Autor |
Wiadomość |
abangel666 |
Wysłany: Sob 9:34, 27 Lip 2013 Temat postu: |
|
W Bundeswehra chłopy wpadły po pijaku na pomysł, by odwiedzić kumpla z wojska; no i pojechali do niego, do Berlina.... Leopardem....ulice trza było remontować, bo asfalt zdarli gąsienicami czołgu.
Niech żyje fantazja!
Pa!
ab.
PS. W sumie to już lepiej do Berlina, do kumpla - niż do Iraku.... |
|
|
Adam Barycki |
Wysłany: Pią 16:02, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
Nie marzy się Panu ograniczanie wolnej woli maszynistów, marzy się Panu również ograniczanie wolnej woli maszynistów, a to znaczy, że ma Pan nieograniczoną wolną wolę pierdolenia andronów i ograniczony umysł pozwalający Panu na owe nieograniczenia. Już tylko nadzieja w Panu Kubusiu, tylko NTI może zaprzeczyć powyższemu i ściśle matematycznie dowieść, że Pański umysł działa w pełnej harmonii z naturalnym prawem wszechświata.
Adam Barycki |
|
|
Michał Dyszyński |
Wysłany: Pią 14:46, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
Adam Barycki napisał: | A dlaczego Pan się wpierdala w wolność wolnej woli, naturalnego imperatywu człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo…? Czyżby się Panu marzyła komunistyczna cenzura tłamsząca bożą ekspresję?
Adam Barycki |
Nie wiem, skąd tego rodzaju wnioski. Nic podobnego mi się nie marzy. |
|
|
Adam Barycki |
Wysłany: Pią 11:48, 26 Lip 2013 Temat postu: |
|
A dlaczego Pan się wpierdala w wolność wolnej woli, naturalnego imperatywu człowieka stworzonego na obraz i podobieństwo…? Czyżby się Panu marzyła komunistyczna cenzura tłamsząca bożą ekspresję?
Adam Barycki |
|
|
Michał Dyszyński |
Wysłany: Pią 10:19, 26 Lip 2013 Temat postu: Katastrofa kolejowa w Hiszpanii, a popularność |
|
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/katastrofa_kolejowa_w_hiszpanii_maszynista_chwalil_sie_predkoscia_277249.html
Ludziom już odbija. Naprawdę. Czyżby śmierć tych kilkudziesięciu osób była spowodowana chęcią zabłyśnięcia maszynisty na fejsie?...
Przypominam sobie taką sytuację z czasów komuny, gdy trzech żołnierzy wojsk rakietowych chciało sprawdzić, czy prochowy wkład silnika rakiety przeciwlotniczej zapali się od papierosa. Zapalił się...
Dwóch żołnierzy bodaj przeżyło, bo się schronili w bunkrze nieopodal magazynu, w którym silniki rakietowe zapalały sie jeden od drugiego. Od wysokiej temperatury palił się beton. Przez 2 dni nie mogli wyjść z bunkra, bo tuż obok szalała apokalipsa.
A rzesza idiotów dokumentujących na fejsie i YouTube coraz bardziej szalone wyczyny, rośnie... |
|
|