ŚFiNiA

wodnick · Wysłany: Nie 19:46, 17 Mar 2024 Temat postu:

Teoretycznie dało by radę ale praktycznie mamy te 10 przykazań i akurat 5-te traktuję śmiertelnie poważnie.

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 20:14, 17 Mar 2024 Temat postu:

To co jest moją naturą
gdybym był szczęśliwy
żyjąc zgodnie ze swoją naturą

Czyli jak

Semele · Wysłany: Nie 20:28, 17 Mar 2024 Temat postu:

Semele · Wysłany: Nie 20:39, 17 Mar 2024 Temat postu:

Taki mam wynik. Ale to inny test. Tamten mi nie działał.
[link widoczny dla zalogowanych]

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 20:40, 17 Mar 2024 Temat postu:

Rozwiązałem test i teraz chcą pieniędzy za pokazanie wyniku. W dupie z nimi

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 20:45, 17 Mar 2024 Temat postu:

Jak dziadka zabierali po śmierci, to był jeszcze ciepły i normalny miał kolor, po ponad 16 godzinach.

A kiedy zmarła babcia, to już po kilku godzinach była blada i zimna jak lód.

A co jak dziadka żywego zabrali?
Do dzisiaj o tym myślę.

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 20:46, 17 Mar 2024 Temat postu:

Nikomu o tym jeszcze nie mówiłem.

Semele · Wysłany: Nie 20:50, 17 Mar 2024 Temat postu:

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 21:06, 17 Mar 2024 Temat postu:

A może już pisałem

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 21:09, 17 Mar 2024 Temat postu:

Ja nie zamierzam być stary

Semele · Wysłany: Nie 21:09, 17 Mar 2024 Temat postu:

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 21:12, 17 Mar 2024 Temat postu:

Pora roku była ta sama.
Różnica była ogromna.

Semele · Wysłany: Nie 21:13, 17 Mar 2024 Temat postu:

Ten test Bravermana jest chyba lepszy.

[link widoczny dla zalogowanych]

Semele · Wysłany: Nie 21:15, 17 Mar 2024 Temat postu:

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 21:33, 17 Mar 2024 Temat postu:

Był, ale niczego nie sprawdzał. Od razu wypisał papiery. Nie dotykał ciała.

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 22:07, 17 Mar 2024 Temat postu:

Gdzie ten Wuj

Miał mnie usunąć

wodnick · Wysłany: Nie 22:07, 17 Mar 2024 Temat postu:

To Twoje ryby czy jakieś internetowe?

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 22:15, 17 Mar 2024 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Główne różnice zawierają się w sposobach reagowania na chorobę. Mężczyźni mają większą tendencję do nieujawniania typowych objawów depresyjnych. Rzadziej pozwalają sobie na momenty słabości, smutku. Trudno jest także spotkać się z płaczem mężczyzny. Częściej natomiast ich reakcje przybierają oznaki rozdrażnienia, poirytowania i zdenerwowania, a czasami nawet pojawia się również agresja w depresji. Wyładowują swoje emocje poprzez zachowania agresywne (zarówno w formie słownej, jak i fizycznej). Agresja ta w sposób niekontrolowany może prowadzić do zatargów – nie tylko w gronie rodzinnym, ale również w miejscu pracy czy w kontakcie z otoczeniem i nieznajomymi ludźmi (na przykład spotykanymi na ulicy).

Jeśli chodzi natomiast o przebieg depresji u kobiet – można stwierdzić, że dla nich typowym objawem będzie smutek i przygnębienie. Czasami również pojawiają się momenty rozpaczy. Kobiety rzadziej ukrywają swoje emocje i potrzebę płaczu, ponieważ są one o wiele bardziej akceptowalne przez społeczeństwo. Przebieg ich zaburzeń jest mniej porywczy niż u mężczyzn i mniej destrukcyjny dla nich samych i otoczenia.

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 22:25, 17 Mar 2024 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Istotne jest, aby rozumieć, że agresja związana z depresją często wynika z frustracji, poczucia bezsilności czy przewlekłego stresu. Osoba cierpiąca na depresję może mieć trudności z radzeniem sobie ze swoimi emocjami, co może prowadzić do wybuchów gniewu lub agresywnych zachowań.

Napady agresji czy zwiększona drażliwość mogą być głównymi objawami depresji szczególnie w dwóch bardzo ważnych grupach społecznych: jedną z nich są nastolatkowie oraz dzieci, a drugą - mężczyźni.

