Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wielka synteza wszystkiego

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31312
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:00, 17 Maj 2022    Temat postu: Wielka synteza wszystkiego

Czym byłaby taka wielka synteza wszystkiego? :shock:

Mamy jakąś tam rzeczywistość - zbiór okoliczności
Mamy reguły - one tworzą ścieżki przejścia do stanów poźniejszych
Mamy cele...

Właściwie to mamy owe cele, czy ich nie mamy?...

Możemy dzianie się świata postrzegać celowo, albo uznając chaotyczność. Celowość będzie oznaczała z automatu wyróżnienie czegoś, co zwizualizowała sobie jakaś świadomość.

Czyli jest tak - zwizualizowany przez świadomość stan docelowy, cel należałoby połączyć, w ramach reguł przejścia, z okolicznościami bieżącymi.
Kim jest w tym ten postrzegający, zarządzający tym wszystkim?...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 31312
Przeczytał: 102 tematy

Skąd: Warszawa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:17, 17 Maj 2022    Temat postu: Re: Wielka synteza wszystkiego

Michał Dyszyński napisał:
Czym byłaby taka wielka synteza wszystkiego? :shock:

Jest jeszcze wielka synteza w obszarze świadomości i osobowości. Czym by ona była?

Świadomość na poziomie operacyjnym po prostu rozwiązuje bieżące problemy - znajduje pożywienie, szuka ochrony, poznaje - raczej bezwiednie, bez przemyślanego głębiej planu - świat. Skupiona na tym bieżącym świadomość rozwiąże tysiące drobnych problemów - czasem skutecznie, czasem nie za bardzo.
Celem dla świadomości byłaby jakaś OSTATECZNA SATYSFAKCJA, stan zaakceptowania swojego miejsca w rzeczywistości i postrzegania własnej osoby.

Gdzieś w tej syntezie będą
- nasze oczekiwania, ambicje, obraz siebie, który potrafimy uznać
- akty samooceny, które będą określały, czy test, jaki niesie nam życie wypełnia te założenia, jakie przyjęliśmy.

W ramach tej wielkiej syntezy świadomości ostatecznie miałaby (wariant pozytywny) pojawić się konstatacja: tak - ten ja, którego postrzegam, jest przeze mnie samego akceptowany w kontekście tego, kim chciałbym być, jak chciałbym się widzieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Kretowisko / Blog: Michał Dyszyński Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin