Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mord na Sprawiedliwym i jego Zmartwychwstanie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 424, 425, 426 ... 1987, 1988, 1989  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Nie 17:11, 17 Lis 2013    Temat postu:

Panie Hello, kłamie Pan i nawet brewka Panu nie tyknie. Niczego Pana nie nauczyła historia Pańskich relacji intelektualnych z Panią Isabel.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:07, 17 Lis 2013    Temat postu:

I tu mnie masz Adamie!
Rzeczywiście nieco minąłem się z prawdą - me źródła wiedzy o grzeszeniu nie pochodzą li tylko z Wikipedii.
Może trochę usprawiedliwia mnie fakt, że kobiety to dziwaczne stworzenia i pozostawanie z Nimi w relacjach czysto intelektualnych przychodzi mi z pewnym trudem. :(
____________________
„Varium et mutabile semper Femina.”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:56, 17 Lis 2013    Temat postu:

Hello napisał:

Może trochę usprawiedliwia mnie fakt, że kobiety to dziwaczne stworzenia i pozostawanie z Nimi w relacjach czysto intelektualnych przychodzi mi z pewnym trudem. :(
____________________
„Varium et mutabile semper Femina.”


"Kobiety nie są po to by je rozumieć, ale po to by je kochać". Oskar Wilde i ja :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isa_bel




Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:39, 17 Lis 2013    Temat postu:

Panie Adamie Barycki, Pan z całej duszy pragnie odebrać wolną wolę, a co za tym idzie wolność noworodkom.
Ciało jest złe? Tak Pan nisko ocenia swe i noworodków ciało.
No nie, to jakiś absurd. Pan nie zrozumiał, że to o słuch chodzi, a nie o fizyczność ciała. Złe ciało wg mnie to zdechłe - np. kurczaka, który nie nadaje się do spożycia. :)


Ostatnio zmieniony przez Isa_bel dnia Nie 23:46, 17 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isa_bel




Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:47, 17 Lis 2013    Temat postu:

Hello napisał:

Może trochę usprawiedliwia mnie fakt, że kobiety to dziwaczne stworzenia i pozostawanie z Nimi w relacjach czysto intelektualnych przychodzi mi z pewnym trudem. :(

Panie Hello, chyba Pan wie, że czystych relacji to nawet na lekarstwo ciężko znaleźć, a jak intelekt zawodzi, to strach myśleć co jeszcze może zawieść. :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isa_bel




Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 23:54, 17 Lis 2013    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Pani Isabel jest sprzężona z bogiem dodatnio i nic już nie powstrzyma Jej parcia ku uczciwości i przyzwoitości, a Pan Hello jest z bogiem sprzężony ujemnie i każdy cud boży będzie likwidował w zarodku.

Adam Barycki

Panie Barycki uczciwość i przyzwoitość, to nie wada, a parcia ciągłego to jeszcze nie mam.
Oj niech Pan tak nie szafuje sprzężeniem zwrotnym, bo zakładając, że każdy ma cząstkę Boga, to Pan podobnie jak my wszyscy jesteśmy z sobą sprzężeni zwrotnie i proszę nie mylić z zaprzęgiem. :wink:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Isa_bel




Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 509
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:03, 18 Lis 2013    Temat postu:

Cytat:
Ależ ja jestem użytkownikiem, używam sobie ile tylko wlezie. Niestety, są kanalie utrudniające mi użytkowanie, nie pozwalają użytkować swoich cycków i taką właśnie kanalią jest Pani.

Panie Barycki, gdyby Pan był użytkownikiem tegoż forum jak Pan Bóg przykazał, to ja bym Panu udokumentowała innym kanałem, że kanalie swój honor mają i ile wlezie użytkować się nie da, bo nie da się wleźć w każdy kanał. ;-P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pon 1:03, 18 Lis 2013    Temat postu:

Pani Isabel, ja podobnie jak Pan Hello nie jestem profesjonalistą sprzężonym zwrotnie z profesjonalną wiedzą bożą i dlatego nie jestem pewien, czy Pani mi proponuje seks internetowy. Gdyby moje przeczucia okazały się przez jaki przypadek profesjonalne, to moglibyśmy w Kawiarni rozpocząć od jakiej orgii w szerszym gronie. Przełamać lody powinien Pan Dyszyński wklejając swoje zdjęcie w negliżu i napisać co o skomplikowanej złożoności swoich fantazji erotycznych, a i Pan Kubuś nie byłby kłamcą, gdybyśmy Go zobaczyli na zdjęciu gołego w trzewikach włoskich tylko. Pan Hello, odwrotnie, na boso, ale w masce z papier mache, a Pan Galczak w krawacie dla podkreślenia łacińskiej kultury seksualnej. Niestety, Panu Krowie musimy odmówić uczestnictwa, zdjęcie z gumową gruszką mogłoby wywołać niewłaściwe skojarzenia wśród uczestników orgii. Paniom nic nie proponuję, bo nie po to są, abym je rozumiał.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
luzik
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 7765
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 6:43, 18 Lis 2013    Temat postu:

Adam Barycki napisał:

Paniom nic nie proponuję, bo nie po to są, abym je rozumiał.

Adam Barycki



Co zupełnie nie przeszkadza kochać Panu, te panie skrycie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pon 6:51, 18 Lis 2013    Temat postu:

O nie, nie dla mnie winne grona, opuszczony przez zdrajców, samotnie muszę toczyć bój dobra ze złem, czyli z Panem Dyszyńskim.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pon 15:48, 18 Lis 2013    Temat postu:

Zaraz zaraz, a co to znaczy skrycie, co to ja muszę jak Pan Dyszyński skrywać się po działach naukowych? O nie, miłości ci u mnie dostatek dla wszelakiego pospólstwa, bo gdybym wszystko miał, a miłości nie miał, nikim bym był, jak Ta kanalia – Dyszyński.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:08, 18 Lis 2013    Temat postu:

Jeśli bez pań, to ja się nie piszę Adamie, a i maska jest wykluczona, nie widać by było mojej męskiej twarzy i anielskiego wejrzenia!
________________
„Chcesz ukryć twarz - wyjdź nago.”
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32684
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:01, 18 Lis 2013    Temat postu:

Panie Barycki, myślałem że w AK nic już mnie nie zaskoczy... a jednak - zaskoczyła mnie końcowa aksjomatyka algebry Kubusia!

[link widoczny dla zalogowanych]

fiklit napisał:
Co w napisie "Ya=1 <=> p=1 i q=1"
oznacza "p=1"?

Byłem w delegacji (1000km samochodem), miałem czas na myślenie …
… i wymyśliłem.

Kompletna aksjomatyka algebry Kubusia

I.
Operacja AND na zbiorach:

Y = p AND q
Wspólne elementy zbiorów p i q bez powtórzeń

Y=p*q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 i q=1
p=1 - zbiór niepusty, zdarzenie możliwe
q=1 - zbiór niepusty, zdarzenie możliwe
Y=? - wynik operacji na zbiorach p i q
Y=1 - zbiór wynikowy niepusty
Y=0 - zbiór wynikowy pusty

II.
Operacja OR na zbiorach:

Y = p OR q
Wszystkie elementy zbiorów p i q bez powtórzeń

Y=p+q
co matematycznie oznacza:
Y=1 <=> p=1 lub q=1
p=1 - zbiór niepusty, zdarzenie możliwe
q=1 - zbiór niepusty, zdarzenie możliwe
Y =? - wynik operacji na zbiorach p i q
Y=1 - zbiór wynikowy niepusty
Y=0 - zbiór wynikowy pusty

III.
Różnica zbiorów p i q

Y = p-q
Wszystkie elementy zbioru p z wykluczeniem elementów zawartych w q

KONIEC aksjomatyki!

Z tego bez problemu da się wyprowadzić zero-jedynkowe definicje wszystkich operatorów logicznych, matematyczny fundament nowej teorii zbiorów który prezentuję niżej, i całą resztę, na rozszyfrowaniu matematycznych fundamentów naturalnej logiki człowieka kończąc!

Weźmy kilka luźnych zdań i na bazie powyższej aksjomatyki określmy prawdziwość/fałszywość zdań:
1.
Jeśli coś jest trójkątem prostokątnym to zachodzi w tym cosiu suma kwadratów
U*TP=>SK = (U*TP)*(SK) = TP*SK = TP =1
U - uniwersum
Oczywiście operacje na zbiorach są przemienne, U jest tu elementem neutralnym (U=1).
2.
Jeśli trójkąt nie prostokątny jest trójkątem prostokątnym to może ~~> zachodzić suma kwadratów
TP*~TP~~>SK = (TP*~TP)*(SK) = 0*SK =0 - zdanie fałszywe
3.
Jeśli 2+2=4 to 4+4=8
Zdanie tożsame:
Jeśli 4 to 8
4=>8 = [4]*[8] = 1*1 =0
Oba zbiory jednoelementowe istnieją ale są rozłączne, co wymusza w wyniku 0
4.
Jeśli 2+2=4 to 8:2=4
Zdanie tożsame:
Jeśli 4 to 4
4=>4 = [4]*[4] = [4] =1
Oba zbiory jednoelementowe istnieją i są tożsame, stąd wynik jest zbiorem niepustym, wartość logiczna tego zdania =1
5.
Jeśli coś nie jest krową to może ~~> być psem
(U-K)~~>P = (U-K)*P = P =1
U - uniwersum, wszelkie możliwe pojęcia zrozumiałe przez człowieka
U-K - wszelkie możliwe pojęcia minus „krowa” - ten zbiór zawiera w sobie „psa” stąd w wyniku:
P =1
etc

Fundament algebry Kubusia który da się wyprowadzić w powyższych aksjomatów!

Matematyczny fundament nowej teorii zbiorów to wyłącznie I, II i III ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32684
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 20:10, 18 Lis 2013    Temat postu:

Kurde, po cholerę 7 lat walczyłem z tym gównem, KRZ, zamiast od razu napisać to co wyżej?

Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Pon 23:11, 18 Lis 2013    Temat postu:

Panie Kubusiu, zbiór, nawet jednoelementowy, to zupełnie co innego, niż element zbioru. Żeby to zrozumieć, wystarczy przejechać samochodem jeden kilometr.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32684
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 1:12, 19 Lis 2013    Temat postu:

Gówno prawda, od strony czysto matematycznej zbiór zachowuje się identycznie jak element zbioru, może przyjmować wyłącznie dwie wartości logiczne.
1 - zbiór niepusty
0 - zbiór pusty
Nie ma żadnej różnicy między zbiorem jednoelementowym a elementem zbioru.
cnd

W dowolnym prawie algebry Boole'a np.
a+ab = a
Pod zmienną może Pan sobie podstawić dowolną funkcję logiczną, nawet nieskończoną i to prawo MUSI dalej działać :)

Pana cierpliwy wykładowca logiki,
Kubuś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Wto 5:24, 19 Lis 2013    Temat postu:

Muszę Pana zmartwić Panie Kubusiu, nie Pan jest odkrywcą fundamentalnego prawa wszechświata, a Amerykanie. Pierwsze próby empiryczne Algebry Kubusia Amerykanie przeprowadzili w 1973 roku w Chile i zaraz potem w Argentynie, a następnie, Reagan i Thatcher w swoich krajach. Do Polski Algebra Kubusia dotarła w 1989 roku pod ściśle matematycznym nadzorem Balcerowicza, którego wspierało grono wybitnych ścisłych matematyków – Bielecki, Boni, Lewandowski.

22 lata temu Bielecki udowodnił w sposób ściśle matematyczny, że całkowita wyprzedaż polskiego przemysłu spowoduje tegoż przemysłu rozwój i napływ najnowszych technologii, a kiedy w sposób ściśle matematyczny zrealizowano obowiązujące prawo wszechświata, to Bielecki po 22 latach znowuż, a jakże, w sposób jak najbardziej ściśle matematyczny udowodnił, że polscy pracownicy nie mogą domagać się płacy minimalnej, ponieważ jedynym atutem polskiej gospodarki pozbawionej przemysłu i już nawet nie tylko najnowszych, ale jakichkolwiek technologii, jest tylko tania siła robocza. A my teraz Panie Kubusiu w sposób ściśle matematyczny powiedzieć możemy, że ten wybitny specjalista od Algebry Kubusia kłamcą nie jest.

A Pani, Pani Luzik, powinna się dowiedzieć (widać nikt jeszcze Pani o tym nie poinformował), że wybitny socjaldemokrata Miller jest równie wybitnym ścisłym matematykiem i za rządów jego ściśle matematycznej formacji, kiedy był ministrem pracy i polityki socjalnej, i szefem rady ministrów w sposób ściśle matematyczny odkupiono od społeczeństwa polskiego 500 największych zakładów przemysłowych, płacąc średnio za każdy zakład po jednym milionie, tyle ile kosztują 4 mieszkania w bloku w wielkiej płyty. Za swój domek jednorodzinny, zgodnie ze ścisłym matematycznie wyliczeniem mogłaby Pani sobie kupić hutę lub fabrykę czołgów. Teraz, kiedy już Pani wie, jak wybitnym ścisłym matematykiem jest socjaldemokrata Miller, może Pani z jeszcze większą intensywnością przekonywać do głosowania na tego wybitnego matematyka.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hello




Dołączył: 07 Sie 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:07, 19 Lis 2013    Temat postu:

Isa_bel napisał:
… a jak intelekt zawodzi, to strach myśleć …
Zgadza się ! Pewnie nikt Ci nie mówił, ale jeśli partnerka jest inteligentna, to wrażenia są niesamowite …
_________________________________
"Jadę na dół, a ty? Hmm... też jedziesz na dół... Na górę pojechał ktoś inny."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32684
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:45, 20 Lis 2013    Temat postu:

Panie Barycki,
... o AK nie się Pan nie martwi.
To jest dopiero powód do rozpaczy dla Pana - cała matematyka Ziemian leży w gruzach, że o Pana ukochanym KRZ nie wspomnę :fight:

[link widoczny dla zalogowanych]

Kompletna aksjomatyka algebry Kubusia

Poniższa aksjomatyka działa zawsze, niezależnie od korelacji zbiorów p i q (ta wyżej nie była dobra).
Zbiory p i q mogą się dowolnie zawierać jeden w drugim, mogą być rozłączne, a nawet puste [], to bez znaczenia.

Definicje:
[x] - zbiór niepusty zawierający co najmniej jeden element
[] - zbiór pusty nie zawierający żadnego elementu

Znaczenie zer i jedynek w nowej teorii zbiorów:
1 - zbiór niepusty
0 - zbiór pusty []

I.
Definicja spójnika „i”(*) w zbiorach:

Y = p*q
Wspólne elementy zbiorów p i q bez powtórzeń

II.
Definicja spójnika „lub”(+) w zbiorach:

Y=p+q
Wszystkie elementy zbiorów p i q bez powtórzeń

III.
Różnica zbiorów p i q

Y = p-q
Wszystkie elementy zbioru p z wykluczeniem elementów zawartych w q

KONIEC aksjomatyki algebry Kubusia!

Z tego bez problemu da się wyprowadzić zero-jedynkowe definicje wszystkich operatorów logicznych, matematyczny fundament nowej teorii zbiorów: =>, ~>, ~~>, i całą resztę, na rozszyfrowaniu matematycznych fundamentów naturalnej logiki człowieka kończąc.

...

Podsumowanie:
Myślałem że w AK nic mnie już nie zaskoczy … a jednak.
Nigdy bym nie przypuszczał, że całą aksjomatykę logiki (a tym samym całej matematyki) można zredukować do trzech banalnych operacji logicznych na zbiorach.
Oczywiście nie ma żadnego znaczenia fakt, że liczymy w systemie dziesiętnym bo mamy 10 palców, kiedyś popularny był system 12-kowy (10 palców plus dwie nogi).
Gdybyśmy mieli tylko dwa palce, najpewniej liczylibyśmy w systemie binarnym znając tylko dwie cyferki - 0 i 1.
Tak więc cyferki 0 i 1 to najważniejsze cyferki naszego wszechświata, stoi na nich cała logika i cała matematyka Ziemian.
Cyferki 0 i 1 są wystarczające do opisu całej logiki i całej klasycznej matematyki, cała reszta 2,3,4,5,6,7,8,9 jest psu na budę potrzebna.


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Śro 15:47, 20 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Śro 17:40, 20 Lis 2013    Temat postu:

Panie Kubusiu, pisze Pan: [x] - zbiór niepusty zawierający co najmniej jeden element. Ale każdy zbiór pusty jest podzbiorem każdego zbioru, a więc i pustego, a Pan pisał jeszcze, że zbiór nie różni się od elementu zbioru, czyli, jeżeli zbiór pusty jest podzbiorem zbioru pustego, to z Pana twierdzenia wynika, że zbiór pusty zawierając podzbór zbioru pustego, zawiera element, a zawierając element, nie może by ć zbiorem pustym. I Tak dochodzimy do logicznej sprzeczności wewnętrznej Pańskiego twierdzenia, czyli jest ono do dupy, bo nie ma zera i jedynki, a tylko jedynka i jedynka, a to niczego nie może opisać i nic nie znaczy.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32684
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 20:49, 20 Lis 2013    Temat postu:

Nie jest prawdą, że zbiór pusty jest podzbiorem każdego zbioru, to są brednie Ziemian - już to kiedyś udowodniłem nie chce mi się szukać.

Głupotę Ziemian widać choćby na tym banale:

Jeśli trójkąt nieprostokątny jest trójkątem prostokątnym to zachodzi suma kwadratów
~TP*TP => SK = (~TP*TP)*SK = 0*SK =0
To zdanie jest ewidentnie fałszywe, czyli z fałszu w poprzedniku wynika gówno a nie zdanie prawdziwe.
cnd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32684
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:20, 21 Lis 2013    Temat postu:

Sodoma i Gomora ...
Wychodzi na to że w logice naszego wszechświata (AK) nawet "równa się" to co innego niż "=" w logice Ziemian :fight:
http://www.sfinia.fora.pl/forum-kubusia,12/algebra-kubusia-pisana-na-zywo-2013-11-11,6929-25.html#202349

Panie Barycki,
Ciekaw jestem opinii eksperta - proszę o komentarz.
Proszę o dowód co należy zrobić z kurą aby zachodziła ziemska tożsamość:
kura = galaktyka

Tylko niech to nie będzie dowód w stylu Windziarza:
Udowodnij że w innym Wszechświecie to niemożliwe
... a widzisz, nie potrafisz.
Dlatego zachodzi:
Kura = galaktyka

... bo się wścieknę i kubeł miodu wyląduje na Pańskiej głowie.

fiklit napisał:
Cytat:
Twój dowód Fiklicie jakoby 1=1 wymuszało Y=~Y jest oczywiście błędny.
Czy zgadzasz się z tym?

Relacja równości (=) jest ze swej natury zwrotna, symetryczna i przechodnia.
1. zwrotna oznacza ża zawsze, czymkolwiek by x nie był, zachodzi x=x
2. symetryczna oznacza że jeśli a jest równe b, to b jest równe a czyli jeśli wiemy żea=b to możemy mieć pewność że b=a.
3. przechodnia oznacza że jeśli a=b i b=c to a=c.

Czy Twoje = ma powyższe własności?
Czy może w AK nawet "równa się" nie znaczy "równa się"?

Stosując moje rozumowanie do pozornie błahego przykładu i wykazując sprzeczność, nie obalasz mojego rozumowania, a wręcz przeciwnie powiększasz pulę wykazanych sprzeczności w AK/NTI.

W takim razie możesz mi coś wyjaśnić?

Weźmy takie unikalne pojęcie w zbiorze Uniwersum:
A.
P = Pies
Przyjmujemy notację:
Symbol P jest tożsamy z pojęciem pies (zwierzę o 4łapach, szczekające etc.).

Jaś:
Tata, a co to jest „nie pies” (~P)?
Oczywiście:
B.
~P = U-P
„Nie pies” (~P) to Uniwersum pomniejszone o psa
gdzie:
Uniwersum - wszelkie możliwe pojęcia zrozumiałe dla człowieka

Oczywiście w A nie mamy wątpliwości co do zachodzącej tożsamości, ale w B?

Zbiór B to oczywiście taki zbiór:
B.
~P = [koń, kura, wąż, samochód, galaktyka … etc]
czyli:
~P=koń (prawda)
~P= kura (prawda)
~P=galaktyka (prawda)
etc

Jak na gruncie matematyki klasycznej wygląda tożsamość w równaniu B?
W algebrze Kubusia A i B to ewidentne tożsamości.
Czy w matematyce klasycznej wszelkie równania typu B to tożsamości (identycznie jak w AK) czy może coś innego?

Skoro w B mamy:
~P=kura
~P=galaktyka
To czy z ewidentnej tożsamości:
~P=~P
wynika że:
kura = galaktyka?


Ostatnio zmieniony przez rafal3006 dnia Czw 18:40, 21 Lis 2013, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Adam Barycki
Gość






PostWysłany: Czw 20:54, 21 Lis 2013    Temat postu:

Pan Kubuś prosi o opinię eksperta:
Cytat:
Panie Barycki,
Ciekaw jestem opinii eksperta - proszę o komentarz.
Proszę o dowód co należy zrobić z kurą aby zachodziła ziemska tożsamość:
kura = galaktyka


A ja w trymiga Panu Kubusiowi opinię eksperta przedstawiam.

Ściśle matematyczny dowód Pana Dyszyńskiego:
Cytat:
rozmaici "realiści" nie mają racji. Nie mają jej, bo ów "realizm" jest właśnie czymś niemożliwym do udowodnienia - ani empirycznie, ani rozumowo. Jest czystym postulatem!
Tutaj właśnie idealizm personalistyczny jest bardziej zgodny z doświadczeniem, bo opiera się na tym co bezsporne - tzn. na fakcie istnienia wrażeń i odczuć, a nie ma spekulacji (!), że coś za owymi wrażeniami "realnego" (? - co by to miało być?...) musi istnieć!
Tak więc dla mnie odjechane, nieracjonalne, bezpodstawne, dziwaczne i wysoce spekulatywne jest właśnie postulowanie owych "materialnych rzeczywistości", czy innych podobnych "realizmów". Tego, że te realizmy (czymkolwiek by one miały być) miałyby mieć rację bytu, nie da się dowieść, więc najbezpieczniej jest o nich właśnie milczeć. Bo całkiem dobrze daje się stworzyć sobie spójny obraz świata bez tego dodatkowego założenia. Kłania się tu słynna brzytwa Ockhama.


Z opinii eksperta jasno wynika, że nie ma żadnej kury, a tym bardziej galaktyki, a gdyby nawet komu wydawało się, że są, to najrozsądniej jest przy pomocy brzytwy Ockhama zrównać kurę i galaktykę do jednego pojęcia – kurogalktyki. Kiedy po wewnętrznej walce z samym sobą zredukujemy wszystko do kurogalaktyki, to już bez niepotrzebnych dylematów możemy kroczyć śmiało ku moralnej czystości.

Adam Barycki
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krzywy
Gość






PostWysłany: Pią 6:55, 22 Lis 2013    Temat postu:

Adam Barycki napisał:
Pan Kubuś prosi o opinię eksperta:
Cytat:
Panie Barycki,
Ciekaw jestem opinii eksperta - proszę o komentarz.
Proszę o dowód co należy zrobić z kurą aby zachodziła ziemska tożsamość:
kura = galaktyka


A ja w trymiga Panu Kubusiowi opinię eksperta przedstawiam.

Ściśle matematyczny dowód Pana Dyszyńskiego:
Cytat:
rozmaici "realiści" nie mają racji. Nie mają jej, bo ów "realizm" jest właśnie czymś niemożliwym do udowodnienia - ani empirycznie, ani rozumowo. Jest czystym postulatem!
Tutaj właśnie idealizm personalistyczny jest bardziej zgodny z doświadczeniem, bo opiera się na tym co bezsporne - tzn. na fakcie istnienia wrażeń i odczuć, a nie ma spekulacji (!), że coś za owymi wrażeniami "realnego" (? - co by to miało być?...) musi istnieć!
Tak więc dla mnie odjechane, nieracjonalne, bezpodstawne, dziwaczne i wysoce spekulatywne jest właśnie postulowanie owych "materialnych rzeczywistości", czy innych podobnych "realizmów". Tego, że te realizmy (czymkolwiek by one miały być) miałyby mieć rację bytu, nie da się dowieść, więc najbezpieczniej jest o nich właśnie milczeć. Bo całkiem dobrze daje się stworzyć sobie spójny obraz świata bez tego dodatkowego założenia. Kłania się tu słynna brzytwa Ockhama.


Z opinii eksperta jasno wynika, że nie ma żadnej kury, a tym bardziej galaktyki, a gdyby nawet komu wydawało się, że są, to najrozsądniej jest przy pomocy brzytwy Ockhama zrównać kurę i galaktykę do jednego pojęcia – kurogalktyki. Kiedy po wewnętrznej walce z samym sobą zredukujemy wszystko do kurogalaktyki, to już bez niepotrzebnych dylematów możemy kroczyć śmiało ku moralnej czystości.

Adam Barycki


Michał Dyszyński napisał:
Logika to tylko jeden z elementów łączności rozumu ze światem. Innym jest SYSTEM ROZPOZNAWANIA, ODCZUWANIA. Logika działa na poziomie pojęć, ale żeby człowiek jakoś zorientował się, przypisał pojęcie do tego co go spotyka ("prawidłowo", czy z błędem, to już inna sprawa) musi być wyposażony w interfejs świat - myśl. Ten interfejs jest czymś niezwykle ciekawym i chyba przez filozofów mało docenionym. Oni wolą już roztrząsać zagadnienia z obszaru czystej logiki, tam gdzie są pojęcia, które można przestawiać jak się chce. Tymczasem te same słowa u różnych ludzi wywołują często inne wrażenia, wspomnienia, skojarzenia. Dlatego też w religii mówi się o "duchu". Można by powiedzieć, ze ów "duch twórczy poprawnej myśli" jest jakby religijnym wymiarem intelektu (nie jest to dokładnie ten duch, o którym mówi np. Biblia, ale zawiera jego aspekty).
Dlaczego "duch"?
- Bo w istocie ów system rozpoznawania rzeczy świata do pojęć jest indywidualny, przypisany człowiekowi, w wielu aspektach niemożliwy do przewidzenia, kieruje się swoimi własnymi prawami. W gruncie rzeczy mamy w sobie taki trochę niezależny od logiki system, który rządzi naszym myśleniem - objawia się on np. notorycznym brakiem rozumienia pewnych zagadnień przez pewnych ludzi, dziwnego ich rozumienia (system nie obsługuje jakichś aspektów), bądź z kolei naturalnym talentem, niezwykle wydajnym rozumieniem i działaniem w tych obszarach innych ludzi. Innym przejawem owego indywidualizmu myśli jest skupianie się określonych ludzi na pewnym obszarach życia, aktywności, przy pomijaniu innych, używaniu szczególnych określeń, zachowań. Logika jest tym aspektem, który niejako łączy ludzi, bo skupia się na tym co wspólne, co wyzute z aspektów niepowtarzalnych, zbyt indywidualnych, a przez to nieprzekazywalnych. Logika czuwa nad TRWAŁOŚCIĄ PRZEKAZU INFORMACJI. Z kolei ów duch indywidualizmu, a jednocześnie duch prawdziwie wewnętrznej twórczej myśli jest jakby "klejem", tłumaczem na niezliczoną ilość przypadków i obsługuje połączenie owej logiki z tym...
... no właśnie z CZYM?
Z tym czymś co stanowi jakieś jądro, sedno indywidualności, źródło osobowego trwania. To coś co jest w nas z jednej strony niezmienne (bo wyznacza właśnie nas), ale z drugiej jakieś szczególnie wrażliwe, aktywne, bo uczestniczy we wszystkim co przeżywamy.








"Logika działa na poziomie pojęć" ?
- NIE; LOGIKA NIE DZIAŁA. TO LOGICY GENERALIZUJĄ ZACHOWANIA LUDZI, INTERPRETUJĄ JE I DEFINIUJĄ. LOGICY NIE DZIAŁAJĄ ZMYSŁOWO W SFERZE RZECZYWISTYCH POJĘĆ.
POJĘCIE MUSI BYĆ FIZYCZNIE WYKONANE PRZEZ KONKRETNEGO LUDZIA JAKO CZYNNOŚĆ OBARCZONA BŁĘDEM.

"duch twórczy poprawnej myśli" ?
- NIE; BO DUCH TWÓRCZY JEST ZAWSZE NIEPOPRAWNY.

"...przez pewnych ludzi, dziwnego ich rozumienia..."
- TAK; BO SŁOWO DZIWNEGO NALEŻY ROZUMIEĆ JAKO DZIW NAD DZIWY.
kAŻDY NASTĘPNY DZIW, KAŻDE NASTĘPNE DZIWNE ZACHOWANIE, DZIWNA CZYNNOŚĆ JEST NAPĘDEM ROZWOJU.

"Logika czuwa nad trwałością przekazu informacji"
TAK; TO ZNACZY ŻE LOGICY DEFINIUJĄ ZACHOWANIA LUDZI I JE UMIESZCZAJĄ W KSIĘGACH JAKO DEFINICJE.

KTO CZYTA DEFINICJE LOGIKÓW ZAMIAST SAMEMU WYKONYWAĆ ZMYSŁOWE POJĘCIA NA SWÓJ SPOSÓB ...TEN JEST TRUPEM.






To przekazał wam major Krowa. On myśli i działa nielogicznie. Działa twórczo i odlotowo.
Major Krowa pozdrawia Michała Dyszyńskiego, który nie chce umierać jak się majorowi Krowie zdaje.
A dla gupka Baryckiego - kop w dupę.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafal3006
Opiekun Forum Kubusia



Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 32684
Przeczytał: 43 tematy

Skąd: z innego Wszechświata
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:57, 22 Lis 2013    Temat postu:

krzywy napisał:

To przekazał wam major Krowa. On myśli i działa nielogicznie. Działa twórczo i odlotowo.

To jest samobójstwo Krowo, aby zniszczyć ziemską cywilizację i powrócić do korzeni, kiedy to radośnie skakaliśmy po drzewach zajadając się bananami, gdzie nikt nie musiał pracować a wszyscy ze wszystkimi uprawiali miłosne wieczorne igraszki, musisz posługiwać się wyrafinowaną logiką, niczym Hitler i Satlin.

Oczywiście Hitler i Stalin to matoły, nie zrealizowali swoich idei jedynie słusznego ustroju i porządku na świecie. Myślę, że bogatszy o historię skutecznie zrealizujesz swoją wielką ideę Communitas, jeśli zabraknie ci czasu i nie zdążysz w tym Wszechświecie to w kolejnym Communitas na pewno zatryumfuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Więzienie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 424, 425, 426 ... 1987, 1988, 1989  Następny
Strona 425 z 1989

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin