Autor Wiadomość
Hello
PostWysłany: Nie 1:30, 21 Lis 2010    Temat postu:

wujzboj napisał:
Obywatel zna kraj, gdzie jest inaczej?

Jeśli wszyscy, to "ja" też...!

wujzboj napisał:
Życie to działalność obciążona ryzykiem.

"Życie, to choroba przenoszona drogą płciową."

wujzboj napisał:
...co i nie dziwota.)

Jak to?! Skoro wszystkich dotyczy apokatastaza, to opieszałość jest zastanawiająca.
____________________________
"jeśli nie ZUS to co?" JeZUS!
wujzboj
PostWysłany: Sob 16:19, 20 Lis 2010    Temat postu:

Obywatel myśli, że tak jest tylko w Polsce? Obywatel zna kraj, gdzie jest inaczej? Czyli kraj, w którym wiadomo, że za państwowe ubezpieczenie emerytalne da się żyć i w którym zebrane z tego ubezpieczenia pieniądze nie idą na cele bieżące?

Komercjalne ubezpieczenie zapewni Obywatelowi rentę proporcjonalną do wpłaconych składek. Pod warunkiem, że przedtem nie zbankrutuje.

Cóż. Życie to działalność obciążona ryzykiem. Na szczęście wiadomo, że wcześniej czy później dobiega ono końca. (Do którego, nawiasem mówiąc, mało komu się spieszy, co i nie dziwota.)
Coronius
PostWysłany: Sob 15:50, 20 Lis 2010    Temat postu: jeśli nie ZUS to co?

Zastanawialiście się kiedyś jak to będzie jak pójdziecie na emeryturę? skąd będą wypłacane Wasze emerytury?
Każdy z nas wpłaca do ZUS coś co nazywa się składkami i jeśli jest nagle potrzeba wypłacena zasiłku tego czy owego, renty lub emerytury takiej czy owakiej to przez logikę wydawałoby się, że pieniążki są jakoś pobierane z tych składek które były przez ten czas w coś inwestowane.
Zobaczcie np. to: http://www.goldenline.pl/forum/2025224/bankructwo-zusu
Cytat:
LIST OTWARTY DO UBEZPIECZONYCH W ZUS

Pana Roberta Andrzeja Gwiazdowskiego, Przewodniczącego Rady Nadzorczej ZUS

Drodzy Ubezpieczeni,

Agresję wielu z Was wywołały moje słowa, żeby nie liczyć na emerytury z ZUS. Jest ona o tyle zrozumiała, że politykom udało się wam wmówić, że jesteście "ubezpieczeni", płacicie "składki" i w ten sposób "oszczędzacie" na własne emerytury. Tymczasem Wasze pieniążki, które co miesiąc pod przymusem i groźbą kary pozbawienia wolności, są Wam pobierane pod mylącą nazwą "składki ubezpieczeniowej" są po prostu ordynarnym podatkiem docelowym, przeznaczonym prawie w całoście nie na Wasze przyszłe emerytury, tylko na wypłatę świadczeń dla aktualnie je otzrymujących emerytów i rencistów. W związku z Tym w ZUS-ie nie ma wogóle żadnych pieniędzy. Nie ma ich też w OFE. Nie mogą one inwestować za granicą. Nie mogą też kupować nieruchomości w Polsce. Dlatego na wzroście cen polskich nieruchomości zarabiają emeryci holenderscy i niemieccy, bo ich fundusze emerytalne mogą inwestować bezpośrednio w nieruchomości w Polsce i właśnie to robią.

Tymczasem 60% środków, które ZUS przekazuje do OFE, lokują one w "bezpiecznych" i "dobrze oprocentowanych" obligacjach skarbowych. A Sakrb Państwa przekazuje je... z powrotem do ZUS, żeby starczyło na dzisiejsze wypłaty. A i tak nie starcza, więc ZUS zaciąga kredyt komercyjny w bankach!!! A skąd będą pieniądze na spłatę tych kredytów i na wykup obligacji??? Wy je zapłacicie moi drodzy ubezpieczeni i Wasze dziatki (o ile oczywiście zdecydujecie się je spłodzić) w postaci wyższych podatków w przyszłości. Bo skąd Skarb Państwa weźmie pieniądze na wykup tych "ubezpieczonych" podatników je weźmie. Zapłacicie więc odsetki od swoich własnych pieniędzy, które dziś są Wam odbierane na "ubezpieczenie".

System państwowych ubezpieczeń emerytalnych to, jak pisał zmarły przed kilkoma dniami Milton Friedman, "łańcuszek świętego Antoniego". Płacimy dziś na emerytury naszych dziadków oi rodziców w nadziei, że nasze dzieci i wnuki będą płaciły na nasze. Problem tylko w tym, że dzieci robimy coraz mniej - no bo przecież na swoje emerytury właśnie "oszczędzamy" w ZUS i w OFE/ Więc po co nam dzieci? Nie mamy zresztą dużo pieniędzy na ich utzrymanie, bo przecież połowę wynagrodzenia zabiera nam... ZUS!!! A te, które w przypływie nerozwagi spłodziliśmy, posłuchały, zdaje się rady Pana Prezydenta i "spieprzają" do Londynu.

I tak sobie myślę, że ktoś musiał to wam uświadomić. Już w 1999 roku, jak zaczynała się reforma emerytalna, Krzysztof Dzerżawski napisał o reformie artykuł: "Fakty. Mity. Sofizmaty."" Nie było jednak wówczas zbyt wielu chętnych, żeby go opublikować. Nic dziwnego! OFE wydawały wówczas 2 miliardy złotych na reklamę palm, pod którymi będą wypoczywali emeryci, jak się do nich zapiszą. Dziś już wiadomo, że to była tapeta na scianie, a nie żadne Hawaje.



źródło: artykuł napisany przez Przewodniczącego Rady Nadzorczej ZUS, Pana Roberta Andrzeja Gwiazdowskiego: www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&...


Wiecie jak to w praktyce jeszcze wygląda? Tam siedzi armia ludzi. To jest nieprawda, że oni piją tylko kawę. Oni tam bardzo intensywnie pracują. Stopień skomplikowania prawa emerytalno rentowego i zasiłkowego jest tak duży, że wyliczenie świadczeń, kontrola tego wyliczenia wymaga zatrudnienia armii ludzi do samej obsługi tychże.

A ja nie bardzo wiem po co.
Skoro już wiemy, że ZUS pieniędzy nie ma, że to wszystko jest wypłacane z bieżących składek, że jest nadto za mało, trzeba brać kredyty komercyjne, że te kredyty będzie spłacać moje pokolenie, że nadto jak ja będę stary to dzieci będzie mniej, więc emerytury będą naprawdę niskie.

Skoro już to wiemy to w jakim celu ściemniać, że to coś to jest emerytura? skoro to jest świadczenie wypłacane z moich pieniędzy na potrzeby osób starszych w sytuacji w której gdy ja będę starszy nie będzie komu zabrać pieniędzy z kolei na emeryturę moją?

Skoro to jest w istocie zasiłek dla bezrobotnych, którzy nie mają oszczędności, bo państwo je przejadło przez dziesięciolecia, to nie trujmy, że to są emerytury czy renty bo nie są. Może więc zwolnijmy tych ludzi, którzy w zasadzie również są opłacani z naszych składek, ustalmy że jak ktoś pieniędzy nie ma, to peszek, dostają wszyscy biedni zasiłek w wysokości 666 zł (zaokrągli się do 700) i cześć. Łatwo to będzie naliczać, pracownicy ZUS będą w zasadzie niepotrzebni. Zrobi się dosyć banalny portal internetowy zgłoszeń o świadczenie i będzie fajnie. ZUS się zlikwiduje, a jak ktoś będzie chciał sobie wykupić ubezpieczenie emerytalne, komercyjne, to zrobi to.

Ja właśnie się przymierzam do wykupienia czegoś takiego (dodatkowo, bo na ZUS nie liczę). Może ktoś coś poleciłby mi?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group