Autor |
Wiadomość |
Adriatyk |
Wysłany: Czw 19:44, 27 Wrz 2018 Temat postu: |
|
Adriatyk napisał: | Adriatyk napisał: | Adriatyk napisał: | Adriatyk napisał: | Adriatyk napisał: | Anonymous napisał: | Komandor napisał: | ocena Ciebie jako moderatora FoNIE
Wrąszycka
HYDRANTY !
Wrąszycka, |
Adriatyk napisał: | Adriatyk napisał: | Anonymous napisał: |
Wrąszycka,
|
|
|
Adriatyk napisał: | Adriatyk napisał: | Anonymous napisał: |
Wrąszycka
|
|
|
Adriatyk napisał: | Adriatyk napisał: | Anonymous napisał: |
Wrąszycka |
|
|
Adriatyk napisał: | Adriatyk napisał: | Anonymous napisał: |
Wrąszycka,
|
|
|
... | ... |
| ... | ... |
|
|
|
|
janek maślanka |
Wysłany: Pon 10:35, 13 Lis 2017 Temat postu: |
|
Piotr Rokubungi napisał: | Krowo, chwyć się za mordę i odmień siebie; raczej nie przez przypadki- co najwyżej przez kombajn albo roztrząsacz gnoju... |
Oto umysł nie byle jaki, bo pospolity.
Podobno w chwale pozostaną obywatele rzeczy pospolitych. Tylko to nazwisko Rokubungi pozostawi po chwalebnym niesmak; był taki pospolity, nasz obywatel, tylko nazwisko wyleciało nam z głowy. |
|
|
Piotr Rokubungi |
Wysłany: Pią 0:52, 14 Kwi 2017 Temat postu: |
|
Krowo, chwyć się za mordę i odmień siebie; raczej nie przez przypadki- co najwyżej przez kombajn albo roztrząsacz gnoju... |
|
|
krowa |
Wysłany: Pon 13:46, 03 Kwi 2017 Temat postu: ODMIANA RZECZOWNIKA PRZEZ PRZYPADKI ? świr |
|
Od czego by tu zacząć?
A to proste jest. Nie zaczyna się od początku, tylko od wczoraj, a wyjątkowo od przedwczoraj.
Przedtem Nic nie było co było.
Wczoraj, niby zaprosiłem do siebie brata Patrycji z dziewczyną o imieniu Agnieszka. On przyrzekł że przyjdą. A ja, że po trzeciej niech przyjdą.
I leżę ja sobie na drzewie przed szopą. Zzułem buty i patrzę w chmury. Doszedłem wtedy do wniosku, że oni nie przyjdą, a jeżeli nawet by przyszli to po to, aby ich odwieźć do domu Agnieszki, a było to trochę kilometrów stąd.
Agnieszka była kobietą. Taka wyczuwa wroga, jakim jestem poniekąd ja. Ona pewnie uprosiła chłopaka, aby nie szli do mnie. Tam czyha niebezpieczeństwo!
O tak. Ja sam bezpieczny jestem, ale inni wobec mnie nie. |
|
|