Autor Wiadomość
crush
PostWysłany: Sob 16:27, 23 Cze 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Moze dodam do tego, ze trudno oczekiwac, by straz pozarna pieciotysiecznego miasteczka byla w stanie ugasic pozary wywolane zrzuceniem kilkudziesieciu ton bomb (burzacych i zapalajacych) na to miasteczko.

1. W miasteczku stacjonowało ponad 2000 żołnierzy (mieszkańców było niecałe 5000!), którzy nie kiwnęli palcem aby uratować miasto z pożogi.
2.Na pomoc przybyli strażacy z oddalonego ok. 30 km Bilbao po … 5 godzinach od rozpoczęcia nalotów i odjechali po …4 godzinach akcji.( Parę lat temu podpalono mi stodołę – akcja gaśnicza trwała dłużej niż w Guernice)
2. Kto Ci zważył bomby?


wujzboj napisał:
I trudno tez oczekiwac, ze autorzy faszystowskiej propagandy nie wiedzieli, kto zniszczyl Guernike (ich klamstwo jest dzis wiec ewidentne);
Dzisiaj tak, wtedy nie, gdyż palenie opuszczanych miast było praktykowane przez komunistów. Ani Franco ani Mola nie wydali rozkazu ataku powietrznego na Guernikę.

wujzboj napisał:
natomiast Baskowie mogli nie posiadac kompletnych danych o ilosci ofiar i mogli w zwiazku z tym opierac się w swoich oszacowaniach także na wrażeniach wywolanych stanem miasta po nalocie (patrz zdjecia, ktorych nie chcesz ogladac, a ktore przypominaja zdjecia ze zburzonej Warszawy).
Oczywiście, że posiadali takie informacje – byli w Guernice i mogli policzyć, choćby częściowo, ofiary. 1600 trupów w pięciotysięcznym miasteczku to hekatomba. Stacjonujący tam żołnierze (przypominam – ponad 2000!) mogli w godzinę przeczesać ruiny(powinni szukać rannych) i policzyć ciała. Mogliby policzyć gdyby te ciała tam były, ale ich nie było!!!

wujzboj napisał:
Co wiecej, dostep do archiwow szpitalnych mieli przez wiele, wiele lat wlasnie ci, ktorzy miasto zniszczyli, czyli faszysci. Oszacowania z archiwow sa wiec niewiele warte,
Argument z Ziobry (dzieki Bart! :grin: ).

wujzboj napisał:
Duzo bardziej wiarygodne sa obliczenia z ilosci zrzuconych bomb. Tyle, ze duze miasta (Drezno, Hamburg) maja inny charakter zabudowy (np. parki, duża powierzchnia zajęta przez niezamieszkałe budynki publiczne lub firmowe) niz male miasteczka. Wobec tego oszacowanie biorace sie z zalozenia 7-10 ofiar smiertelnych na tone bomb (czyli w sumie 200 do 300 ofiar smiertelnych) moze byc mocno zanizone, a wersja mowiaca o 1600 ofiarach moze byc blizsza prawdy.

Obliczenia ilości ofiar z ilości bądź wagi bomb to wróżbiarstwo, a mnie wróżbiarstwo nie interesuje.
Istniej o wiele prostsza i skuteczniejsza metoda – wystarczy zapytać rodzinę, znajomych, sąsiadów – czy twój ojciec, matka, syn, córka, przyjaciel, sąsiad zginął podczas nalotu na Guernikę? 5000 mieszkańców to maleńkie miasteczko (sam mieszkam w miejscowości o podobnej wielkości) gdzie wszyscy się znają. W tak małej społeczności niczyja śmierć nie ujdzie uwagi współmieszkańców.
Zrobił to Salas. Lista ofiar nie wzrosła ani o jedną ponad to co ustalono w oparciu o dokumenty municypalne i szpitalne. Ofiar było około 100. Takie są fakty.

wujzboj napisał:
Terrorystyczny charakter nalotu nie ulega raczej watpliwosci.
W Guernice znajdowały się fabryki broni i stacjonowało ponad 2000 żołnierzy. Stanowiła więc ważny cel militarny.

wujzboj napisał:
Piszesz na koniec, ze Rosjanie cwiczyli sie w Hiszpanii w mordowaniu i w propagandzie, co wykorzystali potem w Katyniu. Tyle, ze ja - w odroznieniu od ciebie - nie usprawiedliwiam niczyich mordow.
1. Gdzie usprawiedliwiam jakiekolwiek mordy? Cytaty poproszę!
2.Ty za to usprawiedliwiasz, przeczytaj uważnie co napisałeś:
Cytat:
Rebelianci sa odpowiedzialni za WSZYSTKIE krzywdy, jakich kraj doznal w wojnie, ktorej stali sie przyczyną i ktorej MUSIELI się spodziewać. Łącznie ze śmiercią tych wszystkich osób duchownych, prawicowych opozycjonistów, i zwyklych Bogu ducha winnych cywili zamordowanych po wybuchu wojny na oszarach pozostających pod rządami Republiki.




wujzboj napisał:
A Republike (bynajmniej nie komunistyczna) w ramiona Stalina popchnely kraje zachodnie, nie tylko odmawiajac jej wszelkiej pomocy,
1.Decyzję o interwencji w Hiszpanii Stalin podjął już we wrześniu. Brygady Międzynarodowe zaczęto formować w październiku. Pomoc niemiecka i włoska dla powstańców przyszła później.

wujzboj napisał:
lecz na dodatek zakladajac blokade "dla obrony neutralnosci". Blokada zatrzymywala wszelką interwencyjną pomoc

Pomoc otrzymana przez komunistów przekroczyła to jaką otrzymali powstańcy Franco. Samych samolotów komuniści otrzymali ok. 1500 sztuk. Na zakup broni wydali rezerwy hiszpańskiego złota i srebra. Jeśli była jakaś blokada to cholernie mało skuteczna.


wujzboj napisał:
Zwaz, ze Franco w ogole nie dostalby sie do Hiszpanii, gdyby nie pomoc panstw faszystowskich! Marynarka hiszpanska stala po stronie Republiki, a zamach stanu sie nie powiodl. Rebelianci weszli do kraju na obcych bagnetach.
Nieprawda. Franco zorganizował most powietrzny własnymi siłami. Część sił przerzucił drogą morską. Włosi i Niemcy pomogli mu w końcowej fazie, ale pomoc ta nie miała dla powodzenia powstania decydującego znaczenia.

wujzboj napisał:
Nawiasem mowiac, jak nazywa sie w Polsce ludzi, ktorzy sa instalowani na swoich stolkach za pomoca wojsk panstw osciennych?
Komuniści?



wujzboj napisał:
Jesli masz watpliwosci, to zadam ci proste pytanie. Kto jest odpowiedzialny za zniszczenie Niemiec i za śmierć milionów Niemców: alianci czy hitlerowcy? Kto jest odpowiedzialny za to, ze wielu Niemców zostało wygnanych ze swoich domów i niejeden przepłacił swoją narodowość życiem: Polska, czy Niemcy? Ofiara czy agresor?

1.Dla mnie to nie jest proste pytanie.
2.Mieszkam na Górnym Śląsku gdzie miały miejsce 3 powstania, w których brał udział mój dziadek. Skierowane były przeciw legalnej władzy. Kto jest odpowiedzialny za ofiary tych powstań? Niemcy czy Ślązacy?
3.Generalnie odpowiedzialny jest agresor . W przypadku Hiszpanii tym agresorem były siły lewicowe.
_________________
crush
PostWysłany: Pią 15:55, 22 Cze 2007    Temat postu:

Bart napisał:
"Argumentacja z Ziobry" oznacza dla mnie wymyślanie rozmaitych mało prawdopodobnych "wyjaśnień"; np. sugerującym, że skoro nie ma dowodów, to były, lecz zostały zniszczone. A jeśli są, to zostały podrzucone.

Chyba rozumiem, na przykład takie stwierdzenie:
wujzboj napisał:
dostep do archiwow szpitalnych mieli przez wiele, wiele lat wlasnie ci, ktorzy miasto zniszczyli, czyli faszysci. Oszacowania z archiwow sa wiec niewiele warte,
jest klasyczną "argumentacją z Ziobry".

Bart napisał:
Co do bomb zapalających: Twoją poprzednią wypowiedź ("A jakie mieli zrzucać? Rozśmieszające?") odebrałem jako ironię spowodowaną niewiedzą, iż istnieje taki rodzaj bomb (w odróżnieniu od standardowych, burzących).
Tośmy się nie zrozumieli. Nie wiem czy bomby burzące to "standard". Na Guernikę zrzucono oba rodzaje bomb.
Bart
PostWysłany: Pią 13:34, 22 Cze 2007    Temat postu:

"Argumentacja z Ziobry" oznacza dla mnie wymyślanie rozmaitych mało prawdopodobnych "wyjaśnień"; np. sugerującym, że skoro nie ma dowodów, to były, lecz zostały zniszczone. A jeśli są, to zostały podrzucone.

Co do bomb zapalających: Twoją poprzednią wypowiedź ("A jakie mieli zrzucać? Rozśmieszające?") odebrałem jako ironię spowodowaną niewiedzą, iż istnieje taki rodzaj bomb (w odróżnieniu od standardowych, burzących).
crush
PostWysłany: Pią 6:21, 22 Cze 2007    Temat postu:

Bart napisał:
Ja w dwóch kwestiach się tylko wtrącę.

crush napisał:

Cytat:
i wycofujac sie z tego dopiero, gdy znaleziono dowody rzeczowe w postaci odlamkow bomb z niemieckimi sygnaturami.)
Takie odłamki można bez problemu podrzucić.


A dowody można zniszczyć niszczarką
Czyżby kolega twierdził, że dowodów nie można zniszczyć niszczarką?

Cytat:
- "argumentacja z Ziobry" ;)
Nie rozumiem. Mógłby mi Kolega objaśnić?

Bart napisał:
Cytat:
Cytat:
Zrzucano bomby zapalajace;
A jakie mieli zrzucać? Rozśmieszające?


Bomba zapalająca to nazwa konkretnego rodzaju broni. BZ różnią się od bomb standardowych właśnie tym, że powodują pożary, a nie "jedynie" burzą swój cel.
No i co z tego?
Bart
PostWysłany: Czw 9:54, 21 Cze 2007    Temat postu:

Tak troszkę oftopowo, polecam świetnią miniaturę literacką Sapkowskiego ("Nowa Fantastyka" 4/2007), "Spanienkreuz".

Cytat:
Andrzej Sapkowski
Spanienkreuz

- Mój brat, Bertram Bruno Ritter von Estorff, dowiedział się, od ciebie zresztą, że w Guernice nie ma żadnych celów militarnych i że nie stacjonują tam żadne oddziały republikańskie. Że nalot na Guernikę jest aktem terroru, wymierzonym wyłącznie przeciw ludności cywilnej, służącym temu, by zastraszyć popierających republikę Basków. Mój brat, porucznik Bertram Bruno von Estorff, odmówił wówczas wykonania rozkazu. I za to został zabity. Zamordowany. Za hangarem, strzałem w tył głowy. Opuść mój dom, baronie von Richthofen. Wychodząc, nie zapomnij wziąć tego.

Rzuciła mu prosto pod nogi krzyż. Generał zbladł, zacisnął pięści. Pohamował się.
* Twój brat - warknął - pojechał do Hiszpanii na ochotnika. Bronić świata przed czerwoną zarazą. Okazał się jednak zdrajcą i pozbawionym honoru tchórzem. Odmówił lotu nad Guernikę z tchórzostwa, dopuszczając się zdrady wobec kolegów, narażając ich na śmierć, albowiem brak eskorty jego Me-109 mógł skończyć się tragicznie dla załogi któregoś z bombowców. A gdyby porucznik von Estorff miał choć krztynę honoru, przyjąłby pistolet z jednym nabojem, który mu dawałem.
wujzboj
PostWysłany: Śro 22:28, 20 Cze 2007    Temat postu:

Pare rzeczy wyjasnil ci Bart, wiec nie bede sie powtarzal.

Moze dodam do tego, ze trudno oczekiwac, by straz pozarna pieciotysiecznego miasteczka byla w stanie ugasic pozary wywolane zrzuceniem kilkudziesieciu ton bomb (burzacych i zapalajacych) na to miasteczko. I trudno tez oczekiwac, ze autorzy faszystowskiej propagandy nie wiedzieli, kto zniszczyl Guernike (ich klamstwo jest dzis wiec ewidentne); natomiast Baskowie mogli nie posiadac kompletnych danych o ilosci ofiar i mogli w zwiazku z tym opierac się w swoich oszacowaniach także na wrażeniach wywolanych stanem miasta po nalocie (patrz zdjecia, ktorych nie chcesz ogladac, a ktore przypominaja zdjecia ze zburzonej Warszawy).

Co wiecej, dostep do archiwow szpitalnych mieli przez wiele, wiele lat wlasnie ci, ktorzy miasto zniszczyli, czyli faszysci. Oszacowania z archiwow sa wiec niewiele warte, pozwalaja podać jedynie dolną granicę ilosci ofiar. Duzo bardziej wiarygodne sa obliczenia z ilosci zrzuconych bomb. Tyle, ze duze miasta (Drezno, Hamburg) maja inny charakter zabudowy (np. parki, duża powierzchnia zajęta przez niezamieszkałe budynki publiczne lub firmowe) niz male miasteczka. Wobec tego oszacowanie biorace sie z zalozenia 7-10 ofiar smiertelnych na tone bomb (czyli w sumie 200 do 300 ofiar smiertelnych) moze byc mocno zanizone, a wersja mowiaca o 1600 ofiarach moze byc blizsza prawdy.

Terrorystyczny charakter nalotu nie ulega raczej watpliwosci. Tym bardziej, ze Luftwaffe stosowala te metody potem takze w Polsce i podczas calej II wojny swiatowej, a w Hiszpanii jej Legion Condor byl bardzo skuteczny, walnie przykladajac sie do sukcesow wojsk faszystowskich. Jakos trudno uwierzyc w nieumiejetnosc trafienia w wyznaczony militarny cel i rycerskie zamiary wobec ludnosci Guerniki tych samych zoldakow, ktorzy gdzie indziej w cele jakos trafiali i urzadzali sobie potem polowania na bezbronnych cywili na drogach.

W sumie jednak wszystkie te liczby (100, 250 czy 1600) sa i tak niewielkie w porownaniu z setkami tysiecy ofiar wojny domowej wywolanej przez faszystow.

Piszesz na koniec, ze Rosjanie cwiczyli sie w Hiszpanii w mordowaniu i w propagandzie, co wykorzystali potem w Katyniu. Tyle, ze ja - w odroznieniu od ciebie - nie usprawiedliwiam niczyich mordow. I tyle, ze faszystowskich mordercow sprowadzili rebelianci, by za ich pomoca dorwac sie do wladzy. A Republike (bynajmniej nie komunistyczna) w ramiona Stalina popchnely kraje zachodnie, nie tylko odmawiajac jej wszelkiej pomocy, lecz na dodatek zakladajac blokade "dla obrony neutralnosci". Blokada zatrzymywala wszelką interwencyjną pomoc - pod warunkiem, ze byla to pomoc udzielana Republice... Niemcy, Włochy i Portugalia wspierały rebelię bez przeszkód.

Zwaz, ze Franco w ogole nie dostalby sie do Hiszpanii, gdyby nie pomoc panstw faszystowskich! Marynarka hiszpanska stala po stronie Republiki, a zamach stanu sie nie powiodl. Rebelianci weszli do kraju na obcych bagnetach. Nawiasem mowiac, jak nazywa sie w Polsce ludzi, ktorzy sa instalowani na swoich stolkach za pomoca wojsk panstw osciennych?

Rebelianci sa odpowiedzialni za WSZYSTKIE krzywdy, jakich kraj doznal w wojnie, ktorej stali sie przyczyną i ktorej MUSIELI się spodziewać. Łącznie ze śmiercią tych wszystkich osób duchownych, prawicowych opozycjonistów, i zwyklych Bogu ducha winnych cywili zamordowanych po wybuchu wojny na oszarach pozostających pod rządami Republiki.

Jesli masz watpliwosci, to zadam ci proste pytanie. Kto jest odpowiedzialny za zniszczenie Niemiec i za śmierć milionów Niemców: alianci czy hitlerowcy? Kto jest odpowiedzialny za to, ze wielu Niemców zostało wygnanych ze swoich domów i niejeden przepłacił swoją narodowość życiem: Polska, czy Niemcy? Ofiara czy agresor?
Bart
PostWysłany: Śro 19:57, 20 Cze 2007    Temat postu:

Ja w dwóch kwestiach się tylko wtrącę.

crush napisał:

Cytat:
i wycofujac sie z tego dopiero, gdy znaleziono dowody rzeczowe w postaci odlamkow bomb z niemieckimi sygnaturami.)
Takie odłamki można bez problemu podrzucić.


A dowody można zniszczyć niszczarką - "argumentacja z Ziobry" ;)

Cytat:
Cytat:
Zrzucano bomby zapalajace;
A jakie mieli zrzucać? Rozśmieszające?


Bomba zapalająca to nazwa konkretnego rodzaju broni. BZ różnią się od bomb standardowych właśnie tym, że powodują pożary, a nie "jedynie" burzą swój cel.
crush
PostWysłany: Śro 19:42, 20 Cze 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Spojrz sie na te zdjecia, to zrozumiesz, czemu ilosc ofiar smiertelnych musiala znacznie przewyzszac ilosc ludzi zmarlych w szpitalach. I zrozumiesz, czemu ilosc rannych musiala isc w setki, i to raczej grube.
:shock: Nie zajmuję się wróżeniem ze zdjęć.

Cytat:
faszysci od samego poczatku zanizali ilosc ofiar
1.Jakież to liczby ofiar podawali powstańcy?
2.Propaganda lewicowa twierdziła, że liczba ofiar sięgnęła nawet 3000.
Wobec realnej liczby ofiar to "tylko" kilkadziesiąt razy więcej.

Cytat:
posuwajac sie najpierw wrecz do bezczelnego twierdzenia, ze miasto zniszczyli republikanie
To twierdzenie było usprawiedliwione. Metoda palenia miast opuszczanych pod naporem sił narodowych była stosowana przez oddziały lewicowe np. w Irun i Eibar. Nikomu nie przyszło do głowy że straż pożarna i władze miasta w zasadzie nie podjęły akcji ratowniczej.

Cytat:
i wycofujac sie z tego dopiero, gdy znaleziono dowody rzeczowe w postaci odlamkow bomb z niemieckimi sygnaturami.)
Takie odłamki można bez problemu podrzucić. W gaszeniu pożarów siły lewicowe się nie sprawdziły za to w propagandzie poszło im super. W bajeczkę o zagładzie mieszkańców Guerniki uwierzyli prawie wszyscy.

Cytat:
zrzucono 30 TON, a nie sztuk.
Nie wiem kto Ci zważył bomby.

Cytat:
Zrzucano bomby zapalajace;
A jakie mieli zrzucać? Rozśmieszające?
4 stycznia w Bilbao zlinczowano nimieckiego lotnika, który ratował się skokiem na spadochronie, a później żądni krwi lewaccy siepacze zamordowali 224 więźniów tamtejszego więzienia.

Cytat:
fajnie potem zwalac wine na "nieudolnych strazakow,

Fajnie czy nie, takie są fakty. Strażacy albo nie umieli albo nie chcieli albo nie mogli (ktoś zabronił) gasić pożarów spowodowanych bombardowaniem.

Cytat:
to symptomatyczne.
Fakt. Destrukcja i nieudolność to specjalność lewicy.


Cytat:
- co sobie przecwiczyli w Hiszpanii wlasnie...[/

Masz raczej na myśli sowieckich oprawców, którzy tak "sprawnie" wymordowli polskich oficerów w Katyniu za co winą sowiecka propaganda obwiniła Niemców? Dużo ćwiczyli w Hiszpanii. Zaprawili się w mordach i w propagandzie.
wujzboj
PostWysłany: Wto 23:46, 19 Cze 2007    Temat postu:

Spojrz sie na te zdjecia, to zrozumiesz, czemu ilosc ofiar smiertelnych musiala znacznie przewyzszac ilosc ludzi zmarlych w szpitalach. I zrozumiesz, czemu ilosc rannych musiala isc w setki, i to raczej grube. (Nb., najnizsza liczba ofiar smiertelnych, cytowana z archiwow szpitalnych, jaka widzialem, to 120. Tu jednak nie chodzi o to, czy zginelo kilkadziesiat osob wiecej, czy mniej. Chodzi bardziej o podejscie: faszysci od samego poczatku zanizali ilosc ofiar i rozmiar zniszczen, posuwajac sie najpierw wrecz do bezczelnego twierdzenia, ze miasto zniszczyli republikanie i wycofujac sie z tego dopiero, gdy znaleziono dowody rzeczowe w postaci odlamkow bomb z niemieckimi sygnaturami.)

A Luftwaffe (Legion Condor to Luftwaffe) raczej nie byla nieudolna, drogi crushu. A juz z pewnoscia nie do tego stopnia, by zniszczyc calkowicie MIASTO i nawet nie naruszyc mostu oraz fabryki - rzekomych celow nalotu. Nie wiem, kto ci policzyl bomby; w kazdym razie zrzucono 30 TON, a nie sztuk. Zrzucano bomby zapalajace; fajnie potem zwalac wine na "nieudolnych strazakow, to symptomatyczne. I fajnie zwalac wine na "nieudolnosc republikanskich dowodcow"; wnioskuje, ze pewno to taka sama nieudolnosc polskich dowodcow spowodowala, ze podczas kampanii wrzesniowej lotnicy rycerskiej Luftwaffe polowali na uciekinietow na drogach - co sobie przecwiczyli w Hiszpanii wlasnie...
crush
PostWysłany: Wto 22:44, 19 Cze 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Rzekome militarne "cele" ataku (most na rzece i fabryka broni) zostaly nietkniete (!),
Co świadczy o kiepskich umiejetnościach załóg bombowców. Większość bomb (17) upadła poza miasteczkiem i w okolicach mostu.

Cytat:
natomiast trzy czwarte miasta (historycznej stolicy kraju Baskow) uleglo zniszczeniu:
Co było efektem spóźnionej, źle prowadzonej i za szybko zakończonej akcji straży pożarnej. Na miasto spadło 13 bomb.

Cytat:
W dniu nalotu, Guernika liczyla okolo 5000 osob. Ilosc ofiar jest nieznana.
Dokładnie tak.

Cytat:
Dokumenty szpitalne mowia o okolo 150 ofiarach smiertelnych, z ilosci zrzuconych bomb szacuje sie ilosc zabitych na 250-400,
Nieprawda. Z dokumentów szpitalnych oraz list pogrzebów wynika iz było 75 ofiar. Później w schronisku Santa Maria znaleziono jeszcze 25 zwłok - prawdopodobnie ofiar nalotu.

Cytat:
do tej liczby nalezy dodac wiele setek rannych.
Nieprawda. Rannych było około 30 z czego 3 zmarło.

Cytat:
Miasto nie bylo bronione,
Świadczy to jedynie o umiejetnościach dowódców 2000 lewicowych żołnierzy tam stacjonujących.
wujzboj
PostWysłany: Wto 20:52, 19 Cze 2007    Temat postu:

Na miasto zrzucono kilkadziesiat ton bomb burzacych zapalajacych. Rzekome militarne "cele" ataku (most na rzece i fabryka broni) zostaly nietkniete (!), natomiast trzy czwarte miasta (historycznej stolicy kraju Baskow) uleglo zniszczeniu:



W dniu nalotu, Guernika liczyla okolo 5000 osob. Ilosc ofiar jest nieznana. Dokumenty szpitalne mowia o okolo 150 ofiarach smiertelnych, z ilosci zrzuconych bomb szacuje sie ilosc zabitych na 250-400, BBC News podalo ostatnio (z okazji 70-tej rocznicy), ze wiekszosc historykow szacuje ilosc ofiar smiertelnych na 200-250; niewatpliwie, do tej liczby nalezy dodac wiele setek rannych. Miasto nie bylo bronione, faszystowscy lotnicy strzelali wiec z karabinow maszynowych do ludzi uciekajacych z miasta (zupelnie, jak potem w Polsce). Na dzien ataku wybrano dzien targowy, ale na szczescie targ zostal tego dnia odwolany.

Nalot byl pierwszym tego rodzaju nalotem terrorystycznym, w ktorym hilterowskie lotnictwo przecwiczylo taktyke uzyta nastepnie podczas najazdu na Polske.
Gość
PostWysłany: Wto 18:33, 19 Cze 2007    Temat postu:

Mógł machnąć specjalnie dla nas Polaków ikilka serii swych malowideł, ale mu komuszki odmówiły, taka jest współpraca panlewicy. :grin:
crush
PostWysłany: Pon 20:47, 18 Cze 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
To Guernica, słynny obraz Picassa namalowany w hołdzie ofiarom dywanowego nalotu na baskijskie miasto (zginal co dwudziesty mieszkaniec).


1.Nalot miał cele militarne gdyż Guernika była ośrodkiem przemysłu zbrojeniowego i miejscem stacjonowania oddziałów wojskowych.
2.Zginął nie co dwudziesty a co czterdziesty mieszkaniec.
3.W opanowanej przez lewicę części Hiszpanii wymordowano 25% duchowieństwa a Picasso z tej okazji żadnego landszafciku nie machnął.
Bart
PostWysłany: Pią 15:09, 15 Cze 2007    Temat postu:

abangel666 napisał:
Bart napisał:
Traktujesz siebie zbyt poważnie. "Wraże siły" nawet nie wiedzą o istnieniu Twojej strony


[color=darkred]"Nie wiedzą"... i pewnie dlatego Rydzyk średnio raz na miesiąc wspomina o mojej stronie....


Mówi konkretnie o Twojej stronie? Wymienia adres, czy mówi "strona abangel"?

Cytat:
"nie wiedzą"... i kilka tys. odsłon dziennie to też pewnie przejaw "nie wiedzenia"....


Mówiłem o tych, których uważasz za wrogów. Z pewnością nie oni nabijają licznik. A weź też poprawkę na wszędobylskie boty.

Cytat:
PS. Co Ci do łba pizgło, ześ się mnie ostatnio uczepił?


Bo zachowujesz się jak ostatni obrońca w oblężonej twierdzy, a mnie to drażni. Wszędzie widzisz działania skierowane przeciwko sobie, a kiedy ktoś Ci to wytknie, ignorujesz go (jak zignorowałaś moje spostrzeżenia o "blokowaniu" Twojej strony).

Poza tym znowu atakujesz mnie jako osobę, zamiast atakować moje wypowiedzi.
Gość
PostWysłany: Czw 10:00, 14 Cze 2007    Temat postu:

Wspomnieć też warto o tym co w Turcji robi wojsko aby uchronić republikę przed delacyzacją... .
Radosław
PostWysłany: Śro 22:36, 13 Cze 2007    Temat postu:

Zwrócę tez uwagę, na fakt, że nie można obwiniac ludzi za nieprzewidzenie wszystkich konsewkencji swych dziłań, nei ma nieideologicznych powodów aby nei przyjać, ze Franco nie działał w dobrej wierze. Zreszta w Polsce po przerwocie majowym Piłsudzkiego prawica narodowa potrafiła ustapić, lewica nie potrafiła ego w Hiszpani, pokazuje to kto ma klasę.
Radosław
PostWysłany: Śro 20:37, 13 Cze 2007    Temat postu:

Acha prosze o przywrócenie z wiezienia tematu: Kolejna "perełka" dla katolików.... "Ciekawostka z sieci (coś dla lewicy)" Tyle samo to warte co temat Abi "Ma pysk" Abi: "Kolejna "perełka" dla katolików....".etc.

Ps: Przepraszam Drizzt i obiecuję, że bedę mądrzejszy. :grin:
Drizzt
PostWysłany: Śro 20:33, 13 Cze 2007    Temat postu:

Do czegoś innego.
Radosław
PostWysłany: Śro 20:32, 13 Cze 2007    Temat postu:

Wątpie abyś miał w przeszłości jakieś na prawde wielkie nieprerzyjemności, wiesz mógłbyś być bardziej otwarty i szczery w wyrażaniu swojej niezgod z wujem. ... . A jesli miałes to przepraszam postaram sie bycdelikatniejszy, pewnie bijesz do zegos inengo niz sfinia. ... .
Radosław
PostWysłany: Śro 20:29, 13 Cze 2007    Temat postu: Zmienione

Nie wiem gdzie rzucam słowa na wiatr. Republikanskie władze Hiszpani prowadziły politykę nastawioną na konfrontację z kościołem i prawicą i to jest fakt. Dla mnie opowiastki o tym, ze prawica rzucała kłody pod nogi to fałsz, lewica robiła rewolucję pod płaszczykiem demokracji a nie na odwrót. Równie dobrze można by mówic, że to wina reakcjonistów, ze się realny socjalizm nie powiódł. Zresztą nie byłbym takim skrajnym demokratycznym legalistą jak wuj, tradycja intelektualnej krytyki demokracji (jako rzadów "tłuszczy") jest długa i nnie mozna tego tak upraszczac, ze przeciw demokracji nic powiedziec i zrobić niewolno. Chyba ktoś tu z góry też liczy wszystkkie tru[py na koszt Franco jesli wolno sie tak wyrazić, co jest przesadnym wybielaniem jednej strony. Podobnie nie chhce mi sie słuchac o tym, że lewica bbroniła niednych... . Lewica zawsze dbała jedynie o siebie. Cóż sam należę do mniejszosci która powinna być lewicowa ale ani ja ani owa mniejszośc lewicy nigdy niekochała. Wiadomo bowiem, ze "lewica zadba o cienbie gdy człowie sie UPODLI!!!!"

A wujaszek (niech zajrzy do wątków w dziale katolicyzm i teizm to sie dowie doczego biłem), nie mówiąc o tym, ze sam użył porównania z napaściią Hitlera na Polske teraz sie z niegoo wycofuje. (Niemcy zaczęły prowadzić politykę nastawiona na przyuszła wojnę jeszcze w czasie republiki Waimarskiej ((współpraca wojskowa z ZSSSR choćby) i wtedy chciał reagowac Piłsudzki) dziwią reakcje wujaszka "Jak uważasz, ze bliźniaki maja bardziej podobne dusze to twój problem" Oczywiscie w nie widzi, że to problem na gruncie jego filozofii. Albo na przykład stwuierdzenie, że fakt, ze inteligentne hamstwo to najgorsdszy rodzaj hamstwa, bije jakos w prawicę.. Choc tego nie widać. No moze nieładnie tak wylewać co sie działo w różnych dyskusjachw jednym ale to kawiarnia a rozmówca powinien sie jako tako orientować. :grin: :wink:
Drizzt
PostWysłany: Śro 20:20, 13 Cze 2007    Temat postu:

