Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Psychika wg MD - pomiędzy uporem a elastycznością

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31341
Przeczytał: 97 tematów

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:02, 02 Wrz 2022    Temat postu: Psychika wg MD - pomiędzy uporem a elastycznością

Tutaj zamieszczam kolejna analizę tego, jak działa nasze myślenie, świadomość, emocje. Chodzi o dychotomię: upór - elastyczność.

Większość ludzi się nad tym nie zastanawia, ale są to dokładnie przeciwne postawy. Ktoś uparty, to ktoś, kto trzyma się wyznaczonej linii działania NIEZALEŻNIE OD OKOLICZNOŚCI.
Czym zaś jest elastyczność w działaniu?
Jest dokładnie przeciwną postawą, bo jest ZDOLNOŚCIĄ DO MODYFIKOWANIA LINII DZIAŁANIA W ZALEŻNOŚCI OD (zmieniających się) OKOLICZNOŚCI.

Jeśli elastyczność albo upór traktowalibyśmy jako trwałą cechę, to mamy zawsze coś za coś. Osoby uparte nie będą zatem elastyczne, zaś osoby elastyczne nie będą uparte...

W życiu ludziom rzadko to staje przed oczami. Oceniając innym zatem większość osób będzie się dziwiła (nawet złościła) na tych upartych: ty w ogóle nie jesteś elastyczny, nie dostosowujesz się!
Za chwilę ta sama osoba, skonfrontowana z postawą osoby elastycznej w działaniu będzie często zarzucać jej: mógłbyś coś w końcu doprowadzić do końca w założonej postaci, a nie ciągle zmieniasz zdanie!

Nasze oczekiwania względem ludzi i świata nie są bowiem w pełni logiczne i racjonalne. Nie rozumiemy ludzi, nie rozumiemy siebie, nie rozumiemy w ogóle postaw psychicznych, bo chcielibyśmy aby rzeczy, ludzie "były, a jednocześnie nie były takie, jakie są...".

Ale psychologia ludzkich postaw ma swoje - niemal nieubłagane - prawa. Osoba z natury ciekawa świata, elastycznie reagująca, gotowa na zmiany, realizację nowych pomysłów - jeśli taka właśnie jest - przecież nie będzie swoim zaprzeczeniem, czyli nie będzie drobiazgowa, uparta, upierdliwa w realizacji dokładnie tych celów, jakie przed nią postawiono. Ona raczej będzie porzucać te pierwotne cele, bo ma taką tendencję, że przychodzi jej to łatwo, bo dostrzega alternatywy. Uparci z kolei będą często skutecznie dążyć do realizacji wytyczonych celów - dokładnie w tej postaci, jaką sobie wyznaczyli - za co zapłacą niezdolnością, czy choćby znaczącym utrudnieniem modyfikacji strategii działania, nawet jeśli wyjdzie na to, że jest taka potrzeba.
Natury bardziej "biurokratyczne" są mentalnie wpatrzone w to co wyznaczone, co "trzeba zrobić", co wiąże się Z IGNOROWANIEM SUGESTII CO DO ZMIANY strategii. Takie ktoś w swoim myśleniu raczej odnawia, utrwala, pielęgnuje stan założony, niż próbuje w tym stanie coś zmienić, a nawet nie próbuje go...
OCENIAĆ!

Tu jest właśnie dość kluczowa sprawa - kwestia oceny, weryfikacji celów, w ogóle pytania cele i ogólniejsze zasady. W tym jest oczywiście aspekt wątpienia, podważania status quo, podważania pierwotnego podejścia do sprawy. Ktoś, kto się skupia na realizacji tego co postanowione, nie będzie automatycznie tego podważał. Bo on właśnie to robi, że jego myśl kieruje się w stronę utrwalania pierwotnego celu, umacniania jego realizacji. Podważanie, szukanie powodów do wątpienia w to jest tendencją przeciwną, którą dana osoba właśnie w sobie tłumi. I tłumiąc ma impuls do realizacji zadania w pierwotnym kształcie.

Oczywiście takie absolutne skrajności postaw zdarzają się rzadko. Większość ludzi jest trochę taka,a trochę bywa przeciwna - na przykład jest do pewnego stopnia uparta w dążeniu do celu, ale też w jakimś stopniu jest gotowa owe cele zmieniać. W zależności od tego bliżej którego końca skali upór - elastyczność jest ustawiona postawa danej osoby, przewagę zdobędzie stosowna typ reaktywności. Bardziej uparci będą mniej elastyczni, a bardziej elastycznie będą mieli problem z doprowadzeniem zadań do końca.

Taki byłby najprostszy model mojej "psychicznej teorii działania". Najprostszy chyba też oznacza trochę... prostacki. :( :nie:
W rzeczywistości sprawa ma znacznie bardziej złożoną strukturę. Bo w ogóle ludzka psychika, reaktywność jest rozbudowana, wielopoziomowa i wieloaspektowa. I bywa tak, że w jednym aspekcie ktoś jest bardziej uparty niż elastyczny, zaś w innym aspekcie to się odwraca. Choć najczęściej spotyka się jednak osobowości, które mają dominujący dość ogólnie aspekt czy to uporu, czy to elastyczności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin