Autor |
Wiadomo¶ć |
Go¶ć |
Wysłany: Sob 19:27, 25 Lut 2006 Temat postu: |
|
to najlepsza rozmowa kawiarniana jaka czytałam
macie ten powiew umysłów jak na plaży latem w słoneczku ;)
ro¶linożernapadlinka - pozdrawia was ;) |
|
|
wujzboj |
Wysłany: Czw 23:09, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Jak widac, masz racje! |
|
|
Pan G±sienica |
Wysłany: Czw 23:06, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Ale my¶lę, że prawdziwa, niepowtarzalna g±sienica podpisów nie potrzebuje |
|
|
wujzboj |
Wysłany: Czw 23:03, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Hehe sfinia sie wykopyrtnela i gasiennicom berecik z podpisem gatunku sie oderwal! |
|
|
Go¶ć |
Wysłany: Czw 22:42, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
wanilia napisał: | Czy co¶ jeszcze o tym przemile o¶lizgłym stworzonku wiedzieć powinnam??? |
No cóż, gdybym nie odziedziczył wła¶ciw± wszystkim g±sienicom skromno¶ć, napomkn±ł bym może słówko lub dwa o naszych talentach kulinarnych i doskonałym słuchu muzycznym... |
|
|
wanilia |
Wysłany: Czw 22:20, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Pan G±sienica napisał: |
Proszę się nie martwić, bycie ¶Fini± to nie jest kwestia samopoczucia
To może ja co¶ zanucę, żeby pani było raĽniej? "Były sobie ¶finki trzy"?
|
O jejuny, to Pan ¶piewać potrafi??? No nie moge, coraz bardziej mnie ta G±sieniczka zadziwia Czy co¶ jeszcze o tym przemile o¶lizgłym stworzonku wiedzieć powinnam??? |
|
|
Pan G±sienica |
Wysłany: Czw 22:15, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
wanilia napisał: | Jak powiem na tym forum, że się ¶fini± nie czuję, to mnie wyrzucicie, więc powiedzmy, że jestem takim małym prosiaczkiem i tak cichutko zakwikam.....
...kwik... |
Proszę się nie martwić, bycie ¶Fini± to nie jest kwestia samopoczucia
To może ja co¶ zanucę, żeby pani było raĽniej? "Były sobie ¶finki trzy"?
|
|
|
mikon |
Wysłany: Czw 22:07, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
|
|
wanilia |
Wysłany: Czw 22:06, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Jak powiem na tym forum, że się ¶fini± nie czuję, to mnie wyrzucicie, więc powiedzmy, że jestem takim małym prosiaczkiem i tak cichutko zakfikam.....
...kfik... |
|
|
Pan G±sienica |
Wysłany: Czw 22:02, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
mikon napisał: | Hrum, hrum, niuf, niuf, niuf, niuf, niuf, hrum, hrum! |
Kwiiiiiiiiiiiiiik! |
|
|
mikon |
Wysłany: Czw 21:59, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Hrum, hrum, niuf, niuf, niuf, niuf, niuf, hrum, hrum! |
|
|
Pan G±sienica |
Wysłany: Czw 21:59, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
wanilia napisał: | zaskoczył mnie Pan po prostu. |
My, g±sienice, jeste¶my mistrzami pułapek i zasadzek |
|
|
wanilia |
Wysłany: Czw 21:58, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Uuuuuuu, już obrzydziłe¶ :/ Aaaa fe !!! |
|
|
mikon |
Wysłany: Czw 21:53, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
A budyn z krwi tez jest. To chyba pomysl, w ich nieskonczonej kulinarnej wyobrazni, Anglikow. Ale Ci nie napisze o tym w Twoim watku o waniliowym, zeby nie obrzydzac. Sfinie swoja kulture tez maja. |
|
|
wanilia |
Wysłany: Czw 21:20, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Pan G±sienica napisał: |
No tak, jak się ma 17 lat to nawet jaki¶ wielkich bajerów nie trzeba wymy¶lać
A na staro¶ć? Bez jaki¶ tam wegetarianizmów, wolentariatów, ekologii to do dziewczyny nawet nie podchodż |
Oj biedni na prawdę jeste¶cie ;) Aż mi się łezka w oku uroniła ;) I jacy starzy w dodatku!!!
Napiszcie co¶ jeszcze, bo aż miło się was czyta |
|
|
wanilia |
Wysłany: Czw 21:16, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Jeny!!! Panie G±sienica ja nie wiedziałam, że Pan jest wegetarianinem. Nie to że Ľle, ale zaskoczył mnie Pan po prostu. No i w ogóle jako¶ dużo tutaj wegetarian. To pewnie mnie nie polubicie, bo ja zjadam zwierz±tka :/ Wła¶ciwie to nigdy się nie zastanawiałam nad spożywaniem mięsa w takich kategoriach jakie wy przytaczacie, które na tym forum z reszt± wzięły się od zwykłej, jednej marchewki ;) Ale życzę miłych dalszych rozważań, oby tylko bez kłótni rzecz jasna
Ufff, dobrze, że budyń nie jest mięsnym smakołykiem ;) |
|
|
Pan G±sienica |
Wysłany: Czw 21:15, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
mikon napisał: |
Ale poprawiaczem swiata, to ja jestem dopiero teraz, na starosc. W wieku 17 lat wystarczalo mi, ze jestem piekny , a nie dosc tego, jeszcze przeszlachetny.
No i teraz jestem zmuszony cos innego wymyslac. |
No tak, jak się ma 17 lat to nawet jaki¶ wielkich bajerów nie trzeba wymy¶lać
A na staro¶ć? Bez jaki¶ tam wegetarianizmów, wolentariatów, ekologii to do dziewczyny nawet nie podchodż |
|
|
mikon |
Wysłany: Czw 21:06, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Pan G±sienica napisał: | Dajcie spokój, nie mamy po 17 lat i nie jeste¶my szalonymi poprawiaczami ¶wiata przecież
|
Ech te wspaniale czasy!
Ale poprawiaczem swiata, to ja jestem dopiero teraz, na starosc. W wieku 17 lat wystarczalo mi, ze jestem piekny , a nie dosc tego, jeszcze przeszlachetny.
No i teraz jestem zmuszony cos innego wymyslac. |
|
|
Drizzt |
Wysłany: Czw 21:06, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Ja tak jak robal
Po prostu mam w domu kota i przykro by mi było my¶leć, że jem jakiego¶ puchatego stwora |
|
|
Pan G±sienica |
Wysłany: Czw 20:59, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Dajcie spokój, nie mamy po 17 lat i nie jeste¶my szalonymi poprawiaczami ¶wiata przecież
Ja nie jem mięsa, bo lubię zwierz±tka, bardzo mi się nie podobaj± warunki, w jakich s± zabijane i nie chcę brać w tym udziału. I tyle. Wielkiej filozofii w tym nie ma.
Jak jestem w go¶ciach i nie chcę głowy gospodarzom zawracać to bywa, że okazyjnie zak±szę jakie¶ salami (miesi±c temu) |
|
|
mikon |
Wysłany: Czw 20:57, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Drizzt napisał: | okazywanie milosci calemu stworzeniu przez niezabijanie go |
Wyrazy szacunku.
A jak z roslinkami?
Dla mnie, bezideowca, zjadanie zwierzatek zabitych w walce podczas polowania, albo wlasnorecznie, z szacunkiem i modlitwa, zarznietych w chlewie, byloby niezbyt wielkim problemem. To co mnie szczegolnie razi, to tasmociagi w rzezniach i to, ze mialbym zajadac mieso, za ktore jakies zwierzatko zaplacilo zyciem, a jednoczenie uciekac przed uznaniem, a juz na pewno zobaczenim, tej ceny, ktora ono zaplacilo. |
|
|
Drizzt |
Wysłany: Czw 20:42, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Do ideowego wegeterianizmu.
Tyle, że ide± nie jest
Cytat: | okazywanie milosci calemu stworzeniu przez niezjadanie go |
ale okazywanie milosci calemu stworzeniu przez niezabijanie go, jedzenie jest tu wtórne |
|
|
mikon |
Wysłany: Czw 20:31, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Drizzt napisał: | Cytat: | ale wyroslem z tych naiwnych mlodzienczych pomyslow |
A ja już z nich wyrosłem 7 lat temu a rok temu wyrosłem z tego wyrastania i wróciłem |
Do bezideowego wegetarianizmu, czy do jedzenia miesa z obrzydzeniem? |
|
|
wanilia |
Wysłany: Czw 19:19, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
wujzboj napisał: | Jak juz nic nie pomaga, to sprobuj |
...pogadać o tym z przyjacielem??? Tylko który to przyjaciel??? Żółty, czy zielony??? ;) |
|
|
wujzboj |
Wysłany: Czw 18:56, 29 Gru 2005 Temat postu: |
|
Jak juz nic nie pomaga, to sprobuj |
|
|