Autor Wiadomość
mikon
PostWysłany: Czw 16:34, 23 Lut 2006    Temat postu:

Ja zaluje, ze pisze bez znaczkow. Z klawiatura nie mam problemow, ale po prostu nigdy jeszcze nie udalo mi sie zmusic Firefoxa (ani Mozilli, oba pod Linuxem) do akceptowania polskich znaczkow przy wpisywaniu tekstu. Mimo, ze zadalem sobie trud, zeby zainstalowac polska paczke jezykowa do Firefoxa, etc. Innym dziala --- mi nie. :-(

Jesli ktos by mial pomysl jak to rozwiazac, to bede wdzieczny...
crosis
PostWysłany: Pon 12:33, 13 Lut 2006    Temat postu:

Idealnie zgadzam sie z Wujem... poza tym - nie kazdy uzywa Windowsa, ktory bazowo pokazuje wszystkie znaczki na ekranie... w niektorych OS'ach czasem jest to problem. Gdyby na przyklad niemcy na wszystkich forach uzywali umlautow, czasem siadajac do systemu, gdzie tego nie widac, mialbym problem z przeczytaniem. Tak wiec bardzo mnie cieszy jak widze napis: schoen.

Tak wiec nie tylko my tak piszemy... niemcy czesto pisza bez swoich udziwnien... estonczycy tez... kwestia pewnej 'standaryzacji'.


Crosis
wujzboj
PostWysłany: Nie 14:57, 12 Lut 2006    Temat postu:

Nie "co ma na celu", lecz "jaka jest przyczyna".

A przyczyna jest prosta: nie kazdy pisze z Polski, nie kazdy ma polska klawiature, i nie kazdy uzywa na codzien polskiego ukladu klawiszy. Przelaczanie klawiatury z obcojezycznej na polska i z powrotem prowadzi do "chaosu palcowego" - palce trafiaja nie tam, gdzie powinny, i w efekcie pisanie trwa wiele dluzej. Nie tylko przy polskim ukladzie klawiszy, ale i potem, na przyklad w pracy. Dlatego ogonkow u niektorych brakuje. Ewentualne sa doklejane recznie w miejscach krytycznych.
wanilia
PostWysłany: Nie 14:44, 12 Lut 2006    Temat postu: Re: Ogonki

Genkaku napisał:
Mam pytanie do forumowiczów nie używających polskich znaków diakrytycznych:
Dlaczego ?


Aaaa, przepraszam bo teraz zauważyłam dopiero, że zadałeś to pytanie do ludzi nieużywających tych znaczków. No ale mam nadzieje, że nic nie zaszkodziłam temu wątkowi przez to że się wypowiedziałam, choć znaków tych używam :)
wanilia
PostWysłany: Nie 14:41, 12 Lut 2006    Temat postu:

Mnie też to osobiście bardzo dziwi. Przecież taki piękny nasz polski język :) Ale Ja sądzę Genkau, że wynika to:
Po pierwsze z lenistwa, z dązenia do upraszaczania wszystkiego i ograniczania do minimum. Przecież język używany w świecie internetu i w ogóle komputerów jest właśnie taki. Jak najwięcej znaczenia, ale jak najmniej treści. Świat sie spieszy. Biegnie ciągle do przodu, chociaż celu tak właściwie często nie widzi. W takim zabieganiu używanie jakichkolwiek komplikacji bardzo spowalnia ten pęd, dlatego ogranicza się je do minimum.
Po drugie zatracamy trochę naszą polskość. Wiadomo, ze na zachodzie nie ma kreseczek, kropeczek i innych takich, więc skoro tam się ich nie używa to my też ich nie używajmy.
Po trzecie wielu z nas pracuje w warunkach "innojęzycznych" i jeśli na codzień pisze się praktycznie tylko w języku angielskim wstawiając nazwiska, nazwy inne własne bez użycia tych znaków, to siłą rzeczy człowiek chyba się do tego przyzwyczaja nieświadomie. I potem gdy przychodzi mu napisać jakiegoś posta na forum Śfini czy w innym miejscu, po prostu odruchowo nie używa tych znaków. Coś o tym wiem, bo przebywając jakiś czas zagranicą, kontaktując się z krajem praktycznie tylko przez internet używając do tego chińskiego windowsa ;) po powrocie do kraju troche dziwnie się przestawić spowrotem na używanie Altu i wstawianie tych wszystkich ważnych drobnostek.
Po czwarte może tu chodzi o rozwijanie naszej inteligencji poprzez domyślanie się znaczenia tekstu pozbawionego znaków diakrytycznych ;) Nie ,to czwarte stwierdzenie było bezsensowne, cofam ;) Chociaż nasz mózg jest zdolny do rozumienia znaczenia wyrazów np z poprzestawianymi literami.
Po piąte, być moze to po prostu taka moda. Ale co będzie jeśli ta skłonność przeniknie do szkół na zajecia z języka polskiego!! Miodek chyba zawału dostanie ;) Chociaż chyba jest to mało możliwe, ponieważ te skłonności występują w świecie komputerów, ale z drugiej strony nauczyciele zaczynają wymagać oddawania wypracowań powstałych w wordzie lub innych programach komputerowych, a potem zamiast narzekać na charakter pisma (bo tej niedogodności juz się pozbli) narzekają na nieumiejętność posługiwania się programami komputerowymi, np nieumiejętności przyrównania tekstu do lewej strony, stosowania akapitów, czy używania "ż" zamiast "ź", bo kto by wpadł na to, że ta litera występuje pod znakiem"x".
Ale to już są takie moje rozważania. Po prostu patrzę z niepokojem na nasz "rozwijający" się świat. Dla mnie najczęściej ten świat sie po prostu cofa a nie rozwija. Mogłabym dużo jeszcze pisać, ale właśnie zbaczam troche na obszar edukacyjny i jakichkolwiek prób reformowania szkolnictwa w Polsce. Żenada !! Dlatego na tym kończę mojego posta.
Genkaku
PostWysłany: Nie 13:59, 12 Lut 2006    Temat postu: Ogonki

Mam pytanie do forumowiczów nie używających polskich znaków diakrytycznych:
Dlaczego ?

Ja nie widzę powodu, aby na forum, czy gdziekolwiek a nawet rozmawiając twarzą w twarz mówić do kogoś "posciele sobie lozko, a pozniej wykapie sie", coby "uprościć" (ale po co?) rozmowę.
Co ma na celu nie używanie polskich znaków diakrytycznych, ogonków ?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group