Autor Wiadomość
Semele
PostWysłany: Sob 9:19, 14 Gru 2019    Temat postu:

Fragment. Ateizm uprawomocnia się poznawczo nie poprzez dostarczanie dowodów na rzecz omnipotencji swojej wiedzy o świecie (jak sobie tego życzysz!), ale przez negację teizmu i wiary w boga. Moje wszystkie powyższe uwagi o teizmie były więc dostarczaniem racjonalnych, opartych na nauce dowodów na rzecz ateizmu. Wymóg dowodzenia absolutnej pewności ateistycznej wiedzy o rzeczywistości jako warunek uzyskania wyższości poznawczej nad teizmem jest podejściem błędnym. Przyczyna błędu: słabość poznania rzeczywistości z jakich nie może wyemancypować się ateista, dotyczą w takim samym stopniu każdego innego, bez względu na stosunek do boga. Jednak sam stosunek do boga wynika z tej słabości, która jest właściwa nie wszystkim, lecz teistom "czującym boga": mają przeświadczenie, na podstawie przyczyn naturalnych, które znamy i rozumiemy, że istnieje rzeczywistość boska. Powiesz może że ateista po prostu ma przeświadczenie, że takiej rzeczywistości po prostu nie ma. To błąd jednak przypisywać sądom negatywnym konsekwencje przeświadczeń o treści negatywnej, gdyż jest to po prostu brak przeświadczenia pozytywnego, co uzasadnia całkowicie twierdzenie, że obowiązuje wizerunek świata bez tego elementu, i wcale nie obowiązuje on na zasadzie wiary w brak tego elementu, lecz wiedzy, póki ktoś nie dowiedzie racjonalnie iż to fałsz. Gdyby ateista nie znał naturalnego wyjaśnienia źródła tego błędnego przekonania może by się wahał, ale znając je nie może traktować poważnie teizmu jako alternatywy poznawczej .


Nie przeczytałam jeszcze całej dyskusji.przyszlo mi jednak do głowy coś takiego.
Gdyby ktoś nie znał pojęcia Boga a miał przeżycia "mistyczne", czemu by je przypisał???
Semele
PostWysłany: Sob 9:13, 14 Gru 2019    Temat postu: wuja rozmowa z Agnosiewiczem

Bardzo ciekawe.

http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,984

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group