Autor Wiadomość
Bohoh
PostWysłany: Sob 16:01, 04 Lut 2006    Temat postu:

Stając się tym samym współwinnym zbrodni. ;P
Drizzt
PostWysłany: Sob 14:33, 04 Lut 2006    Temat postu:

Moderator odpowiada nie okazującemu skruchy przestepcy jego tonem ;P
Bohoh
PostWysłany: Sob 11:34, 04 Lut 2006    Temat postu:

Więc jak to, Moderator powtarza haniebny proceder?
Drizzt
PostWysłany: Sob 11:24, 04 Lut 2006    Temat postu:

Zupełnie jak zdanie do którego się powyższe odnosiło:
Bohoh napisał:
Ponad wszelką wątpliwość wykazałem, że mój post był merytoryczny i odnosił się do tematu.

:mrgreen:
Bohoh
PostWysłany: Sob 11:19, 04 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Wykazałem, że twój post to zwykły atak, bez jakiegolwiek sensownego argumentu.

Cóż za merytoryczność i brak gołosłowia. :mrgreen:
Drizzt
PostWysłany: Sob 8:42, 04 Lut 2006    Temat postu:

Ok - Bohohu, w związku z przydługą lekko debatą widzę jedno rozwiązanie:
Jesli uwazasz, ze na sfini sa lamane zasady rzeczowej dyskusji i prowadzone jest szkalowanie innych serwisow, to otwórz watek w Regulaminie. Nieotwarcie go bedzie rownowazne z wycofaniem zarzutow, niezaleznie od tego, co napiszesz w Wiezieniu, ktore traktowane jest na sfini jako wyszalnia a nie jako miejsce do wymiany argumentow.
Drizzt
PostWysłany: Sob 8:39, 04 Lut 2006    Temat postu:

Jest Bohohu w - w obu wypadkach dokładnie odwrotnie niż piszesz.
Wykazałem, że twój post to zwykły atak, bez jakiegolwiek sensownego argumentu.
Jeśli chodzi o:
Cytat:
Problem polega na tym, że Wuj & co. na rzeczową krytykę nie odpowiadają, za to posiłkują się nieuprawnionymi zarzutami o gołosłowie czy atakowanie ad personam; to z resztą znamienne, że każdy zarzut pod adresem Wuja nie będący atakiem osobistym, jako taki jest właśnie traktowany! Psychoza?

To widzę to dokładnie odwrotnie o czym już wspominałem. Nawet Konrado5 (ateista ze śFini, nie zaangażowany w inne konflkity z wujem) już dawno zauważył co następuje:
Konrado5 napisał:
Zastanawiam, się czemu Wuj Zboj na prawie każdym forum jest atakowany osobiście

http://www.sfinia.fora.pl/viewtopic.php?t=84
Bohoh
PostWysłany: Sob 0:40, 04 Lut 2006    Temat postu:

Jak widzę nie zaprzestałeś procederu szkalowania Ateisty.pl, szkoda. Tym samym potwierdziłeś te wszystkie zarzuty od których zaczęła się ta "afera". Ale najzabawniejsze jeszcze przed nami, jak będziemy komentować twoje lamenty na moim forum.

Poza tym, podobno miał być EOT z twojej strony?
wujzboj
PostWysłany: Sob 0:37, 04 Lut 2006    Temat postu:

Bohohu, zrozum, czlowieku. Tu nie ateista.pl. Tu sie prowadzi dyskusje merytoryczne, a nie pyskuje o osobach. Kto nie potrafi, niech siedzi w domu.
Bohoh
PostWysłany: Sob 0:10, 04 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
I wlasnie taka "merytorycznosc" polegajaca na opluciu oponenta bez podania argumentow jest usuwana na sfini do kibla, na mocy Regulaminu. Jesli chcesz podac jakis argument wspierajacy POGLADY Ryja, to podaj go w tamtym watku. Jesli chcesz mowic o wujowej erytrystyce, do mow o tym na swoim ateiscie.pl. Tam regulamin pluc nie broni.

W tej chwili potwierdza się to o czym piszę przez cały niniejszy wątek - Wujek w dowolny sposób wybiera sobie zdania z czyjejś wypowiedzi i odpowiednio je (z właściwą sobie manierą ala Wujek Dobra Rada*) klasyfikuje. Gdyby jednak Wujo przeczytał uważnie i bez zaślepiającej złośliwości przekonałby się, że mój post miał bardzo dobre uzasadnienie, polegające na wskazaniu przykładu erystycznych zagrywek Wujcia.
wujzboj
PostWysłany: Sob 0:04, 04 Lut 2006    Temat postu:

I wlasnie taka "merytorycznosc" polegajaca na opluciu oponenta bez podania argumentow jest usuwana na sfini do kibla, na mocy Regulaminu. Jesli chcesz podac jakis argument wspierajacy POGLADY Ryja, to podaj go w tamtym watku. Jesli chcesz mowic o wujowej erytrystyce, do mow o tym na swoim ateiscie.pl. Tam regulamin pluc nie broni.

