Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mentalni symetryści i antysymetryści

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31384
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:33, 28 Lis 2023    Temat postu: Mentalni symetryści i antysymetryści

Dzisiaj przy pisaniu innego posta tknęło mnie, że cennym pod względem klarowności odróżnieniem dwóch fundamentalnych mentalności byłoby podzielenie postaw ludzi na dwie grupy:
- symetryści, gdy przychodzi do oceny jakiegoś argumentu, oceny będą starali się rozpatrywać ten argument stawiając go (z grubsza) na równi wobec siebie względemi innych (także potencjalnego oponenta w dyskusji).
- antysymetryści z góry zakładają, że argument ma być antysymetryczny, że stosuje się do oponenta, a do nas już nie (albo odwrotnie: tylko nas się tyczy, a już nie oponentów).

Symetrysta raczej nie posłuży się argumentem, który na równi uderza ostrzem w obie strony. Dla mentalnego antysymetrysty to nie jest żaden problem, bo antysymetrysta zwykle przywłaszcza sobie jako wyróżniający go (! - to też wynika z ogólnej cechy antysymetrycznego podejścia) atrybut "to ja mogę tu arbitralnie określić, jak się rzeczy mają, że tu się stosują, a tam już nie".

Osobowość antysymetrysty jest pod wieloma względami przeciwna osobowości symetrysty. W szczególności zwykle:
1. Antysymetrysta uważa, że jego grupa społeczna (w tym np. naród) jest jakoś wyróżniona. Symetrysta takie odgórne uznanie wyróżnienia swojej grupy uważa za absurd.
2. Antysymetrysta będzie zarzucał innym coś, co już na pierwszy rzut oka stosuje się także do niego i do jego grupy. Symetrysta raczej takiego zarzutu, który równie dobrze w niego uderza nie sformułuje.
3. Antysymetrysta będzie też jako argument za swoją ideą, grupą wyciągał coś, co jest nieróżnicujące, co tak samo wspiera jego przeciwników. Bo antysymetrysta nie zada sobie przed wyciągnięciem owego argumentu pytania, na ile różnicuje on sytuację.

Symetrysta w dyskusji będzie się raczej odwoływał do tego co wspólne i ogólne.

Antysymetrysta w dyskusji odwoła się raczej do tego, co go wyróżnia, może wywyższa - jego osoba, jego autorytety, jego nadzwyczajna pozycja i przywileje.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Śro 0:16, 29 Lis 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31384
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 0:18, 29 Lis 2023    Temat postu: Re: Mentalni symetryści i antysymetryści

Michał Dyszyński napisał:
Symetrysta w dyskusji będzie się raczej odwoływał do tego co wspólne i ogólne.

Antysymetrysta w dyskusji odwoła się raczej do tego, co go wyróżnia, może wywyższa - jego osoba, jego autorytety, jego nadzwyczajna pozycja i przywileje.


Symetrysta zatem będzie wyciągał coś z gatunku reguł równości, uniwersalności, zaś antysymetrysta z wyróżnienia i wywyższania jego osoby, grupy, cech szczególnych.

Ciekawe jest, że zarówno symetrysta jak i antysymetrysta, choć stosują tak przeciwstawne zasady argumentacji, myśli, WIERZĄ W NIE.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31384
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 1:28, 29 Lis 2023    Temat postu: Re: Mentalni symetryści i antysymetryści

Michał Dyszyński napisał:
Symetrysta zatem będzie wyciągał coś z gatunku reguł równości, uniwersalności, zaś antysymetrysta z wyróżnienia i wywyższania jego osoby, grupy, cech szczególnych.


Pojęcie prawdy (tej ogólnej, nie chodzi o prawdę prostych faktów) jest znacząco różne u symetrysty i antysymetrysty:
Prawda według symetrysty jest wyznaczana przez spełnienie REGUŁ, czyli jest właściwie apersonalna
Prawda dla antysymetrysty jest w znacznym stopniu personalna, związana z jej stwierdzeniem przez osobę, autorytatywną.


Tam gdzie symetrysta w celu ustalenia prawdy będzie aspekt personalny umniejszał, szukając obiektywizacji niezależnej od osoby, tam antysymetrysta będzie się powoływał na autorytet, na to jak ważna i mocna persona coś stwierdziła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31384
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:34, 29 Lis 2023    Temat postu: Re: Mentalni symetryści i antysymetryści

Michał Dyszyński napisał:
Prawda według symetrysty jest wyznaczana przez spełnienie REGUŁ, czyli jest właściwie apersonalna
Prawda dla antysymetrysty jest w znacznym stopniu personalna, związana z jej stwierdzeniem przez osobę, autorytatywną.

To co dla symetrysty stanowi wsparcie dla głoszonych tez, może być przez antysymetrystę odebrane jako argument słaby, niewystarczający z racji na brak odniesienia do autorytetu. I odwrotnie to, co z kolei antysymetrysta uważa za cenny argument w sprawie (np. wskazanie, iż daną wypowiedź wygłosił autorytet) symetryście będzie się jawiło jako bardzo marne wsparcie, jako brak odniesienia się do czegoś naprawdę wartościowego, jako że jest mamy w danej kwestii tylko dodanie kolejnego mniemania do wielu już istniejących.

Warto zauważyć, że każdy człowiek ma w swoim myśleniu oba aspekty - symetryzujace i antysymetryzujace rozumowania. Do jakiegoś stopnia antysymetrysta jednak uznaje reguły, za symetrysta nie lekceważy zupełnie głosu naprawdę szanowanych autorytetów. Kwestią sporną jest STOPIEŃ uznania tego.
Antysymetrysta W PRZEWAŻAJĄCEJ CZĘŚCI WNIOSKOWAŃ będzie się odwoływał do autorytetu, często będzie argumenty z takiej wypowiedzi traktował jako ostateczne, decydujące bardziej niż cokolwiek innego. Symetrysta zaś potraktuje wypowiedź autorytetu co najwyżej jako argument mniejszej wagi. Podobnie będzie z odniesieniem się do reguł - antysymetrysta będzie gotów jest zlekceważyć, jeśli jego autorytety to zasugerują.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31384
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:43, 29 Lis 2023    Temat postu: Re: Mentalni symetryści i antysymetryści

Takie zdanie mi się sformułowało w innym wątku: ... dla niektórych stronniczość rozpoznań wydaje się być zaletą, a nie wadą ich spojrzenia na rzeczywistość.
To są właśnie antysymetryści - ci są często DUMNI z tego, że rozpoznają rzeczywistość niesymetrycznie, że wspierają to co swoje. Uważają, że tak właśnie się robi, że to jest słuszne i dobre.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31384
Przeczytał: 101 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 13:00, 02 Gru 2023    Temat postu: Re: Mentalni symetryści i antysymetryści

Deklaruję się jako myślowy symetrysta. Co to oznacza w praktyce?...
- W znacznym stopniu oznacza to, iż gdy przychodzi mi do jakiegokolwiek rozpoznania czegoś w świecie, czy w osądach na temat idei, pierwszym co robię, jest próba ODSEPAROWANIA SIĘ OD DOTYCHCZASOWYCH WŁASNYCH PRZEKONAŃ, aby postrzegać problem maksymalnie symetrycznie.

Jeśli coś rozpoznaję, to pomimo tego, że identyfikuję się jako chrześcijanin, staram się usunąć z tła myślowego moje chrześcijaństwo.
Co prawda jestem mężczyzną, ale staram się rozpoznawać w pierwszym oglądzie świat, nie jako osoba konkretnej płci, lecz jako jednocześnie kobieta, mężczyzna, obojnak, ktoś w ogóle mający płeć nieokreśloną.
Choć mam określony status społeczny, to gdy przychodzi do rozpoznań świata, pierwszym co robię, jest "zapomnienie" o tym statusie.
itd. itp.

Na dalszych etapach rozważań, rozpoznań już wyższego rzędu, będą dołączał również aspekty swojej identyfikacji - np. jako mężczyzny, albo jako chrześcijanina. Ale to robię rzeczywiście mocno "dalej", to jest atrybutem, który próbuję umieszczać w rozumowaniu świadomie i pod kontrolą, z funkcją "świadomego dawkowania" stopnia wpływu mojego światopoglądu, różnych identyfikacji na efekt końcowy rozumowania.


Ostatnio zmieniony przez Michał Dyszyński dnia Nie 19:34, 24 Gru 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin