Autor Wiadomość
Semele
PostWysłany: Śro 12:18, 01 Sie 2018    Temat postu: falsyfikacjonizm

Czasem spotyka się zarzut, że ewolucjonizm nie jest teorią „naukową”. Chodzi tu o
kryterium „naukowości” teorii sformułowane przez wielkiego filozofa nauki Karla Poppera,
zwane falsyfikowalnością. Teoria jest falsyfikowalna, jeżeli można sobie wyobrazić
eksperyment (lub obserwację), który doprowadziłby do wykazania jej fałszywości (czyli do
jej falsyfikacji). Natomiast teoria, której z zasady nic nie może obalić, nie jest naukowa. Na
przykład, potencjalnym sposobem wykazania błędności szczególnej teorii względności
Einsteina, twierdzącej między innymi, że nie jest możliwe przekroczenie prędkości światła,
byłoby zaobserwowanie obiektu poruszającego się szybciej od światła. Teoria ta zatem
spełnia wymogi metodologii naukowej. Natomiast fałszywości hipotezy o istnieniu duchów w
żaden sposób nie dałoby się wykazać, nie daje ona bowiem żadnych sprawdzalnych
przewidywań, na przykład, jakie cechy będzie posiadał duch mojej prababki, który zjawi się
na Wawelu w przyszły piątek o północy. Trudno zatem uznać tę „teorię” za naukową.
Otóż niektórzy krytycy ewolucjonizmu twierdzili, że nie spełnia on wymogu
falsyfikowalności, nie daje bowiem żadnych sprawdzalnych przewidywań. Jest to jednak
całkowitą nieprawdą. Obserwacją wskazującą na nieprawdziwość teorii ewolucji byłoby
znalezienie kości słonia w osadach z wczesnej ery prekambryjskiej (ewolucjonizm nie
dopuszcza nagłego wyewoluowania słonia z żyjących wtedy bakterii, bez stadiów
przejściowych) lub też szkieletu człowieka z głową krokodyla (według teorii ewolucji
konieczną cechą organizmów żywych jest funkcjonalność).
Tak więc, wobec braku dowodów przeciw, oraz ogromnej ilości dowodów za, fakt
zachodzenia ewolucji biologicznej wydaje się niewątpliwy. Poniżej dokonamy przeglądu
głównych grup dowodów świadczących o ewolucji organizmów żywych. Bernard Korzeniewski

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group