Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Potrzeba wiary, czy wiara w Boga? (co jest najpierw).
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:29, 12 Lut 2006    Temat postu:

Radek napisał:
Ten Bóg jest Bogiem chrześćjan i Żydów ale nie machometan i krysznitów którzy nmie uznają Biblii.

Mylisz sie.

Po pierwsze, islam jest jedna z trzech religii Ksiegi. Dwie pozostale to judaizm i chrzescijanstwo, zas mormonow i Swiadkow Jehowy nie bardzo wiadomo jak zaliczyc, bo sami uwazaja sie za chrzescijan, a inni chrzescijanie raczej ich za chrzescijan nie uwazaja.

Po drugie, Krysznaici (i hindusi w ogole) nie maja problemu z uznaniem Biblii za Slowo Boze.

Radek napisał:
[Synkretyzm mowi, ze] kazda religia jest tyle samo warta, a jej wbór to rzecz subiektywna.

Ja nie wiem, czy kazda religia jest tyle samo warta, ale wiem, ze zarowno mahometanie jak i Mormoni czy krysznaici wierza w tego samego Boga, co ja i ty.

Oczywiscie, niekoniecznie dotyczy to KAZDEJ OSOBY. Ale znam niejednego chrzescijanina, ktory ewidentnie wierzy w Baala, a nie w Boga, choc nazywa go imieniem "Bog"...

Widzisz, nie ci, co mowia do Boga "Panie!" sa Jego slugami, lecz ci, co Jego wole spelniaja. I to sa slowa z Biblii.

Zeby zas spelniac wole Boga, nie wystarczy znac Biblie (ateisci nierzadko znaja ja lepiej od chrzescijan). Trzeba ja jeszcze rozumiec tak, jak to przekazuje Duch Swiety.

Duch wieje zas, jak chce i ktoredy chce. A wiara katolicka mowi - chocby slowami i czynami ostatnich dwoch Papiezy - ze Boga mozna znalezc i poza formalnymi (!) granicami Kosciola Katolickiego.

Moim prywatnym zdaniem, religia katolicka jest - jesli ja propagowac we wlasciwy sposob - najsensowniejszym i najprecyzyjniejszym z istniejacych jezykow mowiacych o Bogu. Ale wiem tylko tyle, ze jest ona DLA MNIE najodpowiedniejsza. I dlatego nigdy nie bede nawracal "przez uszy" nikogo, co do ktorego odnosze wrazenie, ze wierzy w Boga. Nie bede tego robil, bo przypuszczam, ze w ten sposob moge zrobic mu znacznie wiecej szkody niz pozytku.

Radek napisał:
jedną z cech kościoła pielgrzymującego do którego nalezysz jest misja i nawracanie.
wuj napisał:
A jak myslisz, co to jest SFiNiA?
Radek napisał:
Masz to w regulaminie

Ehm, chyba nie. Trzeba by dopisac Rozdzial 0 :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:31, 13 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Radek napisał:
Ten Bóg jest Bogiem chrześćjan i Żydów ale nie machometan i krysznitów którzy nmie uznają Biblii.

Mylisz sie.

Po pierwsze, islam jest jedna z trzech religii Ksiegi. Dwie pozostale to judaizm i chrzescijanstwo, zas mormonow i Swiadkow Jehowy nie bardzo wiadomo jak zaliczyc, bo sami uwazaja sie za chrzescijan, a inni chrzescijanie raczej ich za chrzescijan nie uwazaja.
To ty sie mylisz. To, ze ktoś nawet jak islam odwołuje sie do pewnych biblijnych ksiąg i postaci jeszcze o niczym nieswiadczy. Bóg Islamu nie jest sprowadzalny do Boga chrześćjan i na odwrót. To są dqwaj ewidentnie rózni Bogowie.
Cytat:
Po drugie, Krysznaici (i hindusi w ogole) nie maja problemu z uznaniem Biblii za Slowo Boze.
O tak jak Rzymianie nie mieli problemu, tylko domagali się orócz niego uznania całego panteonu bopgów i stosu ludzkich bajek. Co bys powiedział męczennikom z pierwszych wieków? Źle, ze oddajecie zycie za wiarę, wierzycie w bale, wystarczy, ze ptzyjmiecie Słowo Boże jak hinduiści!
Cytat:
Synkretyzm mowi, ze] kazda religia jest tyle samo warta, a jej wbór to rzecz subiektywna.

Ja nie wiem, czy kazda religia jest tyle samo warta, ale wiem, ze zarowno mahometanie jak i Mormoni czy krysznaici wierza w tego samego Boga, co ja i ty.
Te slowa są ortodoksją pod dwoma zastrzeżeniami: tylko dzieki pierwiastkom prawdy, których pełnia jest w chrześćjaństwie, i oie ich wiara wyraża sie obok doktryny. No własnie problem w tym, ze ty tego nie wiesz która jest lepsza i jeszcze nie widzisz problemu.

