ŚFiNiA

MalinaB · Gość

Internet miał stać się zbiorową inteligencją,
ale zamiast tego stał się zbiorowym szaleństwem.

MalinaB · Gość

Jeżeli nie żyjemy w Matrixie,
to dlaczego jest tak łatwo zaprogramować tak wielu ludzi?

MalinaB · Gość

GROŹNE DLA NASZEJ CYWILIZACJI .
Jest to w ogromnym stopniu zagrożenie systemowe, czyli powolne wprowadzanie usankcjonowanej dyskryminacji Polaków patriotów, heteroseksualnych katolików. Jest to taktyka neomarksistów. Jednocześnie nie dziwi mnie, że akurat temat LGBT jest w Polsce "grzany" i nie dotarły nowe "trendy" nowego marksizmu lub lepiej, marksizmu kulturowego, takiego prosto z kart szkoły frankfurckiej, gdzie to nie kto inny jest nowym proletariatem, jak właśnie homoseksualiści. A dokładnie wykreowani homoseksualiści, którzy między Bogiem a prawdą, niewiele mają wspólnego z homoseksualizmem. Mowa tu oczywiście o ideologii LGBT+, która niewiele ma wspólnego ze skłonnościami seksualnymi. Nie przeczę, istnieją jednostki z tzw gender dysphoria, którym powinno się, dla dobra ich zdrowia psychicznego i prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie, pomagać w całym procesie zmiany płci. Jednostek takich (prawdziwych przypadków) jest znikoma ilość, wręcz promilowa, cała reszta uzurpujących sobie prawo do zajęcia stanowiska seksualnego niezgodnego z ich płcią biologiczną, jest wręcz zatrzęsienie. I nie tylko z powodów mody, choć jest to jeden z wielu czynników "urodzaju" tego gatunku i nie z powodu skutecznego prania mózgów młodym, niedojrzałym emocjonalnie i fizycznie jednostkom ale ludzi, którzy propagują siebie jako tzw "+" przy LGTB niemalże zawodowo, pobierając za to całkiem niemałe pensje. Do zadań i obowiązków takich opłacanych osobników, jest domaganie się usankcjonowania prawnego ich wyimaginowanego mniemania o sobie przez jak najbardziej skuteczne propagandowo np parady równości, w których wcale nie chodzi o równość a raczej o postawienie ideologi ponad ogólnie przyjętą przez wieki normalność, o zwalczanie religii chrześcijańskiej czyli otwartej walki z kościołem i religią. Ale tylko z tą jedną religią. Oraz skuteczne przyciąganie do siebie młodych, szukających pretekstu (jak to się dzieje w każdej generacji) do wykazania swojego buntu i podgrzewanie niezgody pokoleń. Rozległy to temat, można by o tym pisać bez końca, ja jednak zwrócę uwagę, jako kobieta, na odmienny aspekt. Nie oszukujmy się, z historii doskonale wiemy, że kobieta i jej miejsce w społeczeństwie nie było komfortowe przez wieki. Kobiety musiały sobie wiele praw wywalczyć, choćby prawo do głosowania w wyborach, czy prawo do wspólnoty majątkowej. Dziś kobiety stoją bardzo wysoko w hierarchii społecznej i przy wytężonej pracy, są w stanie osiągnąć często więcej niż mężczyźni. Za bzdurne i uwłaczające kobietom uważam pomysły tzw parytetów, które sprowadzają kobietę do roli głupiutkiej kurki, którą trzeba wspierać i dawać fory by mogła cokolwiek osiągnąć. Dziś, największym niebezpieczeństwem kobiet są faceci w kieckach z męskimi genitaliami, którzy uważają, że są kobietami bo tak im się podoba. Ten specyficzny gatunek mężczyzn bez pardonu próbuje wyrugować kobiety z różnych dziedzin życia, wkraczając w kobiece kategorie ze swoją np. siłą fizyczną. W żeńskich kategoriach sportowych, startują i dzięki swojej przewadze siły mięśni, odbierają medale, nagrody oraz ważne stypendia, wspomagające młode dziewczęta chcące rozpocząć karierę zawodową. Mężczyźni