ŚFiNiA

[Gość który mówi Ni]

Ni ma lekko Wujek. Jak już wsadzasz coś do więzieni to bądź może łaskaw KONKRETNIE wskazać, co tam pod jakie punkty regulaminu podpada. I dobrze by było gdyby pod tym się podpisał też jakiś inny moderator, bo ty widzę Wujek ostatnio do mnie "argumentujesz" więzieniem i jakoś niezdrowo nabuzowany jesteś. Krótko mówiąc proszę o zmianę sędziego na mającego mnaiej osobisty stosunek do sprawy, ok?

[wujzboj]

Ktory twoj watek jest w Wiezieniu?

Jeden z moze sie tam znalezc jutro (jest o tym mowa). To samo grozi fragmentom drugiego. W obu przypadkach chodzi o ataki osobiste, czyli o lamanie regulaminu.

Przez chwile ten pierwszy znalazl sie rzeczywiscie w Wiezieniu - przez pomylke. Kliknalem w niewlasciwe okienko i przyjalem twoja odpowiedz tym drugim watku jako odpowiedz w tym pierwszym; kwalifikowalo to calosc do wiezienia, zgodnie z podanym uprzednio ostrzezeniem. Po zauwazeniu bledu przenioslem watek z powrotem; calosc trwala kilka minut.

[Gość który mówi Ni]

[wujzboj]

Twoja odpowiedz jest doskonala ilustracja techniki stosowanej przez Goscia Ni. No comments.

[sinner]

Wuju a ty cały czas atakujesz Gościa...


ah ten pms...

[wujzboj]

Nie zauwazylem. Odnosze dokladnie przeciwne wrazenie: jestem nieustannie przez Ni atakowany i prowokowany, robie zas wszystko, by uniknac awantury.

Nawiasem mowiac: czy twoim zdaniem twoj komentarz o "pms" nie jest aby wlasnie atakiem prowokujacym awanture? Czy gdybym odpowiedzial na niego "ach, ta szczenieca glupota", to poszlibysmy sobie na piwo, czy wscieklbys sie radosnie, ze oto pokazalem wreszcie, jaki obrzydliwy jestem w rzeczywistosci?

[sinner]

Wuju ty cały czas dopisujesz Gościowi jakąś teorię spiskowa... Co Gośc nie zrobi to jest to nikczemny atak... Dosłownie retoryka pisowska.. ach te komuchy i liberaly...

Ależ wuju ja nie twierdze że jesteś obrzydliwy.. Tylko traktowanie swojej osoby jak świetosci i osadzanie na co odpowiem na co nie jest zwyklym....

[wujzboj]

Alez ja nikomu nic nie dopisuje. Po prostu facet zajmuje sie glownie sugerowaniem w niewybrednych slowach, ze jestem glupek i pyszalek. Nawet nie mam nic przeciwko temu (bo do mnie to w koncu obchodzi) - ale niech to robi w Wiezieniu, a nie na normalnym forum, gdzie wprowadza to tylko atmosfere pyskowki na sali sejmowej. Piszac w ten sposob w regularnych dzialach, zmusza mnie do reakcji. Nic na to nie poradze; posty utrudniajace wymiane pogladow beda ladowaly w Wiezieniu.

[sinner]

Wuju ale komu one utrudniają?? Czy ktoś prócz Ciebie ma o to pretensje ciągle?? Odnosze wrazenie ze to tylko wujowe pojmowanie dyskusji jest bo jakos nie widzialem skarg innych userow.

[Gość który mówi Ni]

[wujzboj]

Tym utrudniaja, Sinnerze, ktorzy przyszli tu rozmawiac o pogladach, a nie o osobach. Czyli tym, dla ktorych jest zalozone to Forum.

Moj drogi Ni... Przed chwila usunalem z watku nazwanym przez ciebie oryginalnie "czy wuj jest opetany" dyskusje pomiedzy toba, mna i moderatorem, na skutek ktorej zmieniles wreszcie tytlu watku (a raczej moderator zmienil, przy twojej zgodzie) i usunales z tekstu czesciowo uwagi o opetaniu. Jesli jednak bedziesz nadal mi stawial zarzuty takie, jak powyzej, to bede zmuszony umiescic te usuniete fragmenty (nic w przyrodzie nie ginie, drogi Ni) w Wiezieniu, aby byly dostepne do wgladu razem z innymi twoimi dzielami, umieszczonymi tam zarowno przeze mnie, jak i przez moderatorow. Moze byc?

[sinner]

Wuju, ale te poglądy to wyrażają jakieś osoby... Jeśli wuj powie, że wierzy w Chrystusa.. a ja na to odpowiem że wuj jest chrześcijaninem, to według wujowego pojmowania będzie to dyskutowanie o wuju... Na forum rozmawiają LUDZIE... LUDZIE działają... i te działania są dostepne publicznie, wiec każdy ma prawo kometować... Jak sie nie chce żeby o kimś mówić to radze się zamknąc w piwnicy i odciąć od świata, wtedy na pewno nikt nie bedzie o wuju mówił. Naprawde ja nie moge pojąc jakiegoś usilnego lęku przed ludzkimi opiniami.
pzdr

[Gość który mówi Ni]

[levis]

Gościu Ni, co innego rozmawiać czy krytykować stanowisko Kościoła, a co innego krytykować wuja w sytuacji, gdy jest waszym współrozmówcą. Kościół z wami nie rozmawia, jest instytucją (rozmawiamy o nim jako o instytucji). Chodzi tu tylko o kulturę dyskusji.
Właśnie, forum jest po to żeby dyskutować o poglądach. Wy trawicie czas na wycieczkach osobistych. Żal na to patrzeć.

[Pan Gąsienica]

[Gość który mówi Ni]

[Pan Gąsienica]

Kościół jako nieustanny współrozmówca "w osobach swoich członków"? Rozmówcy "utożsamiający się z autorytetem Kościoła"? "Wujek utożsamiający się ze swoim autorytetem"?

Potrzeba chyba będzie kilka wątków, żeby to rozebrać... :?

[Gość który mówi Ni]

[Pan Gąsienica]

No toż ja Cię nie namawiam do zaniechania sprawy, ale do dalszego jej drążenia w Kawiarni...

[levis]

[Gość który mówi Ni]

[Gość który mówi Ni]

[Gość który mówi Ni]

[wujzboj]

Stwierdzenie, ze rozni naukowcy czegos przez 2000 lat nie zauwazyli, pada kilkaset razy na kazdej wiekszej konferencji naukowej i kilka razy na kazdym seminarium naukowym o przyzwoitym poziomie. To nie jest opinia o naukowcach, lecz opinia o stanie wiedzy. Kazdy doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze nauka nie polega na cytowaniu nauczycieli.

Dokladnie to samo dzieje sie w Kosciele. Tyle, ze podstawy doswiadczalne (ze tak sie wyraze) sa innego rodzaju

Podsumowywujac: to, ze twoja (czy moja) wiara ma pewne braki, jest stwierdzeniem dotyczacym twoich (czy moich) pogladow i stymulujacym dyskusje przez wskazanie na merytoryczny problem, ktory mozna analizowac za pomoca rozumowej analizy pozbawionej osobistych przytykow niskiego lotu i karmiacych trolle. Natomiast to, ze ktos z nas jest oszustem, manipulantem lub szalencem to juz atak osobisty, prowadzacy z reguly do ostrego konfliktu lub obnizajacy poziom dyskusji do parteru. Dlatego pierwsze jest tu dozwolone, a drugie jest tu zabronione.

[Gość który mówi Ni]