzkich sumien przed utrzymaniem ducha Chrystusowego w ich wspolnym Kosciele.
Ks.Marek
PostWysłany: Sob 7:29, 23 Wrz 2006    Temat postu:

wujzboj nie mając odwagi zamieścić niniejszej odpowiedzi we właściwym wątku, w PM`ie napisał:
Marku, znasz ten skrot: ROTFL? :D

Zeby czegos nauczac, musisz przede wszystkim to rozumiec. A zeby nauczac o Bogu, musisz przede wszystkim miec Ducha. W tobie nie widze ani zrozumienia, ani Ducha.

Widze natomiast twoja zdumiewajaca pyche, wyrazajaca sie rowniez w nieustannym obrazaniu ludzi, ktorzy ci sie nie podobaja. Widze chec posiadania racji za wszelka cene (te cene placa bowiem za ciebie inni) i za minimalny koszt (nie jestes gotow zainwestowac chocby minimalnej pracy myslowej w obrone tego, co mowisz; z kazdej dyskusji wycofujesz sie po kilku slowach i umiesz co najwyzej gotow zlozyc oswiadczenie, ze masz racje, bo jestes ksiedzem). Widze w koncu powazne skrzywienie moralne, ktore nakazuje ci nazywac agresorami ofiary agresji, bo taki akurat masz interes. Gdyby twoje zachowanie bylo reprezentatywne dla Kosciola, wystapilbym z niego natychmiast i bylbym pierwszym, ktory by zwalczal go jako organizacje kompromitujaca chrzescijanstwo.

Ale nie ma lekko, Marku. Kosciol jest Chrystusowy, a nie ksiedzomarkowy. I takim zostanie, niezaleznie od twoich marzen. Popraw sie, Marku. Bog na ciebie patrzy.

Teraz lepiej zajmij sie odpowiadaniem w watku Pana Trabki, ktory znalazl dla ciebie zagadke. Pokaz, ze potrafisz sie wybronic - ja cie tam zostawie samego. Zobaczymy, jak potrafisz przed tym ateista - ktorego znajomosc dogmatyki katolickiej tak wychwalasz i ktory rozumie ja tak, jak ty - obronic prosta w koncu nauke o eucharystii. Moze to cwiczenie spowoduje, ze zastanowisz sie troche nad soba i nad twoim "niepodlegajacym zadnej dyskusji prawem".

Grajmy Wuju w otwarte karty.
A jeśłi zaś idzie o odejście z Kościoła i walka z nim - wujo - to już trwa. Przybiera formę tego forum.
wujzboj
PostWysłany: Pią 23:41, 22 Wrz 2006    Temat postu:

Marku, znasz ten skrot: ROTFL? :D

Zeby czegos nauczac, musisz przede wszystkim to rozumiec. A zeby nauczac o Bogu, musisz przede wszystkim miec Ducha. W tobie nie widze ani zrozumienia, ani Ducha. Dlaczego? Przykladem braku Ducha jest twoje zachowanie w tym watku (na przyklad, dzis zlamales co najmniej jedno z dziesieciu przykazan; patrz ponizej). Jesli zas o braku zrozumienia mowa, to rzecz widac chociazby po twoim powyzszym poscie: czlowiek, ktory wyobraza sobie, ze katolik ma obowiazek nieustannie zmieniac tresc swojej wiary tak, by byla ona zawsze zgodna z tym, co mu mowi ksiadz bedacy akutat najblizej jego ucha musi czegos POWAZNIE nie rozumiec.

To raz. A dwa: czy udalo ci sie pojac, na czym polega niewlasciwe zachowanie Pana Trabki, a co natomiast jest w jego zachowaniu wlasciwe? Jesli nie, to przypome ci:

wuj napisał:
Drogi Panie Trabka, nie bez powodu Regulamin tego forum zabrania uzywania obelg jako argumentow. Jesli nie widzi Pan tego bezposrednio, bo nikt tu Pana na obraza (i wobec tego czuje sie Pan sprawiedliwy i madry i w takim razie - jako sprawiedliwy i madry - upowazniony do slusznego pietnowania niesprawiedliwych i niemadrych slowami takimi, jak "oszust" i "oblakaniec"), to dam Panu przyklad z innego podworka.

Przypominam sobie ogladany kiedys w telewizji mecz pilkarski, podczas ktorego zdesperowany obronca, nie mogac w zaden inny sposob powstrzymac napastnika bedacego juz sam na sam z bramkarzem, w ostatniej chwili w sciagnal napastnikowi spodenki. Bramki nie bylo, bo rzecz dziala sie jeszcze poza polem karnym. Jak Pan mysli, dlaczego przepisy gry w pilke nozna nie dopuszczaja prawa obroncow do sciagania majtek przeciwnikowi nawet w usprawiedliwionej, krytycznej sytuacji? Przeciez w koncu gdyby ow przeciwnik byl Prawdziwym Mezczyzna, to nie mialby sie czego wstydzic i moglby smialo strzelic gola nago, prawda? Jak Pan mysli, czy mecz pilkarski, w ktorym wzajemne sciaganie majtek byloby na porzadku dziennym, bylby widowiskiem sportowym, czy erotycznym?

Prosze wiec Pana raz jeszcze: skoro posiada Pan jakies ARGUMENTY, za pomoca ktorych potrafi Pan wykazac blednosc moich teorii (na przyklad, mojego twierdzenia o katolickosci przedstawianej przeze mnie teologii zbawienia), to niech Pan swoje zdanie o tej blednosc podbudowywuje w sposob proporcjonalny do wagi tych argumentow. Jesli sa one na tyle mocne, ze Pana zdaniem utrzymaja sie swoja wlasna sila, to niech Pan ich nie wzmacnia obelgami. A jesli sa tak slabe, ze tylko obelgi pod moim adresem sa w stanie nadac im pozory slusznosci, to lepiej niech Pan je od razu wpisuje w Wiezieniu, zeby zaoszczedzic pracy moderatorom. Bo nie mozemy sobie pozwolic na obnizenie poziomu forum tylko dlatego, zeby Panu pozwolic sie dowartosciowac przez obrzucanie oponenta wyzwiskami. Sporadyczne wykroczenia nie stanowia problemu; Regulamin mowi, ze mozna je po prostu ignorowac, przerywajac czytanie na obelzywym miejscu i traktujac cala reszte jako nieistniejaca; tak samo maja obowiazek (moralny) zareagowac wtedy inni uczestnicy i czytelnicy. Ale notoryczne wyzwiska nie moga byc akceptowane na tym forum, podobnie jak notoryczne sciaganie majtek z graczy nie moze byc akceptowanie na meczu pilkarskim. Pilkarz dostanie za to z czasem czerwona kartke. A Panskie posty beda za to z czasem przez pewien karny okres automatycznie wedrowaly do Wiezienia, niezaleznie od ich tresci.

Prosze sie dobrze nad tym zastanowic. Jesli rzeczywiscie uwaza Pan, ze ma Pan w oczywisty sposob racje, to pokazanie tej racji powinno byc dla Pana proste. Niech wiec Pan pokazuje swoja wyzszosc intelektualna i moralna piszac swoje uzasadnienia wprost, rzeczowo i kulturalnie. I niech Pan wierzy, ze ludzie madrzejsi i uczciwsi ode mnie z pewnoscia Pana bez trudu zrozumieja.

Ja zas z przyjemnoscia bede odpowiadal nawet na te same zarzuty powtarzane w kolko. Bo jestem absolutnie przekonany o slusznosci moich odpowiedzi i uwazam, ze jasno postawione przez Pana zarzuty spelniaja bardzo wazna role: pozwalaja mi pokazywac ludziom, na czym polegaja zupelnie elementarne bledy w mysleniu, ktore Pan reprezentuje i z ktorym mozna sie regularnie spotkac.

Z kulturalnej dyskusji korzysci bedziemy wiec czerpac - w naszym przekonaniu - obaj. Na wyzwiskach jednak nikt z nas nie zyska. Dlatego beda one zdecydowanie tepione. W tym wlasnie celu zostal ulozony Regulamin. Ktory, nawiasem mowiac, NAKAZUJE zakladanie, ze rozmowca jest uczciwy. Czyli jesli ktos pisze cos blednego, to OBOWIAZKIEM jego oponenta jest zalozenie, ze robi to na skutek braku zrozumienia, a nie na skutek nieuczciwosci.
ks.Marek napisał:
obrażasz Trąbkę zarzucjaąc mu niemerytoryczność, obraze ciebie, etc.
trabka napisał:
broniąc Kościoła, dopuszcza się Pan intelektualnej nieuczciwości lub daje wyraz swojemu intelektualnemu zaślepieniu /.../
mam do czynienia z intelektualną szarlatanerią, ignorancją czy zaślepieniem graniczącym z obłąkaniem, występującymi pod szyldem "promowania racjonalnej i rzeczowej dyskusji". /.../
pycha połączona z ignorancją, które sprawiają, że w sposób bardzo autorytatywny wypowiada się Pan w dziedzinach, w których nie ma Pan odpowiednich do tego kompetencji (np. teologia czy filozofia), psychologiczna niezdolność do dostrzeżenia czy też do przyznania się do własnych błędów, a w związku z tym częste stosowanie metody "oślego uporu" do obrony własnych przekonań czy też uciekanie się do nieuczciwych chwytów erystycznych, ze zwykłym, bezczelnym "wciskaniem kitu w żywe oczy" na czele./.../
Pan wujzboj dopuszcza się intelektualnego oszustwa - świadomego wprowadzenia innych w błąd co do treści oficjalnego nauczania Kościoła - lub też daje wyraz swojemu intelektualnemu zaślepieniu, graniczącemu z obłąkaniem.
ks.Marek napisał:
obrażasz Trąbkę zarzucjaąc mu niemerytoryczność, obraze ciebie, etc.

Przypomne ci wiec przykazanie: NIE MOW FALSZYWEGO SWIADECTWA PRZECIW BLIZNIEMU SWEMU. Twoim postem z 22 Wrz 2006 09:33 pm zlamales to przykazanie.

Teraz lepiej zajmij sie odpowiadaniem w watku Pana Trabki, ktory znalazl dla ciebie zagadke. Pokaz, ze potrafisz sie wybronic - ja cie tam zostawie samego. Zobaczymy, jak potrafisz przed tym ateista - ktorego znajomosc dogmatyki katolickiej tak wychwalasz i ktory rozumie ja tak, jak ty - obronic prosta w koncu nauke o eucharystii. Moze to cwiczenie spowoduje, ze zastanowisz sie troche nad soba i nad twoim "niepodlegajacym zadnej dyskusji prawem".

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group