Autor Wiadomość
Lucyna
PostWysłany: Czw 14:00, 04 Sie 2011    Temat postu:

A gdzie bym tam była, toż mi by nawet nie wypadało. Niech pan maca panie Krowo i napełnia.
SzamanCow
PostWysłany: Czw 13:03, 04 Sie 2011    Temat postu:

Lucyna napisał:
Nie kłóćcie się, ja was kocham...

Kocha się tylko mnie! Tylko mnie daj się pomacać i tylko mnie daj pustkę zaufania abym napełnił Jej boskie wnętrze.
O ile kurwamać nie jesteś pociotkiem Baryckiego.
Lucyna
PostWysłany: Czw 12:04, 04 Sie 2011    Temat postu:

Nie kłóćcie się, ja was kocham, taki piękny dzień dzisiaj. Czy aby tylko w Australii jest taki?
Przerażony
PostWysłany: Czw 11:51, 04 Sie 2011    Temat postu:

Pan Barycki teraz wszakże widelcy ma trzy ma ręcy ma zajęty ma, wywłoko.
żonaMarmelady
PostWysłany: Czw 10:17, 04 Sie 2011    Temat postu:

Lucyna napisał:
Właśnie. Takie falsyfikowanie prowadzi prostą drogą do bezczelnej arogancji, na jaką nigdy nie pozwoliliby sobie noszący irokeza, no, może tylko ci z fioletowym, ale inne kolory, na pewno nie. Uwagi, na jakie pozwoliła sobie pani Marmeladowa wobec pana Przerażonego w Krzykniku, to podłość niemająca sobie równej...

A z pani też nie lepsza lafirynda.
Pani pewnie z Baryckich?
Tylko nie z tych co mieli srebra, tylko pewnie z tych pociotków, co świsnęli widelce z zastawy Arcyksięcia Pana!
Lucyna
PostWysłany: Czw 9:44, 04 Sie 2011    Temat postu:

Właśnie. Takie falsyfikowanie prowadzi prostą drogą do bezczelnej arogancji, na jaką nigdy nie pozwoliliby sobie noszący irokeza, no, może tylko ci z fioletowym, ale inne kolory, na pewno nie. Uwagi, na jakie pozwoliła sobie pani Marmeladowa wobec pana Przerażonego w Krzykniku, to podłość niemająca sobie równej. Ja na ten przykład, nie mam nic przeciwko pietruszeniu, a już przeciwko pietuszeniu, bym chyba miała, choć sama nie wiem.
żonaMarmelady
PostWysłany: Czw 8:08, 04 Sie 2011    Temat postu:

irokeza to mam zafalsyfikowanego do gópoty raczej
luzik
PostWysłany: Czw 7:06, 04 Sie 2011    Temat postu:

Lucyna napisał:
Broszka jest moja.



.... znaczy prawa własności ustalone :mrgreen:

-----------------------------------------------------

Ołówka nie pożyczyłbym nikomu za nic na świecie. Człowiek musi mieć coś własnego [...].
Lucyna
PostWysłany: Czw 0:55, 04 Sie 2011    Temat postu:

Broszka jest moja.
Hello
PostWysłany: Śro 23:36, 03 Sie 2011    Temat postu:

To już nie moja broszka ...
Lucyna
PostWysłany: Śro 23:31, 03 Sie 2011    Temat postu:

A ja będę miała jak dorosnę.
Hello
PostWysłany: Śro 22:56, 03 Sie 2011    Temat postu:

Ja nie mam ale mogę mieć! :pidu:
_________________________
"Temu Lwu wpadłaś w oko."
luzik
PostWysłany: Śro 22:14, 03 Sie 2011    Temat postu:

Lucyna napisał:
A masz irokeza?


ja mam ;-P
Lucyna
PostWysłany: Śro 22:13, 03 Sie 2011    Temat postu:

A masz irokeza? Bo ja bardzo lubię zielone irokezy.
Hello
PostWysłany: Śro 21:44, 03 Sie 2011    Temat postu:

I słusznie skądinąd, bo byt określa świadomość.
Jak się zdecydujesz, to daj znać, może jakąś chwilę wyskrobię.
_______________________
"Ta, jasne, a mi tu czołg wyrośnie."
Lucyna
PostWysłany: Śro 21:28, 03 Sie 2011    Temat postu:

Kiedy ja bym chciała, a boję się. Już kiedyś byłam tak zdeterminowana, że kupiłam nawet kolorowe czasopismo, ale zaraz tak się wystraszyłam, że wyrzuciłam je do kosza i wróciłam do rozważań o bycie.
Hello
PostWysłany: Śro 21:09, 03 Sie 2011    Temat postu:

Poszukaj na "Wiki", moja droga, może coś znajdziesz.
O technikach seksualnych możesz pogadać ze mną na PW, o ile nie będę zbyt zaabsorbowany. :(
__________________________________________
"Od kiedy zerwałam z Sebą, oglądam tylko wschody słońca w Pomiechówku."
Lucyna
PostWysłany: Śro 20:07, 03 Sie 2011    Temat postu:

Pomyłka. Okazało się, że nie jestem dorosła, śniło mi się tylko to coś. Jednak dalej nie wiem, co mam robić i nie chodzi już o duszę, tylko o ten pęd, co mnie tak gna i gna, a celu jak nie widać, tak nie widać.
Przerażony
PostWysłany: Śro 14:52, 03 Sie 2011    Temat postu:

Kurwa mać. Ja zły wilk? Ja zajec.
luzik
PostWysłany: Śro 13:01, 03 Sie 2011    Temat postu: Re: co robić?

Anonymous napisał:

... a kto wzbudza wielkie przerażenie?


Zły wilk
Gość
PostWysłany: Śro 12:59, 03 Sie 2011    Temat postu: Re: co robić?

luzik napisał:
Lucyna napisał:
Właśnie od dzisiejszego poranka jestem dorosła ......


Coś chachmęcisz, egzaminy na prawo jazdy nie odbywają się nocą.
Apropopo, a ja ciągle jestem malutka. Qurwajegoimać :->

Malutka malutka cip cip a kto wzbudza wielkie przerażenie?
luzik
PostWysłany: Śro 12:49, 03 Sie 2011    Temat postu: Re: co robić?

Lucyna napisał:
Właśnie od dzisiejszego poranka jestem dorosła ......


Coś chachmęcisz, egzaminy na prawo jazdy nie odbywają się nocą.
Apropopo, a ja ciągle jestem malutka. Qurwajegoimać :->
major Krowa
PostWysłany: Śro 12:37, 03 Sie 2011    Temat postu: Re: co robić?

Lucyna napisał:
Właśnie od dzisiejszego poranka jestem dorosła, w nocy stało się coś, co pozbawiło mnie dzieciństwa. Jednak zupełnie nie jestem przygotowana na tę dorosłość, nie wiem przecież jeszcze, czy człowiek ma duszę, czy też duszy nie ma.

Luca, szeregowa, a czy wy jesteście rzeczywiście Luca, czy udajecie?
Bo tu u nas co druga to się podaje za bóstwo.
Ale odpowiem.
Tak.
Człowiek ma duszę ale nie w środku.
Bo to jest tak: Bóg ma PISTOLET i On załadowuje nabojem i strzela.
Jak wystrzeli to odpada ŁUSKA czyli łożysko i takie tam babskie.
I ta KULA, czyli człowiek leci do celu.
A ten CEL to wiecie, to jest TARCZA czyli śmierć.
Ale jak ta KULA czyli niech będzie że LUCA, jak leci to za nią leci PĘD co się tłumaczy że to DUSZA.
W końcu jak KULA LUCA z pistoleta Boskiego doleci do TARCZY to się rozpłaszcza i umiera NA ŚMIERĆ.
Ale ten PĘD czyli DUSZA to przelatuje przez tarczę i leci dalej.
Dlatego szeregowa LUCA pamiętajcie, że jak lecicie jako KULA to za wami leci PĘD DUSZY i jak przeleci przez tarczę, to tam dalej nie ma żadnych oporów bo wiadomo, nie ma materii.
Więc ta DUSZA PĘDZI dalej w nieskończoność i co najprzyjemniejsze, że bez oporów, no wiecie, w SamSEX.

Aha, pytaliście o dzieciństwo...To dzieciństwo to spalony PROCH od naboju co BÓG wystrzelił. Po prostu swąd spalonego prochu co był i teraz nima.

major Krowa
Lucyna
PostWysłany: Śro 12:02, 03 Sie 2011    Temat postu: co robić?

Właśnie od dzisiejszego poranka jestem dorosła, w nocy stało się coś, co pozbawiło mnie dzieciństwa. Jednak zupełnie nie jestem przygotowana na tę dorosłość, nie wiem przecież jeszcze, czy człowiek ma duszę, czy też duszy nie ma. Nie wiem, co mam robić, poradźcie coś? Odpowiedzi mogą być na poziomie akademickim, mam ukończone trzy fakultety i z każdego doktorat, a z filozofii habilitację.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group