Autor Wiadomość
wujzboj
PostWysłany: Pią 21:21, 09 Sty 2009    Temat postu:

Ano należy unikać.
Superstar
PostWysłany: Pią 15:33, 09 Sty 2009    Temat postu:

Hmm no to niech morałem będzie że każde słowo "cham" jest potencjalnie negatywne i należy unikać takich słów ;P
Choć jak dla mnie ten cały palokot przegiął! Ale widać sąd się tego nie dopatrzył, bywa.
wujzboj
PostWysłany: Śro 22:43, 07 Sty 2009    Temat postu:

Moja odpowiedź brzmiałaby: "nie wiem, ale przypuszczam, że to zależy od sytuacji" :D.

Myślę, że byłoby mniej więcej tak, jak postulował Bart. Gdyby sąd uznał, że nazwano cię chamem na skutek twojego zachowania, które podpadało pod zachowanie potocznie nazywane chamskim, albo gdyby okazało się, że nie tyle nazwano cię chamem, ile powiedziano, że GDYBYŚ postąpił tak, jak ci zarzucają, to byłbyś chamem, sąd by odrzucił twój pozew. Gdyby jednak okazało się, że nazwano cię chamem albo przypisując ci w sposób jawny coś, czego nie zrobiłeś, albo odnosząc się do twojego zachowania, do którego potoczne określenie "chamskie" nie ma zastosowania, to mógłbyś liczyć na to, że sąd uzna winę oskarżonego.
Superstar
PostWysłany: Śro 22:28, 07 Sty 2009    Temat postu:

A więc jakie ?
wujzboj
PostWysłany: Śro 22:13, 07 Sty 2009    Temat postu:

Zdaje się, że powinieneś był postawić pytanie w ankiecie tak: "Czy z wyroku sądowego w sprawie Kaczyński vs. Palikot wynika, że jeśli nazwę ciebie chamem, to pozostanę bezkarny".

Ale teraz za późno na zmiany, bo odpowiedzi na pytanie zadane w takiej formie mogłyby być zupełnie inne...
Superstar
PostWysłany: Śro 21:20, 07 Sty 2009    Temat postu:

zapominasz wuju że dodałem słówko "bezkarnie" , a więc czy mogę Ciebie wyzwać od chama, bo coś tam coś tam, i czy z związku z tym prawnie będę bezkarny ?
REGMEN
PostWysłany: Śro 21:03, 07 Sty 2009    Temat postu:

abangel666

Cytat:
Uczciwości się nie udowadnia. Udowadnia się nieuczciwość.


Taka wyrafinowana z Ciebie baba z piekła rodem, a nie zrozumiałaś mnie, o co pytam.
Ja pytałem o uczciwość jako wartość (reprezentowaną przez siebie) w relacji do drugiego człowieka.
Owa wartość jest jak ten kamień graniczny, kiedy mówimy o drugiej osobie to, co wypada, a to, czego nie powinniśmy mówić.
Z jednej strony na szalę stawiamy to, co najcenniejsze w nas,, szacunek, honor, prawdomówność” wobec bliźniego.
Z drugiej strony stawiamy to, co jest w nas naganne,, łajdactwo, lekceważenie innych, oszczerstwo”.
***
Skoro tak wysoko cenisz posła, Palikota ( nie twierdzę, że nie masz racji) to zilustruj słownie to, co jest w Nim cennego w kontekście owej wartości (relacyjnej), jaką jest uczciwość.

Przypominam jeszcze raz to, co wcześniej napisałaś.

Cytat:
A poseł Palikot jest jedynym przedstawicielem PO, którego cenię. Bo ma jaja, odwagę, rozum i uczciwość.


R
wujzboj
PostWysłany: Śro 20:55, 07 Sty 2009    Temat postu:

Po pierwsze, ankieta (tak, jak jest sformułowana; nie mówię o intencjach) dotyczy czegoś innego: pyta, czy można ankietowanego nazwać chamem. Na tak postawione pytanie nie mogę odpowiedzieć "tak" lub "nie", odpowiedź moja jest bowiem różna w zależności od sytuacji.

Po drugie, wyrok jest zgodny z panującym wśród polityków obyczajem publicznego obelżywego wypowiadania się o innych. Gdyby wyrok był skazujący, należałoby automatycznie oddać pod sąd praktycznie całą "elitę" polityczną. Możesz więc ten wyrok interpretować jako przejaw instynktu samozachowawczego albo troski obywatelskiej: sąd broni władzę sądowniczą przed utratą możliwości działania na skutek zalewu pozwami :rotfl:
Superstar
PostWysłany: Śro 19:53, 07 Sty 2009    Temat postu:

nie ma czegoś takiego jak zależnie od sytuacji bo epitet wg. wymawiającego się należy, pytanie jak poddać takie wypowiedzi kontroli publicznej, czy np. teraz marszałek może wyzwać od chamów premiera Waldka od tak, bo uważa że jest chamem, albo prostakiem ?
Nie rozumiem jak mam interpretować ten wyrok ???
wujzboj
PostWysłany: Śro 13:42, 07 Sty 2009    Temat postu:

Superstar napisał:
jednocześnie mamy 3 razy nie

Dodaj opcję "zależy od sytuacji"...
abangel666
PostWysłany: Śro 13:15, 07 Sty 2009    Temat postu:

1.
Cham jest oczywiście obrażliwym epitetem, ale co orzekł sąd nie jest przestępstwem.

2.
Uczciwości się nie udowadnia. Udowadnia się nieuczciwość.
REGMEN
PostWysłany: Wto 21:12, 06 Sty 2009    Temat postu:

abangel666 napisał:
Czy ktoś, kto wywyższając się, do prostego człowieka mówiL "spieprzaj dziadu" jest chamem, czy nie jest?
Pytanie stawiam jako retoryczne naturalnie...


ab.
PS. A poseł Palikot jest jedynym przedstawicielem PO, którego cenię. Bo ma jaja, odwagę, rozum i uczciwość.


Szanowna ab, utwierdź mnie, że w Twojej ocenie poseł Palikot jest uczciwym człowiekiem...możesz dowody uczciwości Pana Palikota przedstawić z ostatnich pięciu lat życia Pana Palikota.
Moja dociekliwość stąd się bierze, bo nie znam tego Pana, a jeśli jest uczciwym tak jak piszesz to warto od tej strony Pana Palikota poznać.

R
Bart
PostWysłany: Wto 14:12, 06 Sty 2009    Temat postu:

Dla mnie sprawa jest prosta: możesz mnie (czy kogokolwiek) nazwać chamem, jeśli chamem w istocie jestem.

A w ogóle to prawo nie powinno dzielić epitetów na obraźliwe i nieobraźliwe (zwłaszcza że to bardzo subiektywne), lecz na prawdziwe i fałszywe. Wystarczyłoby wtedy zdefiniować: co oznacza cham, co skurwysyn - i załatwione.
Superstar
PostWysłany: Wto 0:20, 06 Sty 2009    Temat postu:

No tak ale jednocześnie mamy 3 razy nie, więc na co się decyduję skoro nie mogę was nawyzywać ? Jeśli byli byście osobami publicznymi oczywiście.
Eremita
PostWysłany: Pon 23:19, 05 Sty 2009    Temat postu:

Ktoś kto decyduje się na życie publiczne musi się liczyć z krytyką, niekoniecznie rzetelną i miłą :wink:
Superstar
PostWysłany: Nie 11:21, 04 Sty 2009    Temat postu:

A ja właśnie go nie cenię, bo robi to co do dziennikarza należy a nie polityka.

Pytanie pozostaje jak interpretować to czy ktoś już chamem jest czy nie, no chyba że cham nie jest obelgą, a przymiotnikiem jak każden inny ???
abangel666
PostWysłany: Nie 5:03, 04 Sty 2009    Temat postu:

Czy ktoś, kto wywyższając się, do prostego człowieka mówiL "spieprzaj dziadu" jest chamem, czy nie jest?
Pytanie stawiam jako retoryczne naturalnie...


ab.
PS. A poseł Palikot jest jedynym przedstawicielem PO, którego cenię. Bo ma jaja, odwagę, rozum i uczciwość.
wujzboj
PostWysłany: Nie 1:08, 04 Sty 2009    Temat postu:

Pytanie jest zbyt ogólnie postawione. Odpowiedź zależy i od sytuacji, i od proponowanej kary.
Superstar
PostWysłany: Sob 17:27, 03 Sty 2009    Temat postu: Czy mogę was nawyzywać od chamów ?

Stara sprawa, ale zawsze na czasie.

Do obejrzenia:http://patrz.pl/filmy/palikot-prezydent-to-cham

Pytanie czy ja mogę o was też powiedzieć że jesteście TY obywatelu chamem ? Bo jak rozumiem sąd uniewinnił Walikota ?
Jakie są tego konsekwencje, przecie tyle jest synonimów słowa cham że wiele nie miłego można publicznie powiedzieć i to bez karnie, bo przecie w słusznej sprawie,czyli każdej !


Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group