Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
PostWysłany: Czw 20:31, 20 Wrz 2018    Temat postu:

Semele napisał:
Czy nadal próbujesz skłonić Fedora do bycia bardziej korekt? :-)

Zwątpiłem.
To bystry facet, ma wiele ciekawych rzeczy do powiedzenia, ale jak natrafię na miejsce, gdzie ujawnia ten swój agresywny ton, to przelatuję ten fragment tekstu, byle szybciej, byle jak najmniej zobaczyć tego, co normalnie odbieram jako desperacką postać defensywy. Bo ja po prostu już nieświadomie agresję traktuję jako objaw słabości i braku argumentów. W przypadku fedora zawsze muszę "sobie tłumaczyć", przekonywać się, że tutaj z dużym prawdopodobieństwem jest inaczej, że jednak argumenty będą.
Semele
PostWysłany: Czw 19:52, 20 Wrz 2018    Temat postu:

Czy nadal próbujesz skłonić Fedora do bycia bardziej korekt? :-)
Semele
PostWysłany: Czw 19:50, 20 Wrz 2018    Temat postu:

Cenię wszystkie jeśli są dobrze uzasadnione. W tym względzie myślę podobnie jak Russell...
Cenię też uczciwość i kulturę osobistą.
Zdaje sobie sprawę, że tak do końca nie wybierałam.

Myślę, ze wielu ludzi chce wyrobić w sobie przekonanie, że sami wybierają..
Michał Dyszyński
PostWysłany: Czw 14:33, 20 Wrz 2018    Temat postu:

Semele napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Dyskusja może się toczyć tylko miedzy ludźmi o różnych poglądach.

"Odkrycie" to pogrubiłaś nawet. Tylko czy ono jest aż takie doniosłe?...
- Popatrz na sfinię - cały czasu dyskusje toczą się pomiędzy ludźmi o różnych poglądach. To przecież oczywistość.


Jesli jesteś czlowiekiem środka, możesz się utozsamic z każdym.
Ja jednak widzę wyraźnie, że wyżej cenisz teistów i światopogląd teistyczny.
To nie zarzut. Probujesz coś tam niby złagodzić ale tak komplikujesz zagadnienia, że się trochę w tym gubię.


Oczywiście pewien światopogląd wybrałem, co oznacza, że go cenię ponad alternatywy. Ty wybrałaś swój, cenisz ten swój wyżej niż inne, a chyba nie przyjęłabyś zarzutu, że to źle, bo powinnaś swój światopogląd cenić tak samo jak te, których nie zaakceptowałaś.
Zastanów się: o co Ci właściwie chodzi?
- Chcesz, aby ludzie nie wybierali, albo aby po wyborze zaraz się z niego wycofywali, albo po wyborze uznawali własny wybór za tak samo dobry jak alternatywy?... To w tym ostatnim wypadku pojawia się pytanie: to po co go wybierali?
Nie da się zjeść ciastka i mieć ciastko. Jak się wybrało, TO SIĘ WYBRAŁO, to się stworzyła preferencja określonego rodzaju.
A zupełnie niezależną sytuacją jest sam stosunek do ludzi - szacunek do wszystkich jest normą niezależną od tego, czy się z nami zgadzają, czy nie.
Semele
PostWysłany: Czw 14:25, 20 Wrz 2018    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Semele napisał:
Dyskusja może się toczyć tylko miedzy ludźmi o różnych poglądach.

"Odkrycie" to pogrubiłaś nawet. Tylko czy ono jest aż takie doniosłe?...
- Popatrz na sfinię - cały czasu dyskusje toczą się pomiędzy ludźmi o różnych poglądach. To przecież oczywistość.


Jesli jesteś czlowiekiem środka, możesz się utozsamic z każdym.
Ja jednak widzę wyraźnie, że wyżej cenisz teistów i światopogląd teistyczny.
To nie zarzut. Probujesz coś tam niby złagodzić ale tak komplikujesz zagadnienia, że się trochę w tym gubię.
Michał Dyszyński
PostWysłany: Czw 10:21, 20 Wrz 2018    Temat postu:

Semele napisał:
Dyskusja może się toczyć tylko miedzy ludźmi o różnych poglądach.

"Odkrycie" to pogrubiłaś nawet. Tylko czy ono jest aż takie doniosłe?...
- Popatrz na sfinię - cały czasu dyskusje toczą się pomiędzy ludźmi o różnych poglądach. To przecież oczywistość.
Semele
PostWysłany: Czw 4:28, 20 Wrz 2018    Temat postu:

Cytat:
fascynuje Cię fedor - ewidentny teista. Szukasz większej wyrazistości charakteru?...
Czy może pragniesz bardziej prowokować, a tacy ludzie środka prowokować się nie dają?...

Niektórzy myślą, że prawda jest pośrodku. Ale to raczej jest złudzenie związane z tym, że jak się wiele prawd zacznie obserwować, to uśrednią się one do czegoś pośrodku. Jednak każda prawda z osobna już niekoniecznie będzie prawdą środka


Fascynuje to nieodpowiednie słowo. Zaciekawia. Jego apologetyczne zacięcie, pasja. To jak wielki wpływ wywiera na wuja naukowca.
Człowiekiem srodka jesteś Ty ?
W społeczeństwie tworzy się jakiś konsensus. Nie chodzi tu o Prawdę tylko o możliwość zycia ludzi o roznych pogladach w względnej zgodzie i pewnego rodzaju wspólnocie.
NIE wiem czy pamietasz, ze była kiedyś taka gazeta "правда" w sasiadujacym z nami kraju.
22 kwietnia (5 maja według nowego kalendarza) 1912 roku,w niedzielę ukazała się leninowska Prawda, a Trocki został bezrobotnym. Data pierwszej edycji nie była bez znaczenia. To dzień urodzin Karola Marksa,duchowego przywódcy ludu pracującego i Partii Komunistycznej.


Dyskusja może się toczyć tylko miedzy ludźmi o różnych poglądach.
Dyskurs
PostWysłany: Czw 1:54, 20 Wrz 2018    Temat postu:

Semele napisał:
Krowo@ rozbawiles mnie o poranku.
Michał@ to książka o prawdzie i http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2551

Nadmieniam, że pan Agnosiewicz, to chyba ksywka, nie jest moim idolem.
:)

Milego dnia tworzonego przez nas jak to mówi Dyskurs amerykańska optymistka.

W większym mieście i ośrodku akademickim łatwiej znaleźć ateistów....
:rotfl: :*
Michał Dyszyński
PostWysłany: Śro 22:49, 19 Wrz 2018    Temat postu:

Semele napisał:
W większym mieście i ośrodku akademickim łatwiej znaleźć ateistów....

Z tymi ateistami, to masz jakiś szczególny problem. Ja nie szukam ani ateistów, ani teistów. Ty szukasz z jednej strony ateistów, a z drugiej na forum najwyraźniej fascynuje Cię fedor - ewidentny teista. Szukasz większej wyrazistości charakteru?...
Czy może pragniesz bardziej prowokować, a tacy ludzie środka prowokować się nie dają?...

Niektórzy myślą, że prawda jest pośrodku. Ale to raczej jest złudzenie związane z tym, że jak się wiele prawd zacznie obserwować, to uśrednią się one do czegoś pośrodku. Jednak każda prawda z osobna już niekoniecznie będzie prawdą środka. Czasem trzeba coś rozrzucić, aby potem odszukać to w bardziej sensownej postaci. Ale nie warto rozrzucać rzeczy zbyt impulsywnie - potem niekiedy można się już nie móc pozbierać do kupy.
Semele
PostWysłany: Śro 5:03, 19 Wrz 2018    Temat postu:

Krowo@ rozbawiles mnie o poranku.
Michał@ to książka o prawdzie i http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2551

Nadmieniam, że pan Agnosiewicz, to chyba ksywka, nie jest moim idolem.
:)

Milego dnia tworzonego przez nas jak to mówi Dyskurs amerykańska optymistka.

W większym mieście i ośrodku akademickim łatwiej znaleźć ateistów....
JaKrów
PostWysłany: Wto 18:19, 18 Wrz 2018    Temat postu: Re: Odpowiedź Semele

Michał Dyszyński napisał:
W innym wątku
Semele napisał:
Michał czym zajmujesz się na co dzień?
Czy pracujesz?
Ja właśnie wróciłam z pracy. Taki średni dzień. Bylam u mamy, zrobiłam jej zakupy. Chwila rozmowy.
Zalezy mi na rozmowach na tym forum. Z wielu powodów. Pierwszy jest taki, ze ateiści sa faktycznie źle spostrzegani w realu. Ty masz odrobinkę zrozumienia.
Czy mógłbyś popracować nad zwiezloscia swych wypowiedzi??


Z pracą - jest gorzej, bo mam na tyle kłopotliwe problemy zdrowotne, że chwilowo jestem nieaktywny zawodowo.

A co do "postrzegania ateistów"... na pewno wyżej cenię uczciwego ateistę, od zakłamanego teisty.

PS
Dziękuję za gotowość przysłania mi książki o Frommie.



Ja też odpowiem.

Semele za dużo pyta. I jeszcze do tego stawia dwa znaki zapytania ??
Ona rzuca pytania, żeby cokolwiek jej odpowiedzieć.
Pyta czy wuj jest ateistą, teistą, holistą, dobrodziejem, o wszystko pyta. Pyta nawet mnie o coś co już pisałem.

Uczciwość pochodzi od ucztowania przy stole. Każdy człowiek jeśli chce zasłużyć na miano uczciwego, powinien iść na proszone obiady, uczciwie spróbować, pochwalić, rzucić psu kość.
Nigdy nie nazwą nikogo uczciwym jeśli nie bywa w towarzystwie i nie konsumuje tego co w towarzystwie konsumują.

O zdrowiu Michała Dyszyńskiego > Ja mógłbym cię uzdrowić. Ale wiem że ty chcesz być chory, jak każdy co się chce w ten sposób wyróżnić.
Najgorszą rzeczą jaką można komu zaproponować jest właśnie ta: " Ja ciebie uzdrowię".
Michał Dyszyński
PostWysłany: Wto 15:16, 18 Wrz 2018    Temat postu: Odpowiedź Semele

W innym wątku
Semele napisał:
Michał czym zajmujesz się na co dzień?
Czy pracujesz?
Ja właśnie wróciłam z pracy. Taki średni dzień. Bylam u mamy, zrobiłam jej zakupy. Chwila rozmowy.
Zalezy mi na rozmowach na tym forum. Z wielu powodów. Pierwszy jest taki, ze ateiści sa faktycznie źle spostrzegani w realu. Ty masz odrobinkę zrozumienia.
Czy mógłbyś popracować nad zwiezloscia swych wypowiedzi??

Odpowiadam tu, bo nie chcę śmiecić prywatnymi rozmowami w wątkach merytorycznych.
Na co dzień - aktualnie się wczasuję w domu mojego taty (skądinąd ateisty).
Z pracą - jest gorzej, bo mam na tyle kłopotliwe problemy zdrowotne, że chwilowo jestem nieaktywny zawodowo.

A co do "postrzegania ateistów"...
Wierz mi, nie postrzegam ateistów jakoś szczególnie, inaczej, niż teistów. Mam sporo ateistów w rodzinie i wśród znajomych - będzie pewnie fifty - fifty. Obserwowałem też już niemało apostazji/nawróceń - teizm na ateizm i odwrotnie (takich znajomych, którzy od początku mają ten sam światopogląd, będzie pewnie mniejszość). Ludzi traktuję niezależnie od wyznawanego przez nich światopoglądu. A już na pewno wyżej cenię uczciwego ateistę, od zakłamanego teisty.

PS
Dziękuję za gotowość przysłania mi książki o Frommie. Ale ogólnie myślę, ze bez sensu jest, abyś Ty wysyłała książkę do Wuja, a potem trzeba będzie czekać na następne spotkanie. Jeśli wciąż chcesz się fatygować i masz zamiast mi ją jakoś dostarczyć (chętnie bym nawet poczytał), to chyba lepiej byłoby wysłać od razu do mnie. W końcu to tylko podmiana adresu pocztowego na inny.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group