Ps: moźe warto sobie poczytac nauczanie przedsoborowe i posoborowe róznych opapiezy, oraz może w ramach badań sięgnąć po exm pewnąantymodernistyczną przysiegę?

Pozdr.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:52, 13 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Czy aby potrzebować Boga, trzeba najpierw w niego uwierzyć? Jesli tak, to ok, człowiek potrzebuje jakiegoś konkretnego Boga.

Po pierwsze bogowie istnieją obiektywnie, na przykład mamona.... . I proponuję wyjść od takiego faktu. Kult Boga to całkiem inna sprawa. Moze przejawiać sie w najróżniejszy sposób, moze się nie przejawiać wogóle, a mimo to ktoś moze byc pod jego wpływem. Człowiek nie potzrebuje konkretnego Boga on ma mnustwo bożków.Ale w dniu kiedy będzie chciał wyzwolić się od bożków wychodzi na duchową pustynię, ale bynajmniej nie uwolni sie od bogów ateizm jest nie możliwy. Ma dwie drogi powróci do swych bożków albo odkryje, ze decydując się na to wyszedł na spotkanie jednego Boga tóry jest prawdziwy i odkryje, ze ten Bóg równiez objawił sie w jednej z religi. (Patrz moje prace miedzy innymi nad Gombrowiczem, wiem, ze jeszcze długa droga z obroną i badaniem mych tez ale powoli bede ja zdążał) Wszystko to dzieje sie na poziomie istoty gdzie potrzeba i wola jest tozsama z utajoną natura czyli czymś danym i dlatego ktos moze być pozornie nawet neiwierzącym. Tak gdyż największy sceptycyzm jest już wyrażeniem zgody na pierwsze przykazanie. A prawdziwie konsekwentny sceptycyzm jak u Tojstoja prowadzi do wiary. (Co stwierdził między innymi w jednym z esejów Isaiach Berlin). własciwie nie moge odpowiedziec na twe pytania, mówie innym jezykiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:11, 13 Lut 2006    Temat postu:

Jeśli chodiz o zgadnienie zjawiania sie wiary subiektywnie sie z wujem zgadzam i proponuje przejść do tematu zjawienie sie wiary zw opisie obiektywnym.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:07, 14 Lut 2006    Temat postu:

Radek napisał:
To, ze ktoś nawet jak islam odwołuje sie do pewnych biblijnych ksiąg i postaci jeszcze o niczym nieswiadczy. Bóg Islamu nie jest sprowadzalny do Boga chrześćjan i na odwrót. To są dqwaj ewidentnie rózni Bogowie

Nie po odwolywaniach do Biblii poznaje sie wiare w Boga. Teoretyzujesz, Radku.

Nie znam zbyt wielu muzulmanow, ale z kilka razy porozmawialem sobie oko w oko, a raczej ucho w ucho z tym lub owym (szykowalo sie wiele wiecej wiele ciekawszych rozmow, ale z przyczyn od nas niezaleznych a z 11 wrzesnia zwiazanych pewne fajne plany nie wypalily i juz nie wypala, bo takie jest zycie). I w tych rozmowach nie mielismy wlasciwie problemu z ustaleniem, ze o tym samym Bogu mowimy.

Radek napisał:
O tak [Krysznaici] jak Rzymianie nie mieli problemu, tylko domagali się orócz niego uznania całego panteonu bopgów i stosu ludzkich bajek.

A ilu hindusow w zyciu spotkales, i ile czasu poswieciles na przyjrzeniu sie temu panteonowi i tym bajkom?

Ow panteon sklada sie z istot odpowiadajacych aniolom - w anioly wierzysz, prawda? Zas Absolutem jest - tylko sie nie przewroc - TROJCA, bedaca trzema przejawami tego samego Boga.

Radek napisał:
Co bys powiedział męczennikom z pierwszych wieków?

Nie wiem, nie zyje w pierwszych wiekach.

Radek napisał:
ty tego nie wiesz która jest lepsza i jeszcze nie widzisz problemu.

Bo problemu nie ma, Radku. Problem jest w ludzkiej fantazji i w checi do dominacji nad innymi.

Radek napisał:
moźe warto sobie poczytac nauczanie przedsoborowe i posoborowe róznych opapiezy, oraz może w ramach badań sięgnąć po exm pewnąantymodernistyczną przysiegę?

