ŚFiNiA

[Budyy]

Chciałbym się z wami podzielić wrażeniami z używania IPhona. Z racji iż zajmuję się telefonami komórkowymi już od 7 lat i mam dostęp do testowania wszystkich najnowszych modeli mam nadzieję, że będę mógł w miarę profesjonalnie podejść do tematu i pomóc niezdecydowanym.

A więc czym jest IPhone? Wielu słusznie zauważa, że jest to IPod z funkcją dzwonienia co po części jest prawdą. Faktycznie firma Apple nie odkryła ameryki i właściwie przekształciła IPoda w IPhona. Widać to w każdym calu gdzie funkcje związane z telefonem potraktowane zostały po macoszemu i w tym obszarze jest najwięcej niedoróbek. Weźmy choćby taki drobiazg jak możliwość oddzwonienia na numer z SMS-a. Nie da się. Upierdliwe jak sto pięćdziesiąt ale czy często wykorzystywane? Brak MMS ów? Generalnie jest to babol Appla z tym że MMS-y i tak są bez sensu. 100kB to strasznie mało i nie da się tak wysłać fajnego zdjęcia czy czegoś podobnego a dobra obsługa maila załatwia problem.

Najbardziej wkurzającą niedoróbką jest brak Bluetooth. Ani to nie da się podłączyć zestawu HiFi ani też innego telefonu. Błąd niewybaczalny.

Jest jeszcze jeden problem. Nawigacja. Włożenie do telefonu modułu GPS i nie danie możliwości zainstalowania normalnej nawigacji jest absolutnym debilizmem na który uwagę zwraca właściwie każdy portal na całym świecie.

No tak ale poza tym.

IPhone ma najlepszy ekran dotykowy. Po prostu malina. W porównaniu do Omni której ekran trzeszczy, wygina się, rysuje IPhone wygląda jak mercedes do malucha.

I Phone ma wspaniały akcelerator grafiki. Gry i aplikacje działają na nim świetnie. Szybko i bez skoków.

Zyroskop w IPhone działa najszybciej ze znanych mi modeli. W HTC Diamond Pro. obrócenie ekranu trwa 2 razy dłużej.

System operacyjny w IPhone jest naprawdę intuicyjny, prosty i przyjazny w obsłudze. Porównując go Windows Mobile 6.1 mam wrażenie, że nastąpił ogromny postęp cywilizacyjny. Niepotrzebny antypraktyczny rysik, nie trzeba wchodzić na 10 poziom menu aby coś zmienić w usatwieniach ani tez godzinę klikać aby dojść do właściwej komendy menu.

Klawiatura dotykowa jest genialna. Nie trzeba cisnąć jej jak we wszystkich HTC czy Omni czy nawet Pradzie. Działa na leciutki dotyk i jest bardzo precyzyjna. Praktycznie nie zdarza się aby po wciśnięciu klawisza niechcący wcisnął się 2 razy co jest nagminne w innych telefonach.

Aparat cyfrowy pomimo, że ma tylko 2 Mpix ma bardzo dobrą i czułą matrycę. Zdjęcia z niego wyglądają porównywalnie do zdjęć z N95 choć ta ma 5 mpix matrycę i optykę Zeitsa.

Dostęp do aplikacji poprzez AppStore to nowy standard i teraz właściwie wszyscy to zaczynają kopiować. Banalnie proste ale dlaczego tyle trzeba było na to czekać.

IPod. Ten element nie wymaga komentarzy.

Dzwonienie. Bardzo wygodne duże przyciski. Nawet jadąc samochodem nie sposób nie trafić we właściwy numerek. Działają tak jak klawiatura pod wpływem lekkiego dotyku (ekran Iphone właściwie nie jest dotykowy ale cieplny). Przyłożenie do ucha telefonu powoduje zniknięcie klawiatury co zapobiega uruchomienie czegoś uchem niechcący. Wszystkie funkcje użyteczne w czasie rozmowy dostępne pod ręką. Głośnik, kontakty.

Przeglądarka Safari. IPhone jest właściwie jedynym telefonem nadającym się do surfowania po necie. (Omnia i HTC się do tego nie nadają- testowałem). Wiele postów na sfini napisałem z Iphona. ;)

Google maps choć nie jest prawdziwą nawigacją czasami lepiej się sprawdza niż klasyczny GPS. W czasie grzybobrania jest wręcz nieoceniony. Jestem w stanie ocenić czy przed sobą mam las liściasty, iglasty czy może szkółkę.


No cóż. IPhone jak każdy inny produkt na świecie ma swoje wady ale ilość zalet przebija te wady powodując że jest to pierwszy telefon w którym się zakochałem. Po raz pierwszy odczuwam przyjemność z używania komórki. Mija właśnie 6 miesięcy od momentu gdy zacząłem go testowac i testuję go nadal.

[Prestończik]

Hi Budyy,
Twoje wrażenia wymagają uaktualnienia:
Policja, Mossad i inni mogą teraz zdalnie wyłączyć w iPhone kamerę i Wi-Fi.
Zbyt szybko pojawiały się online udokumentowania ich bestialstwa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przy okazji polecam zaprenumerowanie sobie (wolne datki...) codziennego biuletynu z [link widoczny dla zalogowanych]

[wujzboj]

Ja też mogę zdalnie wyłączyć twój komputer, jeśli tylko dostatecznie dobrze się do tego przygotuję, guglając po sieci.

[Piotr Rokubungi]

Nie tylko komputer można wyłączyć zdalnie- człowieka też. I to bez guglowania- wystarczy Bing..ee..tzn. bang!

[wujzboj]

To jest jednak mniej zdalne wyłączanie. Chyba, że się ma pod ręką jakiś Czerwony Guzik. Wtedy jednak wyłączanie jest mało wybiórcze. Komputer podłączony do sieci da się wyłączyć zdalnie w znacznie bardziej precyzyjny sposób.

[Piotr Rokubungi]

Ze "snajperki" można już wyłączać bardzo wybiórczo.. Ale już może więcej postaram się tu nie wstawiać moich "dziwnych" dygresji.

[JimmyJimmy]