Autor Wiadomość
Gość który mówi Ni
PostWysłany: Pon 11:19, 23 Paź 2006    Temat postu: Z Notatek: prosba Ni o wykonanie wyroku uwiezienia

    Przesuniete za zlamanie Regulaminu przez atak osobisty.
    Oryginalne miejsce: za postem #24338.
    Patrz tez notka moderatora umieszczona na koncu #24338.
    Przesuniete w poludnie 24.10.2006.
    _________________________________________

wujzboj napisał:
i gdybym w kazdyl tekscie omawial wszystko od Adama i Ewy, to nie daloby sie tego w ogole czytac.


Przeciwnie. Gdyby przynajmniej podstawy wuizmu zostały RAZ jasno napisane mógłbyś po prostu do nich odsyłać, czasem dodając tylko wskazówkę, jak ma się to do konkretnego problemu.

Cytat:
Forum dyskusyjne to NIE ksiazka, ktora sie czyta kartka po kartce!


Wiem, ale raz jeszcze powtórzę: chodzi o sprawy podstawowe. Dyskutujemy w wątku "definicje obrazujące wuizm", nie zaś "Zastosowanie wuizmu w bardzo szczegółowej i nietypowej kwestii, której autor za cholerę nie mógł przewidzieć"

Cytat:
Ludzki jezyk jest redundantny


Skoro więc taki jest, to widać w praktyce to się sprawdza. Po co więc dążyć do tworzenia wypowiedzi zagrożonych "niedomiarowością"? Nadal ta aspiracja zaoszczędzenia 8 słów jest dla mnie niezrozumiała.

Niestety narzucająca się mi interpretacja nosi znamiona niegodziwego ataku osobistego (tak przynajmniej zostałaby pewnie zinterpretowana). Ale co tam, będę kamikadze!

Otóż nauwa mi się myśl, że wygodnie jest bronioną tezę formułować mętnie, gdyż w zależności od przebiegu dyskusji ma się pewien "luz interpretacyjny". Można wtedy oponentowi niemal zawsze wmawiać, że pomylił znaczenia, jakiegoś subtelnego odcienia znaczeniowego nie uwzględnił itp. Z czasem staje się to wręcz nawykiem dyskusyjnym. Jeśli po wpisaniu w wyszukiwarkę tego forum ciągu ekwiwo* wyskakuje 179 postów, w tym 72 posty jednego użytkownika "wujzbój", to wygląda to niemal na stosowaną z premedytacją taktykę. Coś w rodzaju firmowego uderzenia, jak kopniak z lewej nogi u Mirko Cro Copa.

A może by tak wprowadzić do regulaminu ZAKAZ odowływania się do zarzutu ekwiwokacji? Będzie to znakomicie dyscyplinowało formułujących jakiekolwiek tezy do maksymalnej jasności, starannego wskazywania słów użytych w niestandardowym znaczeniu itp. Mętność lub wieloznaczność tezy będzie wówczas błędem tego, kto ją głosi, a nie błędem polemizującego i to polemizujący wykazując taką mętność lub wieloznaczność atakowanej tezy będzie "dostawał punkt". Oczywiście odrzuconą mętną tezę będzie można zawsze zastąpić tezą jaśniejszą i wynik NOWEJ dyskusji może być odmienny.

Na dzień dziesjszy na tym forum jest natomiast wiele (stanowczo zbyt wiele) dyskusji rzekomo nierozstrzygniętych, w których mętność popłaca, gdyż umożliwia przeciąganie dyskusji właściwie w nieskończoność, na zasadzie - poczekamy asz klijętowi siem znódzi, a jak siem nieopacznie wnerwi i bendzie awantórójoncy siem, to se posiedzi we wienźniu.

Cytat:
mozna sie nauczyc


Uczyć się, uczyć i jeszcze raz uczyć, jak uczył Lenin.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group