Proponuje zaczac od zajrzenia we wlasne serce. To zawsze najlepszy poczatek modlitwy. A modlitwa zawsze sie przyda, szczegolnie przed proba zrozumienia tego, co mowia inni.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewul




Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:58, 15 Lut 2006    Temat postu:

witam :) ja jestem ateistka i uwazam, iz bog jest jedynie wytworem wyobrazni ludzi potrzebujacych w cos wierzyc . ja nie mam potrzeby odprawiac modlow, skladania darow itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Genkaku
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: pochodzą te myśli?

PostWysłany: Śro 16:05, 15 Lut 2006    Temat postu:

Ewul, przejdź więc do (być może) ciekawego wątku na temat potrzeb(różnie rozumianych przez różnych ludzi): Czy czlowiek potrzebuje Boga?. Może Wujzboj wkrótce spróbuje przedstawić swoje racje w tym temacie, czyli:
wujzboj napisał:
1. Jesli w modelu nie ma Boga, to przynajmniej czesc z tych doznan trzeba odrzucic jako niespojne;

2. Jesli w modelu jest Bog, to wszystkie te doznania okazuja sie spojne.

Jeśli Cię to Ewul zainteresuje, to po przedstawieniu jego racji, spróbujemy je zgrabnie i doszczętnie rozebrać na wszelkie możliwe sposoby.


Ostatnio zmieniony przez Genkaku dnia Śro 16:46, 15 Lut 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewul




Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:38, 15 Lut 2006    Temat postu:

okey :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbanowany Uczy




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem

PostWysłany: Śro 17:01, 15 Lut 2006    Temat postu:

Zbanowany Uczy wita ewul i przeprasza za zwłokę! :brawo: :serce:
Proponuje też uczcić nową Użytkowniczkę :pidu:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewul




Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 17:29, 15 Lut 2006    Temat postu:

zbanowany funduje ewul piwo ?:P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbanowany Uczy




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem

PostWysłany: Śro 17:37, 15 Lut 2006    Temat postu:

O ile mi wiadomo, stuknęła osiemnastka. Więc, why not?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Genkaku
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: pochodzą te myśli?

PostWysłany: Śro 17:50, 15 Lut 2006    Temat postu:

OK, ok. Do spamowania jest Kawiarnia, zapraszam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zbanowany Uczy




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzieś między niebem a czyśćcem

PostWysłany: Śro 18:04, 15 Lut 2006    Temat postu:

O przepraszam, już się przenoszę. Można by i offtop zabrać ze sobą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:00, 16 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Radek napisał:
To, ze ktoś nawet jak islam odwołuje sie do pewnych biblijnych ksiąg i postaci jeszcze o niczym nieswiadczy. Bóg Islamu nie jest sprowadzalny do Boga chrześćjan i na odwrót. To są dqwaj ewidentnie rózni Bogowie

Nie po odwolywaniach do Biblii poznaje sie wiare w Boga. Teoretyzujesz, Radku.
Wuju na prawde czytałem cos o tym, analiza porównawcza oktryn, kultur. To są dwa inne świay. Polecam tez książki Piotra Kłoczkowskiego na ten temat.
Cytat:
Cytat:
ie znam zbyt wielu muzulmanow, ale z kilka razy porozmawialem sobie oko w oko, a raczej ucho w ucho z tym lub owym (szykowalo sie wiele wiecej wiele ciekawszych rozmow, ale z przyczyn od nas niezaleznych a z 11 wrzesnia zwiazanych pewne fajne plany nie wypalily i juz nie wypala, bo takie jest zycie). I w tych rozmowach nie mielismy wlasciwie problemu z ustaleniem, ze o tym samym Bogu mowimy.
Wuju na pewno sa muzułmaniektórzy żyją w naszej kulturze i tosują się do naszych kulturowych standartów... . Jednakze wirtalne dyskusje to dość słaby argument, grupa jest niereprezentatywna, dwa czy wiesz wuju może jak często występuje w krajach islamskich obecnie nietolerancja religjna w skrajnej postaci?
Cytat:
Radek napisał:
O tak [Krysznaici] jak Rzymianie nie mieli problemu, tylko domagali się orócz niego uznania całego panteonu bopgów i stosu ludzkich bajek.

A ilu hindusow w zyciu spotkales, i ile czasu poswieciles na przyjrzeniu sie temu panteonowi i tym bajkom?
Wuju a ile w swym życiu
widziałeś kwantów? Wiesz mam za to przykład jak się hinduiści zachowuja w sieci: [link widoczny dla zalogowanych]
Cytat:
Ow panteon sklada sie z istot odpowiadajacych aniolom - w anioly wierzysz, prawda? Zas Absolutem jest - tylko sie nie przewroc - TROJCA, bedaca trzema przejawami tego samego Boga.
Jak zwylke da sie to obronić tylko za cenę niescisłości, bo zgodnie z objawieniem Bóg jest jeden w trzech osobach osobach, a nie jest Bogiem przejawiajacym sie na trzy sposoby.
Cytat:
Co bys powiedział męczennikom z pierwszych wieków?

Nie wiem, nie zyje w pierwszych wiekach.
Uciekasz od tematu, zapewne wierzysz w obcowanie świętych wyopbraź sobie więc, zę ich o śmiercispotykasz a na sądzxie ostatecznympowstaje taka kwestia... . Zresztą obecnie w wielu krajach chrześćjanie dalej sa prześladowani za wiarę. Co im powiesz?
Cytat:
Radek napisał:
ty tego nie wiesz która jest lepsza i jeszcze nie widzisz problemu.

Bo problemu nie ma, Radku. Problem jest w ludzkiej fantazji i w checi do dominacji nad innymi.
Rozumiem encyklika "Dominus Jezus" także dla ciebie powstała w wyniku chęci dominacji... .
Cytat:
Radek napisał:
moźe warto sobie poczytac nauczanie przedsoborowe i posoborowe róznych opapiezy, oraz może w ramach badań sięgnąć po exm pewnąantymodernistyczną przysiegę?

Proponuje zaczac od zajrzenia we wlasne serce. To zawsze najlepszy poczatek modlitwy. A modlitwa zawsze sie przyda, szczegolnie przed proba zrozumienia tego, co mowia inni.
Za bardzo subiektywnie podchodzisz do wiary. To, ze wymyka się ona w pełni ludzkiemu rozumieniu nie oznacza, ze jest czymś absolutnie subiektywnym, albo, ze nie mozna prowadzić badań religioznawczych! Chyba jednak wkleję tutaj przysiege antymodernistyczą i zmuszę wuja do zainteresowania się bractwem Piusa X O :D [/i]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:28, 16 Lut 2006    Temat postu:

Radek napisał:
Polecam tez książki Piotra Kłoczkowskiego

Ksiazke to ja tez potrafie napisac.

Radku, zeby cos zrozumiec, trzeba w tym uczestniczyc. Inaczej jest duza szansa, ze bedzie sie fantazjowalo.

Radek napisał:
Wuju a ile w swym życiu widziałeś kwantów?

Kwanty, Radku, nie maja pogladow. Sa dokladnie takie, jakie fizycy je zdefiniowali.

Radek napisał:
mam za to przykład jak się hinduiści zachowuja w sieci

Daj spokoj. Wlaczy radio czy telewizor albo po prostu wyjdz na ulice - zobaczysz, jak zachowuja sie chrzescijanie.

Zamiast nawracac tych, co w Boga wierza albo zagladac im w spodnie i sprawdzac, czy wierza slowo w slowo tak, jak ty, lepiej nawracaj tych, ktorzy DEKLARUJA SIE, ze w Boga nie wierza i ktorzy dokladaja wszystkich staran, by w umyslach prostych ludzi wmurowac betonowe skojarzenia: "Bog = bzdura", "nauka = ateizm", "Kosciol = faszyzm", "religia = zniewolenie". I zastanow sie nad tym, ze wielu chrzescijan bardzo starannie pomaga swoim zachowaniem i swoja "apologia" wiary tym "niewierzacym" w spelnianiu ich misji.

Dobra, na razie musze sie posilic, wroce wkrotce :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Genkaku
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1397
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: pochodzą te myśli?

PostWysłany: Czw 20:43, 16 Lut 2006    Temat postu:

wujzboj napisał:
lepiej nawracaj tych, ktorzy DEKLARUJA SIE, ze w Boga nie wierza i ktorzy dokladaja wszystkich staran, by w umyslach prostych ludzi wmurowac betonowe skojarzenia: "Bog = bzdura", "nauka = ateizm", "Kosciol = faszyzm", "religia = zniewolenie".
Czemu ? Po co ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:53, 16 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Radek napisał:
Polecam tez książki Piotra Kłoczkowskiego

Ksiazke to ja tez potrafie napisac.
Wisz wuju Piotr Kłoczkowski jest jednym z najlepszzych reporterów, byc może mógłbyś napisac książke jak on, ale wpierw musiałbys przewędrować pół świata i to nie w sposób turystyczny.
Cytat:
Daj spokoj. Wlaczy radio czy telewizor albo po prostu wyjdz na ulice - zobaczysz, jak zachowuja sie chrzescijanie.

Najlepsza odpowiedź to twoje słowa.
Cytat:
zeby cos zrozumiec, trzeba w tym uczestniczyc. Inaczej jest duza szansa, ze bedzie sie fantazjowalo.
Czy nie wiem czy wiesz ale mentalnośc Tłumu z bliskiego wschodu jest zupełnie inna niż ta która zobaczysz w mediach, na ulicy, czy dzieki firmie turystycznej. Polecam jego książki. Ja nie mówię, że oni są gorsi, albo, ze nei zostana zbawieni. Ja mówię, ze żyją w absolutnie innej niz nasza kultura. Nie nalezy poddawać sie złudzeniu, ze te kultury da się zstopić w jedną, jednorodną całość. (Takie złudzenie stara się narzucić kultura liberalna ale to inna sprawa). Wszędzie występuje takze fundamentalizm, sa również hinduistyczni terroryści, którzy w Indiach karzą za przechodzenie na chrześćjaństwo. Obawiam sie, ze nie chcesz zmierzyc sie z pewną problematyką bo dostrzegasz, że może ona uderzyć w twoje pewne modele teologiczne.

Ps: Na argument o ateuszach odpowiadam, nie zamierzam być Obirkiem,, uważam, ze z ateuszami można na noże. Z nimi porozumienia nie ma i być nie może ponieważ oni i tak w gruncie rzeczy będą pogardzać (patrz biologia przekonań.... )i wystarczy tu uderzać w ich obłude, a zakrywanie owej rażącej chipokryzji jest na prawdę nieudolne. Własnie dzieki temu nie dałem sie im nabrac. Isslamiści to robia i narazie wygrywają. A jak nazywaja media to mi zwisa, ich zakłamanie jest gigantyczne,

Ps1: Czy możesz włączyc GG?[/url]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:54, 16 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Czemu ? Po co ?
To opiera sie na pogardzie, nienawiści i przeczy najsczytniejszym ideałom humanizmu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:28, 16 Lut 2006    Temat postu:

Radku napisał:
Wisz wuju Piotr Kłoczkowski jest jednym z najlepszzych reporterów, byc może mógłbyś napisac książke jak on, ale wpierw musiałbys przewędrować pół świata i to nie w sposób turystyczny.

Nie wystarczy wedrowac, nie wystarczy umiec gadac. Trzeba tez rozumiec, o czym sie rozmawia. I nie wystarczy umiec pisac. Trzeba tez rozumiec, co sie pisze.

Nie krytykuje Kloczkowskiego ani jego ksiazek, bo nie czytalem. Krytykuje twoj sposob argumentowania.

Mow o tym, co rozumiesz, a nie o tym, co inni ci do glowy nawkladali. OK?

Radek napisał:
czy wiesz ale mentalnośc Tłumu z bliskiego wschodu jest zupełnie inna niż ta która zobaczysz w mediach, na ulicy, czy dzieki firmie turystycznej.

Spotkales sie kiedys z mentalnoscia tlumu "chrzescijanskiego"?

Nie mow mi o tlumach, bo nie znasz ani psychologii tlumu ani nie wiesz na wlasnym doswiadczeniu, co znaczy tlum. Mow o ludziach myslacych, bo jako czlowiek myslacy powinienes najlepiej rozumiec wlasnie takich.

Czy spotkales kiedys choc jednego muzulmanina, krysznaite lub mormona, z ktorym udalo ci sie porozmawiac kulturalnie, bez wzajemnego obrzucania sie obelgami? Czy probowales NAWIAZAC KONTAKT? I czy w ogole SPOTKALES, a nie tylko SLYSZALES o?

Radek napisał:
żyją w absolutnie innej niz nasza kultura

A kto tu mowi, ze zyja w tej samej?

Radek napisał:
Nie nalezy poddawać sie złudzeniu, ze te kultury da się zstopić w jedną, jednorodną całość.

A kto tu chce cos stapiac? Jak sie domyslam, ty bronisz idei przerabiania ich sposobu myslenia na twoj. A ja tlumacze, ze zanim ktos podejmie probe przerabiania, musi zrozumiec zarowno to, co ma byc przerabiane jak i to, na co ma byc przerabiane. Oraz tego, kto ma byc przerabiany. Jesli sie pomyli w chociaz jednym z tych trzech punktow, to narobi wylacznie krzywdy. Byc moze przede wszystkim zniszczy u tego "nawracanego" ostatnia szanse na to, ze kiedykolwiek zrozumie, ze chrzescijanstwo to nie religia imperialistow, bogatych wyzyskiwaczy i sadomasochistow, lecz religia milosci.

Radek napisał:
Takie złudzenie stara się narzucić kultura liberalna

Uzywasz slowa "liberalizm" jak obelgi. Wielu normalnych slow uzywasz w formie obelg. W ten sposob oddajesz sie niechcacy w rece populistycznych demagogow, ktorzy staraja sie obrzydzic ludziom slowa, za pomoca ktorych mozna mowic prawde i prowadzic ludzi do wolnosci. Nie rob tak, bo strzelasz swoim samobojczego gola. Wiesz, w jaki sposob?