w kieckach chcąc opanować "rynek" kobiecy i unieszkodliwić kobiety które są biologicznie i społecznie kobietami z tego rynku, używając specyficznych metod takich jak słownictwo. Jako odpowiedź na każdorazową krytykę kobiet w kieckach z genitaliami, rozpętuje się burzę medialną i prawną rzucając argument szowinizmu, dyskryminacji, uciemiężenia, homofobii, odbierania praw człowieka, braku tolerancji, itd. itp. Spycha się w ten sposób prawdziwe kobiety i ich prawa na margines, odbiera im prawa i zniewala. Jednocześnie neomarksizm czy jak kto woli marksizm kulturowy (w Polsce określany bardzo trafnie lewactwem), propaguje babochłopa jako wzór do naśladowania. Babochłop to rodzaj kobiety, która uważa kobietę matkę, żonę poświęcającą się rodzinie i nie pracującą zawodowo, za przeżytek społeczny, godny potępienia, wyśmiewania, jednostka która powinna być już na wymarciu. Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie mam nic przeciwko robieniu przez kobiety kariery, ich pracy zawodowej i pięciu się po szczeblach korporacyjnej drabiny ale jestem przeciwko zmianie kobiecego charakteru, zmianie kobiecego na męski, by konkurować z mężczyznami i osiągać szczyty. Jestem także przeciw poniżaniu a wręcz zwalczaniu kobiet czujących, że ich powołaniem jest rola kobiety jako matki, żony, centrum ogniska domowego, spoiwa rodzinnego, anioła stróża chroniącego najbliższych, czy pełnej miłości i poświęcenia piastunki. Indianie mają powiedzenie, "kobieta jest ogniem rodziny, bez ognia nie ma ani światła ani ciepła w rodzinie" Na siłę próba przeprogramowania kobiet trwa od początków XIX w. by nasilić się bardziej po 45 roku poprzedniego wieku. Gdy metody te przynosiły niezadowalające rezultaty (biologii nie da się oszukać, instynkt posiada swoją siłę w genach) postanowiono stworzyć rodzaj nowego "proletariatu" by utrzymać kobietę w ryzach i nie pozwolić jej funkcjonować na tyle sprawnie by stała się zagrożeniem dla jednostek męskich, uzurpujących sobie prawo do decydowania a całym świecie. Te to właśnie jednostki, twierdziły za Engelsem, że kobieta powinna być społeczną prostytutką należącą do wszystkich, nieprzywiązaną do zatęchłej i przestarzałej podstawowej komórki społecznej jaką jest rodzina z którą należy walczyć jako przeszkodą w osiągnięciu postępu. Potwierdzają podobne podejście do rodziny, małżeństwa poligamicznego, rodziny, wczesne prace Marksa, bardzo mocno propagowane przez ostatnie dwie dekady tego wieku. Kto jest w stanie lepiej utrzymać kobietę w ryzach jak nie mężczyzna. Nie wzięto jednak pod uwagę, że wychowanie i upływ czasu zrówna w psychice mężczyzn kobietę nie jako "podwładnego, niewolnika" ale za normalne uważać będą kobietę za partnera. Tak więc stworzono nową "płeć" zastępującą dawnych mężczyzn o skłonnościach władców a uznających dziś bez problemu partnerski status kobiet, na facetów kieckach, którzy będą dyktować kto jest kobietą a kto nie, kto ma prawa a kto nie i na siłę chcą unieważnić biologię, by polityka marksistowska wreszcie rozkwitła na "chwałę planujących progresywną przyszłość" humanizmu. Nie wiem czy wyraziłam się wystarczająco jasno, jednocześnie zdaję sobie sprawę z rozległości zagadnienia i że nie da się tego wystarczająco zrozumiale streścić w kilku zdaniach na FB, to mam jednak nadzieję, że będzie to przyczynek do dłuższej, poważnej debaty, od której tak naprawdę zależeć będzie przyszłość naszej cywilizacji. Z wyrazami szacunku.

Agent Tomek

Oj..., nieładnie Ireneuszu! :fuj:

Czyżby nie wszystkie zwycięstwa Armii Czerwonej zasługiwały na upamiętnienie...? :think:

_______________________________________________________________________________
"Mężczyzna największej doznaje rozkoszy, gdy pokona wrogów, gdy gna ich przed sobą. zabiera wszystko nad czym sprawują władzę, gdy widzi ich bliskich skąpanych we łzach, gdy siodła konie wrogów i ściska w objęciach ich córki i małżonki.” Czyngis-chan

MalinaB · Gość

Niejaka M.Środa udzieliła wywiadu przybudówce Gazety Wyborczej, Wysokie Obcasy, ośmieszając się do reszty, choć nie wiem czy w przypadku Środy można było ośmieszyć się bardziej niż stan faktyczny na dzień dzisiejszy. Środa domaga się, by do polityki w Polsce weszło więcej kobiet, bo te rządziły by lepiej niż mężczyźni "jak to widać w innych krajach". Ta sama Środa, nie pamięta już jak potraktowała kobietę Magdalenę Ogórek, gdy ta wystartowała w wyborach na stanowisko Prezydenta RP. Wtedy to pani Środa wyzwała M. Ogórek epitetami gnida, kukła oraz manipulując faktami (a właściwie kłamiąc otwarcie) przypisała Ogórek czyny i zamiary nie mające pokrycia w rzeczywistości. Środa ogłosiła, że M. Ogórek, "łasi się do Kongresu Kobiet" by być zaproszoną w chwili gdy M. Ogórek otrzymała na Kongres oficjalne zaproszenie od Ewy Sufin, organizatorki Kongresu Kobiet, co wyraźnie ukazuje, że Ogórek nie ubiegała się o udział w Kongresie a została na niego zaproszona przez organizatorów. Środa również odsyłała M. Ogórek do encyklopedii by ta zapoznała się z definicją "feminizm". Ogórem rzeczowo odpowiedziała, że nie istnieje definicja "polskiego feminizmu" co jest prawdą. Polski feminizm jest zniekształconą formą feminizmu, zbrukaną ideologią neomarksizmu, opartą na niemoralnych podstawach szkoły frankfurckiej. Ogórek trafnie w trakcie wymiany zdań napisała "polski feminizm to walka o prawa tylko nas, naszych przyjaciółek i tylko dla tych, którzy podzielają nasze poglądy". A podstawą do takiego stwierdzenia są pomyje wylane na M. Ogórek przez M. Środę, gdy ta pierwsza startowała na stanowisko Prezydenta RP.
Nie po raz pierwszy Środa ośmiesza się i dyskredytuje samą siebie.
w Wywiadzie dla Wysokich Obcasów stwierdza "Codziennie czuję się dosłownie gwałcona zalewem bzdur" oraz "Kobiety muszą iść do polityki, inaczej Ordo Iuris wprowadzi nas w odmęty średniowiecznej ciemnoty". Oczywiście Środzie chodzi o prawo do zabijania nienarodzonych dzieci, bo w/g liberalnego lewactwa jest to największy problem gnębiący kobiety w dzisiejszych czasach. Czasach, gdy dostęp do środków zapobiegawczych jest na wyciągnięcie ręki. Środki zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn a aborcja definitywnie tym środkiem nie jest. Byłoby lepiej, gdyby Środa spojrzała w lustro a potem rozejrzała się po świecie i opierając się na faktach, wypowiadała o otaczającym nas świecie. Bo przyjrzyjmy się rządom, składającym z tylko z kobiet i krajach rządzonych pod kątem tychże kobiet zapatrywań. Najlepiej to nie wygląda. Rządy muszą składać się z osób obu płci by a jednocześnie płeć nie oznacza, że ktoś posiada większe z tego względu umiejętności lub predyspozycje. Spójrzmy na taką Clintonową, oszustkę, złodziejkę, kłamcę, bez szacunku dla ludzkiego życia (np wypadki w Benhgazi), zamieszanie w handel ludźmi i obrona kryminalistów, morderców. Konkretnych przykładów jest wiele. Zarówno charajtery tych kobiet jak i ich "dokonania" stoją pod wielkimi znakami zapytania o ich moralność, etykę, cele. I dotyczą te pytania wszystkich polityków, także kobiet będących w polityce. Samo bycie kobietą politykiem, nie czyni nas kryształowo czystymi, niewinnymi i zawsze posiadającymi rację czy receptę na rozwiązanie problemu, kryzysu, spornego zagadnienia.
Pani Środy jednak nie interesują fakty i jak to w polskim feminizmie jest od dawna, nie ma znaczenia jakie są fakty, jaka powinna być postawa człowieka, jakie powinny być cele, ważne jest by wierzący nie mieli wpływu na kształtowanie przyszłości, by nie mieli prawa do upominania się by brano pod uwagę także ich światopogląd, by także oni brali udział w życiu społecznym i politycznym, by mogli równoprawnie wpływać na kształtowanie przyszłego życia społecznego i politycznego. Ważne jest, by przy władzy byli tylko tacy jak sama pani Środa i jej podobne, jej przyjaciółki.
A wszyscy inni, a już przede wszystkim wszystkie inne grzecznie milczały i zgadzały się bez sprzeciwu na wyznaczony przez panią Środę kierunek myślenia i działania. Bo jeśli nie, to pani Środa i jej przyjaciółki mają już przygotowane w zanadrzu odpowiednie epitety na takie nie godzące się z nią kobiety.
Co, zamkniecie nas w rezerwatach jak dojdziecie do władzy wy "polskie feministki"?

Agent Tomek

Kiedyż i kędyż byłaś ciurlana, nieszczęsna Krowo...?! :think:

________________________________
"Przygarnąć trochę splendoru do przyjęcia." v. Kubasińska

krowa

krowa

krowa

Boże, jaka to była śliczna dziewczyna! O zajebistych piersiach, Marcelina http://www.sfinia.fora.pl/wiezienie-script-src-http-wujzboj-com-sfinia-hideu-js-script,20/mord-na-sprawiedliwym-i-jego-zmartwychwstanie,4928-4775.html#152375

MalinaB · Gość

Feministka będąca w związku z inną kobietą, która jest gościem Kongresu Kobiet opisuje swojego synka o imieniu Milo, którego nazywają książę lub panicz. Opisują, że nazywają go w ten sposób wierząc, że przyszłość będzie należała do niego. Jakoś czuję tu zgrzyt ideologiczny. Lesbijki, feministki, wychowują chłopca na pana tego świata. 😂😂😂😂 Czujecie to? Zauważacie głupotę w tych twierdzeniach opiekunki dzieciaka? Wychowują zadufanego w sobie faceta, który będzie oczekiwał gdy dorośnie, by był traktowany jak pan tego świata, jak książę, jak panicz. Kobiety będą musiały na każdym kroku go podziwiać, służyć, przytakiwać bo to taka jest jego rola i takie są role kobiet w jego świecie.
Głupota idiotek nie zna granic. Są już nie tylko śmieszne, one są tragiko-komiczne. 😂😂😂😂😂😂

Agent Tomek

Rozumiem, Mareczku, że wspomnienia masz za rzeczywistość!

Wielce współczuję..., poczytaj Biblię - może się odmieni i znajdziesz swe przeznaczenie?!
Communitas stanowczo odradzam, zwierzęce skóry na gołe ciało powodują różne alergie i niewydolność seksualną...

_____________________________________
"Najważniejszą rzeczą w wyprawie jest doprowadzenie jej do końca." Czyngis-chan

krowa

krowa

Była wypita i nie kontaktowała. Spałem w samochodzie, dopiero nazajutrz się spotkaliśmy. I ja ją sprowadziłem na Ziemię. Jednak tylko raz, a potem już się wymigała.

Agent Tomek

No to jedź, Mareczku! - może dojedziesz.. i się nie wymiga.!?

______________________________________
"Mówiłem, że jestem biczem bożym, i gdybyście nie byli wielkimi grzesznikami, Allach nie pozwoliłby, aby mój gniew spadł na wasze głowy." Czyngis-chan

MalinaB · Gość

W odpowiedzi na tekst pewnej:
Magdalena Środa , występującej na FB jako wydumany etyk i prof. z PRL-owskiej łaski.
Tak walczycie o równość kobiet a Pierwsza Dama nadal pełni swoją funkcję reprezentacyjną, bardzo ważną i odpowiedzialną za darmochę. A poszli wy wszystkie feministki i feminiści do budy z waszymi fałszywymi tezami i prymitywną neomarksistowską propagandą. Opowiadacie ludziom kłamstwa, nie zdając sobie sprawy nawet, że są to kłamstwa. Kobieta nie zarabia mniej niż mężczyzna, czego dowodem są tabele płac, zarabia mniej ze względy na wybory jakich dokonuje w życiu, podobnie jak mężczyzna. Kobieta nie jest pomijana w obsadzaniu stanowisk i spychana przez mężczyzn z drabiny kariery, czego dowodem jest wiele idiotek zasiadających w polskim parlamencie, nie są gorzej traktowane, czego dowodem jest ostatnie miejsce Polski na statystycznej liście przemocy w Europie. Ale dla feministek i feministów fakty nie mają znaczenie bo jeśli nie zgadzacie się z faktami, to tym gorzej dla faktów. A co z kobietami, które jeszcze się nie narodziły, one nie mają żadnych praw? Nawet prawa do życia? Ach, zapomniałam, wy nie kochacie wszystkich kobiet, tylko te, które łykają waszą fałszywą, neomarksistowską narrację, te uwielbiacie i robicie na nich swoją politykę. Już dla was nie jest kobietą istota młoda, ładna, o poglądach konserwatywnych. Dla was nie jest kobietą ta, która chce być matką, piastunką ogniska domowego, odpowiedzialną za rodzinę matką, żoną, babcią, bo to takie mało progresywne. Dla was kobietą jest istota nie koniecznie płci żeńskiej, która zgodnie z założeniami szkoły frankfurckiej, na którą miał wpływ także Engels, powinna być społeczną prostytutką, gotową służyć swoim nie tylko ciałem ale i umysłem waszej sprawie. Wasze progresywne pojęcie feminizmu, dawno zapomniało czym jest feminizm i stało się prężnym ramieniem ideologii nowego proletariatu, która nie zajmuje się już ludem pracującym ale elementami, które wesprą wasz ruch w niszczeniu rodziny a tym samym całej cywilizacji która oparta jest właśnie na tym mocnym fundamencie.
Ruch feministyczny został przejęty przez wrogich ludzkości, a szczególnie kobietom ideologów neomarksizmu, używający tego ruchu jak narzędzia przeciw ludziom a szczególnie przeciw kobietom, a szczególnie przeciw kobietom, wykorzystując naiwne, podatne na manipulacje, słabe moralnie jednostki. Używając mężczyzn, jako strażników porządku i nadzoru nad kobietami. Zwłaszcza mężczyzn, którzy dla sprawy, nazwą sami siebie kobietami. Często nie zmieniając nie tylko narządów płciowych ale nawet nie zakładając kiecki.

janek z wojska · Gość

MalinaB · Gość

W Polsce wszyscy są równi wobec prawa. Zbędna jest walka o równość dla lgbt Wystarczy by poszkodowany zgłosił do odpowiednich organów, jeśli ktoś łamie te ich prawa. Jak tak dalej pójdzie, to NŚ (niepotrafiący śpiewać) domagać się będą zatrudnienia w operze, a NT (niepotrafiący Tańczyć) zatrudnienia w balecie.
Kto wie, może także jeśli im się zamarzy, domagać się będą od państwa, za to skrzywienie, dodatkowego wynagrodzenia, jak to słyszymy już od lewactwa, w sytuacji osób uznających się za lgbt.
Prawa człowieka, są takie same dla wszystkich.
Polska Konstytucja, zapewnia wszystkim obywatelom takie same prawa bez podziałów na płeć, upodobania, stan majątkowy, wiek itp.

To o co upomina się środowisko lgbt to prawa ponad prawem.

MalinaB · Gość

Na podstawie audycji nadanej w Polskie Radio 24.

3 miliony złotych na warsztaty z zakresu seksualizacji dzieci! Projekt Trzaskowskiego to gwałt na polskiej Konstytucji!
Mazowiecka kurator oświaty Aurelia Michałowska i Hanna Dobrowolska, polonistka i członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich skierowały do Rafała Trzaskowskiego listy przeciwko planowanemu wprowadzeniu warsztatów z elementami seksualizacji, które są adresowane do dzieci i młodzieży – donosi portal Polskiego Radia 24. Na projekt Trzaskowskiego z zakresu seksualizacji dzieci, planowo chce się przeznaczyć 3 266 000 zł.

Ta skandaliczna kwota ponad 3 milionów przeznaczona na seksedukacyjne warsztaty, podczas których dzieci w formie artystycznych działań np. będą rozpoznawać strefy intymne budzi słuszne obawy rodziców i środowisk oświatowych – pisze w liście Hanna Dobrowolska.
Mazowiecka kurator oświaty Aurelia Michałowska wskazuje, że projekt Trzaskowskiego gwałci art. 48 oraz 53 ust. 3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Przypomina, że wspomniany artykuł konstytucji stanowi, że to rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania. Rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami.

Kurator zauważa, że miasto musi stosować się także do ustawy oświatowej. Prawo nie przewiduje kompetencji samorządu terytorialnego do realizowania zadań dydaktyczno-wychowawczych zastrzeżonych dla organów administracji rządowej oraz szkół i placówek.
Co istotne, lobbing w kwestii zakresu nauczania w szkołach ma także miejsce we Wrocławiu. Chociażby po śmierci Pawła Adamowicza, uprawiał go wrocławski prezydent Jacek Sutryk, który zarządził organizację lekcji na temat „mowy nienawiści”, a które w praktyce były nauką „donosicielstwa” i polit-poprawnego bełkotu. Problem jest rozległy.

Agent Tomek

Wielce sobie cenię twoją opinię, Janku, ale może pozwolisz, że pozostanę na swoim gumnie!? :think:

___________________________
"Przyjaciele naszych zdrajców są naszymi zdrajcami też." V. Kubasińska

MalinaB · Gość

„Ludzie, którzy dla tymczasowego bezpieczeństwa
rezygnują z podstawowej wolności,
nie zasługują ani na bezpieczeństwo,
ani na wolność.”
B.Franklin

janek z wojska · Gość

MalinaB · Gość

Miasto Nowy Jork wydało 52 miliony dolarów na tymczasowy szpital, który leczył 79 pacjentów z koronawirusem. Tak się robi pieniążki na FAKE PANDEMII!!!

Agent Tomek

Niestety, Mareczku! - mam stulejkę i nic z tego nie będzie! :

___________________________________
"Przysięgam, że będę się dobrze prowadzić, jak najlepsze ferrari..." V. Kubasińska

Gość

Gość

Współczuję, bo skądinąd płcia, to jest cóś takiego w czym się pała nie mieści! :shock: