Autor Wiadomość
neko
PostWysłany: Śro 23:03, 02 Lip 2008    Temat postu:

bialoczarny napisał:
Chyba najbardziej liberalne jeśli chodzi o gospodarkę jest USA, ale nie dam głowy. Nie zmienia to faktu, że jest tam również państwowa opieka zdrowotna.

Ja tez nie dam glowy, ale zdaje sie, ze to Bill Clinton chcial wprowadzic powszechne ubezpieczenie zdrowotne, co mu sie zreszta nie udalo. Zdaje sie, ze tamtejsze kasy chorych staraja sie nie ubezpieczac ludzi, u ktorych ryzyko wystapienia choroby jest zbyt wysokie.

bialoczarny napisał:
Tutaj mamy do czynienia z wolnością obywatelską i gospodarczą każdego obywatela. Państwo jest symbolicznie mówiąc nocnym stróżem. Jeśli obywatelowi dzieje się źle to państwo jest od tego aby mu pomóc.

Na to, zeby pomoc, potrzeba srodkow.

bialoczarny napisał:
Szczerze mówiąc bardziej niż uświadamiać kogokolwiek do wolności, chciałbym wiedzieć co skłania was do poglądów, w których rola państwa jest kluczowa?

Nie wiem, czy chodzi o role kluczowa. Ale dotychczasowe doswiadczenie panstw europejskich nie wskazuje na liberalizm jako na niezawodny srodek postepu ekonomicznego; po "latach tlustych", w ktorych przedsiebiorcy domagali sie wolnego rynku, zawsze przychodzily "lata chude", i wtedy przedsiebiorcy domagali sie polityki protekcjonistycznej. Najlepszym przykladem Narodowa Federacja Liberalna w Anglii pod koniec XIX w., ktora, gdy przemyslowcom angielskim dala sie we znaki konkurencja przemyslu niemieckiego, naciskala na rzad (liberalny), by prowadzil polityke ingerencji panstwa w zycie gospodarcze, w celu ochrony handlu i przemyslu brytyjskiego.

bialoczarny napisał:
Przecież to jest jawne zabieranie nam wolności, a tylko wolność sprzyja rozwojowi człowieka.

To jest problem bardziej filozoficzny; czy aby przyznanie Tobie tyle wolnosci, ile bys chcial, nie odbywa sie kosztem wolnosci innych osob. Wydaje mi sie, ze najczesciej tak wlasnie sie odbywa.

bialoczarny napisał:
Bo tak naprawdę trzeba dawać wędkę, a nie całe życie karmić rybkami.

Otoz to.

bialoczarny napisał:
Ponad to gdyby sprywatyzować największe polskie banki, kopalnie oraz stocznie, stać by nas było na zbudowanie tylu autostrad, że wiele państw mogło by nam pozazdrościć.

Jezeli to jest takie proste - to dlaczego nie wszystkie panstwa i nie wszystko prywatyzuja? Skad konkretnie mialyby sie wziac te autostrady?

bialoczarny napisał:
Albo też wybudować elektrownię jądrową albo dwie. Mielibyśmy prąd tani jak barszcz. A tak, mamy ciągle drożejący prąd, paliwo i krwiożercze podatki

Watpie, czy sprywatyzowanie czegokolwiek w Polsce mogloby wplynac w jakikolwiek sposob na ceny ropy, czyli paliw.
A z doswiadczenia: w Niemczech np. rynek energetyczny jest uwolniony, zas oplaty za prad i gaz rosna rowno, po kilkanascie procent rocznie.
Gość
PostWysłany: Śro 8:06, 02 Lip 2008    Temat postu:

wiwo napisał:
Zapal katoliku lempkę oliwną, rusz przed siebie i szukaj. Jak ktoś ci powie, że nie Ty pierwszy to robisz, to uwierz.

Uwierzyć ? A fe, to takie niepoprawne politycznie - nie masz lepszej rady na znalezienie prawdziwego człowieka ?
wiwo
PostWysłany: Śro 7:37, 02 Lip 2008    Temat postu:

katolik napisał:

Cholera, czy istnieje jakiś CZŁOWIEK ?


Zapal katoliku lempkę oliwną, rusz przed siebie i szukaj. Jak ktoś ci powie, że nie Ty pierwszy to robisz, to uwierz.
abangel666
PostWysłany: Śro 1:22, 02 Lip 2008    Temat postu:

katolik napisał:

Racja ! Zapomniałem, co objawił towarzysz Zapatero - małpa to człowiek !!!


Od wielu lat Australia próbuje przeforsować w ONZ nadanie praw ludzkich małpom i delfinom, ale katole-głupole o tym nie mówią, bo premierem Australii nie jest Zapatero!

Pieńta się katole, rzygajta śliną nienawiści; za Zapatero, Chavezem, Moralesem przyjdą tysiące Zapatero!
A wasz śmieszny kościołek wyląduje na śmietniku historii.
katolik
PostWysłany: Wto 21:40, 01 Lip 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
A pies? Też człowiek?

Racja ! Zapomniałem, co objawił towarzysz Zapatero - małpa to człowiek !!!
Wychodzi na to, że jedyny.
bialoczarny
PostWysłany: Wto 20:44, 01 Lip 2008    Temat postu:

Liberalizm nie jest doktryną całkowitego zlikwidowania roli Państwa. Pomoc najuboższym występuje także w liberalnym społeczeństwie. W zasadzie na świecie niewiele jest już takich krajów. Chyba najbardziej liberalne jeśli chodzi o gospodarkę jest USA, ale nie dam głowy. Nie zmienia to faktu, że jest tam również państwowa opieka zdrowotna.

Całkowite zlikwidowanie władzy i roli państwowej raczej głosi anarchizm, a nie liberalizm. Tutaj mamy do czynienia z wolnością obywatelską i gospodarczą każdego obywatela. Państwo jest symbolicznie mówiąc nocnym stróżem. Jeśli obywatelowi dzieje się źle to państwo jest od tego aby mu pomóc.

Chciałbym zacytować fragment, mimo iż z wikipedii, to jest bardzo trafny:

"Liberalizm ekonomiczny (leseferyzm) postuluje wycofanie się państwa z ingerencji w gospodarkę. Postuluje prywatyzację, deregulację, obniżenie podatków i barier celnych.

Ekonomiczny liberalizm jest przeciwny socjaldemokratycznemu modelowi państwa opiekuńczego. Europejscy liberałowie nie są generalnie przeciwni umiarkowanej ingerencji państwa w służbę zdrowia, edukację, emerytury, walkę z biedą i bezrobociem. "

Powyżej zdarzała się osoba, która za stosowne uważa nazwanie liberała, komunistą. Gwoli ścisłości. W komunizmie najważniejsze są prawa ogółu, w liberalizmie, prawa i suwerenność jednostki.

Szczerze mówiąc bardziej niż uświadamiać kogokolwiek do wolności, chciałbym wiedzieć co skłania was do poglądów, w których rola państwa jest kluczowa?

Przecież to jest jawne zabieranie nam wolności, a tylko wolność sprzyja rozwojowi człowieka. Państwo powinno pomagać najsłabszym, ale tak naprawdę ludzi skrajnie biednych nie jest wielu. Większość stanowi klasa średnia, która gdyby obniżono podatki i zlikwidowano połowę biurokracji, dawno by otworzyła własne firmy.
Podatki wtedy płaciłoby więcej firm więc więcej pieniędzy można by przeznaczonych na pomoc najuboższym oraz na ich doszkalanie. Bo tak naprawdę trzeba dawać wędkę, a nie całe życie karmić rybkami.

Jeśli rola państwa spada to i pracownicy państwowi nie są tak potrzebni, a nie zapominajmy, że mamy największą w Europie armię urzędników. Około 560 tysięcy. To wszystko są pozostałości po komunizmie, epoce w której państwo kierowało wszystkim.

