Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Śro 21:35, 19 Gru 2007    Temat postu:

Smieszne no to podbijamy!
Gość
PostWysłany: Pią 23:10, 09 Lis 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Wymiatasz :D Nie odzywają się - źle. Odzywają się - źle. Sypiesz zarzutami, więc tłumaczą jak komuś mądremu - źle. Poza tym stosujesz jakąś przewrotną logikę, to że ktoś się tłumaczy jest twoim zdaniem dowodem winy, treść tłumaczeń już nie ma dla ciebie znaczenia. Wygląda na to, że to nie wuj jest "typowym internetowym dyskutantem" ale ty jesteś typowym internetowym demagogiem.


He he. Obroncy szlachetnego Wuja ktory nie uznaje atakow osobistych juz zaczynaja wyzywac innych od demagogow internetowych. A jak chodzi o te tlumaczenia ta przeciez jest zwykla sciema!!!!! Lepiej byscie odpowiedzieli konkretnie na proste pytanie Goscia co takiego jest chamskiego w tym poscie z wiezienia ktory Gosciu wkleil.
Gość
PostWysłany: Pią 22:13, 09 Lis 2007    Temat postu:

Wymiatasz :D Nie odzywają się - źle. Odzywają się - źle. Sypiesz zarzutami, więc tłumaczą jak komuś mądremu - źle. Poza tym stosujesz jakąś przewrotną logikę, to że ktoś się tłumaczy jest twoim zdaniem dowodem winy, treść tłumaczeń już nie ma dla ciebie znaczenia. Wygląda na to, że to nie wuj jest "typowym internetowym dyskutantem" ale ty jesteś typowym internetowym demagogiem.
Gość
PostWysłany: Pią 20:18, 09 Lis 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Cytat:
albo się ma forum, na którym się wszystkie dyskusje "wygrywa".

Czego dowiodłeś na razie pokazując jeden i to fałszywy przykład :)


Chyba nie taki fałszywy, skoro "nożyce" od razu się odezwały w osobach administratora i jednego z moderatorów - ale na moje pytanie dziwnym zbiegiem okoliczności nie odpowiedziały.
Gość
PostWysłany: Pią 19:07, 09 Lis 2007    Temat postu:

Cytat:
albo się ma forum, na którym się wszystkie dyskusje "wygrywa".

Czego dowiodłeś na razie pokazując jeden i to fałszywy przykład :)
Gość
PostWysłany: Pią 18:36, 09 Lis 2007    Temat postu:

Pan Gąsienica napisał:
Polecam lekturę obowiązującego na Forum Regulaminu, szczególnie punktu 1.5.4.


Taaa... Regulamin... Regulamin to małe piwo. Liczy się tak naprawdę, kto go interpretuje i stosuje. Ruscy za Stalina mieli chyba najpiękniejszą Konstytucję na świecie i też rozmaite mądrale cytowały z niej niedowiarkom różne "punkty". Na forum światopoglądowym administrator, który jest zarazem dyskutantem, to od początku porażka. Albo ma się forum, na którym się tylko uczciwie nadzoruje cudze dyskusje, albo się ma forum, na którym się wszystkie dyskusje "wygrywa".
Pan Gąsienica
PostWysłany: Pią 18:22, 09 Lis 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Ja widzę w "Więzieniu" post, który kulturą dyskusji i argumentacji przewyższa o niebo inne posty spokojnie sobie wiszące w innych działach tego forum.


Polecam lekturę obowiązującego na Forum Regulaminu, szczególnie punktu 1.5.4.
Gość
PostWysłany: Pią 18:16, 09 Lis 2007    Temat postu:

sfinia napisał:
prowokacja zaczyna się słowami: Niestety narzucająca się mi interpretacja nosi znamiona niegodziwego ataku osobistego (tak przynajmniej zostałaby pewnie zinterpretowana). Ale co tam, będę kamikadze!.


No straszna prowokacja! O jejku, jejku! Facet pojechał trochę kulturalną ironią, a okazał się potwornym wywrotowcem zagrażającym spokojowi i dobrobytowi tego forum. No nie mogę... :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Gość
PostWysłany: Pią 18:00, 09 Lis 2007    Temat postu:

sfinia napisał:
Otóż przypomnę po prostu KONTEKST zacytowanego postu


Gościu Śfinia, mnie tu nie interesują żadne konteksty, orzeczenia i dramatyczne historie kto komu w piaskownicy pierwszy zburzył babkę. Ja widzę w "Więzieniu" post, który kulturą dyskusji i argumentacji przewyższa o niebo inne posty spokojnie sobie wiszące w innych działach tego forum. Tyle że ten post jest niewygodny dla niejakiego Wuja, a tamte - nie.

I już lepiej nie tłumacz się Śfinio-Wuju, bo się tylko pogrążasz i potwierdzasz moje przypuszczenia, które obecnie przeszły w pewność.
sfinia
PostWysłany: Pią 17:43, 09 Lis 2007    Temat postu:

Ponieważ postawiono tu także zarzut Moderalicji forum, więc pozwolę sobie na niezbędny komentarz. Otóż przypomnę po prostu KONTEKST zacytowanego postu Gościa Ni.

  1. Na skutej swojej niezmiennie agresywnej postawy, Gość Ni zostaje zaproszony na rozmowę do Pokoju Konferencyjnego. Jednak Gość Ni ostentacyjnie ignoruje próby mediacji.

  2. Moderatorzy dają Gościowi Ni dwa dni na uspokojenie agresji, po czym ma nastąpić dwutygodniowy okres próbny. Gość Ni zostaje poinformowany, że każdy atak osobisty w okresie próbnym skończy się miesięcznym uwięzieniem (ograniczeniem praw pisania do działów Kawiarnia i Więzienie). Gość Ni znajduje się teraz "na warunku".

  3. Gość Ni wykorzystuje ten czas na rozpoczęcie wielu wątków dyskusyjnych z wieloma uczestnikami. Następnie pod koniec okresu próbnego ostentacyjnie łamie w kilku postach warunki zawieszenia kary, wymuszając na moderatorach jej wyegzekwowanie. Jednym z tych postów jest post powyżej cytowany; prowokacja zaczyna się słowami: Niestety narzucająca się mi interpretacja nosi znamiona niegodziwego ataku osobistego (tak przynajmniej zostałaby pewnie zinterpretowana). Ale co tam, będę kamikadze!.

  4. Po uwięzieniu, Gość Ni ostentacyjnie przenosi rozpoczęte z innymi uczestnikami dyskusje do Więzienia i do Kawiarni. Pisze przy tym nadal posty "noszące znamiona ataku osobistego"; naturalnie są to tylko oskarżenia o manipulacje intelektualne i organizacyjne, wysuwane wobec wuja i moderatorów.

  5. Kiedy Gość Ni odzyskuje możliwość powrotu do dyskusji z wujem, bo kara uwięzienia dobiegła końca, znika z forum bez słowa.


Tak więc powyższy przykład podany przez Gościa Nieznanego jest przykładem na to, w jaki sposób sprytny użytkownik uciekał się do różnych sposobów, by wywołać awanturę dyskredytującą wuja i moderatorów; gdy jednak okazało się to niemożliwe i gdy przekonał się, że jedynie rzeczowa dyskusja wchodzi w grę, wycofał się całkowicie.

Dla mnie EOT. Gdyby jednak Gość Nieznany bardzo się upierał, to można na stałe umieścić w Więzieniu treść wyroku Moderalicji w sprawie Gościa Ni. Wyrok ten został przeniesiony do archiwum w momencie wygaśnięcia kary nałożonej na Gościa Ni, ponieważ kara znosi winę. Jeśli jednak sprawa ta będzie powracała, to mówi się trudno. Kara nie zmienia bowiem faktów historycznych ani nie powoduje konieczności ich ukrywania.

Orzeczenie Moderalicji w sprawie Gościa Ni jest dostępne w Archiwum Publicznym jako post przyklejony (znajduje się na samym początku listy). Informację, w jaki sposób można korzystać z Archiwum, znajdziesz Gościu Nieznany w ostatnim punkcie Regulaminu.
Gość
PostWysłany: Pią 14:22, 09 Lis 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Zadanie nr 1:

Wykaż na przykładach jak "administrowanie dyskusji" ma się do wyników dyskusji wuja. Dla ułatwienie - wskaż wątki, w których swoją argumentację wuj wzmacnia metodami administracyjnymi.


No ja na przykład szukając postów pewnych ciekawych dyskutantów znalazłem w dziale "Więzienie" taki post (niestety muszę wklejać w całości, bo podawanie linków mam jako gość zablokowane):

Gość który mówi Ni napisał:
Oficjalnie proszę o usunięcie następującego skandalicznego komentarza:

wujzboj napisał:
Z punktu widzenia niniejszej dyskusji (jak i innych prowadzonych na tym Forum przez Ni), swiadome wycofanie sie Ni do Wiezienia jest rownowazne wycofaniu sie przez Ni z argumentacji na mocy punktu §3.3.1.4 "Jedna ze stron zauważy, że dalsza kontynuacja dyskusji zakończy się dla niej kompromitacją i wycofa się, nie przyznając się jednak do porażki".


Jest to zagranie poniżej pasa. Nie dość, że używasz przemocy, to jeszcze jak gdyby nigdy nic twierdzisz, że to ja WYCOFUJĘ SIĘ z dyskusji. Jeśli rzeczywiście JA wycofuję się z dyskusji (a nie "jetsem wycofywany"), to chyba w każdym momencie mogę się z powrotem "wcofać"? Mogę, czy nie? Jeśli mogę, to się "wcofuję". Jeśli nie mogę, to znaczy, że kłamiesz wykorzystując swoją pozycję.

Poza tym nawet z ludzi prawomocnie skazanych nie wypada drwić w żywe oczy, wiedząc, że są bezsilni.


A to kolejny post tej samej osoby:

Gość który mówi Ni napisał:

wujzboj napisał:
i gdybym w kazdyl tekscie omawial wszystko od Adama i Ewy, to nie daloby sie tego w ogole czytac.


Przeciwnie. Gdyby przynajmniej podstawy wuizmu zostały RAZ jasno napisane mógłbyś po prostu do nich odsyłać, czasem dodając tylko wskazówkę, jak ma się to do konkretnego problemu.

Cytat:
Forum dyskusyjne to NIE ksiazka, ktora sie czyta kartka po kartce!


Wiem, ale raz jeszcze powtórzę: chodzi o sprawy podstawowe. Dyskutujemy w wątku "definicje obrazujące wuizm", nie zaś "Zastosowanie wuizmu w bardzo szczegółowej i nietypowej kwestii, której autor za cholerę nie mógł przewidzieć"

Cytat:
Ludzki jezyk jest redundantny


Skoro więc taki jest, to widać w praktyce to się sprawdza. Po co więc dążyć do tworzenia wypowiedzi zagrożonych "niedomiarowością"? Nadal ta aspiracja zaoszczędzenia 8 słów jest dla mnie niezrozumiała.

Niestety narzucająca się mi interpretacja nosi znamiona niegodziwego ataku osobistego (tak przynajmniej zostałaby pewnie zinterpretowana). Ale co tam, będę kamikadze!

Otóż nauwa mi się myśl, że wygodnie jest bronioną tezę formułować mętnie, gdyż w zależności od przebiegu dyskusji ma się pewien "luz interpretacyjny". Można wtedy oponentowi niemal zawsze wmawiać, że pomylił znaczenia, jakiegoś subtelnego odcienia znaczeniowego nie uwzględnił itp. Z czasem staje się to wręcz nawykiem dyskusyjnym. Jeśli po wpisaniu w wyszukiwarkę tego forum ciągu ekwiwo* wyskakuje 179 postów, w tym 72 posty jednego użytkownika "wujzbój", to wygląda to niemal na stosowaną z premedytacją taktykę. Coś w rodzaju firmowego uderzenia, jak kopniak z lewej nogi u Mirko Cro Copa.

A może by tak wprowadzić do regulaminu ZAKAZ odowływania się do zarzutu ekwiwokacji? Będzie to znakomicie dyscyplinowało formułujących jakiekolwiek tezy do maksymalnej jasności, starannego wskazywania słów użytych w niestandardowym znaczeniu itp. Mętność lub wieloznaczność tezy będzie wówczas błędem tego, kto ją głosi, a nie błędem polemizującego i to polemizujący wykazując taką mętność lub wieloznaczność atakowanej tezy będzie "dostawał punkt". Oczywiście odrzuconą mętną tezę będzie można zawsze zastąpić tezą jaśniejszą i wynik NOWEJ dyskusji może być odmienny.

Na dzień dziesjszy na tym forum jest natomiast wiele (stanowczo zbyt wiele) dyskusji rzekomo nierozstrzygniętych, w których mętność popłaca, gdyż umożliwia przeciąganie dyskusji właściwie w nieskończoność, na zasadzie - poczekamy asz klijętowi siem znódzi, a jak siem nieopacznie wnerwi i bendzie awantórójoncy siem, to se posiedzi we wienźniu.

Cytat:
mozna sie nauczyc


Uczyć się, uczyć i jeszcze raz uczyć, jak uczył Lenin.



Staropolskiego "konia z rzędem" temu, kto mi wyjaśni, co jest w tym poście takiego nieprawdopodobnie skandalicznego, że zasługiwał na więzienie.

