Autor Wiadomość
Semele
PostWysłany: Nie 12:49, 16 Paź 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Pytanie, czy Anka kochała swoją mamę.


Myślę, ze przyszedł czas na opowieści o czasie kovidu.
Ale jednak teraz wojna odsunęła temat.

Każdy z nas ma swoją opowieść tak w ogóle...
MaluśnaOwieczka
PostWysłany: Nie 12:41, 16 Paź 2022    Temat postu:

Pytanie, czy Anka kochała swoją mamę.
Semele
PostWysłany: Nie 12:40, 16 Paź 2022    Temat postu:

nie chciało się wysłać więc przepraszam za powtórzenie...
MaluśnaOwieczka
PostWysłany: Nie 12:39, 16 Paź 2022    Temat postu:

Tak, to z tego artykułu.
Semele
PostWysłany: Nie 12:37, 16 Paź 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Cytat:
— Mama miała przecież różne czynniki ryzyka, nie wiadomo, czy po szczepieniu nie dostałaby zakrzepicy czy innych poważnych problemów. Wiem, że to przypadki raz na ileś milionów, że ktoś umarł po szczepieniu, ale zawsze można być tym przypadkiem, tak jak można mieć szczęście — milion w Totolotka też przecież ktoś wygrywa. Myślę, że może śmierć była jej i tak wtedy pisana, czy by się szczepiła, czy nie, to np. wpadłaby pod samochód. Słaba to pociecha, ale łatwiej mi tak żyć — dodaje Anka.


To ten artykuł?

https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/zabilas-mame-foliaro-powiedzial-gdy-zmarla-na-covid-w-szpitalu/emjc90l?utm_source=www.sfinia.fora.pl_viasg_kobieta&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2
Semele
PostWysłany: Nie 12:36, 16 Paź 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Cytat:
— Mama miała przecież różne czynniki ryzyka, nie wiadomo, czy po szczepieniu nie dostałaby zakrzepicy czy innych poważnych problemów. Wiem, że to przypadki raz na ileś milionów, że ktoś umarł po szczepieniu, ale zawsze można być tym przypadkiem, tak jak można mieć szczęście — milion w Totolotka też przecież ktoś wygrywa. Myślę, że może śmierć była jej i tak wtedy pisana, czy by się szczepiła, czy nie, to np. wpadłaby pod samochód. Słaba to pociecha, ale łatwiej mi tak żyć — dodaje Anka.


To ten artykuł?

https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/zabilas-mame-foliaro-powiedzial-gdy-zmarla-na-covid-w-szpitalu/emjc90l?utm_source=www.sfinia.fora.pl_viasg_kobieta&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2
Semele
PostWysłany: Nie 12:36, 16 Paź 2022    Temat postu:

MaluśnaOwieczka napisał:
Cytat:
— Mama miała przecież różne czynniki ryzyka, nie wiadomo, czy po szczepieniu nie dostałaby zakrzepicy czy innych poważnych problemów. Wiem, że to przypadki raz na ileś milionów, że ktoś umarł po szczepieniu, ale zawsze można być tym przypadkiem, tak jak można mieć szczęście — milion w Totolotka też przecież ktoś wygrywa. Myślę, że może śmierć była jej i tak wtedy pisana, czy by się szczepiła, czy nie, to np. wpadłaby pod samochód. Słaba to pociecha, ale łatwiej mi tak żyć — dodaje Anka.


To ten artykuł?

https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/zabilas-mame-foliaro-powiedzial-gdy-zmarla-na-covid-w-szpitalu/emjc90l?utm_source=www.sfinia.fora.pl_viasg_kobieta&utm_medium=referal&utm_campaign=leo_automatic&srcc=ucs&utm_v=2
MaluśnaOwieczka
PostWysłany: Nie 11:41, 16 Paź 2022    Temat postu:

Cytat:
— Mama miała przecież różne czynniki ryzyka, nie wiadomo, czy po szczepieniu nie dostałaby zakrzepicy czy innych poważnych problemów. Wiem, że to przypadki raz na ileś milionów, że ktoś umarł po szczepieniu, ale zawsze można być tym przypadkiem, tak jak można mieć szczęście — milion w Totolotka też przecież ktoś wygrywa. Myślę, że może śmierć była jej i tak wtedy pisana, czy by się szczepiła, czy nie, to np. wpadłaby pod samochód. Słaba to pociecha, ale łatwiej mi tak żyć — dodaje Anka.
MaluśnaOwieczka
PostWysłany: Nie 11:32, 16 Paź 2022    Temat postu:

https://kobieta.onet.pl/wiadomosci/zabilas-mame-foliaro-powiedzial-gdy-zmarla-na-covid-w-szpitalu/emjc90l
Semele
PostWysłany: Nie 10:37, 16 Paź 2022    Temat postu: Szczepienia i antykovid T. Pelikan pisze.....

z blogu T. Pelikan
Cytat:
Za pomocą dotychczasowych kampanii, w których zupełnie pominięto przesłanki rozumowe, udało im się przekonać do przyjęcia preparatu ok. 60% społeczeństwa, a przecież mieli zamiar wyszczepić wszystkich


Dotychczasowe kampanie toczyły się w permanentnym lęku przed kovidem.
Na początku była wręcz panika.

A z drugiej strony olewanie przez Sanapid- sławetny lód w majtkach.
Wszyscy się bali. Bardziej lub mniej. Starsi bardziej niż młodsi. Co jest bardzo naturalne.
Wielu ludzi bało się o swoich bliskich, którzy byli w gorszym zdrowiu.

Dziś sytuacja jest zupełnie inna co skłania do i daję przestrzeń do refleksji oraz bardziej pogłębionej analizy.

Ja tam nie jestem pewna czy chcieli "wyszczepić" wszystkich...jakoś słabo działali
:) :)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group