Autor Wiadomość
Semele
PostWysłany: Pon 16:30, 17 Lis 2025    Temat postu: Co czytają ojcowie kościoła

https://wiez.pl/2025/11/16/literatura-nie-musi-byc-katolicka/

Dla kogoś, kto choć trochę śledził nauczanie Franciszka, treści i motywy pojawiające się w tych dokumentach nie są zaskakujące. Już wcześniej wielokrotnie odwoływał się w swoim nauczaniu i wywiadach do różnych powieści. Powtarzał, jak ważna była dla niego kilkukrotna lektura powieści Manzoniego „Narzeczeni” (można ją pod wieloma względami – czasu powstania, czasu akcji, znaczenia dla kultury swojego kraju – porównać do trylogii Sienkiewicza), to stamtąd też wziął ideę określenia Kościoła jako „szpitala polowego”. Franciszek niewątpliwie był też pierwszym papieżem, który w swoim kazaniu odwoływał się do „Władcy Pierścieni” Tolkiena (i to zarówno jako biskup Rzymu, jak i arcybiskup Buenos Aires).

Oczywiście Franciszek, publicznie przyznający się do swoich powieściowych lektur, nie stanowił wyjątku wśród wielkich ludzi Kościoła ostatnich stu lat. Św. Jan Paweł II opowiadał, że gdy w 1981 roku lekarze kazali mu podczas rekonwalescencji po zamachu czytać coś „lżejszego”, towarzyszyło mu „Quo vadis” Henryka Sienkiewicza i „Kurier z Warszawy” Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Z kolei bł. Stefan Wyszyński wspominał, że idea złożenia ślubów jasnogórskich przyszła mu do głowy przy lekturze „Potopu” podczas odosobnienia w Komańczy.

Przytoczone przykłady są niekontrowersyjne – dotyczą pozycji, które albo zawierają otwarcie elementy przesłania chrześcijańskiego (jak „Narzeczeni” i „Quo vadis”), albo łatwo wskazać, że swoją ogólną wymową reprezentują chrześcijańską wizję świata (jak „Władca Pierścieni”). To ostatnie stwierdzenie czasem budzi kontrowersję, niektórzy zarzucają wręcz chrześcijańskim apologetom „przywłaszczanie” sobie Tolkiena i „chrystianizowanie” Śródziemia na siłę.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group