 |
ŚFiNiA ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35656
Przeczytał: 65 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:47, 15 Lis 2024 Temat postu: Zarchiwizowane własne teksty - Facebook i inne witryny |
|
|
Nieraz coś napiszę na Facebooku w grupie Filozofia. FB utrudnia znajdowanie własnych wcześniejszych postów, zatem tutaj je zarchiwizuję. Na początek moja refleksja o stosunku ludzi do prawdy:
Pewnego minimalnego poziomu mentalnej dojrzałości wymaga porzucenie szczenięcej wiary, że spełnieniem naszej sprawczości jest proste upieranie się "przy swoim".
Dlaczego to piszę?
Bo jakoś mam wrażenie, że masywne upieranie się "byle przy moim albo naszym", pozbawiony refleksji ośli upór, dla wielu stał się wręcz cnotą, objawem fałszywie rozumianej "ideowości". Ja uważam, że głupota nie jest idealizmem, zaś bycie tępym kibolem nie jest ideowością. Wierzę, że liczy się jednak rozsądek, wzięcie pod uwagę w życiu czegoś więcej niż tylko najsilniejszej, najbardziej sfrustrowanej emocji i wściekłego "walenia cepem" po wszystkim i po wszystkich.
***
Jeszcze skomentuję własny tekst od strony wyjaśnienia - podania głównego wg mnie powodu, dlaczego prawda obiektywna tak często ustępuje w ludzkich dążeniach oślemu upieraniu się przy czymkolwiek, byle "swoim", albo "naszym". Tym powodem jest ATAWIZM, polegający na preferowaniu zwycięstw w walce o miejsce w hierarchii społecznej - czy to indywidualnej w hierarchii we własnej grupie, czy w walce plemion. Wszyscy bardziej instynktownie, zwierzęco myślący będą raczej preferowali "zwycięstwa", na zasadzie "przygadałem mu, że mu w pięty poszło!", albo "twardo krzyczę za swoim i nikt mnie nie przekrzyczy, bo przecież mniej ważne jest, co ktoś krzyczy, a to, kto robi to wrzaskliwiej i z większym uporem". Takie atawistyczne postawy aktywizują ośrodek nagrody, mózg dostaje zastrzyk dopaminy, co mało refleksyjni ludzie utożsamiają z byciem na słusznej drodze mentalnie, czyli także i z tym, że prawda jest po ich stronie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Michał Dyszyński
Bloger na Kretowisku
Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 35656
Przeczytał: 65 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:00, 04 Cze 2025 Temat postu: Re: Zarchiwizowane własne teksty - Facebook i inne witryny |
|
|
Nowa dawka archiwizacji moich komentarzy z Facebooka (gdzie zapewne przykryje je kurz):
Frapuje mnie zjawisko zapotrzebowania na wrogość. Dlaczego tak wielu ludzi wyszukuje sobie niezliczone powody, aby obwiniać ludzi, o których nic nie wiedzą?
- Na dzisiaj mam tu takie rozumowanie: Odwoływanie się do wrogów, wskazywanie tych wrogów, epatowanie nimi jest atrakcyjne mentalnie, bo w pewnym sensie "wyjaśnia człowiekowi" dlaczego nie jest szczęśliwy, nie jest zbawiony. Im większa frustracja osobista, im większy lęk, tym większe jest zapotrzebowanie na "manie wroga, które wiele rzeczy wyjaśnia". Jeśli się wskazało wroga, to już w swoich oczach raptem nie my jesteśmy (sobie) winni, że niejednokrotnie zawiedliśmy.
Myślę, że przynajmniej w umysłowości części ludzi zachodzi właśnie taki silny efekt psychologiczny, że pojawia się potrzeba posiadania jakiegoś (dyżurnego) winowajcy, na którego się zwala problematyczność naszego życia. A dodatkowo chyba też jest grupa ludzi, którym relacje z otoczeniem oparte wyłącznie o przyjaźń, jawią się jako mdłe, "niskoenergetyczne", a przez to nieatrakcyjne. Ci ludzie będą wyszukiwali sobie powody do tego, aby kogoś, często więcej niż jedną osobę, uczynić "odpowiedzialnym" za brak satysfakcji, poczucie niedowartościowania w życiu. Nie na darmo większość rozrywek (filmy, gry komputerowe) za kanwę swojej atrakcyjności mają przemoc, walkę, zbrodnię, a na pewno konflikt. Nasza osobowość organizuje się wokół konfliktowości, wręcz dopiero zaczynamy rozumieć siebie, gdy dzieje się jakiś konflikt z kimś. Problem w tym, że owo "uczenie się na konfliktach" generuje efekt tworzenia się negatywnych, niszczących nas emocji. A nie wiemy jak sobie z tym poradzić, nie wiemy, jak kwestię konfliktu rozwiązać w sposób, który nie będzie destrukcyjny.
Odseparowanie od konfliktów czyni życie mdłym, a przez to frustrującym. Konflikty energię wyzwalają, ale jednocześnie niosą własne frustracje nowego typu. I nie umiemy sobie z tym poradzić.
Trudno jest ludziom żyć w niepewności. To frustruje, gdy z jednej strony mamy świadomość, że jest źle, a z drugiej nie wiadomo, co jest tego przyczyną, ani jak przeciwstawiać się temu złemu. Wtedy pojawia się pokusa zastąpienia sobie tej niepewności sztucznie wykreowanym wskazaniem rzekomej przyczyny. W ten sposób można oszukać tę racjonalność i rozsądek, jakie w sobie jeszcze mamy, do pewnego stopnia może ukoić emocje i frustracje. Ale prawda obiektywna jest taka, że ten winowajca, ten wróg nie został wyłoniony w rzetelnym rozpoznaniu spraw, czyli jest fałszywy. Takie udawanie przed samym sobą prowadzi potem do destrukcyjnych wyborów, bo często ów "wróg", którego ktoś tak łatwo i szybko sobie uznał, w rzeczywistości był nam życzliwy. Ale jego cierpliwość też jest ograniczona, a więc jeśli my mu okażemy wielokrotnie (kompletnie nieuzasadnioną) wrogość, to on zaakceptuje ów stan i pomyśli sobie: nie chcesz ze mną przyjaźni?... - Twój wybór, próbowałem parę razy, nie udało się, teraz już straciłem cierpliwość i cofam moją "ofertę" życzliwego traktowania. I to on będzie miał rację, a nie ten, kto sobie kreuje wrogów dla oszukania własnej psychiki.
Wtedy my stracimy kogoś, kto był nam przyjazny, a "zyskamy" albo kogoś obojętnego, albo (przy eskalacji niechętnych emocji) wręcz nowego wroga. Każdy sobie może ocenić rozsądek takiej postawy konwertowania przyjaciół na wrogów...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|