EOT. Niech sie w kiblu bawia ci, ktorych to bawi.
Bohoh
PostWysłany: Pią 23:55, 03 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
1. Tak - propaganda ma do siebie to, że z prawdą wiele wspólnego nie ma a jej propagatorzy są głośni. Dlatego właśnie wuj i pare innych osób postanowiło poddać ją rzeczowej krytyce - niestety rzadko kiedy propagatorzy mają ochotę na rozmowę - zamiast tego robią dookoła wuja "smród" celem odstraszenia swoich potencjalnych wyznawców od jego krytyki. Cóż - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Problem polega na tym, że Wuj & co. na rzeczową krytykę nie odpowiadają, za to posiłkują się nieuprawnionymi zarzutami o gołosłowie czy atakowanie ad personam; to z resztą znamienne, że każdy zarzut pod adresem Wuja nie będący atakiem osobistym, jako taki jest właśnie traktowany! Psychoza?

Cytat:
2. Post wyleciał bo nic nie wnosił do tematu, poza "kopem" dla wuja i ogłoszeniem - było to więc w pełni uzasadnione.

Zdumiewasz mnie. Wygląda na to, jakbyś w ogóle nie czytał moich postów w niniejszym temacie. Ponad wszelką wątpliwość wykazałem, że mój post był merytoryczny i odnosił się do tematu.
Drizzt
PostWysłany: Pią 23:51, 03 Lut 2006    Temat postu:

Jeszcze dopiszę bo przed spaniem była kąpiel ;P

1. Tak - propaganda ma do siebie to, że z prawdą wiele wspólnego nie ma a jej propagatorzy są głośni. Dlatego właśnie wuj i pare innych osób postanowiło poddać ją rzeczowej krytyce - niestety rzadko kiedy propagatorzy mają ochotę na rozmowę - zamiast tego robią dookoła wuja "smród" celem odstraszenia swoich potencjalnych wyznawców od jego krytyki. Cóż - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

2. Post wyleciał bo nic nie wnosił do tematu, poza "kopem" dla wuja i ogłoszeniem - było to więc w pełni uzasadnione.
Bohoh
PostWysłany: Pią 23:39, 03 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Acha - czyli propaganda anty-wujna? To też podejrzewałem i przed tym między innym śFinie bronię. Dziękuje jednak, że oficjalnie to przyznałeś.

Propaganda ma to do siebie, że choć z prawdą nie ma nic wspólnego, to jednak często używa się jej, aby zaszczepić jakieś absurdalne przekonanie ogółowi. Jeśli chodzi o twierdzenie, że Wuj nałogowo używa chamskich chwytów erystycznych, to nie ma w tym ani grama fałszu.* Propagandą zaś jest notoryczne stwarzanie przez Wuja i jego pomagierów wrażenia, że wszystko jest ok. Jako że Wujo jest w swej sofistyce głośny, to co najmniej tak samo powinien być słyszalny głos rzeczowej krytyki.


Cytat:
Myśle, że uzasadniłem dlaczego post wylądował w pierdlu.

W żadnym wypadku. W dalszym ciągu uważam, że to przeniesienie było bezzasadne.

Dobranoc!







*patrz poprzednie moje posty w tym wątku.
Drizzt
PostWysłany: Pią 23:28, 03 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Wniosła wiele, przede wszystkim przypadkowego czytelnika sympatyzującego z Wujem może moja uwaga otrzeźwić, że jego idol jest po prostu hmm... nie, to nie przejdzie nawet w Więzieniu. Poza tym im więcej takich "akcji" tym teza wielu osób o nieczystych zagraniach Wuja zyskuje coraz więcej materiału dowodowego.

Acha - czyli propaganda anty-wujna? To też podejrzewałem i przed tym między innym śFinie bronię. Dziękuje jednak, że oficjalnie to przyznałeś. Dało mi to faktycznie do myślenia jednak wnioski mam dokładnie odwrotne niż planowałeś...

_____________________________________________________________________________________________________________

EOT - idę spać (żona kazali :? ). Myśle, że uzasadniłem dlaczego post wylądował w pierdlu. Wskazałem również, że możesz się Bohohu włączyć do dyskusji, również wytykając Wujowi spostrzeżone przez ciebie błędy wskazując na konkrety oczywiście...
Bohoh
PostWysłany: Pią 23:25, 03 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Między innymi dlatego właśnie, że Ryj odpowiedział nie powinieneś wuja ganić - w końcu twoja wypowiedź nie wniosła nic do sporu, poza ogłoszeniem i "kopem" dla wuja.

Wniosła wiele, przede wszystkim przypadkowego czytelnika sympatyzującego z Wujem może moja uwaga otrzeźwić, że jego idol jest po prostu hmm... nie, to nie przejdzie nawet w Więzieniu. Poza tym im więcej takich "akcji" tym teza wielu osób o nieczystych zagraniach Wuja zyskuje coraz więcej materiału dowodowego.
Drizzt
PostWysłany: Pią 23:20, 03 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Dlatego gdy piszę, że praktycznie cały poprzedni post Ryja był poświęcony krytyce takiego ciastkożarcia jakie proponujesz. to liczę, że uważny czytelnik zajrzy do całego poprzedniego postu Ryja i przekona się jak jest naprawdę. Czy sądzisz, że lepszym wyjściem byłoby zacytowanie całego Ryjowego postu?

Między innymi dlatego właśnie, że Ryj odpowiedział nie powinieneś wuja ganić - w końcu twoja wypowiedź nie wniosła nic do sporu, poza ogłoszeniem i "kopem" dla wuja.
Bohoh
PostWysłany: Pią 23:17, 03 Lut 2006    Temat postu:

Drizzt napisał:
Ech Bohohu - po pierwsze opinie ryja jako dyskutanta i twoja opinia ("na doczepke") to dwie różne rzeczy. Po drugie stwierdzenie "praktycznie cały post ryja" itd to żaden argument - równie dobrze mógłbym na doczepkę dopisać - "praktycznie wszystkie posty wuja odpowiadają na zarzuty ryja" - to absurd - takie wkręty właśnie (w połączeniu z ogłoszeniami) uważam za niemerytoryczne...

Dlatego gdy piszę, że praktycznie cały poprzedni post Ryja był poświęcony krytyce takiego ciastkożarcia jakie proponujesz to liczę, że uważny czytelnik zajrzy do całego poprzedniego postu Ryja i przekona się jak jest naprawdę. Czy sądzisz, że lepszym wyjściem byłoby zacytowanie całego Ryjowego postu?
Drizzt
PostWysłany: Pią 23:10, 03 Lut 2006    Temat postu:

Bohoh napisał:
Drizzt napisał:
Po pierwsze nie było żadnego zarzutu tylko zarzut teoretyczny - po drugie przy byłby w tym konkretnym kontekście tak samo merytoryczny jak twój do wuja - bez poparcia.

Nie. Mój zarzut popiera wymiana (choćby ostatnich) postów między Wujem a Świńskim Ryjem; w treści mojego postu wyraźnie napisałem, do czego mój zarzut się odnosi i gdzie występuje proceder który Wujowi zarzucam. Przypomnę:

Bohoh napisał:
Bohoh w poście od którego wszystko się zaczęło napisał: napisał:
praktycznie cały poprzedni post Ryja był poświęcony krytyce takiego ciastkożarcia jakie proponujesz.

I tyle.

Ech Bohohu - po pierwsze opinie ryja jako dyskutanta i twoja opinia ("na doczepke") to dwie różne rzeczy. Po drugie stwierdzenie "praktycznie cały post ryja" itd to żaden argument - równie dobrze mógłbym na doczepkę dopisać - "praktycznie wszystkie posty wuja odpowiadają na zarzuty ryja" - to absurd - takie wkręty właśnie (w połączeniu z ogłoszeniami) uważam za niemerytoryczne...
Bohoh
PostWysłany: Pią 23:03, 03 Lut 2006    Temat postu:

Drizzt napisał:
Po pierwsze nie było żadnego zarzutu tylko zarzut teoretyczny - po drugie przy byłby w tym konkretnym kontekście tak samo merytoryczny jak twój do wuja - bez poparcia.

Nie. :wink: Mój zarzut popiera wymiana (choćby ostatnich) postów między Wujem a Świńskim Ryjem; w treści mojego postu wyraźnie napisałem, do czego mój zarzut się odnosi i gdzie występuje proceder który Wujowi zarzucam. Przypomnę:
Bohoh w poście od którego wszystko się zaczęło napisał:
praktycznie cały poprzedni post Ryja był poświęcony krytyce takiego ciastkożarcia jakie proponujesz.

I tyle.
Drizzt
PostWysłany: Pią 22:56, 03 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Ok, więc moją wypowiedź, iż Wuj traktuje rozmówców jak debili poparłem w tym konkretnym przypadku sytuacją jaka miała miejsce w jego rozmowie z Świńskim Ryjem; domagał się on odpowiedzi na pytanie, na które Ryj odpowiadał już wielokotnie, w tym samym wątku (sic!).

Świetnie (a nawet śFietnie) - skoro wytłumaczyłeś co masz na myśli, może napiszesz to w adekwatnym wątku? Wskaż jeszcze tylko odpowiedzi wuja i pytania ryja. Oczywiście nie zgadzam się z tobą (tak jak i z ryjem) co do treści zarzutu, ale przynajmniej nie jest to zdawkowy atak.
Cytat:
Ale nie wszczynał bym interwencji, gdyby to był jednorazowy wypadek. Niestety, forumowicze na ŚfINI, na forum Ateisty.pl, na APPA, wielokrotnie podnosili taki zarzut przeciwko Wujowi. Dlatego też miałem pełne prawo napisać to co napisałem.

Miałeś prawo pisać tam gdzie miało to jakiś kontekst - tutaj był to zarzut z serii "osohozi". Ja również interweniuje nie bez przyczny - ale dlatego że jako moderator śFini poczuwam się do uniezależnienia śFini od sił zewnętrznych ;P Innymi słowy - jeśli problem pochodzi ze śFini, rozstrzygamy go na śFini, jeśli z innego miejsca - niech go rozstrzygnie lud tamtejszy.
Cytat:
Twój zarzut merytoryczny nie był, uważam, że nigdy w rozmowach z tobą nie dałoby się odczuć, że mam cię za debila

Po pierwsze nie było żadnego zarzutu tylko zarzut teoretyczny - po drugie byłby w tym konkretnym kontekście tak samo merytoryczny jak twój do wuja - bez poparcia.
Bohoh
PostWysłany: Pią 22:49, 03 Lut 2006    Temat postu:

Ok, więc moją wypowiedź, iż Wuj traktuje rozmówców jak debili poparłem w tym konkretnym przypadku sytuacją jaka miała miejsce w jego rozmowie z Świńskim Ryjem; domagał się on odpowiedzi na pytanie, na które Ryj odpowiadał już wielokotnie, w tym samym wątku (sic!). Ale nie wszczynał bym interwencji, gdyby to był jednorazowy wypadek. Niestety, forumowicze na ŚfINI, na forum Ateisty.pl, na APPA, wielokrotnie podnosili taki zarzut przeciwko Wujowi. Dlatego też miałem pełne prawo napisać to co napisałem.

Twój zarzut merytoryczny nie był, uważam, że nigdy w rozmowach z tobą nie dałoby się odczuć, że mam cię za debila.
Drizzt
PostWysłany: Pią 22:41, 03 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Chyba przechodzimy istotnie do tego etapu, ale nie z mojej winy.

No to zostaje tylko ja :cry:
Cytat:
Sugerowałem ci, żebyś przeczytał mój pierwszy post, bo może w ten sposób przekonasz się, że oba przypadki miały odmienny kontekst.
Potem napisałeś coś o zmianie zdania co wydawało mi się mało związane z tematem... a teraz, za TWOJĄ sprawą znów wracamy do kontekstów... ehh.

Chyba przechodzimy już nawet do etapu "osohozi". Jak dla mnie stoimy na merytoryczności zarzutu o traktowaniu dyskutantów wuja jak debili. Dla mnie mój teoretyczny zarzut byłby tak samo merytoryczny jak twój bo pozbawiony kontekstu na forum śFinia. W jaki sposób ty myślisz o słowie kontkest - pojęcia nie mam...
Bohoh
PostWysłany: Pią 22:30, 03 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
A ja napisałem, że kontekst ma nasza rozmowa a nie twój pojedyńczy atak na wuja - przechodzimy do etapu powtarzania co napisaliśmy?

Chyba przechodzimy istotnie do tego etapu, ale nie z mojej winy. Sugerowałem ci, żebyś przeczytał mój pierwszy post, bo może w ten sposób przekonasz się, że oba przypadki miały odmienny kontekst. Potem napisałeś coś o zmianie zdania co wydawało mi się mało związane z tematem... a teraz, za TWOJĄ sprawą znów wracamy do kontekstów... ehh.
Drizzt
PostWysłany: Pią 22:23, 03 Lut 2006    Temat postu:

Cytat:
Po pierwsze: nie MASZ czytać; ja cię nie zmuszam, ja sugeruję...

Ufff - to będe obstawał przy tym, że już przeczytałem.
Cytat:
Po drugie: rozmawialiśmy jeszcze przed chwilą o kontekstach przy debilis, debile; napisałem więc, żebyś poczytał sobie i poczuł tę jakościową różnicę między jednym a drugim kontekstem.

A ja napisałem, że kontekst ma nasza rozmowa a nie twój pojedyńczy atak na wuja - przechodzimy do etapu powtarzania co napisaliśmy?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group