Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Odmienność języka emocjonalnego i języka logicznego

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 36021
Przeczytał: 82 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:04, 03 Sie 2025    Temat postu: Odmienność języka emocjonalnego i języka logicznego

Obserwacje ludzi sugerują mi, że choć niby mówimy tym samym językiem (np. w Polsce), to jeśli chodzi o docieranie do samych znaczeń, to osoby emocjonalne używają zupełnie innego dowiązania słów do intencji, niż osoby dociekające warstwy logicznej, rozumowej.

To są właściwie w znacznym stopniu odmienne systemy mentalne, w których np.
- inna intencje stoją za zdaniem stwierdzającym (w intencji emocjonalnej stwierdzenie bardziej podkreśla znaczenie osoby stwierdzającej, niż informuje o treści niezależnej)
- inne intencje stoją za pytaniem (dla osób z intencjami działania na emocje znacznie częściej będą to pytania retoryczne, niż związane z chęcią uzyskania realnej odpowiedzi)
- inne znaczenie ma przeczenie (przeczący emocjonalnie odnosi się do negacji osoby, stawia jej wyzwanie, bądź prowokację a tylko ewentualnie pośrednio do treści zawartej w przeczeniu).
itp. itd.

Osoby komunikujące się językiem emocjonalnym nie przywiązują wielkiej wagi do adekwatności treści do rzeczywistości. Przez nich "prawdziwość" jest wiązana bardziej z przekazaniem sugestii o nastawieni emocjonalnym, a nie o tym, czy wygłoszone zdanie wyraża obiektywnie słuszną myś. Z kolei w języku logiczno - rozumowym każde słowo nieraz ma znaczenie, toczy się walka o precyzję, o niuansowanie znaczeń, zaś unika zbędnych sugestii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 36021
Przeczytał: 82 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 11:47, 05 Sie 2025    Temat postu: Re: Odmienność języka emocjonalnego i języka logicznego

Reagowanie emocjami funkcjonuje wokół tworzących się odczuć, odbioru bezpośredniego, NIEPOGŁĘBIONEGO.
Reakcja w stylu rozumowym, logicznym WYKRACZA POZA SAMO ODCZUWANIE.
.

Dlatego te języki - emocjonalny i logiczny - muszą znacząco inaczej działać; one po prostu na czym innym się skupiają.

Emocjom wystarczy, że SĄ ODCZUCIA, że one się pojawiają, trwają, jedne pociągają inne.
Logika ŻĄDA REALIZOWANIA CELU, co oznacza, że nie zadowoli się "samym trwaniem".


Powyższe spostrzeżenie wyjaśnia, dlaczego nieraz trudno jest się porozumieć bezkolizyjnie osobom o odmiennych nastawieniach do rozmowy/dyskusji.
Osoby pragnące rozmawiać w trybie emocjonalnym będą lekceważąco traktowały kwestię realizacji celu dyskusji, tym osobom może wystarczyć sam fakt rozmawiania, samo odczuwanie kontaktu z drugim człowiekiem.
Inaczej będzie z osobami nastawionymi na logiczne dociekania - u nich w centrum zainteresowania jest CEL. Bez celu dla nich rozmowa nie ma sensu, a jak ktoś cel gubi, to tak jakby niszczył sens dyskusji; z takim kimś nie ma powodu dyskutować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 36021
Przeczytał: 82 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:16, 05 Sie 2025    Temat postu: Re: Odmienność języka emocjonalnego i języka logicznego

Fundamentalną różnicą pomiędzy językiem emocji - zwiazanym z aspektem kontaktu, towarzyskości, a logiki - zwiazanym z realizacją celów poznawczych, z rozwojem rozumienia, jest kwestia ADEKWATNOŚCI/PRAWDY.

Język intelektu, rozumowania stawia sobie tę adekwatność - prawdziwość - poszukiwania form zgodności z rzeczywistością za podstawowy, niezbywalny cel.
Jeżyk emocji i "towarzyskiego dziania się", czyli procedowania samego faktu wspólnego się kontaktowania często lekceważy, traktuje po macoszemu prawdziwość, spójność deklaracji, konsekwencję.

W towarzyskich rozmowach z reguły nie ma energicznych dociekań, nie stosuje się rygorów intelektualnych, lecz traktuje sprawy na zasadzie "raz tak, raz siak, jak się komu akurat teraz uznało i spodobało, a jeśli nawet to jest z czymś wcześniej zadeklarowanym niespójne, to nie będziemy z tego robili problemu". Tymczasem w trybie intelektualnym niespójność TO JEST PROBLEM!
W trybie intelektualnym zadeklarowanie czegoś w sposób nieodpowiedzialny, to "ZBRODNIA"! (może nie zawsze, bo są tu pewne opcje szczególne w traktowaniu, ale w tym domyślnym podejściu)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin