Autor Wiadomość
krowa
PostWysłany: Pon 9:28, 13 Wrz 2021    Temat postu:

Dziś o 10:15
SzamanCow: -link-

Dziś o 02:50
SzamanCow: Takie rozumienie OCZU wskazuje, że ZAPŁODNIENIE następuje przez WPATRZENIE lub ZAPATRZENIE, a nie przez plemniki.

Dziś o 02:26
SzamanCow: Wejście do Macicy (pochwa) odpowiadało by Źrenicy Oka.

Dziś o 02:24
SzamanCow: MACICA jest zbudowana na zasadzie OKA. Pępowina Zarodka to nic innego jak Nerw wzrokowy, a zarodek jest Plamką Żółtą.
Jedyna różnica jest w tym, że Macica jest Jedna a oczy są dwa.

Dziś o 02:23
DYSZYNA: "wyłoni z całego galimatiasu subiektywizmu pomieszanego z obiektywizmem, docelową warstwę obiektywną."

A MOŻE MACICĘ? Macica jest warstwą obiektywną. Mniej więcej taką jak Siatkówka w Oku.
abangel666
PostWysłany: Pon 8:39, 13 Wrz 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
truchła zwierząt "należy" profesjonalnie utylizować, to prawie nikt nie zna sposobu, jako to uczynić.


Ustawić grilla i zrobić prywatkę dla znajomych kaczkofilów?

Cytat:
Ciekaw jestem co robi zoo ze zdechłym zwierzakiem ze swojej kolekcji...


Wielką biesiadną ucztę dla ich całej Starszyzny.
:)
krowa
PostWysłany: Pon 16:48, 30 Sie 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
krowa napisał:
Dzyszyński, chono tu, może chcesz aby cie pielegniarki oszczały?
Co wolisz, aby cię oszczały czy waliły butelkami po łbie?

Ale po co?


Bo jak byłem we wojsku to spotkałem się z funkcją pisarza. Pisarz w wojsku to był ktoś co nie nadawał się do zadań bojowych, ćwiczebnych na polu walki. Ja miałem takiego co chodził w trampkach bo mu krzywo rosły duże paluchy. Był muzykiem jeszcze i dawałem mu same piątki. Ze wszystkiego piątki, z taktyki, ze strzelania.

Ale dlaczego o tym piszę sam nie wiem. Może ty Dyszyński wiesz lepiej.
Michał Dyszyński
PostWysłany: Pon 13:26, 30 Sie 2021    Temat postu:

krowa napisał:
Dzyszyński, chono tu, może chcesz aby cie pielegniarki oszczały?
Co wolisz, aby cię oszczały czy waliły butelkami po łbie?

Ale po co?
krowa
PostWysłany: Nie 22:50, 29 Sie 2021    Temat postu: Re: Mój zderzak samochodowy

Michał Dyszyński napisał:
Mam zniszczony, plastikowy zderzak samochodowy.?...


krowa napisał:
Dzyszyński, chono tu, może chcesz aby cie pielegniarki oszczały?
Co wolisz, aby cię oszczały czy waliły butelkami po łbie?


Dlaczego nie wszystko może być krótkie dla Semele. :think: https://www.youtube.com/watch?v=Mv3xsN6NqoE
Zderzaki ma.
krowa
PostWysłany: Nie 22:43, 29 Sie 2021    Temat postu:

Dzyszyński, chono tu, może chcesz aby cie pielegniarki oszczały?
Co wolisz, aby cię oszczały czy waliły butelkami po łbie?
krowa
PostWysłany: Nie 22:40, 29 Sie 2021    Temat postu:

krowa napisał:
Michał Dyszyński napisał:
krowa napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Ciekaw jestem jak to funkcjonuje. :think:
Ty jesteś całe życie ciekaw a się smucisz. Widocznie w smutku i problemach upatrujesz wybawienia.
Dzieci robią inaczej. Łapią kota, wiążą mu do ogona jakąś szmate i podpalają.

Odniesienia do biblii jak najbardziej właściwe. Ludzie chorzy na umyśle nie wiedzą czy się śmiać czy płakać.
Ja jestem ciekaw, dokąd będziesz tu na forum wykładał ciekawość bez zaciekawienia.

Ja aktualnie mam świerzba albo świąd. Jest to strasznie swędząca dolegliwość i by mi ulżyło jak bym ci skopał dupę, walił po intelektualnym czerepie, zepchnął do rowu przydrożnego, potarasił i oszczał.

Jednocześnie wiem co ty być potem zrobił. Po raz pierwszy w życiu byś się ucieszył.

Dziękuję państwu za uwagę. jestem niepocieszony.

Ty byś wszystko zrobił, albo i nie zrobił...
ucieszyłbyś się, albo i nie.
Zrobił coś, albo coś kompletnie innego - może kupę, może minę, może coś z seksem. Każde skojarzenie podchwycisz, a potem się go wyprzesz, jak Ci przejdzie nań ochota. Twierdzisz, że coś "wiesz", ale to Twoje wiedzenie ma się do przyjętego znaczenia słowa "wiem" luźno, a może i wręcz nijak. A jeśli jakieś znaczenie ma, to za chwilę i tak z niego zrezygnujesz, zaprzeczysz mu, próbując przywołać sobie jakąś tam emocję.
Może w ten sposób chcesz poczuć, że żyjesz, (jakby) myślisz, doznajesz...
Czyli jakoś chyba jesteś... Byle nic w tym nie było trwałe.
Mi to się jawi dość pesymistyczne. Bo to trochę tak wygląda, jakby Twoje jestestwo pożerała entropia.


Wiem. A mam świerzba albo świąd. Jest to strasznie swędząca dolegliwość i by mi ulżyło jak bym ci skopał dupę, walił po intelektualnym czerepie, zepchnął do rowu przydrożnego, potarasił i oszczał.



Zgadzam się z tobą. Moje jestestwo pożera entropia i żeby nie pożerała by mi ulżyło jak bym ci skopał dupę, walił po intelektualnym czerepie, zepchnął do rowu przydrożnego, potarasił i oszczał.
krowa
PostWysłany: Nie 22:38, 29 Sie 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
krowa napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Ciekaw jestem jak to funkcjonuje. :think:
Ty jesteś całe życie ciekaw a się smucisz. Widocznie w smutku i problemach upatrujesz wybawienia.
Dzieci robią inaczej. Łapią kota, wiążą mu do ogona jakąś szmate i podpalają.

Odniesienia do biblii jak najbardziej właściwe. Ludzie chorzy na umyśle nie wiedzą czy się śmiać czy płakać.
Ja jestem ciekaw, dokąd będziesz tu na forum wykładał ciekawość bez zaciekawienia.

Ja aktualnie mam świerzba albo świąd. Jest to strasznie swędząca dolegliwość i by mi ulżyło jak bym ci skopał dupę, walił po intelektualnym czerepie, zepchnął do rowu przydrożnego, potarasił i oszczał.

Jednocześnie wiem co ty być potem zrobił. Po raz pierwszy w życiu byś się ucieszył.

Dziękuję państwu za uwagę. jestem niepocieszony.

Ty byś wszystko zrobił, albo i nie zrobił...
ucieszyłbyś się, albo i nie.
Zrobił coś, albo coś kompletnie innego - może kupę, może minę, może coś z seksem. Każde skojarzenie podchwycisz, a potem się go wyprzesz, jak Ci przejdzie nań ochota. Twierdzisz, że coś "wiesz", ale to Twoje wiedzenie ma się do przyjętego znaczenia słowa "wiem" luźno, a może i wręcz nijak. A jeśli jakieś znaczenie ma, to za chwilę i tak z niego zrezygnujesz, zaprzeczysz mu, próbując przywołać sobie jakąś tam emocję.
Może w ten sposób chcesz poczuć, że żyjesz, (jakby) myślisz, doznajesz...
Czyli jakoś chyba jesteś... Byle nic w tym nie było trwałe.
Mi to się jawi dość pesymistyczne. Bo to trochę tak wygląda, jakby Twoje jestestwo pożerała entropia.


Wiem. A mam świerzba albo świąd. Jest to strasznie swędząca dolegliwość i by mi ulżyło jak bym ci skopał dupę, walił po intelektualnym czerepie, zepchnął do rowu przydrożnego, potarasił i oszczał.
Michał Dyszyński
PostWysłany: Nie 22:32, 29 Sie 2021    Temat postu:

krowa napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Ciekaw jestem jak to funkcjonuje. :think:
Ty jesteś całe życie ciekaw a się smucisz. Widocznie w smutku i problemach upatrujesz wybawienia.
Dzieci robią inaczej. Łapią kota, wiążą mu do ogona jakąś szmate i podpalają.

Odniesienia do biblii jak najbardziej właściwe. Ludzie chorzy na umyśle nie wiedzą czy się śmiać czy płakać.
Ja jestem ciekaw, dokąd będziesz tu na forum wykładał ciekawość bez zaciekawienia.

Ja aktualnie mam świerzba albo świąd. Jest to strasznie swędząca dolegliwość i by mi ulżyło jak bym ci skopał dupę, walił po intelektualnym czerepie, zepchnął do rowu przydrożnego, potarasił i oszczał.

Jednocześnie wiem co ty być potem zrobił. Po raz pierwszy w życiu byś się ucieszył.

Dziękuję państwu za uwagę. jestem niepocieszony.

Ty byś wszystko zrobił, albo i nie zrobił...
ucieszyłbyś się, albo i nie.
Zrobił coś, albo coś kompletnie innego - może kupę, może minę, może coś z seksem. Każde skojarzenie podchwycisz, a potem się go wyprzesz, jak Ci przejdzie nań ochota. Twierdzisz, że coś "wiesz", ale to Twoje wiedzenie ma się do przyjętego znaczenia słowa "wiem" luźno, a może i wręcz nijak. A jeśli jakieś znaczenie ma, to za chwilę i tak z niego zrezygnujesz, zaprzeczysz mu, próbując przywołać sobie jakąś tam emocję.
Może w ten sposób chcesz poczuć, że żyjesz, (jakby) myślisz, doznajesz...
Czyli jakoś chyba jesteś... Byle nic w tym nie było trwałe.
Mi to się jawi dość pesymistyczne. Bo to trochę tak wygląda, jakby Twoje jestestwo pożerała entropia.
krowa
PostWysłany: Nie 22:18, 29 Sie 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Ciekaw jestem jak to funkcjonuje. :think:
Ty jesteś całe życie ciekaw a się smucisz. Widocznie w smutku i problemach upatrujesz wybawienia.
Dzieci robią inaczej. Łapią kota, wiążą mu do ogona jakąś szmate i podpalają.

Odniesienia do biblii jak najbardziej właściwe. Ludzie chorzy na umyśle nie wiedzą czy się śmiać czy płakać.
Ja jestem ciekaw, dokąd będziesz tu na forum wykładał ciekawość bez zaciekawienia.

Ja aktualnie mam świerzba albo świąd. Jest to strasznie swędząca dolegliwość i by mi ulżyło jak bym ci skopał dupę, walił po intelektualnym czerepie, zepchnął do rowu przydrożnego, potarasił i oszczał.

Jednocześnie wiem co ty być potem zrobił. Po raz pierwszy w życiu byś się ucieszył.

Dziękuję państwu za uwagę. jestem niepocieszony.
lucek
PostWysłany: Nie 21:24, 29 Sie 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
lucek napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Oczywiście zgadzam się też, że choć przepisy są takie, iż truchła zwierząt "należy" profesjonalnie utylizować, to prawie nikt nie zna sposobu, jako to uczynić. Krematoria na cmentarzach tym się nie zajmują. Ciekaw jestem co robi zoo ze zdechłym zwierzakiem ze swojej kolekcji...


google geniuszu znają:

https://www.google.com/search?q=zak%C5%82ady+utylizacji+pad%C5%82ych+zwierz%C4%85t&oq=zak%C5%82ady+utylizacji+&aqs=chrome.4.69i57j0i512l2j0i22i30l7.13693j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8

Ciekaw jestem jak to funkcjonuje. :think:


pisałeś, że ciekaw jesteś co robi zoo, myślę, że podobnie jak hodowcy, zgłasza problem do zakładu utylizacji a ten przysyła chłodnię ....

jeśli zaś chodzi Ci teraz o sam proces utylizacji, to nie jestem pewien, ale zależy od rodzaju - ogólnie - "odpadów zwierzęcych" ... nie jestem pewien, ale jesli mi się nie pokręciło coś, to mogą być przeznaczone na paszę, nawozy lub są kremowane.

Jednak nie jestem w tej kwesti najbardziej kompetentną osobą ...
Michał Dyszyński
PostWysłany: Nie 20:42, 29 Sie 2021    Temat postu:

lucek napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Oczywiście zgadzam się też, że choć przepisy są takie, iż truchła zwierząt "należy" profesjonalnie utylizować, to prawie nikt nie zna sposobu, jako to uczynić. Krematoria na cmentarzach tym się nie zajmują. Ciekaw jestem co robi zoo ze zdechłym zwierzakiem ze swojej kolekcji...


google geniuszu znają:

https://www.google.com/search?q=zak%C5%82ady+utylizacji+pad%C5%82ych+zwierz%C4%85t&oq=zak%C5%82ady+utylizacji+&aqs=chrome.4.69i57j0i512l2j0i22i30l7.13693j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8

Ciekaw jestem jak to funkcjonuje. :think:
lucek
PostWysłany: Nie 16:57, 29 Sie 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Oczywiście zgadzam się też, że choć przepisy są takie, iż truchła zwierząt "należy" profesjonalnie utylizować, to prawie nikt nie zna sposobu, jako to uczynić. Krematoria na cmentarzach tym się nie zajmują. Ciekaw jestem co robi zoo ze zdechłym zwierzakiem ze swojej kolekcji...


google geniuszu znają:

https://www.google.com/search?q=zak%C5%82ady+utylizacji+pad%C5%82ych+zwierz%C4%85t&oq=zak%C5%82ady+utylizacji+&aqs=chrome.4.69i57j0i512l2j0i22i30l7.13693j0j15&sourceid=chrome&ie=UTF-8
Gość
PostWysłany: Nie 15:48, 29 Sie 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
abangel666 napisał:
wiesz Michał, TVP-INFO podała, że na antenach nadawczych TVN24 rozbijają się stada lecących kaczek krzyżówek; no i gdzie utylizować ich truchła? może od razu wysłać do Dyrekcji na ul. Nowogrodzką? Ale co na to Trzaskowski? Nową Czajkę postawi?

Tak się zastanawiam, już niezależnie, że te kaczki to wybierają sobie jakoś wyjątkowo anteny TVN-u, a omijają anteny TVP-INFO... Skąd one wiedzą, o które anteny się rozbijać?... Po czym rozpoznają, że o anteny TVP rozbijać się nie muszą?... :think:
A tak w ogóle, to zdaje się sygnał telewizji naziemnej nadawany jest w multiplexach, co oznacza, ze ta sama antena nadaje sygnał wielu różnych nadawców. Zastanawiam się, jak kaczki z tego wspólnego sygnału wybierają właśnie to TVN-owe właścicielstwo. :think:

Oczywiście zgadzam się też, że choć przepisy są takie, iż truchła zwierząt "należy" profesjonalnie utylizować, to prawie nikt nie zna sposobu, jako to uczynić. Krematoria na cmentarzach tym się nie zajmują. Ciekaw jestem co robi zoo ze zdechłym zwierzakiem ze swojej kolekcji...


