Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Kod Da Vinci" - dobra rozrywka, czy żałosna propa

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Aktualności
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
Paschalis




Dołączył: 11 Maj 2006
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 13:53, 19 Maj 2006    Temat postu: "Kod Da Vinci" - dobra rozrywka, czy żałosna propa

Właśnie na ekrany kin wchodzi "Kod da Vinci". Co o nim myślicie. Nie chodzi mi nie tylko o opinie nt. wartości artystycznej, ale raównież ocenę treści w niej zawartych i ich relacji do rzeczywistości oraz ew. wpływ na mentalność jej czytelników.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 14:01, 19 Maj 2006    Temat postu:

Taka szmira jak ten film i badziwie na podstawie którego owo "dzieło" powstało nie jest w stanie obrazić nikogo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
1KOR13




Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konstancin - Jeziorna

PostWysłany: Pią 14:21, 19 Maj 2006    Temat postu:

Moich uczuć religijnych to w żadnym wypadku nie obraża. Nie rozumiem też zupełnie stanowiska dużej części hierarchów kościelnych - jak na mój gust nie rozumieją oni, że literatura opiera się w dużej mierze na fikcji, a więc stworzenie takiej książki nie miało celować w Kościół...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 15:39, 19 Maj 2006    Temat postu:

Owszem moze,w ystarczy wiedzieć jakie nadzieje wiążą z tą książką i filmme rozmaici ateistyczni, wojowniczy racjomaliści. Tyle, ze te utwory sa tak denne, ze oni sie w tym wypadku tylko kompromitują.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
crosis
Wizytator



Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:42, 19 Maj 2006    Temat postu:

Sama ksiazka jest ciekawa pozycja sensacyjna. Nikt nie powienien tego brac jako powiesc historyczna czy cos takiego. Tak samo jak i "Aniolow i demonow" czy tez zwodniczego punktu.

Musze tez powiedziec, ze dziwi mnie jedno - wszystkie ksiazki Browna przeczytalem w oryginale. I dziwi mnie propaganda tego filmu - w oryginale jest wyraznie napsiane, ze czlonek Opus Dei byl przez "Nauczyciela" wykorzystany. Wmanewrowany, oszukany, oklamany. I tego najbardziej zaluje tez owczesny szef Opus Dei.

Samego filmu nie widzialem i pewnie nie zobacze, bo jestem wierny jednak ksiazkom.


Crosis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
Radosław




Dołączył: 06 Gru 2005
Posty: 1722
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:54, 19 Maj 2006    Temat postu:

Niestety to sezonowe badziwie wykorzystujące oklepane motwywy. Szkoda na nie czasu. Nie tylko ja tak to dzieło oceniłem ale i wielu lkrytyków. (Zarówno książka jak i film) A film ponoć został wygwizdany i jest wyśmiewany. :D Tako prznajmniej głosza media. :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
Drizzt
Założyciel, admin



Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 2778
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 18:28, 19 Maj 2006    Temat postu:

Nie posiadam uczuć religijnych, książki nie czytałem za to miałem okazję posłuchać "wyznawców nauki Browna" - cóż przy braku wiedzy odpowiednio dozowane kłamstwo zawsze coś po sobie zostawi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
Bart




Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:37, 19 Maj 2006    Temat postu:

Oto co u nas na forum o tym sądzą:

[link widoczny dla zalogowanych]

A oto co ja na to :]

[link widoczny dla zalogowanych]

P.S. Nie czytałem, nie oglądałem, raczej nie zamierzam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
kaktus




Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z doniczki

PostWysłany: Nie 16:55, 21 Maj 2006    Temat postu:

Też nie czytałem, nie oglądałem, chociaż MOŻE obejrze. Uczuć nie obraża, bo nawet nie wiadomo czym właściwie są te "uczucia religijne", nikt ich przecież nie zdefiniował. A nawet jeśli, to nadal ich nie obraża.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
agnostyk




Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielce

PostWysłany: Wto 14:03, 30 Maj 2006    Temat postu:

Moich uczuć nie obraża ale domyślam się, że wielu ludzi może poczuć się urazonych dlatego głosowałem, ze moim zdaniem obraża :wink:

Film jest taki sobie - oglada się w sumie ciekawie ale fabuła jest oparta na glinianych nogach...