Radek napisał:
uważam, ze z ateuszami można na noże

Zobacz: ci ateisci, ktorzy walczyli tu nozami, juz pouciekali z placzem lub przynajmniej po cichu. Z ateistami nie trzeba na noze. Z nimi trzeba na rozum. Bo nozem wygra ten, kto lepiej zwodzi i kto ma za soba wiekszy tlum.

A rozumem wygra ten, kto ma racje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:41, 16 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
A kto tu chce cos stapiac? Jak sie domyslam, ty bronisz idei przerabiania ich sposobu myslenia na twoj. A ja tlumacze, ze zanim ktos podejmie probe przerabiania, musi zrozumiec zarowno to, co ma byc przerabiane jak i to, na co ma byc przerabiane. Oraz tego, kto ma byc przerabiany. Jesli sie pomyli w chociaz jednym z tych trzech punktow, to narobi wylacznie krzywdy. Byc moze przede wszystkim zniszczy u tego "nawracanego" ostatnia szanse na to, ze kiedykolwiek zrozumie, ze chrzescijanstwo to nie religia imperialistow, bogatych wyzyskiwaczy i sadomasochistow, lecz religia milosci.
Kurcze, no przeciez ja temu nie przeczę, co ty twierdzisz, ale na prawde nie zgadzam sie na przykład aby zrównnywac chrześcjaństwo z hinduizmem. To samo zresztą postuluje Kłoczkowski. (Np: sprawa reinkarnacji). Z powodu tej deklaracji rezygnuję z obrony reszty drobnych docinków. (wiesz noze to metafora, trzeba miec i rozum i siłe)

Ps: Skoro oni też mają dostep do słowa bożego i miłości to po co pokazywac im od dobrej strony chrześcjaństwo, jak moga sie bez tego obejść?

Ps2: (głupi docinek) Legutko to demagog?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:54, 16 Lut 2006    Temat postu:

Radek napisał:
nie zgadzam sie na przykład aby zrównnywac chrześcjaństwo z hinduizmem

A co znaczy "zrownywac"? Na zasadzie rownania chlopa z ziemia? Czy jak chlop chce zatanczyc, to musi byc trzesienie ziemi? Albo jak chlop chce posadzic ziemniaki, to musi lykac bulwy?

Radek napisał:
sprawa reinkarnacji

Reinkarnacja to wschodni odpowiednik piekla lub czysca. To konsekwencja grzechow popelnionych za zycia.

Radek napisał:
Skoro oni też mają dostep do słowa bożego i miłości to po co pokazywac im od dobrej strony chrześcjaństwo, jak moga sie bez tego obejść?

Czlowieka trzeba pokazywac od dobrej strony kazdemu innemu czlowiekowi. Bez tego nikt nie moze sie obejsc.

radek napisał:
(głupi docinek) Legutko to demagog?

A wiesz, nie mam pojecia. Zapros go na sfinie, zobaczymy jak bedzie sobie radzil.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:47, 17 Lut 2006    Temat postu:

Wątpię aby starszy człowiek i rpofwsor tu zawitał. (na podstawie jego tekstów wstawionych na Sfinie raczej nie)
Cytat:
Radek napisał:
nie zgadzam sie na przykład aby zrównnywac chrześcjaństwo z hinduizmem

A co znaczy "zrownywac"? Na zasadzie rownania chlopa z ziemia? Czy jak chlop chce zatanczyc, to musi byc trzesienie ziemi? Albo jak chlop chce posadzic ziemniaki, to musi lykac bulwy?
Zrównywać to udawać, ze cos jest tożsame, tym czasem tożsame nie jest. Stosujesz metodę polegajaą na tym, ze za wszelkącenę akcentujesz podobieństwa udajac, ze nie ma róźnic. To rozumowanie jest tyle warte co twierdzenie, że inni to kosmici i wszystko mają inne. Trzeba widzieć te róxnice i pomimo tych różnic życ razem, a nie udawać, ze ich nie ma. Jak podejrzwam twoja postawa ma pewne aspekty bardziej taktyczne niż intelektualne. Świadczą o tym twoje metody dyskusjiz ateuszami... . Z czasem coraz bardziej zmuszasz oponenta do przejścia na swoją stronę, czesto stosując prpozycję drobnych kompromisów... . (Przynajmniej odnosze takie wrażenie).
Cytat:
Radek napisał:
sprawa reinkarnacji

Reinkarnacja to wschodni odpowiednik piekla lub czysca. To konsekwencja grzechow popelnionych za zycia.
Czyżby? Odpowiednik to może, ale bardzo nieprzypominający czyśca ani piekła. Ale pozwolę ci się bronić:

1) To jest piekło czy czysciec? Jesli to jest piekło to gdzie odpowiednik czyśca? Jesli to jest czyściec to gdzie jest piekło?

2) Czy więc analogicznie w naszych zaświatach człowiek zapomina o swej byłej tożsamości po przejściu przez śmierć?

3) Czy to nie jest idea pogańsko-ludyczna, że dusza pokutuje przebywając na ziemi?

4) Czy można okreslac reinkarnację mianem zaswiatów skoro większosć nizszych, a nawet wyższych etapów od czlowieka odbywa się na Ziemi?

5) Czy wcielaniem karmy nie da sie tłumaczyć wszystkiego? Np: Dziecko należące do niższej kasty uczy sie lepiej od lekko uposledzonego syna z kasty najwyższej. Pomimo tego szansę na dalszą edukacje będzie miał ten drugi, pierwszy sie zmarnuje chociaż to on robi postępy. Wyjasnienie Hinduisty dlaczego akceptuje tą sytuację wbrew zdrowemu rozsądkowi. Ten drugi lepiej sie uczy bo ten pierwszy wydziela promieniowanie, a jego karma jest tylko uśpiona.

6) Czy wiesz, ze Chrześćjaństwo jest oparte na indywidualiźmie a Hinduizm na kolektywie? W Hinduiźmie liczy sie wyłącznie to do jakiej kasty nalzeżysz, szansy wansu nie masz. (Chyba, ze mówimy o tej wersji soft która powoli rodzi sie w Indiach)

7) Najważniejsze. Czy w istocie celem Chrześcjanstwa jestroztopienie sie wpustce po przez eleminację cierpień? Ja uważam, ze nie. Istnieje zasadnicza sprzecznośc miedzy kwiatem logosu a krzyżem. (Buddyzm pomimo pewnych różnic jest podobny do Hinduizmu)

8) Jesli są możliwe trzy ontologie ateistyczna/materialistyczna, Budyjska i teistyczna/personalistyczno-idelaistyczna, to jak mozesz mówić, ze druga i trzecia sa tym samym?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:09, 17 Lut 2006    Temat postu:

Radek napisał:
Wątpię aby starszy człowiek i rpofwsor tu zawitał. (na podstawie jego tekstów wstawionych na Sfinie raczej nie)

Na podstawie tekstow to byc moze nie. Natomiast wiek i tytul naukowy powinien raczej swiadczyc o tym, ze na sfinie sie nadawac moze.

Radek napisał:
ze za wszelkącenę akcentujesz podobieństwa udajac, ze nie ma róźnic

Nie, Radku. Patrze na istote rzeczy i nie pozwalam sobie odwrocic uwagi rzeczami nie majacymi nic z ta istota rzeczy wspolnego. Co nie znaczy, ze te rzeczy pomijane w kontekscie tej sprawy sa w innych kontekstach bez znaczenia. Przeciwnie - w wielu przypadkach wychodza na pierwsze miejsce.

Ale to nie jest ten przypadek.

Radek napisał:
Świadczą o tym twoje metody dyskusjiz ateuszami... . Z czasem coraz bardziej zmuszasz oponenta do przejścia na swoją stronę, czesto stosując prpozycję drobnych kompromisów...

Cos mi sie wydaje, ze nie rozumiesz tych rozmow. Ale nie przejmuj sie. Ateisci tez zwykle ich nie rozumieja :D

Radek napisał:
1) To jest piekło czy czysciec? Jesli to jest piekło to gdzie odpowiednik czyśca? Jesli to jest czyściec to gdzie jest piekło?

Jak mowilem, zalezy od przypadku. W czym nie ma nic dziwnego, bo kto jest w piekle, tego nie ma w czysccu, i odwrotnie.

Radek napisał:
2) Czy więc analogicznie w naszych zaświatach człowiek zapomina o swej byłej tożsamości po przejściu przez śmierć?

To jest wlasnie przyklad roznicy drugorzednej. Wazne jest bowiem to, ze w obu przypadkach mowa jest o ponoszeniu konsekwencji swoich czynow. Co wiecej, owo "zapominanie" nie jest zadna zelazna regula i stanowi raczej skutek uboczny, zwiazany z "niedorozwojem duchowym". Kontrprzyklad: historia Krola Bharaty, zapisana w Srimad-Bhagavatam.

Radek napisał:
3) Czy to nie jest idea pogańsko-ludyczna, że dusza pokutuje przebywając na ziemi?

Wybacz, ale to zdanie zawiera tylko slogany. Postaw konkretny zarzut.

Radek napisał:
4) Czy można okreslac reinkarnację mianem zaswiatów skoro większosć nizszych, a nawet wyższych etapów od czlowieka odbywa się na Ziemi?

Mozna. Poza tym co tu maja do rzeczy SLOWA?

Cytat:
5) Czy wcielaniem karmy nie da sie tłumaczyć wszystkiego? Np: Dziecko należące do niższej kasty uczy sie lepiej od lekko uposledzonego syna z kasty najwyższej. Pomimo tego szansę na dalszą edukacje będzie miał ten drugi, pierwszy sie zmarnuje chociaż to on robi postępy. Wyjasnienie Hinduisty dlaczego akceptuje tą sytuację wbrew zdrowemu rozsądkowi. Ten drugi lepiej sie uczy bo ten pierwszy wydziela promieniowanie, a jego karma jest tylko uśpiona.

"Wszystko" mozna wytlumaczyc zarowno wcielaniem karmy jak i laska/kara/wola Boza, przeznaczeniem, tudziez uwarunkowaniami spolecznymi i rodzinnymi. Od twojego ROZUMU i twojego SUMIENIA zalezy, w jaki sposob skorzystasz z filozofii popularnej w twoim otoczeniu.

Radek napisał:
6) Czy wiesz, ze Chrześćjaństwo jest oparte na indywidualiźmie a Hinduizm na kolektywie? W Hinduiźmie liczy sie wyłącznie to do jakiej kasty nalzeżysz, szansy wansu nie masz. (Chyba, ze mówimy o tej wersji soft która powoli rodzi sie w Indiach)

Mylisz religie z obyczajowoscia.

I poczytaj troche historii, a dowiesz sie, jak to "indywidualistyczna" byla praktyka chrzescijanskiej Europy. Slyszales moze o kapitalistach, robotnikach, chlopach, niewolnikach, o arystokracji i plebsie, o biednych i bogatych? GET REAL.

Radek napisał:
7) Najważniejsze. Czy w istocie celem Chrześcjanstwa jestroztopienie sie wpustce po przez eleminację cierpień? Ja uważam, ze nie. Istnieje zasadnicza sprzecznośc miedzy kwiatem logosu a krzyżem. (Buddyzm pomimo pewnych różnic jest podobny do Hinduizmu)

Niestety, pomylil ci sie buddyzm (i to powierzchownie widziany) z hinduizmem. Nawiasem mowiac, buddyzm to rodzaj ateizmu, bo nie istnieje w nim osobowy Bog bedacy podstawa Wszystkiego.

Cytat:
8) Jesli są możliwe trzy ontologie ateistyczna/materialistyczna, Budyjska i teistyczna/personalistyczno-idelaistyczna, to jak mozesz mówić, ze druga i trzecia sa tym samym?

I znow pomyliles buddyzm z hinduizmem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:48, 18 Lut 2006    Temat postu:

Jak podejrzewam owe kwestie staną się istotne gdy ktos zostanie juz teistą, i dlatego pisałem o metodzie małych kroczków. Wiesz maży mi się konfrontacja twoich poglądów z pogladami właśnie mirosława Salwowskiego lub analogicznymi. taka pożądna. Bo wiesz łatwo zauważyć spore różnice apotem potym jechac z punktu ateistycznego. Bo jak narazie Brawario zajmuje sie tradycyjna nauką koscioła a ty atiestami. Byłoby to też coś nowego i ceikawego. Uważam, ze nie ma co rozmawiać bo każdy moze inaczej kontekst ocenić i rozpatrywac. Załozyłem tu wątek: [link widoczny dla zalogowanych]
Ps: Robeinei z Brawaria nawiniak podatnego na media to nieporozumienie, napewno nie pochwalał tych prowokacji. Nadto nie wypowiadałbym się arbitralnie na temat cudzych doświadczeń czy lektur kogoś kogo znasz tylko w sieci. Ostatecznie pewien brak doświadczenia to przywiilej młodości. Obecnie zajmuję się pisywaniem opowiadań, wstawie ci na GG je jak sie pojawisz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wujzboj
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 23951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: znad Odry
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:25, 18 Lut 2006    Temat postu:

Jesli znasz Mirosława Salwowskiego, to zapros go na sfinie. Skonfrontujemy nasze poglady w bezposredniej rozmowie. Robienie tego przez osobe trzecia przypomina lapanie sie prawa reka za lewe ucho poprzez lewa noge i plecy.

Radek napisał:
Załozyłem tu wątek: [link widoczny dla zalogowanych]

Jak zaczepia ci sie wartosciowi dyskutanci, zapros ich tu, pogadamy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin