Autor	Wiadomość
wujzboj	Wysłany: Pią 23:11, 08 Wrz 2006    Temat postu: Ach, o zarzucaniu blednosci mowisz Takie zarzucanie jest jak najbardziej regulaminowe. O ile zas wiem, kazdy moj zarzut blednosci podpieram argumentacja. Kazdy ma mozliwosc sie z ta argumentacja zmierzyc; na tym polega forum. Forum nasze nie polega natomiast na zabawie w oskarzenia typu "klamiesz", "manipulujesz", "udajesz", czyli na wzajemnym oskarzaniu sie. Takie oskarzenia sa bowiem praktycznie nieudowadnialne ale irytujace i przez to zabijaja dyskusje na tematy merytoryczne. Pod tym wzgledem zgadzamy sie wiec, Marku; prawda?
Ks.Marek	Wysłany: Pią 22:55, 08 Wrz 2006    Temat postu: wujzboj napisał: Oj Marku, zdaje sie ze musze cie poprosic o zastosowanie sie do zasady, ktora raczyles wypisac. Prosze wiec: udowodnij prawdziwosc twojego oskarzenia, albo przepros (lub przynajmniej sie wyspowiadaj)... Nie musisz udowadniac, zem Pierwszy Oskarzyciel. Wystarcza mi przyklady moich oskarzen... Nie chce mi się szutego wątku/wątków. Ale gheneralnie chodzi o twe twierdzenia n/t "osobistego sumienia", złych metod Kościoła dążacych do dobrych celów, etc. Zarzucasz Kościołowi wprost błędność w podejmowaniu takich czy innych kroków w kontekście prtzeróżnych spraw. Czy jasno się wyraziłem?
wujzboj	Wysłany: Pią 22:37, 08 Wrz 2006    Temat postu: Oj Marku, zdaje sie ze musze cie poprosic o zastosowanie sie do zasady, ktora raczyles wypisac. Prosze wiec: udowodnij prawdziwosc twojego oskarzenia, albo przepros (lub przynajmniej sie wyspowiadaj)... Nie musisz udowadniac, zem Pierwszy Oskarzyciel. Wystarcza mi przyklady moich oskarzen...
Ks.Marek	Wysłany: Pią 22:32, 08 Wrz 2006    Temat postu: wujzboj napisał: Sfinie to w ogole nie powinny sie na forum oskarzac. Przynajmniej, jesli sa to Sfinie Regulaminowe Qrka, kto to mówi?? Wuj - Pierwszy Naczelny oskarżyciel Magisterium Ecclesiae :evil: Ciekawe
wujzboj	Wysłany: Pią 22:29, 08 Wrz 2006    Temat postu: Sfinie to w ogole nie powinny sie na forum oskarzac. Przynajmniej, jesli sa to Sfinie Regulaminowe
Ks.Marek	Wysłany: Pią 22:12, 08 Wrz 2006    Temat postu: PRAESUMPTIO BONI VIRI PRAESUMPTIO BONI VIRI. - o Zasadzie domniemania niewinności Zasada ta - sięgająca swymi korzeniami do prawa rzymskiego - znalazła odzwierciedlenie w art. 42 ust.3 Konstytucji, gdzie wskazano, że: „każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu”.[/quote] Konstytucja RP napisał: Art. 42. 1. Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto dopuścił się czynu zabronionego pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia. Zasada ta nie stoi na przeszkodzie ukaraniu za czyn, który w czasie jego popełnienia stanowił przestępstwo w myśl prawa międzynarodowego. 2. Każdy, przeciw komu prowadzone jest postępowanie karne, ma prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania. Może on w szczególności wybrać obrońcę lub na zasadach określonych w ustawie korzystać z obrońcy z urzędu. 3. Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Zasada domniemania niewinności została także wyrażona w § 1 art. 5 kodeksu postępowania karnego /kpk/, który stanowi, iż oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem. Kodeks postępowania Karnego napisał: Art. 5. § 1. Oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym orzeczeniem sądu. § 2. Nie dające się usunąć wątpliwości rozstrzyga się na korzyść oskarżonego. I jak się co niektóre Śfinie wytłumaczą ze swych postulatów głoszonych na forum?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group