ŚFiNiA

Denis · Gość

Pani Czarna Mańko!
Larum grają! Bany! Moderatorzy w postach!
a ty się nie zrywasz! komputera nie odpalasz?
do klawiatury nie siadasz?
Co się stało z tobą, kobieto?
zaliś swej dawnej przepomniała cnoty,
że nas samych w żalu jeno i trwodze zostawiasz?

:fight:

hushek

Adam Barycki · Gość

Zacni Panowie, w odróżnieniu od Was estetów, jam jeno chamidło zwykłe i znam miejsce moje w szeregu, nie uchodziło mi nawet korzystać z luksusów przynależnych takim jak Wy, wyższym rangą. Jak tylko zdarzyło mi się powąchać ów wspaniały zapach soku jabłkowego wymieszanego z mydlinami, od razu wiedziałem, że nie dla pasa kiełbasa i nie odważyłem się na użycie luksusu nieprzynależnego chamowi. Ja od zawsze myję głowę plugawym szarym mydłem przynależnym mojej randze społecznej. A założyć można z dużą dozą pewności, że mydło owe produkowano z trupów polskich patriotów zakatowanych w syberyjskich kopalniach uranu.

Adam Barycki

hushek

Czylyrze, to nie szampon.

I tak to kolejna teoria (dość prawdopodobna wydawałoby się) poszła sie jebać

No to już sam nie wiem - może brodatych dziadków za dużo sie Pan naczytał, styki nie wytrzymały i puściły ? Tak tylko kombinuje.

No bo do cholery chyba nie bili Pana w po głowie dzieciństwie w piaskownicy, czy nie daj bubr w szkole ?! Nje - wefto nje wierze, no nje wierze...

Dyskurs

Dyskurs

Ks.Czarek · Gość

AGAFIA

Dyskurs

AGAFIA

Jestem zdania, że należy słuchać naukowców.

Dwaj austriaccy badacze szukali sposobu na to, aby spowolnić proces starzenia się naszego organizmu. Nie spodziewali się, że odkryją coś tak zdumiewającego. Okazało się bowiem, że męskie nasienie zdecydowanie poprawia sprawność i stan zdrowia!

Czytaj dalej na: [link widoczny dla zalogowanych] ;-P

brudzio · Dołączył: 25 Maj 2015 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów

To mię Agafia rozbudziła ;-P

....nie spodziewali się bidoki, ale było ich dwóch to i odkryli wpływ... :rotfl:

A ja Agafii mówię, że to bzdury są naukowe.
Prawda jest taka:

Po pierwsze miłość
Po drugie miłość
Po trzecie sperma :mrgreen:

AGAFIA

Poeta napisałby, że miłość ma lekko słonawy smak i glutowatą konsystencję.

Komandor · Gość

hmmm....

nie wiedziałem... nigdy nie próbowałem... :think:

brudzio · Dołączył: 25 Maj 2015 Posty: 26 Przeczytał: 0 tematów

poeta?...tak prozaicznie........a prozaik na to:

"Martwisz się, co się stało z Twoją spermą? Popatrz na to tak. Sperma składa się z leukocytów, fruktozy, elektrolitów, kwasu cytrynowego, węglowodanów i aminokwasów. Ma tylko od pięciu do czterdziestu kalorii i nie powoduje próchnicy. Ma zawsze stałą temperaturę Twojego ciała. Poza tym jest zawsze świeża, bo stara obumiera. Jest w zasadzie bez smaku... Gdybyś pił sok ananasowy i nie palił tyle, byłaby słodka. Poza tym z powodu tych pięćdziesięciu do trzystu milionów plemników, które zawiera, uważana jest za eliksir życia. Przynajmniej w kulturach Wschodu. To wyszło od Hindusów. Wiem to nie tylko z książek. Oni z seksu zrobili sztukę. Ta sztuka to tantra. Dla tantry miłość fizyczna to sakrament. W tantrze nie kopuluje się. Twoje inicjały, to inicjały tantry. Już od samego początku obiecywałeś rozkosz.
Czy wiesz, że symbolem hinduskiego Boga Sziwy jest śliczny, żylasty, pulsujący penis i że na większości obrazów Sziwa medytuje z piękną ostrokątną erekcją? Poza tym tak cenił swoją spermę jako źródło nieśmiertelności, że według wierzeń Hindusów potrafił przez setki lat doprowadzać do bezgranicznej ekstazy swoją żonę Parvati nigdy, ani razu przy tym nie ejakulując. To głównie dlatego, mniej boscy hinduscy jogini po akcie płciowym natychmiast wysysają swoją spermę z pochwy partnerki. Uważają, że w ten sposób ratują swoją witalność. Szkoda, że nie jesteś hinduskim joginem. (...) Poza tym, Wy mężczyźni, uwielbiacie, jak wam się to robi, prawda?"

