 Wysłany: Czw 18:12, 21 Cze 2012 Temat postu: |
|||
Jasne, że istnieje szare...np.szare myszki, a także nazywane są tak kobiety. Hahaha...reszta nie istnieje. No jak z Wami chłopaki? Jakie jest Wasze istnienie?...toż sam Pan Krowa postawił taki dylemat.  |
|||
| Wysłany: Śro 15:10, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
| O nie! Zgłaszam Pana do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami!
Zwierzę też człowiek! |
|
| Wysłany: Śro 14:59, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Pani Luzik, proszę przypierdolić Panu Krowie, a jak będzie się Pani ociągała, to upokorzę Panią i wydam takie polecenie Pani Niepoprawnej.
Adam Barycki |
|
| Wysłany: Śro 13:20, 20 Cze 2012 Temat postu: Re: BIAŁY BÓG |
|||
Stety, muszę swojego nieżyjącego brata skorygować: Jeżeli coś istnieje to jest szare. Ono wtedy żyje w świecie. Jeżeli coś nie istnieje to jest białe, które czarnego nie ma. Kolor w Istocie nie istnieje tylko jest w mózgu żyjącym odbierany jak drganie o właściwej kolorowi częstotliwości. Mózg/umysł jest w stanie widzieć tylko to co zmysłami dostrzegł genetycznie wcześniej, przetworzył i zapisał w pamięci. Kolor biały oznacza nieskończoną prędkość ruchu powstania świata i nie był widziany przez żaden umysł/mózg/cząstkę nieelementarną/dualną bo ona wtedy nie istniała. Umysł nie mógł i nie może też zarejestrować nieskończenie prędkiego ruchu bo nie może go porównać z zapisem w pamięci. Umysł również nie ma w pamięci czerni, gdyż brak jakiegokolwiek białego jest absurdalnym brakiem Niczego. Innymi słowy, człowiek nie widzi ani białego ani czarnego, tylko może widzieć mieszaninę całego widma światła białego, która daje wrażenie mniej lub bardziej niedoskonałego białego który jest szary. Ostatecznie: Ani biały ani czarny nie są kolorami. Kolory istnieją tylko szare, a doskonałym białym jest czarny. Jeżeli będziesz miał wszystko białe nie zobaczysz NIC. Jeżeli będziesz miał wszystko czarne zobaczysz ABSURD. Copyright by Krowa Jam jest ten Krowa, którego będą wielbić pokolenia |
|||
| Wysłany: Śro 9:31, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|||
Może się jemu literki zamieniły: "o" na "u", następnie "u" z "r" - miejscami. |
|||
| Wysłany: Śro 9:26, 20 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Ja tu się troszkę "pomądraliruję".
Koncentrując się nad tą wypowiedzią, to nie mogę do końca z tym się zgodzić. Jeśli założeniem jest istnienie związane z kolorem białym, to jego brak nie jest jedynym rozwiązaniem, iż to jest kolor czarny. Zgadzam się, że mózg czerpiąc z zew. informacje zakodował kolor. A dalej, to nie dla mnie ta "geografia" i mądrzyć się nie będę. PS. Proszę państwa (Rafał) używanie wulgaryzmów nie jest niczym złym/brzydkim, ale używanie w stosunku do jakiejś innej osoby jest niechlujstwem ze strony obdarzającego tym słownictwem. |
|
| Wysłany: Wto 9:40, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Krowo, ale czemu tak brzydko się podpisujesz? | |
| Wysłany: Pon 23:54, 18 Cze 2012 Temat postu: |
|
| Paszoł won huju wcześniejszy, co jeszcze nie miał wrzucone w pamięć genetyczną.
Adam Barycki |
|
| Wysłany: Pon 21:42, 18 Cze 2012 Temat postu: BIAŁY BÓG |
|
| Jeżeli coś istnieje to jest białe.
Jeżeli coś nie istnieje to jest brak białego czyli czarne. Kolor w istocie nie istnieje tylko jest w mózgu odbierany jak kolor (powiedzmy o parametrach ruchu drgającego). Mózg/umysł jest w stanie widzieć tylko to co widział genetycznie wcześniej i wrzucił w pamięć. Kolor biały posiada nieskończoną prędkość (powstania świata) i nie był widziany przez żadem umysł/mózg/cząstkę dualną bo ona wtedy nie istniała. Mózg nie mógł i nie może zarejestrować nieskończenie prędkiego ruchu bo go nie ma w pamięci. Innymi słowy, człowiek nie widzi ani białego ani czarnego, tylko może widzieć mieszaninę całego widma światła białego, która daje wrażenie mniej lub bardziej niedoskonałego białego. Ostatecznie: ani biały ani czarny nie są kolorami. Jeżeli będziesz miał wszystko białe nie zobaczysz NIC. Kurwa Copyright by SzamanCow Uczcie się dzieci ode mnie |
|