Jesli ktoś twierdzi, że na pewno nie obraza uczuć niech zrobi sobie prosty est myslowy.
Przychodzą do niego koledzy i twierdzą, że jego zona(matka) ma kochanka i próbują to uzasadnić jeszcze jakimiś pseudodowodami. Jesli ktoś do tego podejdzie "na luziku" to OK, nie mam więcej pytań :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
Pablo Tychy




Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 10:37, 11 Cze 2006    Temat postu:

Oto moja recenzja filmu:

Cytat:
No i byłem na tym filmie. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się jakiegoś ambitnego dzieła. Przed projekcją rozdawano "Stanowisko Przewodniczącego Rady Naukowej Konferencji Episkopatu Polski w sprawie powieści "Kod Leonarda da Vinci". Na sali było pełno ludzi. Rozpoczął się film. Film, który nużył. Pomijając kwestie historyczne i teologiczne fabuły, należy przyznać, że fabuła jest kiepska. Tak, jakby napisał ją nastolatek z liceum. Główni bohaterowie "podkładają się" pod rozwiązania zagadek. W sposób wręcz toporny jest pokazane, że z każdą zagadką dadzą sobie oni radę. Nic nie dały próby "uwierzytelnienia" Langdona poprzez ukazanie jego fobii wyglądało nad wyraz sztucznie. Wyglądało to tak, jakby trzeba było go czymś uwiarygodnić. Niestety, pomysł się tutaj nie udał. Nieścisłości fabularne wyrastały jedna po drugiej. Banał gonił banał. Co do ról aktorskich. Trudno było uwierzyć, że oscarowy i tak wpływowy aktor, jakim jest Tom Hanks, zagrał tak sztywnie. Hanks jest przecież aktorem o niesamowitym talencie. Oglądanie takich filmów z jego udziałem jak "Filadelfia" czy "Forrest Gump" to czysta przyjemność. Tutaj wyszedł bardzo sztywnie. Audrey Tautaou lepiej wychodzi w rolach spokojniejszych. Tutaj jej postać wyglądała tak, jakby grała osobę lekko rozhisteryzowaną. Jean Reno mógł się w ogóle nie pokazywać, ale nie dlatego, że źle zagrał (bo zagrał w miarę dobrze), ale dlatego, że wciśnięto go w stereotyp amerykańskiego myślenia o Francuzach. Ian McKellen zagrał chyba tutaj najlepiej z wszystkich. McKellen udowodnił już wiele razy, a szczególnie przy okazji "Władcy Pierścieni", że jest aktorem świetnym.

Wyraźnym plusem filmu były elementy techniczne takie jak: muzyka, zdjęcia, scenografia i efekty specjalne. Tutaj trzeba przyznać, że autorzy spisali się nieźle. Szczególną dbałość wykazał Hans Zimmer, który skomponował bardzo dobrą ścieżkę dźwiękową. Efekty specjalne i zdjęcia bardzo ładnie współgrają w scenach retrospektywnych. Tu trzeba przyznać, że są one zrobione dobrze.

W końcu należy ocenić reżyserię i scenarzystę. Goldsman i Howard nie nadają się do tego typu fabuły. Zrobili film, który jest podobno bardzo wierną adaptacją książki. I tu niestety dali plamę. Jeśli bowiem scenariusz poszedł w kierunku książki, to należy stwierdzić, że książka musi być totalnym gniotem. Jest też inne wyjście: to co nadaje się do książki, nie nadaje się na taśmę filmową; inaczej mówiąc: język książki jest inny niż język filmu i pewnych rzeczy przerzucać na film po prostu nie można. Howard i Goldsman są świetnymi fachowcami: pokazali to chociaż w "Pięknym umyśle". Howard raczej nie nadaje się na film o teoriach spiskowych (chociaż "Piękny umysł" zawierał mały procent tego, ale nie o to w nim chodziło). Lepszym reżyserem mógłby być Oliver Stone. Podsumowując. Film mimo dobrej oprawy technicznej nie broni się pod względem fabularnym czy pod względem budowy postaci. Fabuła i postacie są zarysowane niechlujnie. Przypuszczam jednak, że raczej wina leży po stronie autora niż scenarzysty. Scenarzysta jednak popełnił ten błąd, że zbytnio zaufał Brownowi. W końcu wyszedł film nudny, schematyczny, bez polotu, w którym z góry wiadomo, co się stanie. Nie polecam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy uważasz, że "Kod da Vinci" obraża uczucia religijne?
Tak
50%
 50%  [ 5 ]
Trudno powiedzieć
0%
 0%  [ 0 ]
Nie
50%
 50%  [ 5 ]
Wszystkich Głosów : 10

Autor Wiadomość
Astronom
Gość






PostWysłany: Nie 10:55, 11 Cze 2006    Temat postu:

Dałem głos na TAK ( za fałszowanie obrazu wiary katolickiej oraz Biblii )
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Aktualności Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin