Autor Wiadomość
Jakrów
PostWysłany: Nie 6:16, 02 Sie 2015    Temat postu:

nie śni mi się macica
bo tam może być
potfór...


potfór!
Piotr Rokubungi
PostWysłany: Sob 21:51, 01 Sie 2015    Temat postu:

abangel666 napisał:
Ja o Franciszku, inni o katolicyzmie, inni o buddyzmie, jedni o "pedałach", inni o lesbijkach, jedni o lewicy, inni o prawicy, jedni o Francji, inni o mydle, jedni prosto, inni poetycko, jedni wulgarnie, inni kulturalnie.... i jest gwarnie i wesoło jak w kurniku.

pa!
ab.
Chyba jak w chlewiku... I podobnie cuchnie- np. krowami. :mrgreen:
netzteiler
PostWysłany: Sob 19:45, 01 Sie 2015    Temat postu:

Mial byc ostatnim a stal sie pierwszym. Poprzednicy zachowywali sie tak jakby PS nie mieli w reku, ewentualnie bylo dla nich nie zrozumiale. Slow Chrystusa nie da sie interpretowac bo sa tak proste
i oczywiste, ze co tu mozna dodac lub tlumaczyc. . Franciszek chyba jako pierwszy wzia te slowa na powaznie - stad dla fanatykow bedzie glupim heretykiem.
ps: Fanatyk Chrzescijanin - jest zaprzeczeniem poslania Chrystusa
abangel666
PostWysłany: Sob 3:04, 01 Sie 2015    Temat postu:

Ja o Franciszku, inni o katolicyzmie, inni o buddyzmie, jedni o "pedałach", inni o lesbijkach, jedni o lewicy, inni o prawicy, jedni o Francji, inni o mydle, jedni prosto, inni poetycko, jedni wulgarnie, inni kulturalnie.... i jest gwarnie i wesoło jak w kurniku.

pa!
ab.
luzik
PostWysłany: Nie 18:47, 26 Lip 2015    Temat postu:

Mirosław Galczak napisał:
Jak już dojdę do formy a Ty będziesz miała ochotę na rozszerzenie tych informacji to postaram się Ci ją wyszukać.


Chętnie poczytam o Franciszku :)
luzik
PostWysłany: Nie 18:43, 26 Lip 2015    Temat postu:

chryzjan napisał:

Jesteś Luziku bezradną kobietką wymagającą zaopatrzenia i troski – JA to wiem! :)
O lesbijstwie zapomnijmy – póki co.



No oczywiście!
Poki co zapomnijmy :)
chryzjan
PostWysłany: Nie 17:45, 26 Lip 2015    Temat postu:

Krowa, to oczywiście durny knur z demencją.
Jesteś Luziku bezradną kobietką wymagającą zaopatrzenia i troski – JA to wiem! :)
O lesbijstwie zapomnijmy – póki co.

PS
O Franciszku pogadamy kiedy indziej …
luzik
PostWysłany: Nie 16:55, 26 Lip 2015    Temat postu:

KRÓW# napisał:


... a ta to kobieta narzucająca się ze swoimi radami, ciągle strofująca.
Luzik taka mi się nie wydaje.


chyba jednak NIE
Mirosław Galczak
PostWysłany: Nie 10:55, 26 Lip 2015    Temat postu:

Panie Krów# !
"(1.1) hist. forma grzecznościowa w stosunku do kobiet klas wyższych pani, wielmożna pani
(1.2) forma grzecznościowa w stosunku do kobiet zamężnych pani, proszę pani[1]
(1.3) iron. pani, wielka pani, paniusia, damulka, damula, królowa, miss"
Istnieje w języku francuskim słowo:mademoiselle czyli po poskiemu panna..

Istnieje we Francji obowiązek zwracania się do kobiet zamężnych (nawet jeżeli ma 17 lat) per Madame.
Natomiast do kobiet niezamężnych nawet mających 90 lat zwracamy się mademoiselle (madmuasel) c zyli panno.
Pomylenie się, traktowane jest jako niegrzeczność.

Przyznaje Wam Krów# rację, że "ledwo dycham" ale nie z "nadmiaru informacji" tylko ze względu na wiek (82 lata) oraz złego stanu zdrowia.

Myślę, że powinniście Krów# zmienić informatora.
KRÓW#
PostWysłany: Sob 22:28, 25 Lip 2015    Temat postu:

Mirosław Galczak napisał:
Madame Luzik !
Ze śmiercią Masz rację. Oczywiście o ile chodzi o ciało to ulega ono rozkładowi. Natomiast każde z nas posiada jeszcze pewnego rodzaju energię. Coś co w religiach nazywa się duszą.


Właśnie zasięgnąłem informacji, że "madame" to francuska pani, modniarka, magazynierka, guwernantka, a ta to kobieta narzucająca się ze swoimi radami, ciągle strofująca.
Luzik taka mi się nie wydaje.

Co do duszy to nie należy jej rozumieć jako ducha. Duch to wdech i wydech, a dusza tamuje oddychanie. Mówi się przecie "duszno mi".

Wy Galczak ledwie dychacie chyba od nadmiaru informacji. Zejdźcie z tej drogi guwernancie.
Mirosław Galczak
PostWysłany: Sob 21:54, 25 Lip 2015    Temat postu:

Madame Luzik !
Bardzo Cię przepraszam za nieumyślną zmianę treści wątku o Franciszku.W ramach zadośćuczynienia dodam Ci (może nieznaną ) informację o Nim.
Jak Wiesz wywodzi się On z zakonu Jezuitów. Jest to zakon utworzony dla ochrony i obrony Kościoła Katolickiego. Coś w rodzaju ABW i Gromu. Członkowie muszą posiadać minimum trzy fakultety w tym jeden o charakterze świeckim. Jeżeli dobrze pamiętam to Franciszek ma ukończoną chemię.

Charakteryzuje ich bardzo dobra organizacja no i oczywiście dyscyplina.Myślę, że Jego odwaga w działaniu wynika ze świadomości, że mu "włos z głowy" nie może spaść przy reformowaniu struktur watykańskich. Jak już dojdę do formy a Ty będziesz miała ochotę na rozszerzenie tych informacji to postaram się Ci ją wyszukać.


Ze śmiercią Masz rację. Oczywiście o ile chodzi o ciało to ulega ono rozkładowi. Natomiast każde z nas posiada jeszcze pewnego rodzaju energię. Coś co w religiach nazywa się duszą.
No właśnie i znowu zmuszony jestem do wyszukania informacji , którą z którą gdzieś i kiedyś się zapoznałem.
To chodziło o to, że w ułamku sekundy z mózgu wypływa polecenie na przykład podniesienia czegoś.

Słyszałaś z pewnością informację, że każde z nas otacza nie widzialna aureola. Jeżeli tak to oznacza to, że każde z nas wytwarza jakąś energię.
Jest to potwierdzenie, że : "W pzyrodzie nic nie ginie ale zmienia postać:.
luzik
PostWysłany: Sob 16:06, 25 Lip 2015    Temat postu:

KRÓW# napisał:


Ja sobie nie przybieram żadnej formy (z łaciny: postać, kształt, figura, układ, sposób, pozór, upozorowanie). Ja się po prostu "nie widzę".
To Wy, którzy jesteście teraz Nikim, to wy dajcie pozór, jak wam się podoba, czy krowa taka czy siaka. A nie? to na śmierć pójdzieta, mięso na kotleta.


Smierc nie jest niczym innym jak zmianą  formy.
krowa
PostWysłany: Sob 12:23, 25 Lip 2015    Temat postu:

no, dajcie pozór
https://www.youtube.com/watch?v=3Q6UlsaKhag
KRÓW#
PostWysłany: Sob 12:12, 25 Lip 2015    Temat postu:

luzik napisał:
KRÓW# napisał:


Świat się sam naprawi przez samobójstwo lewizny. To widać jak umierają zarówno feministki jak i pedały - TERRORYŚCI WSZYSTKICH u-k-RAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ!


Wieczna jest tylko ENERGIA.
Krowo, może w Twoim przypadku przyszedł już czas na przybranie innej formy?


Ja sobie nie przybieram żadnej formy (z łaciny: postać, kształt, figura, układ, sposób, pozór, upozorowanie). Ja się po prostu "nie widzę".
To Wy, którzy jesteście teraz Nikim, to wy dajcie pozór, jak wam się podoba, czy krowa taka czy siaka. A nie? to na śmierć pójdzieta, mięso na kotleta.
luzik
PostWysłany: Sob 11:14, 25 Lip 2015    Temat postu:

KRÓW# napisał:


Świat się sam naprawi przez samobójstwo lewizny. To widać jak umierają zarówno feministki jak i pedały - TERRORYŚCI WSZYSTKICH u-k-RAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ!


Wieczna jest tylko ENERGIA.
Krowo, może w Twoim przypadku przyszedł już czas na przybranie innej formy?
brudzio
PostWysłany: Sob 7:45, 25 Lip 2015    Temat postu:

Nie dbam o to, czy jestem bardziej lewy, czy bardziej prawy
i tak sobie powiem głośno dla przyjemności ogromnej: Kocham Pana Panie Krowa!
KRÓW#
PostWysłany: Sob 6:21, 25 Lip 2015    Temat postu:

luzik napisał:
"Wszystkie jesteśmy półlesbijkami. Pragniemy kobiet tak, jak nas tego nauczyli mężczyźni. Absurd? Porównaj: która scena jest seksowniejsza - ta niewinna z Gildy, gdy Rita Hayworth ściąga rękawiczkę, czy kiedy Banderas gołym tyłkiem obija się o kraty w Nie rozmawiaj z nieznajomym? Hayworth, obnażając zaledwie ręke, robi najbezwstydniejszy striptiz."


Świat się sam naprawi przez samobójstwo lewizny. To widać jak umierają zarówno feministki jak i pedały - NA WŁASNE ŻYCZENIE. Porównując z zauważonymi trendami na giełdach, wyniszczenie przybierze rozmiar nawałnicy.

Ostatnio boli mnie głowa. Już sam nie wiem czy od proszku do prania, czy od mleka konserwowanego czy od kawy. Słaby jestem w swojej samotności, wobec techno-chemo-feministycznej cywilizacji. Ale ja się odbuduję za sprawą swojego nieustająco zjebanego umysłu, a homogenizowani zemrą.

Przy okazji pozdrawiam serdecznie innych zjebów hasłem: TERRORYŚCI WSZYSTKICH u-k-RAJÓW ŁĄCZCIE SIĘ!
luzik
PostWysłany: Pią 22:09, 24 Lip 2015    Temat postu:

Do czegoż Ty Miruniu doprowadziłeś? Mialo byc o Franciszku a wyszło lesbiańsko :shock:
brudzio
PostWysłany: Pią 22:04, 24 Lip 2015    Temat postu:

Doprawdy :think: mógłbym rzec....Kocham Panią, Pani Luzik :)
luzik
PostWysłany: Pią 21:51, 24 Lip 2015    Temat postu:

chryzjan napisał:
I co Ty na to, Luziku luba, Safono weselnej poezyji - że o Platonie nie wspomnę?!


Co ja a to? Safona to moje drugie imię :rotfl:
Do Platona mi dalej niż do Sokratesa.


https://www.youtube.com/watch?v=_LVHShcf-UU
--------------------------------------
"Wszystkie jesteśmy półlesbijkami. Pragniemy kobiet tak, jak nas tego nauczyli mężczyźni. Absurd? Porównaj: która scena jest seksowniejsza - ta niewinna z Gildy, gdy Rita Hayworth ściąga rękawiczkę, czy kiedy Banderas gołym tyłkiem obija się o kraty w Nie rozmawiaj z nieznajomym? Hayworth, obnażając zaledwie ręke, robi najbezwstydniejszy striptiz."
luzik
PostWysłany: Pią 21:41, 24 Lip 2015    Temat postu: Re: Czekam na jeszcze:

Mirosław Galczak napisał:
Madame Luzik !
Szanowny Panie Adamie !

Jak Widzicie po dość długiej przerwie wreszcie do Was wróciłem.

Z dzikom rokoszom (bez orgazmu) przeczytałem Waszą dysputę stwierdzając. że tak małą ilością słów, można tak wiele powiedzieć.
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg tej dysputy


Witaj Miruniu.
W dysputach osiagnieć większych nie mam, więc i pewnie czekać nie ma na co :(
Chetniej ostatnio czytam niż piszę.
Cieszy mnie bardzo Twoja obecnosc tutaj :)
chryzjan
PostWysłany: Pią 17:45, 24 Lip 2015    Temat postu:

I co Ty na to, Luziku luba, Safono weselnej poezyji - że o Platonie nie wspomnę?!
__________________________________
„Starość to obrzydliwy deser podany po doskonałym posiłku.” – S. King
Mirosław Galczak
PostWysłany: Pią 13:31, 24 Lip 2015    Temat postu: Czekam na jeszcze:

Madame Luzik !
Szanowny Panie Adamie !

Jak Widzicie po dość długiej przerwie wreszcie do Was wróciłem.

Z dzikom rokoszom (bez orgazmu) przeczytałem Waszą dysputę stwierdzając. że tak małą ilością słów, można tak wiele powiedzieć.
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg tej dysputy.

W mojej wyobraźni widzę Panią, Pani Luzik jako Safonę z Mityleny
Grecką poetkę liryczną tworzącą pieśni weselne, hymny, modlitwy, no i
oczywiście pieśni miłosne.
A o to jedna z bardzo wielu Jej stwierdzeń: "Przyjaźń jest subtelną rozkoszą
szlachetnych dusz".

W Panu, Panie Adamie widzę Platona a właściwie Aristoklesa. Twórcy systemu filozoficznego. Założyciel Akademii Platońskiej. Stwierdził On między innymi taką sentencję: "Myśleć to co prawdziwe, czuć to, co piękne i koc hać co dobre - w tym cel rozumnego człowieka".
i spacery w Waszym towarzystwie po gaiach oliwkowych u stóp Olimpu
Gość
PostWysłany: Sob 17:49, 18 Lip 2015    Temat postu:

abangel666 napisał:

papa Sfinki!
ab.


:pidu: :) być miało

;-P
Gość
PostWysłany: Sob 17:34, 18 Lip 2015    Temat postu:

:mrgreen:

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group