Mężczyźni, gdy mają do czynienia z przewlekłym stresem czy silnymi emocjami, takimi jak smutek, często nie są w stanie wyrazić tego, co czują, nie chcą o tym rozmawiać, często przez z góry narzucone społeczne normy, których czują potrzebę się trzymać. Konsekwencją takiego zjawiska jest tłumienie emocji, których nagromadzenie następnie może objawiać się atakami złości.

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 22:43, 17 Mar 2024 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

"Sfera badań nad męską depresją wciąż się rozwija i pełna jest kontrowersji naukowych, jednak doświadczenia terapeutyczne i kliniczne wyraźnie pokazują, że istnieje związek pomiędzy depresyjnością i agresywnością u mężczyzn. Często są to dwie strony tego samego medalu. W ich wewnętrznym świecie przemoc jest często lekarstwem na poczucie wstydu, poniżenia, odrzucenia i lęku. Agresywne rozładowywanie i poczucie władzy wiążą się z triumfem i specyficznym upojeniem."

"W ekstremalnych przypadkach mężczyźni skłonni są zabijać w imię utrzymania dumnego i honorowego obrazu samego siebie. Podobne spojrzenie prezentują również terapeuci zorientowani psychoanalitycznie, wskazując, że doświadczanie wstydu (który jest jednym w powszechnych odczuć składających się na depresję) i radzenie sobie z nim za pomocą wściekłości i agresywnych zachowań może nakręcać błędne koło prowadzące do eskalacji przemocy."

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 22:46, 17 Mar 2024 Temat postu:

Biorąc pod uwagę specyfikę męskiego przeżywania symptomów depresyjnych badacze od dłuższego czasu sugerują wyodrębnienie męskiej depresji, która różni się kryteriami od tej opisanej w dotychczasowych kryteriach diagnostycznych (klasyfikacjach ICD i DSM). Jej charakterystyka w większym stopniu opiera się na objawach, które dają się zaobserwować: większa irytacja, napady gniewu, agresywne zachowania, aleksytymia i okresowe nadużywanie alkoholu (zob. Branney, White, 2008). Od jakiegoś czasu istnieją nawet osobne narzędzia do diagnozy depresji u mężczyzn, takie jak Gotlandzka Skala Męskiej Depresji, która od niedawna proponowana jest również polskim psychiatrom (zob. Chodkiewicz, 2016)

wodnick · Wysłany: Nie 22:49, 17 Mar 2024 Temat postu:

Nie potrzeba mi tego tłumaczyć. Miałem chorobę afektywną dwubiegunową. Udało mi się ją wypłaszczyć do w miarę znośnej zmienności nastrojów. Jak mam kiepski nastrój to tylko czytam albo nie a jak mam szampański, to coś napiszę - zwykle głupiego, wsiądę - pojadę - po drodze wymyślę jakieś wytłumaczenie a później najczęściej żałuję.
Ale wypłaszczenie nie przyszło samo. Ciężko na nie pracowałem i pracuję.
Przećwiczyłem trochę zbliżoną sytuację: zakochałem się i o własnych siłach odkochałem. Poznałem ją w pracy. Nie mogłem się doczekać imprezy firmowej, żeby z nią porozmawiać i zatańczyć. Wynająłem pokój, żeby nie wracać do domu samochodem po pijaku. Nie udało mi się porozmawiać. Nie chciała ze mną tańczyć. Jak już więcej wypiłem i chyba zbyt natarczywie pytałem odparła, że mam pecha. Pecha powiadasz? Mam dobrą pracę, żonę, dwoje dzieci...zdecydowanie pecha nie mam. Raczej mam szczęście. Tylko dlaczego czułem się tak fatalnie? Bo chciałem porozmawiać. Bo chciałem zatańczyć i cholera wie co tam jeszcze chciałem. Więc co mogę z tym zrobić? Przestałem chcieć cokolwiek od niej. Już na etapie własnych myśli.

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 22:57, 17 Mar 2024 Temat postu:

Afektywna dwubiegunowa to nie jest depresja.
Wyżej mowa o agresji w przebiegu depresji, a nie o zmienności nastrojów w dwubiegunówce.

Jeśli Ty bywasz agresywny w czasie epizodu maniakalnego w przebiegu choroby afektywnej dwubiegunowej, to jest to zupełnie co innego niż agresja w czasie depresji. Bo człowiek agresywny z depresją nadal czuje się strasznie przygnębiony. Agresja w depresji to nie jest epizod manii. To nadal depresja.

Osoba z depresją nie miewa "szampańskich" nastrojów. Cały czas czuje się fatalnie i najchętniej by się powiesiła, nawet wtedy kiedy ma ochotę zabijać ludzi na ulicy.

MaluśnaOwieczka · Wysłany: Nie 23:03, 17 Mar 2024 Temat postu: