Autor Wiadomość
Adriatyk
PostWysłany: Śro 22:21, 26 Wrz 2018    Temat postu:

Adriatyk napisał:
Adriatyk napisał:
Adriatyk napisał:
Adriatyk napisał:
Adriatyk napisał:
Anonymous napisał:
Komandor napisał:
ocena Ciebie jako moderatora FoNIE
Wrąszycka
HYDRANTY !
Wrąszycka,

Adriatyk napisał:
Adriatyk napisał:
Anonymous napisał:

Wrąszycka,

Adriatyk napisał:
Adriatyk napisał:
Anonymous napisał:

Wrąszycka

Adriatyk napisał:
Adriatyk napisał:
Anonymous napisał:

Wrąszycka

Adriatyk napisał:
Adriatyk napisał:
Anonymous napisał:

Wrąszycka,

...
...
...
...
Pytalsky
PostWysłany: Sob 10:47, 16 Cze 2018    Temat postu:

Kto mi dziś obciągnie?
Gość
PostWysłany: Nie 9:36, 22 Kwi 2018    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
wystrzegać się w stopniu maksymalnym jak to tylko możliwe mówienia, myślenia, deklarowania rzeczy, tez, sformułowań, co do których jest duże prawdopodobieństwo, że sam nie wiem o czym mówię, gdy to mówię.

Bardzo mądra deklaracja.

Michał Dyszyński napisał:
Problem KLUCZOWY dla bycia CZŁOWIEKIEM PRAWDY, kimś kto myślowo w ogóle JEST KIMŚ, to nie robienie rzeczy bez sensu, rzeczy sprzecznych wewnętrznie, bełkotliwych intelektualnie. Dlaczego uważam ten aspekt sprawy za tak ważny?...

Ważny to problem i dla człowieka miłującego prawdę, bardzo prosty do rozwiązania poprzez weryfikację. Weryfikacja zawsze zauważy sprzeczność wewnętrzną i tym samym wyklucza intelektualny bełkot bez sensu.

Michał Dyszyński napisał:
przez całe życie staram się słowu "Bóg", ale także "ja" (bo to powiązane) nadawać znaczenia jak najbardziej jasne i konkretne. Tych znaczeń jest wiele, tworzą one jakby "sieć", skomplikowany układ.

Układ, albo jest weryfikowalny i wtedy z istoty rzeczy nie jest skomplikowany, albo jest nieweryfikowalnym bełkotem intelektualnym bez sensu i wtedy jest skomplikowanym układem. Tylko, jak się ma, Dyszyński, ten twój intelektualny bełkot bez sensu do tych powyższych deklaracji?
Gość
PostWysłany: Sob 14:02, 02 Gru 2017    Temat postu:

Nie martw się Czarna już walczy, nie zapomni i o tobie.
ladaco
PostWysłany: Pią 21:32, 01 Gru 2017    Temat postu:

Panie Barycki, chyba na amen dołączyłem do Pana, taka jedna kurwa postanowiła mnie wysłać w kosmos...., jestem wdzięcznym, ale wapna nam zostało?
Adam Barycki
PostWysłany: Śro 7:28, 08 Lis 2017    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Moc przebaczenia sobie
Gdy to co w nas nie do zaakceptowania stało się
gdy wiemy na pewno, że właśnie z tego powodu co się stało
nie potrafimy znieść samego siebie
bo dotarło do nas, że się w duszy nam zagnieździło to co miałkie i nędzne
Ale aby przebaczenie miało moc, aby nie rozprysło się na drobne okruszki
w zetknięciu z pytaniem: czy rzeczywiście wiesz, co czynisz, gdy pozwalasz przebaczyć sobie?
musi przebaczenie stać się szatą jestestwa, musi wgryźć się w istotę świadomości
I nieraz jeszcze trzeba, warto, dobrze jest powiedzieć: przepraszam, bardzo żałuję!
Bo tylko mówiąc to otwarcie
szczególnie tym, którzy przez nas cierpieli, albo coś stracili
mówiąc tak, mimo palącego nas wstydu
dajemy dowód naszej przynależności do prawa przebaczenia.
Michał Dyszyński 8 listopada 2017


Ano właśnie, Panie Dyszyński, czy Pan już dał dowód swojej przynależności do prawa przebaczenia sobie, przeprosił Pan już swoje dzieci za swoje pragnienie wywyższenia Pana przez boga poprzez śmierć Pańskich dzieci z ropiejącego owrzodzenia i głodu, czy już wiedzą dzieci Pańskie, jak bardzo pali Pan się ze wstydu za takie swoje pragnienie ich losu? No, a co dzieci Pańskie na to, czy przebaczyły Panu Pańskie gorące pragnienie dla nich losu takiego?

Adam Barycki
Dr Wiedżmin
PostWysłany: Wto 22:55, 07 Lis 2017    Temat postu:

Różne drogi prowadzą do świętości - z braku cudów, może być męczeństwo tworzenia chłamu!
Adam Barycki
PostWysłany: Wto 19:30, 07 Lis 2017    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:

Gdy przychodzi czas poniżenia i słabości
umysł przebudzonego człowieka dostrzeże go jako unikalną okazję
wręcz ucieszy się z bycia poniżonym
wszak dopiero teraz ma okazję udowodnić,
że to co piękne i dobre uznaje pełną mocą siebie
nie stawiając mu warunków wstępnych
nie targując się płaczliwie "najpierw dajcie mi te moje zabawki i przyjemności, to wtedy będę umiał dostrzegać sens"
Umysł przebudzony z ducha zaśmieje się wobec prób wdeptania go w ziemię
łagodnie dodając:
To nic! To naprawdę nic, że jest mi źle, że przegrywam w tym co małe
to nic, że mi brak powodzenia, zdrowia, czy pieniędzy
to nic! A nawet lepiej, że tak jest, bo dopiero teraz z mocą mogę oznajmić:
liczy się to kim jestem i to, że czuję to piękno tysiąc razy większe
niż to wszystko co ten marny świat jest w stanie ofiarować, albo nawet i zabrać.

i ciesząc się, że trwamy mimo ataków na nasze jestestwo
wyłaniamy z nicości i siebie i głosimy zwycięstwo Tego, który nas do jestestwa powołał.
Michał Dyszyński 7 listopada 2017


Boże miłości pełen i ty matko boska miłosierna, dlaczego tak okrutnie mścicie się na Panu Dyszyńskim, dlaczego tak bardzo pragnącego wywyższenia nie wywyższacie, dlaczego nie ześlecie na tego wielkiego męża ducha, trądu, aby Mu ciało gniło i odpadało kawałkami od kości, dlaczego jego dzieci nie pomarły z głodu i dodatkowo nie owrzodziały, a rodzice nie pomarli w nowotworowych bólach bez morfiny, aby Pan Dyszyński mógł głosić boże zwycięstwo za powołanie Go przez ciebie boże do tego upragnionego przez Niego jestestwa? Błagam ciebie boże wszechmogący i ciebie boża matko miłosierna o zesłanie na Pana Dyszyńskiego i Jego dzieci wraz z całą rodziną tego tak upragnionego przez Niego jestestwa. Będę się o to modlił z całego serca mego, aby spełniło się pragnienie Pana Dyszyńskiego, aby został wywyższony przez ciebie boże wszechmogący.

Adam Barycki
Dr Wiedżmin
PostWysłany: Wto 14:44, 30 Maj 2017    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
Przez takich właśnie co są uszczęśliwieni, że coś im tam do głowy wskoczyło ...
(...)
Michał Dyszyński napisał:
Przyszło mi do głowy ...
" sfinia.fora.pl/filozofia,4/siec-powiazan-teorii,9821.html#328033 "
piesek
PostWysłany: Czw 13:35, 13 Kwi 2017    Temat postu:

Dyskurs napisał:
Barycki, twoja tresc zoladkowa moze ewentualnie zaangazowac na moment zroznicowana emocjonalnie gawiedz z rynsztoka NIE. Jestem suwerenna od "dobrych" opinii innych. Jesli chcesz "zaklinac" innym rzeczywistosc, to "Syzyfowe Prace" niekompatybilne z radoscia z zycia. "Wio koniku a jak sie postarasz ..." :)


Ile razy cię wyrzucano za łamanie prawa i regulaminu z Forum NIE? Ile razy pchałas się tam zakłamany pustaku na siłę pod nowym nikiem? PRZYZNAJ SIE!
Do rynsztoka ci tak było śpieszno? do gawiedzi? DZIWNE!

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Dyskurs
PostWysłany: Czw 11:56, 13 Kwi 2017    Temat postu:

Barycki, twoja tresc zoladkowa moze ewentualnie zaangazowac na moment zroznicowana emocjonalnie gawiedz z rynsztoka NIE. Jestem suwerenna od "dobrych" opinii innych. Jesli chcesz "zaklinac" innym rzeczywistosc, to "Syzyfowe Prace" niekompatybilne z radoscia z zycia. "Wio koniku a jak sie postarasz ..." :)
Adam Barycki
PostWysłany: Czw 7:45, 13 Kwi 2017    Temat postu:

Pani Dyskurs, Pani jest inwalidą wojennym wojny klasowej, na Pani rany nie ma lekarstwa, Pani już nic nie może pomóc, jest Pani skazana na wieczne uprzedmiotowienie, jako i całe amerykańskie społeczeństwo.

Alfons Socjalny napisał:
I Pani ma czelność mówić, ze my mamy problem z zarządzaniem emocjami?
To, że u nas się głośno mówi i jesteśmy oburzeni brutalnością i przemocą w gimnazjach to fakt. Ale my mamy całkiem inny poziom odbioru brutalności, agresji i przemocy. U nas jak się gówniarze poszarpią na korytarzu to cala Polska grzmi i szuka winnych. A to w sumie pieszczota w porównani z Waszymi strzelaninami, których sprawcami są często same dzieci.


Dyskurs napisał:
Zycze Ci abys nie tworzyl w swojej fizjologii komorkowej Mattapan'u zwracajac swoje uwage na patologie.
Zycze ci rowniez abys stal sie suwerennym emocjonalnie przez pisanie "ja" I nie podbudowywanie opini stanowiskiem "my", bo brzmi to dziwnie w kontekscie kultury anerykanskiej opartej na indywidualnosci. "My" czyli kto? ty I kto?
Czlowiek moze tworzyc swoja oaze spokoju mieszkajac pod mostem, bo spokoj wewnetrzny nie jest domena ego, stanu posiadania, wykonywanego zawodu, wyksztalcenia, I tego co mowia o nas inni.
Jak sam dojdziesz do punkut zmiany formy to albo to odczujesz albo nie. Jestes architektem swojego zycia I wybierzesz wolna wola, ktorej nikomu odbierac ci nie wolno.


Oto obraz amerykańskiego społeczeństwa, starannie i wytrwale kreowany przez amerykańską edukację i tak będą wyglądały społeczeństwa europejskie za jedną lub dwie dekady. Absolutny brak świadomości społecznej, zastąpiony wykreowaną świadomością własnego ja – nie ważne, co dzieje się wokół, ważne, co dzieje się wewnątrz, nic nie zależy od społeczeństwa, a tylko od wewnętrznej istoty - a problem jest taki, że własne ja jest fikcją, nie istnieje istota wewnętrzna, istnieje tylko i wyłącznie istota społeczna. Oto obraz współczesnego człowieka wolnego świata demokracji i humanizmu okaleczonego wojną klasową, te zgliszcza społeczne sprowadzają podmiotowego człowieka – istotę społeczną – do uprzedmiotowienia podmiotowej istoty.

Adam Barycki
Dyskurs
PostWysłany: Pon 20:28, 03 Kwi 2017    Temat postu:

Taa ... a Barycki zaraz napisze na FoNIE, ze Hushek przed nim kleczal I blagal :)
hushek
PostWysłany: Pon 20:26, 03 Kwi 2017    Temat postu:

rafal3006 napisał:
Adam Barycki napisał:

Nawet Pan Hushek, ten anarchista z celofanu nie wytrzymał ze mną i zablokował mi dostęp do swojego bloga.

Adam Barycki

Znowu Pan kłamiesz.
Hushek nie zablokował bloga dzięki Panu, nie przypisuj Pan sobie cudzych zasług.
Czy widział Pan co gorszego na ziemi, niż babską wojnę?
Bo z Panem Baryckim, Adamem zresztą już tak jest, że nie ogarnia Un rzeczywistości.

Czas nam było wszystkim do tego przywyknąć... :wink:

@Barycki Adam,

Panie Adamie Kochany - ja jak najbardziej szczerze zachęcam Pana do czynnego udzielania sie no moim blogu. Piłka jest teraz po Pańskiej stronie - wystarczy się zarejestrować i nadal będziesz Pan mógł się wydurniać i robić z siebie pajaca :)
Dyskurs
PostWysłany: Sob 13:55, 01 Kwi 2017    Temat postu:

Rafał, też rozmijasz się z faktami. Wojny nie było lecz parada ego.

A wystarczyło to podejscie :)
ego
egoing
egone


Pomroczność nadal pozwala ego pociągać za sznurki życia zamiast się nim cieszyć. No cóż, pomroczność dorzdza: "na coś trzeba umrzeć". A wystarczy cieszyć się życiem, jak dziecko, i zmianą formy nie absorbować sfery konceptualnej :)
rafal3006
PostWysłany: Sob 13:19, 01 Kwi 2017    Temat postu:

Adam Barycki napisał:

Nawet Pan Hushek, ten anarchista z celofanu nie wytrzymał ze mną i zablokował mi dostęp do swojego bloga.

Adam Barycki

Znowu Pan kłamiesz.
Hushek nie zablokował bloga dzięki Panu, nie przypisuj Pan sobie cudzych zasług.
Czy widział Pan co gorszego na ziemi, niż babską wojnę?
Tomasz
PostWysłany: Pią 17:47, 31 Mar 2017    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
... nie wytrzymał ze mną i zablokował mi dostęp do swojego bloga.
Ależ NIE, Adamie!
Hushek, jako typ prymitywny i tragicznie zaniedbany, nie zrozumiał sensu kręcenia korbą od magla. :(
Adam Barycki
PostWysłany: Pon 23:01, 27 Mar 2017    Temat postu:

Ba, łatwo powiedzieć, ale jak mam obić plugawą mordę Panu Dyszyńskiemu, jak On się chowa przede mną? Niby mógłbym się zarejestrować i teoretycznie mógłbym obić mordę Panu Dyszyńskiemu, ale zanim bym obił, to sklął bym Pana Wuja Zbója i zanim bym zdążył obić Pana Dyszyńskiego, już byłbym znowu zbanowany.

Nawet Pan Hushek, ten anarchista z celofanu nie wytrzymał ze mną i zablokował mi dostęp do swojego bloga.

Adam Barycki
Tomasz
PostWysłany: Nie 17:20, 26 Mar 2017    Temat postu:

Tak i wespół w zespół, będziecie się ratować nawzajem! :rotfl:
Adam Barycki
PostWysłany: Sob 17:00, 25 Mar 2017    Temat postu:

No i jakże ja mam ratować tę upadła duszę? Przecie w piśmie, jak byk stoi, nie sądź skurwensynie, abyś nie był sądzony, a kanalia plugawa osądza, wyroki wydaje i myśl człowieczą, działa bożego, morduje, strąca w otchłań nicości. Toż już Archanioł miecz ostrzy, aby zbrodniarza usiec i w czeluść piekła wyrzucić na wieczność. A ja mam spokojnie przyglądać się temu skurwinsynowi, jak ku zatraceniu bieży bez opamiętania, że już o krzywdzie, jaką bogu sprawia, nie wspomnę? Przenigdy do tego nie dopuszczę, będę ratował starą kurwę, uchronię plugawego bydlaka prze wiecznym zatraceniem.

Adam Barycki
Tomasz
PostWysłany: Czw 19:29, 23 Mar 2017    Temat postu:

Michał Dyszyński napisał:
- będę więcej usuwał.
Jak widzisz, cny Adamie, obiekt twego pożądania jest zajęty selekcją materiału i nie ma czasu na obserwowanie degeneratów! :)
Adam Barycki
PostWysłany: Wto 10:56, 21 Mar 2017    Temat postu:

Jakby tylko Ta stara koniara dostała ode mnie trypra (chyba tak, Pani Nick, nazywa się to, czego najbardziej w swoim życiu Pani pragnie), to zapałałaby do mnie tak szaleńczą miłością, że wytrzymać by nie szło.

Adam Barycki
rafal3006
PostWysłany: Nie 12:37, 19 Mar 2017    Temat postu:

Panie Baryki, pana opinie o Michale i Husheku to kula w płot, bo nie jest pan obiektywny - ludzkość na FoNIE już to zauważyła.

http://www.sfinia.fora.pl/blog-hushek,67/koryto-glowne-lup-strumyk-guwny-tego-zajebistego-blogacha,7381-2875.html#318557
nick napisał:
Co do leniwego gaworzenia z Wirnikiem, to miło pogadać z rozmówcą, który wie, o czym mówi i rozumie, co się do niego mówi. A to wszystko bez idiotycznego epatowania starymi kurwami.
Zajrzałam wczoraj na Fonie, i szybko zwiałam.
Jest tak zabaryczczone i zawazelinione, że obrzygać się można.
Adam Barycki
PostWysłany: Sob 13:27, 11 Mar 2017    Temat postu:

hushek napisał:
Ogarniasz Pan to jakoś ?
Ogarniasz ?
Dobrze więc - jedźmy dalej zatem.


Hola hola chamie, jakie dalej? Pomalutku, nie tak zaraz hop siup. Nie ogarniam.

Adam Barycki
hushek
PostWysłany: Sob 10:49, 11 Mar 2017    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Trudno nie zgodzić się z Panem, Panie Dyszyński, jak tak czytam Pana Husheka, to tak, jakbym małpę czytał, a przecie Pan Hushek, to pies parszywy. Więc, skąd ta małpa?

Adam Barycki
Barycki Adamie,

W kwestii formalnej,

Czyta Pan - albo wydaje się Panu że Pan czyta - bo ze zrozumieniem co Pan tam ogarnia z tego czytania to mam wątpliwości szczere.

Do żeczy - nie Husheka, a hushka co najwyżej Pan czyta. To proste.

Ogarniasz Pan to jakoś ?

Ogarniasz ?

Dobrze więc - jedźmy dalej zatem.

Małpy nie piszą w necie, tak jak i psy - piszą co najwyżej durnie natenpszylkład Barycki, albo inni....też co jakiś czas napiszą.

Pan Adamie Barycki Kochany zaś jesteś klasycznym przykładem durnia :)

ps. Nosz kurwa, bym zapomniał na śmerć :shock:

Jak zwykle pozdrawiam Pana Barycki Adamie, kurwa niezwykle serdecznie :)

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group