Nie zrozumiałeś "dowcipu".
krowa
PostWysłany: Sob 12:44, 28 Sie 2021    Temat postu:

krowa napisał:
krowa napisał:
abangel666 napisał:
wiesz Michał, TVP-INFO podała, że na antenach nadawczych TVN24 rozbijają się stada lecących kaczek krzyżówek; no i gdzie utylizować ich truchła? może od razu wysłać do Dyrekcji na ul. Nowogrodzką? Ale co na to Trzaskowski? Nową Czajkę postawi?


TAM GDZIE SIĘ KACZKI ROZBIJAJĄ TO TAM POWINNY BYĆ POCHOWANE.


TO SAMO DOTYCZY KACZYŃSKICH


wszystkich to dotyczy
GDZIE KTO ZGINĄŁ TAM POWINIEN BYĆ POCHOWANY
krowa
PostWysłany: Sob 12:41, 28 Sie 2021    Temat postu:

krowa napisał:
abangel666 napisał:
wiesz Michał, TVP-INFO podała, że na antenach nadawczych TVN24 rozbijają się stada lecących kaczek krzyżówek; no i gdzie utylizować ich truchła? może od razu wysłać do Dyrekcji na ul. Nowogrodzką? Ale co na to Trzaskowski? Nową Czajkę postawi?


TAM GDZIE SIĘ KACZKI ROZBIJAJĄ TO TAM POWINNY BYĆ POCHOWANE.


TO SAMO DOTYCZY KACZYŃSKICH
krowa
PostWysłany: Sob 12:40, 28 Sie 2021    Temat postu:

abangel666 napisał:
wiesz Michał, TVP-INFO podała, że na antenach nadawczych TVN24 rozbijają się stada lecących kaczek krzyżówek; no i gdzie utylizować ich truchła? może od razu wysłać do Dyrekcji na ul. Nowogrodzką? Ale co na to Trzaskowski? Nową Czajkę postawi?


TAM GDZIE SIĘ KACZKI ROZBIJAJĄ TO TAM POWINNY BYĆ POCHOWANE.
Michał Dyszyński
PostWysłany: Sob 12:40, 28 Sie 2021    Temat postu:

abangel666 napisał:
wiesz Michał, TVP-INFO podała, że na antenach nadawczych TVN24 rozbijają się stada lecących kaczek krzyżówek; no i gdzie utylizować ich truchła? może od razu wysłać do Dyrekcji na ul. Nowogrodzką? Ale co na to Trzaskowski? Nową Czajkę postawi?

Tak się zastanawiam, już niezależnie, że te kaczki to wybierają sobie jakoś wyjątkowo anteny TVN-u, a omijają anteny TVP-INFO... Skąd one wiedzą, o które anteny się rozbijać?... Po czym rozpoznają, że o anteny TVP rozbijać się nie muszą?... :think:
A tak w ogóle, to zdaje się sygnał telewizji naziemnej nadawany jest w multiplexach, co oznacza, ze ta sama antena nadaje sygnał wielu różnych nadawców. Zastanawiam się, jak kaczki z tego wspólnego sygnału wybierają właśnie to TVN-owe właścicielstwo. :think:

Oczywiście zgadzam się też, że choć przepisy są takie, iż truchła zwierząt "należy" profesjonalnie utylizować, to prawie nikt nie zna sposobu, jako to uczynić. Krematoria na cmentarzach tym się nie zajmują. Ciekaw jestem co robi zoo ze zdechłym zwierzakiem ze swojej kolekcji...
abangel666
PostWysłany: Sob 12:22, 28 Sie 2021    Temat postu:

wiesz Michał, TVP-INFO podała, że na antenach nadawczych TVN24 rozbijają się stada lecących kaczek krzyżówek; no i gdzie utylizować ich truchła? może od razu wysłać do Dyrekcji na ul. Nowogrodzką? Ale co na to Trzaskowski? Nową Czajkę postawi?
krowa
PostWysłany: Czw 17:59, 26 Sie 2021    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Te dywagacje językowe, nie poprawią chyba szans na recycling mojego zderzaka. Niestety...


jeżeli to zderzak to musisz zapłacić tyle ile kosztuje nowy zderzak, a jeżeli to cycki to nie da się zrecyclingować.
Pamiętaj, że Energia potrzebna do wyprodukowania zderzaka jest tą samą Energią co trzeba do jego zutylizowania. Po prostu Praca=Pracy a pomiędzy nimi są zderzaki.
Michał Dyszyński
PostWysłany: Czw 13:23, 26 Sie 2021    Temat postu:

Te dywagacje językowe, nie poprawią chyba szans na recycling mojego zderzaka. Niestety...
krowa
PostWysłany: Czw 8:53, 26 Sie 2021    Temat postu: Re: Mój zderzak samochodowy

Michał Dyszyński napisał:
Mam zniszczony, plastikowy zderzak samochodowy. W samochodzie jest już inny zderzak, a ten stary chciałbym - zgodnie z przepisami - gdzieś oddać
?...



Żuchwa jest pojedynczą kością, która umożliwia otwieranie i zamykanie ust, czyli przede wszystkim żucie i mówienie. Leży w dolnej części czaszki, z którą łączy się przy pomocy stawu skroniowo-żuchwowego. W jej skład wchodzą trzon, w którym są umieszczone zęby, gałęzie i kąt żuchwy. Przy lekkim otwarciu ust jej ruch jest obrotowy, natomiast przy szerokim wysuwa się nieco do przodu i mowa wówczas o ruchu saneczkowym. Istotny jest również fakt, że szczęka i czaszka pozostają nieruchome.
krowa
PostWysłany: Czw 0:05, 26 Sie 2021    Temat postu: Re: Mój zderzak samochodowy

krowa napisał:
Michał Dyszyński napisał:
Mam zniszczony, plastikowy zderzak samochodowy. W samochodzie jest już inny zderzak, a ten stary chciałbym - zgodnie z przepisami - gdzieś oddać, jako że nie wolno (!) jest po prostu go wyrzucić do śmieci komunalnych.
?...


Znalazłem! EUREKA!

Samochód sam chodzi. My nieraz mówimy "ale fura" albo "wóz".
Fura jest z niemieckiego i do niej jest potrzebny furman.
Natomiast polski wóz, po włosku nazywa się Arabka.

Arabka - kobieta pochodzenia arabskiego, wywodząca się z jednego z krajów świata arabskiego


https://www.youtube.com/watch?v=vQNVKIB5BG0
krowa
PostWysłany: Śro 23:58, 25 Sie 2021    Temat postu: Re: Mój zderzak samochodowy

Michał Dyszyński napisał:
Mam zniszczony, plastikowy zderzak samochodowy. W samochodzie jest już inny zderzak, a ten stary chciałbym - zgodnie z przepisami - gdzieś oddać, jako że nie wolno (!) jest po prostu go wyrzucić do śmieci komunalnych.
?...


Znalazłem! EUREKA!

Samochód sam chodzi. My nieraz mówimy "ale fura" albo "wóz".
Fura jest z niemieckiego i do niej jest potrzebny furman.
Natomiast polski wóz, po włosku nazywa się Arabka.

Arabka - kobieta pochodzenia arabskiego, wywodząca się z jednego z krajów świata arabskiego
krowa
PostWysłany: Śro 22:23, 25 Sie 2021    Temat postu:

2:56 Chrystus (Frasobliwy) chyba czyta księgę i jest przerażony.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group