Autor Wiadomość
Jan Lewandowski
PostWysłany: Sob 19:12, 22 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Panie Lewandowski (już bez "Szanowny"), ekstrapolacje w myśleniu wykonuje się nieustannie i "sam z siebie" zabieg ekstrapolowania nie jest nieuprawniony, więc dowodów za każdym razem nie potrzebuje.


Nawet jeśli nie każda ekstrapolacja jest nieuprawniona, to ekstrapolacja, podobnie jak analogia, dowodem nie jest. Dlatego twoja ekstrapolacja jest nieuprawniona jako jakikolwiek dowód w tej dyskusji.

Cytat:
Jest akurat odwrotnie. Jeśli ktoś uważa, że jakaś konkretna ekstrapolacja jest nieuprawniona, to powinien tego dowieść. Pan tego nie zrobił. Samo napisanie, że jest nieuprawniona, to za mało. Czekam na więcej.


Chłopcze, zaczynasz być męczący, w każdym razie powtarzanie bez przerwy jakiegoś nonsensu nie sprawi, że nagle przestanie on być nonsensem. To nie ja mam tu dowodzić czegokolwiek, tylko ty, ponieważ ty postawiłeś tezę opartą na ekstrapolacji, nie ja. Zgodnie z zasadą onus probandi dowodzi ten co postuluje tezę a nie jej oponent, na tej samej zasadzie, jak nie dowodzi się, że się nie jest wielbłądem, a to mniej więcej każesz mi robić. No więc nawet jak napiszesz za chwilę znowu, a pewnie napiszesz, że mam robić coś na wzór dowodzenia, że nie jestem wielbłądem, to sorry, ale ty nie jesteś cezarem Kaligulą, a ja nie jestem twoim podwładnym, żeby godzić się na wszelkie absurdy.

Cytat:
Cytat:
jest to czysta spekulacja oparta jedynie na nieuprawnionej ekstrapolacji.



To jest znowu naklejenie etykietki "nieuprawniona" bez podania dowodu tego "nieuprawnienia"


Dowiedź, że jest uprawniona. Bo nie zostało to zrobione a powinno.

Cytat:
Cytat:
Nikogo nie obraziłem. Nazwałem jedynie po imieniu praktykę, która jawi mi się tak a nie inaczej.


No więc Pana praktyka dyskusyjna polegająca na sugerowaniu, że dyskutant jest krętaczem i sofistą, jawi mi się jako zwyczajne chamstwo, Panie Lewandowski.


Każdy ma swoje Waterloo.
Jan Lewandowski
PostWysłany: Pią 14:47, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Jan Lewandowski napisał:
Cytat:
Ale kara czy nagroda to jest drobny szczegół przy samej idei antycypacji.


Niestety nie jest to tylko drobny szczegół, tylko mega pytanie o zasadność tej nieuprawnionej ekstrapolacji.



Pisząc "nieuprawnionej ekstrapolacji" już Pan założył to, czego Pan powinien dopiero dowieść. Czekam na dowód.


Nic nie zakładałem, tylko analizowałem twoją ekstrapolację. To ty masz dowodzić tej ekstrapolacji a nie ja jej antytezy.

Cytat:
Jan Lewandowski napisał:

Cytat:
Jeśli dopuszczono, że Bóg może działać antycypująco to powinien Pan chyba przedstawić jakiś argument, że ta antycypacja może odnosić się wyłącznie do zasług.


Nie, zgodnie z zasadą onus probandi dowodzi ten co postuluje tezę a nie ten co ma jej zaprzeczać.



Ja tylko przypomniałem, Szanowny Panie Lewandowski, że działanie antycypacyjne Boga jest dopuszczone w katolickim dogmacie. To Pan postuluje tezę, że Bóg może antycypacyjnie jedynie nagradzać. Czekam więc na dowód tej tezy.


Nie, próbujesz tu ze mną jak widzę uprawiać jakieś sofistyczne ju jitsu. To nie ja mam dowodzić, że Bóg może "tylko nagradzać", tylko ty, że jedna antycypacja w stosunku do Marii może odnosić się nie tylko do jakiejś innej nagrody, ale też do jakiejkolwiek kary. Innymi słowy, póki tego nie zrobisz, jest to czysta spekulacja oparta jedynie na nieuprawnionej ekstrapolacji jednego przypadku na dowolne inne.


Cytat:
Jan Lewandowski napisał:

Po prostu przekręcasz Pismo tak, aby pasowało do twych potrzeb i tyle.


Szanowny Panie Lewandowski, ja Pana dotąd chyba niczym nie obraziłem, więc nie bardzo rozumiem, dlaczego Pan usiłuje mnie obrazić. Czy mógłby mi Pan to wyjaśnić?


Nikogo nie obraziłem. Nazwałem jedynie po imieniu praktykę, która jawi mi się tak a nie inaczej. Nie osądzam osób, nawet jeśli charakteryzuję taktyki jakie stosują w dyskusjach to na gruncie personalnym nie zarzucam im niczego bo nie znam tych ludzi.
Jan Lewandowski
PostWysłany: Pią 13:49, 21 Wrz 2007    Temat postu:

Cytat:
Ale kara czy nagroda to jest drobny szczegół przy samej idei antycypacji.


Niestety nie jest to tylko drobny szczegół, tylko mega pytanie o zasadność tej nieuprawnionej ekstrapolacji.

Cytat:
Jeśli dopuszczono, że Bóg może działać antycypująco to powinien Pan chyba przedstawić jakiś argument, że ta antycypacja może odnosić się wyłącznie do zasług.


Nie, zgodnie z zasadą onus probandi dowodzi ten co postuluje tezę a nie ten co ma jej zaprzeczać.

Cytat:
Natomiast domagać się argumentu w sensie potwierdzenia innym wydarzeniem to może Pan równie dobrze od Szanownych Autorów antycypowanego błogosławieństwa, bo jak Pan przecież wie, antycypowane błogosławieństwo Marii też nie jest niczym innym potwierdzone.


Potwierdzenie lub nie katolickich koncepcji to już zupełnie inna kwestia (nie ten wątek).

Cytat:
Rdz 2,17 nie jest wielkim problemem. Co innego ludzka wiedza o konsekwencjach, a co innego działanie tych konsekwencji. Maryja też dowiaduje się, że w wyniku jej uczynku coś się dopiero stanie, ale konsekwecje tego faktycznie już działają.


Nie. Rdz 2,17 nie mówi o już działających konsekwencjach, ale o warunkowym stanie śmierci jako czymś co dopiero nastąpi. Po prostu przekręcasz Pismo tak, aby pasowało do twych potrzeb i tyle.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group