Nie zareagowałem inaczej - spójrz w naszą rozmowę. Pisałem już o tym - napisałem ci "haha" w reakcji na twój rysunek i teraz znowu napisałbym "haha" bo sam pomysł walki na rysunki, z abi która ciska pieśniami rewolucyjnymi itp na lewo i prawo mi się podoba (obojętnie od sfery światopoglądowej). Nie miałem pojęcia jakie ten rysunek ma zaplecze bo ze mnie rozmyślnie ciemna masa w tej sferze.
Nie masz też za bardzo za co przepraszać, bo ja nie jestem obrażony. Przekalkulowałem sobie tylko, że udostępnienie ci mojego gg jest nieopłacalne bo reagujesz często za szybko i bez zastanowienia i trochę nieprzyjemności już przez ciebie miałem. Natomiast fajnie, że podchodzisz jak człowiek i chcesz się dogadać, pozwala to nam cofnąć represje i nie wywalać ci wątków do więzienia ;)
Radosław
PostWysłany: Śro 20:11, 13 Cze 2007    Temat postu:

Ok, przepraszam Drizzt ale nie jest twoja reakcja zrozumiała w tym zmiana zdania (bo wuj powtarza swoje w temacie), tym bardziej, że ja cie nieszantażowałem, powiedziałem prawde, że inaej zaragowałes na GG.

Ps: Ktoś u złamał regulamin bo ja nie wiem na jakiej zasadzie ten post wylądował w wiezieniu skoro usunołem z niego brzydkie określenia.
http://www.sfinia.fora.pl/ciekawostka-z-sieci-cos-dla-lewicy-t2522.html
Pan Gąsienica
PostWysłany: Śro 8:06, 13 Cze 2007    Temat postu:

Gość napisał:
Masoni:

-Abi
-wuj zbój
-neko
-Bart
-Rafał3000

Żydzi:

-Crush
-Drizzt
-Zbanowany uczy
-Oless
-Crus
-Radosałw


Ludzieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!! Czy JA JESTEM PRZEZROCZYSTY???? :fight: :fight: :fight: :fight: :fight: :fight:
Drizzt
PostWysłany: Śro 7:28, 13 Cze 2007    Temat postu:

Radek napisał:
Żydzi:

-Drizzt

Spoko, nazwisko mam trochę żydowskie, ale niestety tylu zalet co członkowie tego narodu nie posiadam :(

Co do plakatu - tak właśnie podejrzewałem, generalnie to wuj słów na wiatr nie rzuca, a u ciebie to normalka, więc dobrze że się sprawa wyjaśniła. A za szantaże z archiwum gg masz u mnie na gg właśnie bana.
abangel666
PostWysłany: Śro 2:36, 13 Cze 2007    Temat postu:

wujzboj napisał:
Franco sciagnal do kraju obce wojska i ponosi odpowiedzialnosc za smierc SETEK TYSIECY ludzi.


Tak. Jakieś pół miliona...

Rząd był trochę nieudolny, to fakt, masz rację, ale pamietajmy, że prawica rzucała rządowi kłody pod nogi.

Ale to jeszcze nie powód, by na własny kraj rzucić wojska Maurów, Hitlera i Mussoliniego.... oto Franco.... kawaler Orderu Chrystusa, watykańskiego...

***

A że lewica była antykościelna, cóż.... trudno się dziwić:
"Ówczesna Hiszpania to Dwie Hiszpanie - "las dos Espanas" - z jednej strony Hiszpania bogata kleru i szlachty; a z drugiej strony Hiszpania nędzy i zacofania. Andaluzja, Estremadura, Kastylia, Galicja... to wielkie obszary głodu"

całość tu; mój artykuł z SLD-owskiego tygodnika, po publikacji pierwszej części Naczelny dostał taki opieprz, że nie dał drugiej.... katolicyzm triumfuje!

http://www.geocities.com/legaba2003/fasz_sw.htm

pozdrawiam ciepło
ab.

PS. Z Radkiem nie zamierzam rozmawiać, bo nawet przy pomocy koparki nie zniżę się do jego faszystowskiego poziomu...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group