...wklejono w wersji okrojonej tu i tam... się mi nie chciało bawić w pukanie literek. :mrgreen:

AGAFIA

Nie chcę wdawać się w dłuższą polemikę na temat spermy( nie lubię tego słowa) . Nie wiem dlaczego, ale odczuwam pewien opór. Sama nie uważam się za pruderyjną aczkolwiek mogę się mylić w ocenie. Co do samego tekstu, jest samczy. Czuję wręcz zapach testosteronu (???) , Trudno powiedzieć czy mi się podoba, jest w tonie wykładu, a ja nie lubię kiedy mi się wykłada...

AGAFIA

Komandor · Gość

AGAFIA

Twoją na ten moment.

Apropos, nudyści to lataja z gołymi dupami, wymieniają się partnerami jacyś tam inni. Nie oceniam, żeby nie było, ja bym nie potrafiła. Przykro by mi było gdyby mój ukochany mial przyjemność z inną kobietą. Albo żeby inny facet mnie bzykał, nawet mega atrakcyjny, pociagający..
Ja to moher w tych sprawach jestem. Dla mnie nie istnieje seks bez emocji, takich skrajnych jak miłość, uwielbienie. By pożądać facet musze go najpierw pokochać, a nawet sprawdzić w różnych sytuacjach. Nie będę się z nim bzykała tylko dlatego, że ma pięknego chuja, albo bo fizycznie mnie pociąga. No nie. Ja muszę mieć więcej, potrzebuję bliskości, zaufania, poczucia bezpieczeństwa, czynów mi trzeba na miarę herosa, łez z policzków spijanych..
Tak już mam. Nie, nie potrafiłabym się po prostu z kimś bzyknąć. Wiele kobiet w moim wieku twierdzi, że tracę, może tak nawet jest. Ale ja już jestem taka wspólczesna Emili Bronte, i co poradzisz? Nic. Natomiast pomimo, że moje pierwsze małżeństwo było porażką, naprawdę to był koszmar, to znalazlam faceta swojego życia. Wyszłam raz drugi za mąż i każdego dnia, to doceniam. Nie trzeba mi innych wrażeń. Kocham Go, a On kocha mnie. No i oboje jesteśmy z lekka zboczeni

Komandor · Gość

Tak inni. Ale te środowiska się bardzo często zazębiają.
Dlatego nie użyłem terminu naturyści a nudyści. Bo w brew pozorom to dwie różne sprawy. Naturyści na pierwszym miejscu stawiają na nieskrępowany kontakt z naturą. Więc chodzą nago tylko i wyłącznie w okolicznościach natury. Nagość jest tylko przy okazji niejako. Nudyści zaś preferują nagość dla samej nagości. Na basenie, w domu, na imprezach itd.

W jednym zaś i drugim przypadku nagość nie ma podtekstu erotycznego. Ani wśród prawdziwych (bo są wkręcający się podglądacze, spacerowicze) ani naturystów ani nudystów nie zauważyłem żadnych reakcji seksualnych. A u facetów raczej łatwo w tej sytuacji zauważyć. Nawet jak w pobliżu są laski że jedna aktorka czy modelka by się ze wstydu zapadła.
Ale wielu swingersów jest nudystami a wielu nudystów staje się swingersami.
Ale to w sumie nieważne...

AGAFIA

Jak dla mnie nie. Cieszą mnie tacy ludzie, otwarci, weseli, pogodzeni ze sobą tak na maksa. Uwielbiam ich, kocham otwartość, nie cierpię masek. Ale sama żywcem z powiesci Jane Austen jestem wyjęta, tak jeśli mam być szczera.. Żaden to dla mnie problem biegać z gołym tylkiem po plaży, na łące, kiedy nikt nie patrzy..To coś pięknego nawet, taka namiastka wolności. Ale gdyby mieli patrzeć, skuliłabym się, schowała, i źle czuła. Jestem nieoswojona, choć przecież udaję kogoś innego, śmiałego. Jestem tak nieśmiała, że nawet na widok męża dostaję rumieńców. Choć mam i tę drugą, sprośną stronę