Ponad to gdyby sprywatyzować największe polskie banki, kopalnie oraz stocznie, stać by nas było na zbudowanie tylu autostrad, że wiele państw mogło by nam pozazdrościć. Albo też wybudować elektrownię jądrową albo dwie. Mielibyśmy prąd tani jak barszcz. A tak, mamy ciągle drożejący prąd, paliwo i krwiożercze podatki. Irlandia ma niższe podatki, a żyje im się lepiej. Na co więc idą nasze pieniądze? Na armię urzędasów.
W liberalizmie nie jest ona potrzebna. Nie w takiej wielkości ponieważ i rola państwa ogranicza się głównie do pomocy, a nie do przeszkadzania.
rozumujesz
PostWysłany: Wto 20:13, 01 Lip 2008    Temat postu:

A człowiek ? Też pies ?
@białoczarny
To co neko
+
Czy liberalizm 100% dopuszcza pomoc państwa w przypadku strasznych nieszczęść jak opisałem, czy też nie ? Mniejsza o konkretne rozwiązania systemowe i problemy ZUSu ;)
Gość
PostWysłany: Wto 18:52, 01 Lip 2008    Temat postu:

A pies? Też człowiek?
katolik
PostWysłany: Wto 18:26, 01 Lip 2008    Temat postu:

bialoczarny napisał:
Guru mogą posiadać ludzie Twojego pokroju.
Zapomniałem, że u was to się nazywa Towarzysz Sekretarz ! Przepraszam !

bialoczarny napisał:
Opublikowałem więc na moim blogu te z jego nagrań, które odpowiadają mi mentalnie.
Gratuluję mentalności! Nienawiść, nienawiść, żądna katolickiej krwi nienawiść !

bialoczarny napisał:
Ja nie wierzę, ale nie zamierzam nikomu bronić wiary w swoich bożków.

Deklaracja chwalebna, ale czyny jej zaprzeczają.

bialoczarny napisał:
Tym właśnie się różnimy, mi zwisa w co ty wierzysz, a ty swoimi katolickimi zasadami chcesz zarażać każdego, nawet ateistę.

Różnimy się i całe szczęście, na samą myśl, że jestem komuchem oblał mnie zimny pot ! Jest dokładnie na odwrót: ja nikogo niczym nie zarażam, a Ty propagujesz Gościa, który zieje nienawiścią do katolików.

bialoczarny napisał:
Dla mnie postacie do 3-ciego miesiąca ciąży nie są żadnymi dziećmi. I to jest moje zdanie w tym temacie.

Proste:
- dla białoczarnego dziecko< 3 miesiące to nie człowiek
- dla Pata Condela katolik to nie człowiek
- dla Stalina kułak to nie człowiek
- dla Hitlera Żyd to nie człowiek
- ......................

Cholera, czy istnieje jakiś CZŁOWIEK ?
neko
PostWysłany: Wto 18:26, 01 Lip 2008    Temat postu:

Powyzsza odpowiedz jest moja, ale w stanie niezalogowania - przez niedopatrzenie.
Gość
PostWysłany: Wto 18:24, 01 Lip 2008    Temat postu:

bialoczarny napisał:
Ale nadal mówisz o wykorzystywaniu ogólnie, nie mówisz o konkretnych przykładach dlatego ciężko mi dyskutować.

Konkretnie to prasa jakis czas temu podawala, ze kasjerki w Biedronce musialy po godzinach pracy recznie (i nieodplatnie) rozladowywac TIRy. To uwazam za wykorzystywanie. Niekiedy takze prasa donosi (ale i prawie kazdy slyszal o takich przypadkach w swoim blizszym lub dalszym otoczeniu, i to nie tylko w Polsce) jak to pracownicy - a bywa, ze i podwykonawcy, czyli firmy - wykonuja prace, po czym nie dostaja wynagrodzenia; szczegolnie czesto w branzy budowlanej, ale nie tylko. To tez uwazam za wykorzystywanie. Ostatecznie, za wykorzystywanie uwazam tez zatrudnianie ludzi bez placenia na nich skladki ZUS, bo faktycznie jest to rownowazne skazywaniu ich na nedze w razie wypadku, choroby i starosci. Ubezpieczenia sa jednym z najwazniejszych osiagniec socjalnych ludzi pracy.


bialoczarny napisał:
W Polsce mamy 11,7 % bezrobocie z czego polowa obywateli to mieszkańcy wsi. Jeśli więc jesteś z miasta, bezrobocie wynosi mniej ponieważ mieszkańcy wsi stanowią mniej niż połowę populacji ( 40%).
[...] Powiem tak, o Łodzi mówi się, że nie pracuje tylko ten, kto nie chce pracować i tak rzeczywiście jest.

No wlasnie, w duzych miastach bezrobocie jest niskie, ale wiekszosc polskiej populacji zyje na prowincji, i tam, jesli wierzyc prasie (a potwierdzaja to tez Twoje dane) bezrobocie blizsze jest 30% niz 10%.


bialoczarny napisał:
Za opiekę lekarską bezrobotnego płacą podatnicy, ale za znacznie bardziej kosztowne nielegalne zwolnienia chorobowe również.

Totez ja nie twierdze, ze nielegalne zwolnienia chorobowe da sie czymkolwiek usprawiedliwic. Ale i tu jest druga strona medalu: np. kasjerki z supermarketow, ktore chore przychodza do pracy, bo boja sie, ze jesli przedstawia szefowi zwolnienie, to zostana wyrzucone z pracy. Czyli sytuacja jest chora, od ktorej strony by ny nia nie spojrzec.

bialoczarny napisał:
Czy chcesz powiedzieć, że Ci którzy pracują w szarej strefie są patologią?

Istnienie tak duzej szarej strefy uwazam za patologie.
bialoczarny napisał:
Czy może Polskie podatki do patologii się zaliczają?

Pewnie tak, jako jeden z czynnikow sprzyjajacych istnieniu szarej strefy.

bialoczarny napisał:
Znam bardzo wiele osób, które pracują na czarno. Dlatego rozmawiam z Tobą w tym temacie. Chcę Ci uświadomić, że praca na czarno to w większości przypadków świadomy wybór samych pracowników, którzy zdenerwowani tym, że żaden pracodawca nie chce im dać satysfakcjonujących pieniędzy z powodu patologicznie wysokich podatków, postanawiają pracować nielegalnie.

I nielegalnie dostaja satysfakcjonujace pieniadze?

bialoczarny napisał:
Wiesz, pomyśl dobrze. Wykorzystywanie zatrudnionego nielegalnie i nie zapłacenie mu to samobójstwo. Telefon do skarbówki i taki pracodawca zwija manatki.

To skad sie biora historie o nieplaceniu pracownikom? Podejrzewam, ze oszukany informatyk rzeczywiscie moze zatelefonowac do skarbowki, natomiast oszukanemu pracownikowi o niskich kwalifikacjach nie starczy na to pewnosci siebie i odwagi.

bialoczarny napisał:
Muszę się przyznać, że mam skrajnie libertyńskie poglądy.
To juz udalo mi sie zauwazyc...
bialoczarny napisał:
Owszem, są tacy ludzie, którzy rodzą się na wiochach zabitych dechami, ale nie jest ich w naszym kraju tak wielu aby był sens poruszać ten temat mówiąc o ogóle społeczeństwa. Przyjedź kiedyś do Łodzi, będziesz wiedział kogo nazywam śmieciem i z pewnością postawisz mi browara bo stwierdzisz, że w żaden inny sposób takich ludzi nazwać nie można.
Menelstwo z własnego wyboru.

Tylko co to znaczy wlasny wybor. Wlasny wybor bylby wtedy, gdyby wszystkim dzieciom dac jaka taka rownosc szans w zdobyciu wyksztalcenia lub zawodu. Tymczasem (jesli wierzyc prasie) mamy zamiast rownosci - coraz glebsza przepasc miedzy dziecmi z roznych rejonow i z roznych warstw spolecznych. Ci menele tez maja pewnie dzieci, z ktorymi dzieci nie-meneli nie chca sie zadawac, i ktore skazane sa na swoje srodowisko, na swoje menelskie wzorce zachowan, na stanie sie w przyszlosci menelami.
No i to nas prowadzi do punktu wyjscia tej rozmowy, do cytatu podanego przez abangel:
Cytat:
Polska nie jest [...] tak bogata, żeby większość polskiej elity żyła tak wystawnie, poświęcając niewielki ułamek swoich niezasłużenie wielkich dochodów na datki zbierane na balach dobroczynnych. Otóż, wolałbym, żeby ci bogaci Polacy stali się podmiotem redystrybucyjnego, progresywnego systemu podatkowego, który odwróci toczący się bez przerwy przez ostatnie 10 lat proces podziału społecznego na ludzi, którzy pogrążają się w coraz większej nędzy i drobną elitę [...]

Z gory zaznaczam, ze wiem, iz system podatkowy w Polsce nie jest przychylny malym firmom, co jest jedna z naszych licznych bolaczek.
katolik
PostWysłany: Wto 18:06, 01 Lip 2008    Temat postu:

bialoczarny napisał:
Eutanazja polega na tym iż sam zainteresowany decyduje czy chce umrzeć.
Jak ktoś sam decyduje, że chce umrzeć to popełnia samobójstwo.

bialoczarny napisał:
trudno się rozmawia z człowiekiem, który nie wie o czym mówi.

Fakt. Trudno.
abangel666
PostWysłany: Wto 16:58, 01 Lip 2008    Temat postu:

katolik napisał:
Nie odbieraj prawa do życia dzieciom w łonach matek !


"Co by było, gdyby tego dzieła nie było; przekaz: "róża dla Maryi", numer konta xxx-xxx-xxxx, czeki, albo "manyorders" - bo co by było, gdyby tego dzieła nie było......"

ROTFL!
bialoczarny
PostWysłany: Wto 15:56, 01 Lip 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
rozumujesz napisał:
@Katolik
Jej państwo pomogło w tym właśnie sensie że dało jej opiekę lekarską i status osoby niepełnosprawnej dzięki której nabywa pewnych praw, i na tym koniec.

A wczesniej okradło nas wszystkich ! Do potrzebujących dociera pewnie kilkanascie procent zagrabionej kasy !
To co rodzice, rodzeństwo, ciotki, wujkowie itp. zrobią za darmo i bez limitu godzin urzędnik zrobi za spore wynagrodzenie i w godzinach od do.
To droga do nikąd ! Nic dziwnego, że widmo eutanazji zaczyna krążyć nad Europą - państwo nie ma uczuć, a jaka to oszczędność pozbyć się niedołężnego staruszka!


Eutanazja polega na tym iż sam zainteresowany decyduje czy chce umrzeć. Trochę wiedzy proponuję jednak zdobyć bo trudno się rozmawia z człowiekiem, który nie wie o czym mówi.
bialoczarny
PostWysłany: Wto 15:53, 01 Lip 2008    Temat postu:

katolik napisał:
bialoczarny napisał:
Ja nikogo nie chce żadnego prawa pozbawiać.
Nie ????? A Twoja i twojego guru (Pat Condell) obsesja na punkcie katolicyzmu ? Marny będzie mój los kiedy tacy "liberałowie" dojdą do władzy.


Guru mogą posiadać ludzie Twojego pokroju. Ja w kilku kwestiach z tym człowiekiem się zgadzam, w innych się nie zgadzam. Opublikowałem więc na moim blogu te z jego nagrań, które odpowiadają mi mentalnie.
Co do liberalizmu. Naucz się człowieku, że mam gdzieś w co ty wierzysz. Ja nie wierzę, ale nie zamierzam nikomu bronić wiary w swoich bożków.
Tym właśnie się różnimy, mi zwisa w co ty wierzysz, a ty swoimi katolickimi zasadami chcesz zarażać każdego, nawet ateistę.

katolik napisał:
bialoczarny napisał:
Nie myl prawa do śmierci z wolnym wyborem.
To ty mylisz prawo do życia z wolnym wyborem ! Nie odbieraj prawa do życia dzieciom w łonach matek !


Dla mnie postacie do 3-ciego miesiąca ciąży nie są żadnymi dziećmi. I to jest moje zdanie w tym temacie. Dosyć krzywdy Twoja religia zrobiła na tym świecie, abym miał teraz z Tobą rozmawiać o ratowaniu życia.
Gość
PostWysłany: Wto 15:51, 01 Lip 2008    Temat postu:

rozumujesz napisał:
@Katolik
Jej państwo pomogło w tym właśnie sensie że dało jej opiekę lekarską i status osoby niepełnosprawnej dzięki której nabywa pewnych praw, i na tym koniec.

A wczesniej okradło nas wszystkich ! Do potrzebujących dociera pewnie kilkanascie procent zagrabionej kasy !
To co rodzice, rodzeństwo, ciotki, wujkowie itp. zrobią za darmo i bez limitu godzin urzędnik zrobi za spore wynagrodzenie i w godzinach od do.
To droga do nikąd ! Nic dziwnego, że widmo eutanazji zaczyna krążyć nad Europą - państwo nie ma uczuć, a jaka to oszczędność pozbyć się niedołężnego staruszka!
katolik
PostWysłany: Wto 15:42, 01 Lip 2008    Temat postu:

bialoczarny napisał:
Ja nikogo nie chce żadnego prawa pozbawiać.
Nie ????? A Twoja i twojego guru (Pat Condell) obsesja na punkcie katolicyzmu ? Marny będzie mój los kiedy tacy "liberałowie" dojdą do władzy.


bialoczarny napisał:
Nie myl prawa do śmierci z wolnym wyborem.
To ty mylisz prawo do życia z wolnym wyborem ! Nie odbieraj prawa do życia dzieciom w łonach matek !
rozumujesz
PostWysłany: Wto 15:41, 01 Lip 2008    Temat postu:

@Katolik
Jej państwo pomogło w tym właśnie sensie że dało jej opiekę lekarską i status osoby niepełnosprawnej dzięki której nabywa pewnych praw, i na tym koniec.
Ja tu cały czas nie mówię o postawie roszczeniowej, typu daj kasę, załatw pracę itd. Ale o elementarnych prawa które państwo powinno gwarantować.
katolik
PostWysłany: Wto 15:00, 01 Lip 2008    Temat postu:

rozumujesz napisał:
Ja ci mówię o młodej osobie, kiedy ma zdobyć na prywatne ubezpieczenie, jak zanim pójdzie do pracy już tej pomocy potrzebuje, tu jest potrzebna pomoc państwa, ta o której mówiłem.

Kiepsko rozumujesz. Wielopokoleniowa, normalna rodzina bez problemu da sobie radę w takiej sytuacji. Dlatego komuchy tak intensywnie walczą z Rodziną. Człowiek ze słabej, rozbitej (rozwody) rodziny jest praktycznie w 100% uzalezniony od państwa i działa pod dyktando urzedników.


rozumujesz napisał:
Znam taką osobę

To jej pomóż, jesli jej rodzina nie może tego zrobić! Państwo się do tego nie nadaje !!!
bialoczarny
PostWysłany: Wto 14:53, 01 Lip 2008    Temat postu:

Anonymous napisał:
bialoczarny napisał:
Jeśli komunistą nazywasz człowieka, który dąży do wolności obywatelskiej jednostki, a w dupie ma większościowy motłoch, to znaczy, że w kwestiach politycznych naprawdę niewiele wiesz.

Komuchem nazywam każdego kto, tak jak TY, chce pozbawić mnie i innych podstawowych praw - od prawa do życia zaczynając.
BTW - na kogo głosowałeś w ostatnich wyborach ? Ja na UPR.


Ja również na UPR.
Więc chyba raczej źle się zrozumieliśmy w dyskusji ze sobą.
Ja nikogo nie chce żadnego prawa pozbawiać. Nie myl prawa do śmierci z wolnym wyborem. Jeśli chce, to żyje, jeśli nie chce umieram. W Polsce nie można legalnie nawet umrzeć z własnej woli.

O jakich innych prawach mówisz?
Może masz na myśli prawo do okradania innych obywateli z ich uczciwie zarobionych pieniędzy, podwyższaniem podatków?
Gość
PostWysłany: Wto 14:45, 01 Lip 2008    Temat postu:

bialoczarny napisał:
Jeśli komunistą nazywasz człowieka, który dąży do wolności obywatelskiej jednostki, a w dupie ma większościowy motłoch, to znaczy, że w kwestiach politycznych naprawdę niewiele wiesz.

Komuchem nazywam każdego kto, tak jak TY, chce pozbawić mnie i innych podstawowych praw - od prawa do życia zaczynając.
BTW - na kogo głosowałeś w ostatnich wyborach ? Ja na UPR.
rozumujesz
PostWysłany: Wto 13:40, 01 Lip 2008    Temat postu:

Ja ci mówię o młodej osobie, kiedy ma zdobyć na prywatne ubezpieczenie, jak zanim pójdzie do pracy już tej pomocy potrzebuje, tu jest potrzebna pomoc państwa, ta o której mówiłem.
Znam taką osobę i dlatego jak słucham liberała 100% i tekst o nieudacznikach to mnie mierzi. Nieudacznik to jest np. menel, bo z wyboru się z tacza i w dupie z nim, ale nie może być tak że za nic mamy osoby które od losu dostały po łbie i nic nie mogą z tym zrobić.
Ja i ty mamy to szczęście że sami możemy na siebie zarobić, ale ja zdaję sobie sprawę że baaaardzo nie wiele trzeba żeby nasza cała praca w piździeć poszła.
Nie sprzeczam się co do konkretnych rozwiązań systemowych, bo i tak dziś płace za lekarzy, ale nie może być tak że w razie W zostanie mi tylko moje prywatne ubezpieczenie.
Filozofia na państwo które prezentujesz sprawdza się tylko do czasu kiedy masz jako jednostka zysk, ale tak nie jest zawsze, choćby statystycznie w każdym momencie ktoś bankrutuje, właśnie w tej chwili i też statystycznie ktoś choruje np. Abi w tym momencie.
Jeśli te dwie rzeczy zajdą jednocześnie to Abi automatycznie wypada po za nawias społeczny, brak środków, brak możliwości ich pozyskania, trup.
Więc liberalizm tak, ale nie 100%. Chyba się zgodzisz ?
bialoczarny
PostWysłany: Wto 13:00, 01 Lip 2008    Temat postu:

rozumujesz napisał:
Każdy sobie rzepkę skrobie. Wszystko jest fajnie do puki dom ci nie spłonie, grad nie zniszczy domu, choroba nie zmorzy.


W normalnych społeczeństwach na porzadku dziennym są ubezpieczenia, od wypadków, od kradzieży itp.
Jeśli podatki są niskie to każdego stać na tego typu ubezpieczenia, a jak ubezpieczenia stają się na porządku dziennym to konkurują ze sobą tego typu firmy i ceny ubezpieczeń spadają.
U nas ceny ubezpieczeń domu są wysokie bo nikt ich nie bierze i musi się bankom opłacać je dawac, no i nie ma konkurencji.

U nas jest np. 10 razy mniej banków niż w USA. Dzięki przepisom, które chronią obecne banki. Zresztą największe banki w Polsce są nadal kierowane przez Państwo, kolejna patologia.

rozumujesz napisał:
Przykładem jest prywatyzacja szpitali, wspomniałeś coś nie coś. Że jakość usług jest taka że lepiej samemu płacić, ale bywa tak że choruje młoda osoba, albo samotna, na śmiertelną chorobą, której leczenie kosztuje ponad średnią krajową dziennie. Co wtedy,
brać kredyt, a kto da inwalidzie kredyt ?


Prywatyzacja szpitali polega na tym, że w sprywatyzowanym szpitalu, ten kto ma pieniądze, leczy się bez kolejki, a kto ich nie ma czeka w kolejce i leczy się za pieniądze NFZ. W całej Europie tak się robi, w Polsce też (dopiero w powijakach). Szpitale sprywatyzowane wyszły z długów, a za niesprywatyzowane płacimy dwukrotnie, ze składek i z budżetu za ich oddłużanie.


rozumujesz napisał:
fajnie mówisz, krytyka zusu jest uzasadniona, ale z twojej wypowiedzi wynika że w ogóle wsparcie finansowe państwa i pomoc wszelkim nieudacznikom jest zbędna, bo JA dam radę, ja też dam, ale różnie to bywa.


Policz ile pieniędzy zarabiają dla Ciebie OFE, a ile w porównaniu z ZUS-em im wpłacasz. A co do pozostałego wsparcia ze strony Państwa. A jakie my dostajemy wsparcie od Państwa?

Wizyty skarbówki nie licz do darów od państwa ;)

rozumujesz napisał:
EDIT: I jeszcze praca na czarno, to może zalegalizujmy łapówki, bo po co czekać x dni na pozwolenie, zamiast je kupić ? Nie rozumiem twojej filozofii, sam nie jesteś.


Praca na czarno nie jest legalna i nie zmierzam do tego aby ją zalegalizować. Mówię tylko, że jeśli nie ma innego wyjścia, to wolę zdecydowanie pracować lub zatrudniać na czarno. Jeśli nie stać mnie na zatrudnienie pracownika legalnie, a mogę zaoszczędzić trochę i w ten sposób się rozwijać zatrudniając na czarno, to nie widzę najmniejszego powodu aby pozostawać w regresie z powodu patologicznych zasad państwowości polskiej.
rozumujesz
PostWysłany: Wto 12:27, 01 Lip 2008    Temat postu:

Każdy sobie rzepkę skrobie. Wszystko jest fajnie do puki dom ci nie spłonie, grad nie zniszczy domu, choroba nie zmorzy.
Przykładem jest prywatyzacja szpitali, wspomniałeś coś nie coś. Że jakość usług jest taka że lepiej samemu płacić, ale bywa tak że choruje młoda osoba, albo samotna, na śmiertelną chorobą, której leczenie kosztuje ponad średnią krajową dziennie. Co wtedy,
brać kredyt, a kto da inwalidzie kredyt ?
I młoda przedsiębiorcza jednostka, buńczuczna i pewna siebie zostaje sama, i rzepki nie naskrobie.
fajnie mówisz, krytyka zusu jest uzasadniona, ale z twojej wypowiedzi wynika że w ogóle wsparcie finansowe państwa i pomoc wszelkim nieudacznikom jest zbędna, bo JA dam radę, ja też dam, ale różnie to bywa.
EDIT: I jeszcze praca na czarno, to może zalegalizujmy łapówki, bo po co czekać x dni na pozwolenie, zamiast je kupić ? Nie rozumiem twojej filozofii, sam nie jesteś.
wiwo
PostWysłany: Wto 8:15, 01 Lip 2008    Temat postu:

To nie był pavulon? :cry: :cry: :cry: :mrgreen:

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group