Myślę, że bez trudu Gościu Zadaniowy znajdziesz poza "Więzieniem" rzeczywiście chamskie posty, przy których ten uwięziony jest szczytem kultury dyskusyjnej. Tyle że te chamskie posty zostały napisane przez osoby nie zagrażające Wujowi intelektualnie, więc są tolerowane jako folklor tego forum i pewnie nawet jako "dowód" na panującą tu "tolerancję".
Gość
PostWysłany: Czw 19:51, 08 Lis 2007    Temat postu:

Zadanie nr 1:

Wykaż na przykładach jak "administrowanie dyskusji" ma się do wyników dyskusji wuja. Dla ułatwienie - wskaż wątki, w których swoją argumentację wuj wzmacnia metodami administracyjnymi.
konrado5
PostWysłany: Czw 18:04, 08 Lis 2007    Temat postu:

Dlatego trzeba nie atakować osobiście. Wtedy jest przynajmniej jakaś szansa wykazania, że Wuj Zbój nie ma racji.
Gość
PostWysłany: Czw 17:54, 08 Lis 2007    Temat postu:

Wuj Zbój to typowy "dyskutant internetowy". I najlepiej oczywiście czuje się w dyskusjach, które sam jako administrator nadzoruje, Jest to zresztą najprostszy patent na "wygranie" dowolnej dyskusji - głównie poprzez rozliczne metody odstraszania dyskutantów mających inne zdanie.

Na tym forum napisał już prawie 10 tysięcy postów (!!!!), ale efekt tego jest mierny. Żadnej książki raczej z tego też nigdy nie będzie, a kto poza samymi uczestnikami będzie czytał rozłażące się, wielowątkowe dyskusje z mnóstwem dygresji i pouczeń Wuja, że oto znowu go obrażono albo przynajmniej zamierzano obrazić itp. itd. W sumie ciekawostka raczej socjologiczna i psychologiczna. Raz na parę tygodni można tu wpaść na kwadrans jedząc zupę, więc już kończę, bo mi zupa stygnie...
Oless na szybko
PostWysłany: Wto 22:10, 06 Lis 2007    Temat postu:

uzasadnij o co ci chodzi :)
kajtek
PostWysłany: Wto 11:52, 06 Lis 2007    Temat postu:

Upraszczasz Olessie
konrado5
PostWysłany: Wto 10:58, 06 Lis 2007    Temat postu:

A kto to jest ten Mach?
Oless
PostWysłany: Wto 1:01, 06 Lis 2007    Temat postu:

Nie wiem. Chciałem być miły :mrgreen:

A tak bez żartów, odnoszę wrażenie, że mimo wszystko Wuj Zbój to mądry facet. Chociaż Wuizm to częściowo karykatura z Macha oraz częściowo plagiat z Berkeleya, to jednak większość ludzi nie wie ani kto to Mach, ani kto to Berkeley, więc Wujzbój coś tam zdecydowanie mądrego wie.

Nie wszystkie też wypowiedzi Wuja Zbója należy brać na poważnie!
O ile gdyby ktoś nieznajomy na sucho nas przekonywał, że zdania:
"nie ma pokuty po smierci"
oraz
" jest pokuta po śmierci"
są komplementarne uznalibyśmy go za głupca.
A jednak znając Wuja Zbója wiemy, że jego dobre serce, sentymentalizm oraz przywiązanie do własnego synkretyczno- prywatnego katolicyzmu pozwala mu łączyć sprzeczności i argumentować przeciw rozumowi w taki sposób, że łatwo mu to wybaczamy. :grin:

Mam nadzieję, że dałem satysfakcjonującą odpowiedź.
konrado5
PostWysłany: Pią 19:48, 27 Lip 2007    Temat postu:

Oless: dlaczego uważasz, że wuj zboj jest mądry?
Drizzt
PostWysłany: Pon 15:00, 23 Lip 2007    Temat postu:

Grrr, nie zaczepiaj tematu :fuj:
Genkaku
PostWysłany: Pon 14:54, 23 Lip 2007    Temat postu:

Szkoda, że być może przyszłe pokolenia nie będą miałby ku temu okazji...
Drizzt
PostWysłany: Pon 14:38, 23 Lip 2007    Temat postu:

:wink:
konrado5
PostWysłany: Pon 14:38, 23 Lip 2007    Temat postu:

Drizzt napisał:
Dlaczego podziwiamy wuja? Bo wielkim filozofem jest ;P

Widzę, że czytałeś "Ferdydurke". :D
Drizzt
PostWysłany: Pon 12:14, 23 Lip 2007    Temat postu:

Dlaczego podziwiamy wuja? Bo wielkim filozofem jest ;P
Pan Gąsienica
PostWysłany: Pon 11:50, 23 Lip 2007    Temat postu:

Wydaje mi się, że Wuj Zbój to postać w jakiejś mierze tragiczna (w sensie dramatu greckiego).

Jako personalista właściwie interesuje się najbardziej osobą człowieka - a dyskutować musi głównie o kamieniach, zwierzętach, kosmosie i teorii ewolucji :(

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group