Autor Wiadomość
krowa
PostWysłany: Śro 7:17, 03 Kwi 2019    Temat postu:

https://www.youtube.com/watch?v=6mmYofT5gtg
krowa
PostWysłany: Śro 7:15, 03 Kwi 2019    Temat postu:

abangel666 napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Więc czekam na pytania. :wink:


Czy Radom jest bardziej okrągły; czy bardziej wysoki?


Ja jestem wysoki i raczej szczupły. Bije z mej twarzy wielka mądrość dziejowa, duma męska i szyderstwo względem ludków. Krasnoludków też. Tylko Sierotka Marysia może mnie utemperować.

Bez ogródek zapraszam cie do mej posiadłości w Łękawie, w starej szkole. Mam kłopot co zrobić z dwudziestoma czterema skórami z dzików i 8-mioma z lisów.

Przybądź do mnie, o ile nie jesteś gruba. Moja żona jest gruba tak że nawet sie nie może podnieść z trawy. Nie może siadac na trawie to po co mi taka niedołęga.
Piotr Rokubungi
PostWysłany: Wto 22:22, 02 Kwi 2019    Temat postu:

krowo, nie bądź pizdą! Wystarczy, że abangel666 jest chujem. :fuj: :rotfl:
Piotr Rokubungi
PostWysłany: Wto 22:19, 02 Kwi 2019    Temat postu: Re: Ja.

Andy72 napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Dodam na koniec, że ja w całym moim życiu (a dzisiaj kończę okrągłe 57 lat) nie znam przypadku, aby ktoś po usłyszeniu/zobaczeniu komunikatu "głupi jesteś", zmądrzał, coś poprawił w swoim życiu, czy jakkolwiek pozytywnie zareagował. Może Ty znasz taki przypadek... :think:


Dobre ;-)
Dobre?!? Ty, a trzepnąć cię?! :shock: :fuj: :mrgreen:
Piotr Rokubungi
PostWysłany: Wto 22:17, 02 Kwi 2019    Temat postu: Re: Ja.

Michał Dyszyński napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Jestem już raczej gotowy do odpowiedzenia na prawie wszystkie zasadnicze pytania. Może to przesada, ale raczej tak jest. Tyle, że wy raczej i tak to „olejecie”. Więc nie mam po co się starać nawet...

To zadam Ci trudne pytanie, związane z tym, co mnie powstrzymywało (ale się przemogłem) przed odezwaniem się do Ciebie.
Co mnie powstrzymywało? - To, że - jak to nieraz bywało - skwitujesz mój komentarz (jaki by on nie był) stwierdzeniem w stylu "to jest głupie", albo "matołek jesteś". Ponieważ listę potencjalnych epitetów na temat ludzi z grubsza znam, to nie jest dla mnie interesujące oglądanie jakiegoś z niej przykładu, więc - już na wszelki wypadek - unikam takich sytuacji, gdzie dyskusja skończy się na skwitowaniu jakiejś tam myśli po prostu epitetem. Oglądanie samych określeń "jakie to jest", pozbawione analiz znaczeniowych, konceptualnych, czy choćby twórczych opisów związanych z tym emocji, po prostu nie wnosi nic do sprawy i jest stratą czasu.

Teraz mam pytanie do Ciebie: czy rzeczywiście uważasz, że ktoś kto zobaczy na temat swojego pisania komentarz "to jest głupie" zareaguje w stylu: acha, skoro ktoś mi tak napisał, to muszę się zmienić, muszę zmądrzeć i od teraz już napiszę "mądrze"?
Inaczej mówiąc, czy spodziewasz się "efektu zmądrzenia" kogoś, kto został obdarzony epitetem "głupi" (albo ekwiwalentnym)?

Dodam na koniec, że ja w całym moim życiu (a dzisiaj kończę okrągłe 57 lat) nie znam przypadku, aby ktoś po usłyszeniu/zobaczeniu komunikatu "głupi jesteś", zmądrzał, coś poprawił w swoim życiu, czy jakkolwiek pozytywnie zareagował. Może Ty znasz taki przypadek... :think:
Właściwie, to masz rację Panie starszy. Raczej nie znam takowego przypadku. Ale to nie powoduje we mnie zmiany podejścia i nadal uważam, że nauczyć kogoś czegoś- poniekąd właśnie zmienić go- najprościej, a może i najefektywniej jest siłą; brak mi cierpliwości i zbyt dużo lenistwa we mnie, aby kogoś inaczej przekonywać- bo to WYDAJE MI SIĘ mało efektywne. Podsumowując: zazwyczaj mam takie nastawienie, że jeśli ktoś uważa inaczej ode mnie, to albo da się przekonać „łopatologicznie”, czyli np. przyjmując „opierdol” ode mnie, albo niech się trzyma z dala ode mnie. Ale moment- nie osądzajcie mnie jeszcze, jako despoty... Dawniej miałem jeszcze większe zapędy ku tyranizowaniu, niestety również najbliższych, rodziców. Byłem gówniarzem raczej przemądrzałym. Również dlatego mam raczej słabe życie społeczne, a również i prywatne. Obecnie jestem „gówniarzem” 41-letnim i trochę „życiowo” zmądrzałem, ale niewiele tylko. Ale jeszcze to nie wszystko. Postarajcie się może zwrócić uwagę na to, że takimi negatywnymi, wulgarnymi określeniami zwracałem się zazwyczaj tylko w sytuacjach „jawnego idiotyzmu” z czyjejś strony. Przecież to, co niekiedy niektórzy z was tu wypisywali- w tym od czasu do czasu i ty, Michale- to niosło ze sobą treść w rodzaju: „czerwone jest zielone, ponieważ świnie to miniaturowe smoki”, albo jeszcze gorszego niekiedy pseudonaukowego bełkotu, jak niektóre treści zamieszczane przez Dyskurs, Semele, czasami Ibrisola, mata i innych „twardogłowych”. Więc nie tylko dlatego nie bardzo poczuwam się do winy. A może za bardzo polubiłem być przemądrzały...
Ale ponadto zwróćcie uwagę, że nie jestem wcale tak bardzo „niereformowalny”. Przykładem na to może być to, jaki światopogląd miałem, gdy jeszcze zaczynałem pisać na tym forum, a jaki mam teraz- znacznie odmienny. A to głównie z powodu tego, co przeczytałem właśnie od was na tym forum, w szczególności pod wpływem tekstów wujazboja.
krowa
PostWysłany: Pon 9:33, 01 Kwi 2019    Temat postu:

abangel666 napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Więc czekam na pytania. :wink:


Czy Radom jest bardziej okrągły; czy bardziej wysoki?


Przyjedź do mnie kochanie jak będziesz już całkiem zdrowa
https://www.youtube.com/watch?v=IJmlRs-PU3w&list=RDIJmlRs-PU3w&start_radio=1&t=10
abangel666
PostWysłany: Pon 5:30, 01 Kwi 2019    Temat postu:

Piotr Rokubungi napisał:
Więc czekam na pytania. :wink:


Czy Radom jest bardziej okrągły; czy bardziej wysoki?
krowa
PostWysłany: Sob 8:18, 30 Mar 2019    Temat postu: Re: Ja.

janek krowa napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Jestem już raczej gotowy Tyle, że wy raczej i tak to „olejecie”.
Nie dyskutuję po to, aby tryumfować w dyskusji, ale aby móc wciąż zachwycać się tym, że każdy człowiek jest indywidualnością, a szukając sensu w przestrzeni myśli na swój sposób, ofiarowuje mi coś, czego ja sam sobie dać nie potrafię. :think:


już sobie wyobrażam jak was dwóch pedałów przekomarza sie i nie wie jak co. Dyszyński wystawia otwór leżąc na plecach i chce tego smyka Rokobungiego zachwycić dwoma udami. Rokobungi spodziewa sie olania a Michałek też oczekuje na spermy deszcz.



Liternictwo sprzyja homoseksualizmowi !
janek krowa
PostWysłany: Sob 8:16, 30 Mar 2019    Temat postu: Re: Ja.

Michał Dyszyński napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Jestem już raczej gotowy Tyle, że wy raczej i tak to „olejecie”.
Nie dyskutuję po to, aby tryumfować w dyskusji, ale aby móc wciąż zachwycać się tym, że każdy człowiek jest indywidualnością, a szukając sensu w przestrzeni myśli na swój sposób, ofiarowuje mi coś, czego ja sam sobie dać nie potrafię. :think:


już sobie wyobrażam jak was dwóch pedałów przekomarza sie i nie wie jak co. Dyszyński wystawia otwór leżąc na plecach i chce tego smyka Rokobungiego zachwycić dwoma udami. Rokobungi spodziewa sie olania a Michałek też oczekuje na spermy deszcz.
krowa
PostWysłany: Sob 8:06, 30 Mar 2019    Temat postu:

wujzboj napisał:
Michał napisał:
dzisiaj kończę okrągłe 57 lat

:pidu: :gitara: :szacunek:


ty łokciu, matole https://www.youtube.com/watch?v=fZBhDF5SIPg
krowa
PostWysłany: Sob 8:03, 30 Mar 2019    Temat postu:

Dyskurs napisał:
Proszę bardzo, MD. Nie jesteś osamotniony, bo też wyłączyłam datę urodzenia na FB i też wszystkich lubię.:)


ciebie też mam po uszy w klozet
idiotko wszech nauk hołoto cywilizowana, rasowy psie https://www.youtube.com/watch?v=fZBhDF5SIPg
krowa
PostWysłany: Sob 8:01, 30 Mar 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Dziękuję Wszystkim, którzy mi złożyli życzenia.
Generalnie unikam podawania swojej daty urodzenia (np. na FB jej nie wpisałem), bo właśnie nie chcę ludzi jakby zmuszać do dawania wyrazu pamięci o mnie. Jak ktoś zauważy z innego powodu (np. mnie zna, albo jak tutaj napatoczył się mój wpis o tej dacie) to jest mi miło, że pamięta. Ale od jakiegoś czasu jestem trochę przeciwny swoistej "tyranii życzeniowej" w mediach społecznościowych. Bo - mając najczęściej już kilkudziesięciu, czy czasem kilkuset znajomych, co chwila trzeba wpisywać jakieś życzenia. Po jakimś czasie robi się to mocno standardowe, a nawet nudne, a do tego nie jest wyrazem żadnej specjalnej pamięci, bo FB przypomina o tych rocznicach.
A tak swoją drogą to mam ochotę kiedyś poruszyć temat narastającego problemu oczekiwania na lajki i życzenia. Bo jeśli robi się coś tak bardzo powszechne, a przy tym oprogramowanie samo przypomina o rocznicach, to te życzenia przestają świadczyć o czymkolwiek. Gdzieś czytałem o tym, jak to ktoś się obrażał za brak lajkowania jego tekstów.
Problem jest jednak szerszy i dotyczy nie tylko sieci, ale ogólnie dotyczy GRZECZNOŚCI I ŻYCZLIWOŚCI WYMUSZONEJ. Bo dopóki, jak to kiedyś bywało, znajomych miało się nie tak wielu, a do tego kontakt nie był łatwy, to karka urodzinowa, czy inna forma życzeń była jakimś takim niestandardowym objawem pamięci. Dzisiaj to już tak nie działa, za to wymagania u części osób wzrastają. Wiele osób robi się chyba nadmiernie łasa na pamięć, na objawy życzliwości, pochwały, lajki. Piszę "nadmiernie", bo potem boli ich brak owych objawów życzliwości od kogoś, czy w jakiejś sytuacji. Pojawia się stres, pretensje do ludzi (czasem do siebie), czasem myślenie w stylu: a może ów ktoś się obraził, może mnie nie lubi?...
Ja tam do nikogo nie mam złych uczuć, wszystkich jakoś lubię (nie wszystkich jednakowo...), ale też nie zaręczam, że będę o wszystkich pamiętał i że będę jakoś szczególnie dużo czasu poświęcał na uprzejmości.
Za co osoby tych uprzejmości oczekujące, z góry przepraszam...
Ale wszystkich lubię i tak.
A za życzenia - właśnie szczególnie dlatego, że tak niestandardowo napisane po wyszukaniu daty w tekście - jeszcze raz dziękuję. Przy okazji przynajmniej wiem, że 2 osoby ten tekst przeczytały...


idżesz ty swołocZ cywilizowana, ty idioto seksistowski, hołoto wszech nauk

https://www.youtube.com/watch?v=fZBhDF5SIPg
Dyskurs
PostWysłany: Sob 0:47, 30 Mar 2019    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Dziękuję Wszystkim, którzy mi złożyli życzenia.
Generalnie unikam podawania swojej daty urodzenia (np. na FB jej nie wpisałem), bo właśnie nie chcę ludzi jakby zmuszać do dawania wyrazu pamięci o mnie. Jak ktoś zauważy z innego powodu (np. mnie zna, albo jak tutaj napatoczył się mój wpis o tej dacie) to jest mi miło, że pamięta. Ale od jakiegoś czasu jestem trochę przeciwny swoistej "tyranii życzeniowej" w mediach społecznościowych. Bo - mając najczęściej już kilkudziesięciu, czy czasem kilkuset znajomych, co chwila trzeba wpisywać jakieś życzenia. Po jakimś czasie robi się to mocno standardowe, a nawet nudne, a do tego nie jest wyrazem żadnej specjalnej pamięci, bo FB przypomina o tych rocznicach.
A tak swoją drogą to mam ochotę kiedyś poruszyć temat narastającego problemu oczekiwania na lajki i życzenia. Bo jeśli robi się coś tak bardzo powszechne, a przy tym oprogramowanie samo przypomina o rocznicach, to te życzenia przestają świadczyć o czymkolwiek. Gdzieś czytałem o tym, jak to ktoś się obrażał za brak lajkowania jego tekstów.
Problem jest jednak szerszy i dotyczy nie tylko sieci, ale ogólnie dotyczy GRZECZNOŚCI I ŻYCZLIWOŚCI WYMUSZONEJ. Bo dopóki, jak to kiedyś bywało, znajomych miało się nie tak wielu, a do tego kontakt nie był łatwy, to karka urodzinowa, czy inna forma życzeń była jakimś takim niestandardowym objawem pamięci. Dzisiaj to już tak nie działa, za to wymagania u części osób wzrastają. Wiele osób robi się chyba nadmiernie łasa na pamięć, na objawy życzliwości, pochwały, lajki. Piszę "nadmiernie", bo potem boli ich brak owych objawów życzliwości od kogoś, czy w jakiejś sytuacji. Pojawia się stres, pretensje do ludzi (czasem do siebie), czasem myślenie w stylu: a może ów ktoś się obraził, może mnie nie lubi?...
Ja tam do nikogo nie mam złych uczuć, wszystkich jakoś lubię (nie wszystkich jednakowo...), ale też nie zaręczam, że będę o wszystkich pamiętał i że będę jakoś szczególnie dużo czasu poświęcał na uprzejmości.
Za co osoby tych uprzejmości oczekujące, z góry przepraszam...
Ale wszystkich lubię i tak.
A za życzenia - właśnie szczególnie dlatego, że tak niestandardowo napisane po wyszukaniu daty w tekście - jeszcze raz dziękuję. Przy okazji przynajmniej wiem, że 2 osoby ten tekst przeczytały...
Proszę bardzo, MD. Nie jesteś osamotniony, bo też wyłączyłam datę urodzenia na FB i też wszystkich lubię.:)
Michał Dyszyński
PostWysłany: Sob 0:35, 30 Mar 2019    Temat postu:

Dziękuję Wszystkim, którzy mi złożyli życzenia.
Generalnie unikam podawania swojej daty urodzenia (np. na FB jej nie wpisałem), bo właśnie nie chcę ludzi jakby zmuszać do dawania wyrazu pamięci o mnie. Jak ktoś zauważy z innego powodu (np. mnie zna, albo jak tutaj napatoczył się mój wpis o tej dacie) to jest mi miło, że pamięta. Ale od jakiegoś czasu jestem trochę przeciwny swoistej "tyranii życzeniowej" w mediach społecznościowych. Bo - mając najczęściej już kilkudziesięciu, czy czasem kilkuset znajomych, co chwila trzeba wpisywać jakieś życzenia. Po jakimś czasie robi się to mocno standardowe, a nawet nudne, a do tego nie jest wyrazem żadnej specjalnej pamięci, bo FB przypomina o tych rocznicach.
A tak swoją drogą to mam ochotę kiedyś poruszyć temat narastającego problemu oczekiwania na lajki i życzenia. Bo jeśli robi się coś tak bardzo powszechne, a przy tym oprogramowanie samo przypomina o rocznicach, to te życzenia przestają świadczyć o czymkolwiek. Gdzieś czytałem o tym, jak to ktoś się obrażał za brak lajkowania jego tekstów.
Problem jest jednak szerszy i dotyczy nie tylko sieci, ale ogólnie dotyczy GRZECZNOŚCI I ŻYCZLIWOŚCI WYMUSZONEJ. Bo dopóki, jak to kiedyś bywało, znajomych miało się nie tak wielu, a do tego kontakt nie był łatwy, to karka urodzinowa, czy inna forma życzeń była jakimś takim niestandardowym objawem pamięci. Dzisiaj to już tak nie działa, za to wymagania u części osób wzrastają. Wiele osób robi się chyba nadmiernie łasa na pamięć, na objawy życzliwości, pochwały, lajki. Piszę "nadmiernie", bo potem boli ich brak owych objawów życzliwości od kogoś, czy w jakiejś sytuacji. Pojawia się stres, pretensje do ludzi (czasem do siebie), czasem myślenie w stylu: a może ów ktoś się obraził, może mnie nie lubi?...
Ja tam do nikogo nie mam złych uczuć, wszystkich jakoś lubię (nie wszystkich jednakowo...), ale też nie zaręczam, że będę o wszystkich pamiętał i że będę jakoś szczególnie dużo czasu poświęcał na uprzejmości.
Za co osoby tych uprzejmości oczekujące, z góry przepraszam...
Ale wszystkich lubię i tak.
A za życzenia - właśnie szczególnie dlatego, że tak niestandardowo napisane po wyszukaniu daty w tekście - jeszcze raz dziękuję. Przy okazji przynajmniej wiem, że 2 osoby ten tekst przeczytały...
Dyskurs
PostWysłany: Sob 0:09, 30 Mar 2019    Temat postu:

wujzboj napisał:
Michał napisał:
dzisiaj kończę okrągłe 57 lat

:pidu: :gitara: :szacunek:
Oops ... I need to soften my Aries rhetoric/Muszę złagodzić moją retorykę Barana :wink: - Happy Birthday, MD :)
wujzboj
PostWysłany: Pią 23:45, 29 Mar 2019    Temat postu:

Michał napisał:
dzisiaj kończę okrągłe 57 lat

:pidu: :gitara: :szacunek:
Andy72
PostWysłany: Pią 18:45, 29 Mar 2019    Temat postu: Re: Ja.

Michał Dyszyński napisał:
Dodam na koniec, że ja w całym moim życiu (a dzisiaj kończę okrągłe 57 lat) nie znam przypadku, aby ktoś po usłyszeniu/zobaczeniu komunikatu "głupi jesteś", zmądrzał, coś poprawił w swoim życiu, czy jakkolwiek pozytywnie zareagował. Może Ty znasz taki przypadek... :think:


Dobre ;-)
Michał Dyszyński
PostWysłany: Pią 13:28, 29 Mar 2019    Temat postu: Re: Ja.

Piotr Rokubungi napisał:
Jestem już raczej gotowy do odpowiedzenia na prawie wszystkie zasadnicze pytania. Może to przesada, ale raczej tak jest. Tyle, że wy raczej i tak to „olejecie”. Więc nie mam po co się starać nawet...

To zadam Ci trudne pytanie, związane z tym, co mnie powstrzymywało (ale się przemogłem) przed odezwaniem się do Ciebie.
Co mnie powstrzymywało? - To, że - jak to nieraz bywało - skwitujesz mój komentarz (jaki by on nie był) stwierdzeniem w stylu "to jest głupie", albo "matołek jesteś". Ponieważ listę potencjalnych epitetów na temat ludzi z grubsza znam, to nie jest dla mnie interesujące oglądanie jakiegoś z niej przykładu, więc - już na wszelki wypadek - unikam takich sytuacji, gdzie dyskusja skończy się na skwitowaniu jakiejś tam myśli po prostu epitetem. Oglądanie samych określeń "jakie to jest", pozbawione analiz znaczeniowych, konceptualnych, czy choćby twórczych opisów związanych z tym emocji, po prostu nie wnosi nic do sprawy i jest stratą czasu.

Teraz mam pytanie do Ciebie: czy rzeczywiście uważasz, że ktoś kto zobaczy na temat swojego pisania komentarz "to jest głupie" zareaguje w stylu: acha, skoro ktoś mi tak napisał, to muszę się zmienić, muszę zmądrzeć i od teraz już napiszę "mądrze"?
Inaczej mówiąc, czy spodziewasz się "efektu zmądrzenia" kogoś, kto został obdarzony epitetem "głupi" (albo ekwiwalentnym)?

Dodam na koniec, że ja w całym moim życiu (a dzisiaj kończę okrągłe 57 lat) nie znam przypadku, aby ktoś po usłyszeniu/zobaczeniu komunikatu "głupi jesteś", zmądrzał, coś poprawił w swoim życiu, czy jakkolwiek pozytywnie zareagował. Może Ty znasz taki przypadek... :think:
krowa
PostWysłany: Pią 8:09, 29 Mar 2019    Temat postu:

JanelleL. napisał:
Czymkim człowiek jest?


człowiek składa się z członów, każdy żyje mniej więcej wiek

a poza tym po chuj człowiekowi kobieta, albo pies? https://www.youtube.com/watch?v=fZBhDF5SIPg
krowa
PostWysłany: Pią 8:06, 29 Mar 2019    Temat postu: Re: Ja.

krowa napisał:
Piotr Rokubungi napisał:
Jestem już raczej gotowy do odpowiedzenia na prawie wszystkie zasadnicze pytania. Może to przesada, ale raczej tak jest. Tyle, że wy raczej i tak to „olejecie”. Więc nie mam po co się starać nawet...


po co ci sad?

https://www.youtube.com/watch?v=fZBhDF5SIPg


bogaty w sady musi mieć psa https://www.youtube.com/watch?v=fZBhDF5SIPg
krowa
PostWysłany: Pią 8:02, 29 Mar 2019    Temat postu: Re: Ja.

Piotr Rokubungi napisał:
Jestem już raczej gotowy do odpowiedzenia na prawie wszystkie zasadnicze pytania. Może to przesada, ale raczej tak jest. Tyle, że wy raczej i tak to „olejecie”. Więc nie mam po co się starać nawet...


po co ci sad?

https://www.youtube.com/watch?v=fZBhDF5SIPg
JanelleL.
PostWysłany: Pią 20:47, 01 Mar 2019    Temat postu:

:shock: ..i po drugie też spryciarz ;-P
Piotr Rokubungi
PostWysłany: Pią 16:30, 01 Mar 2019    Temat postu:

Odpowiedzialem w dziale filozofia, w nowym temacie „Czymkim...”
JanelleL.
PostWysłany: Pią 9:31, 01 Mar 2019    Temat postu:

Czymkim człowiek jest?
Piotr Rokubungi
PostWysłany: Pią 1:25, 01 Mar 2019    Temat postu:

Więc czekam na pytania. :wink:

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group