Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polecam miesiecznik - Laissez Faire

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Aktualności
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gregorio




Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 134
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: trojmiasto :)

PostWysłany: Śro 2:44, 07 Lis 2007    Temat postu: Polecam miesiecznik - Laissez Faire

Polecam wszystkim miesiecznik konserwatywno anarchistyczny ,Laissez Faire - wydawany przez Instytut Misesa.

[link widoczny dla zalogowanych]

Warto wspierac ta instytucje, szczegolnie, ze miesiecznik kosztuje nie wiele, bo zaledwie 3,5 zloty, a artykuly sa naprawde zajmujace. Wiekszosc numerow jest udostepnionych zupelnie za darmo.( wlasciwie to tylko dwa numery sa odplatnie.)
Pierwsze dobre oznaki dzialalnosci tego instytutu, widac nawet w naszej polskiej salonowej ekonomii, gdyz mamy coraz wiecej wykladowcow o anarchokapitalistycznych pogladach. Niewatplwie promocja austriackiej ekonomi - ze strony Instytutu Misesa - sie do tego przycznia.

Jest to niezwykle mile zjawisko - byc w posiadaniu wykladowcy o anarchokapitalistycznych ,,odchyleniach". Mi jak narazie zdarzylo sie kiedys miec wykladowce ekonomi - o minarchistycznych odchylach. Jednakze minarchizm to jeden schodek aby zrozumiec, ze anarchokapitalizm to przejaw pelnej realizacji racjonalnych dzialan jednostek.
Niestety w realizacji szalenie malo realny, gdyz zbyt duzo warunkow musi byc spelnionych.

Niestety w polskiej ekonomi caly czas dominuje Milton Friedman i przywiazanie do monetaryzmu, Choc z tego tez nalezalo by sie cieszyc biorac pod uwage fakt, ze jest to szkola chyba najbardziej liberalna, zaraz po austriackiej szkole ekonomii. W koncu syn i wnuk znanego zalozyciela chicagowcow - tj. Miltona Freidmana - to juz zażarci anarchokapitalisci :)

Jednakze niewątpliwie warto wspierac austriakow, gdyz jest to szkola ktora chyba w najwiekszym stopniu przycznila sie do rozwoju ekonomii, niestety bedaca caly czas niedoceniona.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Oless




Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 2139
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:16, 11 Lis 2007    Temat postu:

Jako pragmatyk od razu zajrzałem sprawdzić z czym to się je. Jestem mile zaskoczony!
Informacja, że to miesięcznik konserwatywno-anarchistyczny jest mało pomocna, a co to za twór ów konserwatywno-anarcho-kapitalizm ? i inne izmy.
Jednak czytając teksty łatwo zauważyć, że oddają spostrzeżenia i wnioski bliskie wcale nie tak małej liczbie obserwatorów społeczno-gospodarczego "ładu". Oto przykład, ze wstępu:

" Ayn Rand mawiała, że najbardziej prześladowaną mniejszością w Ameryce są przedstawiciele Big Businessu, czyli ludzie kojarzeni z wielkimi korporacjami, wielkimi pieniędzmi i interesami na skalę globalną.

Pogląd ten z czasem się upowszechnił i nadal jest wyznawany przez większość tzw. liberałów, tworzących dziś zwartą grupę w establishmencie społeczno-politycznym. To oni i sterowane przez nich w dużej mierze mainstreamowe media zaczęły nazywać panujący dziś system kapitalizmem, a wszystkich jego krytyków hurtowo określać mianem komunistów lub nieuków.

Tymczasem ani rozpowszechniony aktualnie na Zachodzie system nie ma wiele wspólnego z kapitalizmem (wolnym rynkiem), ani przedstawiciele Big Businessu nie mogą uchodzić za najbardziej prześladowaną mniejszość, gdyż to właśnie oni od dobrych kilkudziesięciu lat prowadzą wojnę z tym wszystkim, z czym wiąże się wolny rynek. W latach 60. ukazała się doskonała książka Gabriela Kolko The Triumph of Conservatism, który uzasadniał, że zakrojone na szeroką skalę postępowe reformy gospodarcze (wylobbowane przez przedstawicieli wielkich konsorcjów biznesowych) w USA na początku XX w. były konserwatywne w duchu – ich głównym celem było utrzymanie status quo, czyli podziału rynku korzystnego dla największych graczy. Choć może się to wydać zaskakujące, efektem tego było powstanie prawa antytrustowego, które nie zakazuje posiadania statusu monopolisty, lecz praktyk monopolistycznych (np. drastycznego obniżania cen), czyli dokładnie tego, czym mogłyby się posłużyć firmy dopiero co wchodzące na rynek i chcące stworzyć dla siebie przewagę komparatywną.

Wielki biznes i wielkie państwo idą ręką w rękę, bo nigdzie indziej korzyści skali nie są tak efektywnie wykorzystywane jak w lobbingu. I nie chodzi bynajmniej o to, że każdy rodzaj interesów na dużą skalę jest wart potępienia – zysk zarobiony w uczciwy sposób, wypracowany wydajnością ekonomiczną, jest jak najbardziej godny pochwały. Niegodziwe jest jedynie – niestety nagminne – zarabianie pieniędzy dzięki protekcji państwowej machiny regulacyjno-prawotwórczej.

Choć istnieje wiele dziedzin gospodarki, w których dominuje taki państwowy kapitalizm, to chyba najważniejszą z nich jest dziś medycyna. W czasach, w których państwa posiadają niemal całkowitą kontrolę nad zdrowiem obywateli, wolność jednostki jest zagrożona bardziej niż kiedykolwiek, bo niemal każde jej ograniczenie może być uzasadnione przez biurokratów koniecznością ochrony zdrowia. Państwo, jak pisze w publikowanym przez nas tekście Thomas Szasz, chroni obywateli przed nimi samymi. Taka ochrona zaś jest kosztowna, a zapewniają ją coraz częściej nie państwowe przedsiębiorstwa (przecież żyjemy w kapitalizmie ), lecz ogromne korporacje farmaceutyczne.

(..) W tej grze o duże pieniądze i bodaj jeszcze większą władzę nie ma miejsca na tolerowanie rewizjonistów i wszystkich kontestatorów „prawdy” ogłaszanej na rządowych konferencjach prasowych. Tacy ludzie są skazywani na ostracyzm w świecie nauki i albo godzą się na poniesienie „śmierci cywilnej”, albo nie wytrzymują presji i zasilają szeregi przedstawicieli mainstreamu. Na takim obrocie spraw w dłuższej perspektywie tracą prawie wszyscy, a zyskuje tylko „najbardziej prześladowana mniejszość”. Uważamy, że temu niepokojącemu trendowi należy się przeciwstawić i taki właśnie cel przyświecał nam przy dobieraniu artykułów do lutowego numeru.
"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Aktualności Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin