Autor Wiadomość
krowa
PostWysłany: Wto 21:26, 17 Sty 2017    Temat postu:

Ja jestem niby Jednym Człowiekiem. Urodziłem się podobno i mam umrzeć pod jednym nazwiskiem i imieniem....
A jeśli nie?

Co jeśli nie? Jeśli nie umrę, to mam ciągle odstawiać ten sam dramat?

Zachciało mi się zagrać coś innego, niż grałem. Grałem wykształconego inżyniera, męża jakiejś żony, ojca jakichś tam dzieci i przejadło mi się to. Zapragnąłem zagrać w coś innego. Coś co mi się mogło śnić, o czym nieprzystojnie jest mówić.

https://www.youtube.com/watch?v=KvzkKhTurRU
krowa
PostWysłany: Wto 21:12, 17 Sty 2017    Temat postu: Ilu ludzi można zmieścić w JEDNYM?

Ludzie brani z osobna przedstawiają sobą na ogół MONODRAMAT.

Oto jest dajmy na to prawnik, który do końca życia realizuje się jako prawnik. Osiąga przez to dwa szczyty: po pierwsze wywiesza szyld ze złoconymi literami na kamienicy którą nabył. A potem odstawiwszy już swój dramat, jego następcy prawni, a to żona prawnika lub pacholę potomne pisze podobne złocone litery na jego grobie.

Piję wódkę, a jakże. W moim pałacu przestrzeń oznacza zimno.
https://www.youtube.com/watch?v=f95pB9spuFk

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group