Forum ŚFiNiA Strona Główna ŚFiNiA
ŚFiNiA - Światopoglądowe, Filozoficzne, Naukowe i Artystyczne forum - bez cenzury, regulamin promuje racjonalną i rzeczową dyskusję i ułatwia ucinanie demagogii. Forum założone przez Wuja Zbója.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak Wybrańczyk utracil wiarę
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
syndirel




Dołączył: 21 Mar 2021
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 19:38, 03 Lut 2023    Temat postu:

Czyżbyś wątpił Jasiu, że Yanomami to teiści?! :shock:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 32 tematy


PostWysłany: Pią 20:02, 03 Lut 2023    Temat postu:

syndirel napisał:
Cytat:
... no chyba, że się wkurwię.
Nie wkurwiaj się Luciu, ino weź pigułkę...! To taka porada życiowa... :)
https://www.youtube.com/watch?v=j0p42TRo39M

On już wziął, tę najsilniejszą:
https://youtu.be/z9pD_UK6vGU
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:29, 03 Lut 2023    Temat postu:

jeszcze się opluj "buddyjski" pajacu :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5610
Przeczytał: 67 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:59, 03 Lut 2023    Temat postu:

blackSwan napisał:
szaryobywatel napisał:

Czary nie są z definicji ponad ani poza naturą rozumianą jako świat, chyba że taką definicję sobie wymyślisz. Prędzej są "z definicji" niemożliwe do wytłumaczenia rozumem.

Jeżeli są one naturalne, to wcześniej czy później przestaną być czarami.


Nie mieszaj pojęć, "naturalne" w kontekście naturalizmu znaczy będące częścią świata. Niemożliwe do wytłumaczenia rozumem znaczy z kolei niemożliwe do wytłumaczenia rozumem... a nie jeszcze niewytłumaczone rozumem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
syndirel




Dołączył: 21 Mar 2021
Posty: 389
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:03, 03 Lut 2023    Temat postu:

Cytat:
On już wziął, tę najsilniejszą
To nie o tę pigułkę chodziło! :)
Nic nie podniesie null'a, ani nie obniży!
Ten osobnik cierpi na dominację gadziego mózgu nad nowoczesną korą (w sensie ewolucyjnym) i można to zneutralizować jedynie farmakologicznie. :(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:11, 03 Lut 2023    Temat postu:

@ ateistycznie zindoktrynowany debil ... czyli oświecony Banjankri

tak na marginesie lewacki przyglupie

oświecony napisał:
Lobotomia to wina ateizmu, a penicylinę to Jezus objawił. Bucek jesteś, i to straszny.


lucek napisał:
owszem Lobotmia, eugenika itp. to wynik ateizmu, bo ten u swoich podstaw ma dobro społeczeństwa, które rozumie tak jak jego elity ... to nie nadużycie systemu, a jego baza programowa.

teizm, u podstaw aksjologicznych ma wolność jednostki, o której losie decyduje jedynie Bóg, człowiek, tylko w granicach prawa, gdy jednostka przyznaje sobie większe w stosunku do innych ... więc w teizmie jeśli zdarzają się zbrodnie, to jest odstęstwo od jego aksjomatyki etycznej i mooże być i powinno być naprawione ...w ateizmie, gdzie podstawą jest "dobro społeczne" eugenika, obozy koncentracyjne ... odstępstwa nie ma.


PS

W pewnym momencie do przedziału wszedł młody student, który widząc rozmodlonego mężczyznę, zaczął go przekonywać, że obecne osiągnięcia naukowe, szczególnie w biologii, ostatecznie dowodzą, że człowiek jest niezależny od Boga, a zatem On nie może istnieć. Starszy pan jednak nie dawał się przekonać, więc student, na pożegnanie, poprosił o imię i nazwisko swojego towarzysza podróży, by wysłać mu książki, które mogą go do tej tezy przekonać. Jakże wielkie musiało być jego zdziwienie, gdy otrzymał kartkę z napisem: „Ludwik Pasteur, Instytut Pasteura w Paryżu


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 21:12, 03 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:20, 03 Lut 2023    Temat postu:

serdelek napisał:
Ten osobnik cierpi na dominację gadziego mózgu nad nowoczesną korą


bardzo się cieszę, że nie mam "nowoczesnej" umysłowości :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fedor




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 15215
Przeczytał: 93 tematy


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:21, 03 Lut 2023    Temat postu:

lucek napisał:
bardzo się cieszę, że nie mam "nowoczesnej" umysłowości :)


Kapuś już poleciał i na ciebie doniósł

http://www.sfinia.fora.pl/zgloszenia-naruszen-regulaminu,25/luckowi-nerwy-puscily,22097.html#702349

Lewaki jak zwykle robią to w czym są najlepsi: donoszenie, kapowanie, cenzorowanie inaczej myślących, zakazywanie wolności słowa itd. Potem następuje ludobójstwo. Odczekaj z godzinę i edytuj post, co by kapuś poczuł się nieskuteczny


Ostatnio zmieniony przez fedor dnia Pią 21:23, 03 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:34, 03 Lut 2023    Temat postu:

e tam fedor :wink:

tak na marginesie, te przygłupy ateistyczne nie rozumieją chyba też, że ST jest w dużym stopni naturalistyczny ... i nie przypadkiem chyba akurat podbudowę lewactwu, naturalizmu dali Żydzi, co więcej róznież Żydzi byli prekursorami eugeniki, której sami padli ofiarą

nie jestem antysemitą, nie o to mi chodzi, nawet rozumiem, że lewicowe ruchy miały podstawy w niesprawiedliwości społecznej .... chodzi mi tylko o to, jak prymitywni są ateiści, że cofają się w wizji etycznej człowieka mentalnie o jakiś 3000 lat :mrgreen:

ps

Cytat:
róznież Żydzi byli prekursorami eugeniki

tak zapamiętałem, ale chciałem sprawdzić i tego nie mogę sobie potwierdzić teraz ...


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 21:58, 03 Lut 2023, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 32 tematy


PostWysłany: Pią 21:58, 03 Lut 2023    Temat postu:

lucek napisał:
@
PS

W pewnym momencie do przedziału wszedł młody student, który widząc rozmodlonego mężczyznę, zaczął go przekonywać, że obecne osiągnięcia naukowe, szczególnie w biologii, ostatecznie dowodzą, że człowiek jest niezależny od Boga, a zatem On nie może istnieć. Starszy pan jednak nie dawał się przekonać, więc student, na pożegnanie, poprosił o imię i nazwisko swojego towarzysza podróży, by wysłać mu książki, które mogą go do tej tezy przekonać. Jakże wielkie musiało być jego zdziwienie, gdy otrzymał kartkę z napisem: „Ludwik Pasteur, Instytut Pasteura w Paryżu

Ja... wow... to dowód na to, że dobrze się modlił, tak?
Cytat:
to wynik ateizmu, bo ten u swoich podstaw ma dobro społeczeństwa

Uwaga, lucek przebrał się za Don Kichote i walczy ze zmyślonymi tworami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:11, 03 Lut 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
lucek napisał:
@
PS

W pewnym momencie do przedziału wszedł młody student, który widząc rozmodlonego mężczyznę, zaczął go przekonywać, że obecne osiągnięcia naukowe, szczególnie w biologii, ostatecznie dowodzą, że człowiek jest niezależny od Boga, a zatem On nie może istnieć. Starszy pan jednak nie dawał się przekonać, więc student, na pożegnanie, poprosił o imię i nazwisko swojego towarzysza podróży, by wysłać mu książki, które mogą go do tej tezy przekonać. Jakże wielkie musiało być jego zdziwienie, gdy otrzymał kartkę z napisem: „Ludwik Pasteur, Instytut Pasteura w Paryżu

Ja... wow... to dowód na to, że dobrze się modlił, tak?
Cytat:
to wynik ateizmu, bo ten u swoich podstaw ma dobro społeczeństwa

Uwaga, lucek przebrał się za Don Kichote i walczy ze zmyślonymi tworami.


taki ma to związek, że ateizmowi to zawdzięczasz np. obozy koncentracyjne, czy eugenikę ... bo ateizm to ideologia "nowoczesne nauki społeczne" o zupełnie innej aksjomatyce niż teizm, a nie penicylinę czy naukę

Jednak dopiero zasada zdefiniowana przez Galtona wiązała się bezpośrednio z pracami i nauczaniem Darwina, który sam był pod wielkim wpływem Thomasa Malthusa. Według Darwina mechanizmy naturalnej selekcji są udaremniane przez ludzką cywilizację. Jednym z celów cywilizacji jest pomoc osobnikom upośledzonym, co sprzeciwia się naturalnej selekcji odpowiedzialnej za wymieranie słabszych. Według zwolenników eugeniki, zanik efektywności selekcji może prowadzić do wzrostu liczby osobników, którzy w normalnych warunkach zostaliby wyeliminowani przez naturalne procesy selekcyjne. Proponują oni zatem promowanie działań, które miałyby równoważyć skutki zaniku mechanizmów naturalnej selekcji we współczesnej cywilizacji. Ta podstawowa zasada inspirowała liczne filozofie, teorie naukowe i pseudonaukowe oraz praktykę społeczną.

Współcześnie eugenika odnosi się do selektywnej reprodukcji człowieka, której celem jest powoływanie do życia dzieci o pożądanych cechach, zwłaszcza takich, które najlepiej spełniają kryteria rasowej czystości (eugenika pozytywna), jak również eliminację osobników noszących cechy niepożądane (eugenika negatywna). Polityka eugeniki negatywnej w przeszłości była bardzo zróżnicowana – od segregacji rasowej (USA), przez przymusową sterylizację (Szwecja), po eksterminację (Niemcy). Polityka eugeniki pozytywnej polegała często na przyznawaniu nagród czy dodatków za dodatkowe dziecko tym rodzicom, którzy spełniali kryteria eugeniki, aczkolwiek nawet tak niewinne praktyki, jak doradztwo małżeńskie, miało pewne odniesienia do ideologii eugeniki[8].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 32 tematy


PostWysłany: Pią 22:27, 03 Lut 2023    Temat postu:

lucek napisał:
taki ma to związek, że ateizmowi to zawdzięczasz np. obozy koncentracyjne, czy eugenikę ... bo ateizm to ideologia "nowoczesne nauki społeczne" o zupełnie innej aksjomatyce niż teizm, a nie penicylinę czy naukę

Jak zwykle bredzisz, wymyślając sobie z dupy założenia. Buddyzm jest atestyczny a z ideologią "nowoczesnej nauki społecznej" nie ma nic wspólnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:37, 03 Lut 2023    Temat postu:

ty nawet buddyzmu nie rozumiesz ... miałem o nim nie najlepsze zdanie, na podstawie relacji jak twoje, do czasu, gdy blackSwan nie wrzucił jednego cytatu :) w którym jest ewidentana sprzeczność, której tylko adept buddyzmu, dopóki jest adeptem i dla tego jest pewnie adeptem .... może nie zauważy .... zapewniam cię więc oświecony, że ta twoja "nicość" to ten sam Bóg, co w chrześcijaństwie, a raczej DuchŚw ....buddyzm to żaden ateizm, tylko inny system pojęć .... no i właśnie Boga - Słowa, w nim nie ma .... jeszcze na to nie wpadli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Banjankri




Dołączył: 17 Kwi 2012
Posty: 5344
Przeczytał: 32 tematy


PostWysłany: Pią 22:41, 03 Lut 2023    Temat postu:

lucek napisał:
ty nawet buddyzmu nie rozumiesz ... miałem o nim nie najlepsze zdanie, na podstawie relacji jak twoje, do czasu, gdy blackSwan nie wrzucił jednego cytatu :) w którym jest ewidentana sprzeczność, której tylko adept buddyzmu, dopóki jest adeptem i dla tego jest pewnie adeptem .... może nie zauważy .... zapewniam cię więc oświecony, że ta twoja "nicość" to ten sam Bóg, co w chrześcijaństwie, a raczej DuchŚw ....buddyzm to żaden ateizm, tylko inny system pojęć .... no i właśnie Boga - Słowa, w nim nie ma .... jeszcze na to nie wpadli.

Nie nicość baranie, tylko pustka, i nie masz zielonego pojęcia o co chodzi. Złapałeś tylko jakiś cytat, który spasowałeś do swojego światopoglądu tak, żeby potwierdzał twoją ignorancję. Tak robią prości ludzie, dlatego wszelkie religijne brednie lepią się do nich jak gówno do buta.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szaryobywatel




Dołączył: 21 Wrz 2016
Posty: 5610
Przeczytał: 67 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:48, 03 Lut 2023    Temat postu:

Lucek wróć lepiej do memów o "generale Zdrajcovie" z przerobionym Tuskiem w rosyjskim mundurze, to jest Twój poziom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:02, 03 Lut 2023    Temat postu:

Banjankri napisał:
lucek napisał:
ty nawet buddyzmu nie rozumiesz ... miałem o nim nie najlepsze zdanie, na podstawie relacji jak twoje, do czasu, gdy blackSwan nie wrzucił jednego cytatu :) w którym jest ewidentana sprzeczność, której tylko adept buddyzmu, dopóki jest adeptem i dla tego jest pewnie adeptem .... może nie zauważy .... zapewniam cię więc oświecony, że ta twoja "nicość" to ten sam Bóg, co w chrześcijaństwie, a raczej DuchŚw ....buddyzm to żaden ateizm, tylko inny system pojęć .... no i właśnie Boga - Słowa, w nim nie ma .... jeszcze na to nie wpadli.

Nie nicość baranie, tylko pustka, i nie masz zielonego pojęcia o co chodzi. Złapałeś tylko jakiś cytat, który spasowałeś do swojego światopoglądu tak, żeby potwierdzał twoją ignorancję. Tak robią prości ludzie, dlatego wszelkie religijne brednie lepią się do nich jak gówno do buta.


pusto to masz w głowie ... ale niech ci będzie, że pustaka, a nie nicość :)
to i tak zła odpowiedź.


Ostatnio zmieniony przez lucek dnia Pią 23:03, 03 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lucek




Dołączył: 18 Lut 2011
Posty: 8320
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 23:06, 03 Lut 2023    Temat postu:

Cytat:
Złapałeś tylko jakiś cytat


tak i wystarczył :mrgreen:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 4:07, 04 Lut 2023    Temat postu:

lucek napisał:
ty nawet buddyzmu nie rozumiesz ... miałem o nim nie najlepsze zdanie, na podstawie relacji jak twoje, do czasu, gdy blackSwan nie wrzucił jednego cytatu :) w którym jest ewidentana sprzeczność, której tylko adept buddyzmu, dopóki jest adeptem i dla tego jest pewnie adeptem .... może nie zauważy .... zapewniam cię więc oświecony, że ta twoja "nicość" to ten sam Bóg, co w chrześcijaństwie, a raczej DuchŚw ....buddyzm to żaden ateizm, tylko inny system pojęć .... no i właśnie Boga - Słowa, w nim nie ma .... jeszcze na to nie wpadli.


Buddyzm ma dobre wskazówki etyczne, więc tym bardziej nie rozumiem jak co poniektóre osoby deklarujące się buddystami mogą być tak przesączone jadem, no ale to już widać kwestia charakteru, ja jak byłam niewierząca i poszłam w buddyzm to mnie w ogóle religie nie obchodziły i nie walczyłam z nimi


przykłady takich buddysjkich wskazówek, ośmioraka ścieżka:

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:31, 04 Lut 2023    Temat postu:

Częstym argumentem na rzecz religii w publicznych debatach jest argument istnienia tzw. obiektywnej moralności. Według tego poglądu człowiek nie został wyposażony w zdolność poprawnej decyzji w kwestiach moralności. Jedynym autorem wiecznych obiektywnych moralnych zasad jest stwórca świata. Ten argument jest nie tylko fałszywy, lecz również niebezpieczny. Na przykład zamachowcy 9/11 i uczestnicy wyprawy krzyżowej zorganizowanej w XIII wieku przeciw Katarom w południowej Francji popełnili zbrodnię masowego morderstwa i ludobójstwa, ponieważ wierzyli. że ich czyny są obiektywnie moralnie zgodne z wolą ich boga. Wyeliminowanie racjonalnej oceny moralności opartej na doświadczeniu, empatii i ludzkiej solidarności prowadzi prostą drogą do złudnego uczucia ze “moja obiektywna moralność jest lepsza od innych obiektywnych moralności”, co z kolei prowadzi do nienawiści i krwawych konfliktów. Jako przykład takiej niefortunnej sytuacji może służyć obecny konflikt pomiędzy Izraelem i Palestyńczykami, który ma silne podłoże religijne prócz czynników ekonomicznych.



Argument obiektywnej moralności ignoruje fakt, iż zasady moralne zmieniają się w czasie. To, co było moralne tysiące lat temu może być niemoralne obecnie.
Janusz Kowalik


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 6:32, 04 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:35, 04 Lut 2023    Temat postu:

Obiektywna moralność to są przykazania miłości, tego się podważyć nie da, nawet ateiści chcący postępować moralnie muszą iść w tym kierunku



ps. bez stosowania przykazań miłości nawet buddysta nie potrafi wskazówek buddyjskich wprowadzić w życie jak widać


Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Sob 6:45, 04 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:21, 04 Lut 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Obiektywna moralność to są przykazania miłości, tego się podważyć nie da, nawet ateiści chcący postępować moralnie muszą iść w tym kierunku



ps. bez stosowania przykazań miłości nawet buddysta nie potrafi wskazówek buddyjskich wprowadzić w życie jak widać


Przykazania milosci to nie jest "obiektywna moralność", tylko przykazania miłości.

Wiele systemow etycznych w tym religijnych ma te przykazania.
Buddyzm też mimo, że dyskusyjne jest czy jest on ateistyczny czy teistyczny.
Banjankri jest w buddyzmie ateistycznym .
Czy on miłuje ludzi?

Mam nieraz wrażenie, że ludzie, którzy dużo o tej milości różnie potem postępują.
A niektorzy chrześcijanie wręcz mówią, że Jezus nie był az taki spolegliwy w istocie. Nawet na fym forum.

Dodam, ze slowo spolegliwy nie ma dla mnie znaczenia uległy. Jezus na pewno ulegly nie był i nie odbieram jego przekazu jako sklanianie ludzi do uległosci.

Rozumiem to slowo tak:


TRUDNE SŁÓWKO: SPOLEGLIWY KONTRA ULEGŁY
spolegliwy kontra uległy
Istnieje pewien spór co do tego, czy w przypadku słów z dzisiejszej pary mamy do czynienia raczej z paronimami, czy może jednak z synonimami. Oto w słowniku języka polskiego pierwsza definicja przymiotnika „spolegliwy”, w kontekście użycia książkowego, brzmi: „łatwo ustępujący i podporządkowujący się innym”.

A definicja hasła „uległy”? „Dający sobą powodować, ulegający komuś we wszystkim, posłuszny”. Uległy, czyli wykazujący uległość – „brak stanowczości, chęci decydowania; podporządkowanie się”. A zatem synonimy.

Skąd więc w ogóle zamieszanie? Otóż jeszcze do niedawna używanie słowa spolegliwy wymiennie ze słowem uległy, choć rozpowszechnione, uznawane było za błąd.

Językowi puryści odwoływali się przy tym do pochodzenia przymiotnika: czeskie słowo spolehlivý oznacza bowiem cechę pokrewną solidności i niezawodności, czyli możliwość polegania na kimś. Tak samo zatem powinniśmy używać określenia „spolegliwy” w języku polskim. Jednakże w tym momencie definicja „taki, na którym można polegać, na którego można liczyć, niezawodny, pewny” zajmuje w słowniku drugie miejsce!

Aby jeszcze bardziej skomplikować sytuację, warto wspomnieć, że np. w gwarach śląskich funkcjonują równolegle oba znaczenia (por. niemieckie zuverlässig).

Jak to zatem jest? Zdaniem części językoznawców nie mamy tu do czynienia z sytuacją, w której użycie potoczne sprawia, że dane słowo rozszerza w końcu swoje znaczenie i zaczyna być uznawane za poprawne w obu kontekstach. Spolegliwy w rozumieniu „niezawodny” nie jest bowiem żadnym pierwotnym znaczeniem tego słowa, ale znaczeniem rozpowszechnionym przez profesora [b]Tadeusza Kotarbińskiego. W swoich pracach filozoficznych, w których omawiał cechy spolegliwego opiekuna (czyli opiekuna wrażliwego i skłonnego do pomagania) bazował na czeskiej i niemieckiej etymologii właśnie. Ot i cała zagadka.[/b]

Myślę, że właśnie taki był przekaz Jezusa. Pomoc wzajemna. Czyli miłość. Wyrażać się raczej powinna w czynach.


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 7:30, 04 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:29, 04 Lut 2023    Temat postu:

Semele napisał:

Przykazania milosci to nie jest "obiektywna moralność", tylko przykazania miłości.

Wiele systemow etycznych w tym religijnych ma te przykazania.
Buddyzm też mimo, że dyskusyjne jest czy jest on ateistyczny czy teistyczny.


Semele piszesz sprzeczności, najpierw, że przykazania miłości to nie jest obiektywna moralność, a potem, że ma je wiele systemów etycznych, czyli sugerując, że jednak jest to obiektywna moralność, skoro ma ją wiele systemów :wink:

Każdy kto chce się rozwijać moralnie musi iść w kierunku realizowania przykazań miłości, nawet jak się będzie oszukiwał, że z religiami i chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:38, 04 Lut 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Semele napisał:

Przykazania milosci to nie jest "obiektywna moralność", tylko przykazania miłości.

Wiele systemow etycznych w tym religijnych ma te przykazania.
Buddyzm też mimo, że dyskusyjne jest czy jest on ateistyczny czy teistyczny.


Semele piszesz sprzeczności, najpierw, że przykazania miłości to nie jest obiektywna moralność, a potem, że ma je wiele systemów etycznych, czyli sugerując, że jednak jest to obiektywna moralność, skoro ma ją wiele systemów :wink:

Każdy kto chce się rozwijać moralnie musi iść w kierunku realizowania przykazań miłości, nawet jak się będzie oszukiwał, że z religiami i chrześcijaństwem nie ma nic wspólnego.


Być może dlatego, że odnioslam wrażenie iż uważasz, że tylko chrzescijanstwo ma patent na "obiektywną moralność" czyli przykazania miłości. Poza tym, naukowiec czy ktoś tam, który uznaje prawdziwość teorii ewolucji juz NIE bo jest tylko zlepkiem komórek :wink: :)
Systemy etyczne niereligijne też mają przykazania miłości. Jeśli chcesz to nazywać obiektywną moralnością. Ok.

Moja babcia nazywała to "mieć BOGA w sercu". Oczywiście traktuje to jako metaforę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hill
Chwilowo nieaktywny



Dołączył: 01 Sty 2023
Posty: 2026
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:42, 04 Lut 2023    Temat postu:

Semele napisał:

Być może dlatego, że odnioslam wrażenie iż uważasz, że tylko chrzescijanstwo ma patent na "obiektywną moralność" czyli przykazania miłości. Poza tym, naukowiec czy ktoś tam, który uznaje prawdziwość teorii ewolucji juz NIE bo jest tylko zlepkiem komórek :wink: :)
Systemy etyczne niereligijne też mają przykazania miłości. Jeśli chcesz to nazywać obiektywną moralnością. Ok.

Moja babcia nazywała to "mieć BOGA w sercu". Oczywiście traktuje to jako metaforę.


ja akurat jestem bardzo liberalna i mało chrześcijańska jeśli chodzi o religijność, bardziej buddyjska w tym chrześcijaństwie jestem :)

Natomiast właśnie dlatego jestem przekonana do chrześcijaństwa, a konkretnie do Objawienia Jezusa, że moim zdaniem przekazuje ono właśnie tą prawdę obiektywną, tą którą po części zawierają również inne systemy etyczne i tą w stronę której wszyscy ludzie moralni dążą, nawet ateiści :wink:


Ostatnio zmieniony przez Hill dnia Sob 7:43, 04 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Semele
Bloger na Kretowisku



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 21626
Przeczytał: 140 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 7:54, 04 Lut 2023    Temat postu:

Hill napisał:
Semele napisał:

Być może dlatego, że odnioslam wrażenie iż uważasz, że tylko chrzescijanstwo ma patent na "obiektywną moralność" czyli przykazania miłości. Poza tym, naukowiec czy ktoś tam, który uznaje prawdziwość teorii ewolucji juz NIE bo jest tylko zlepkiem komórek :wink: :)
Systemy etyczne niereligijne też mają przykazania miłości. Jeśli chcesz to nazywać obiektywną moralnością. Ok.

Moja babcia nazywała to "mieć BOGA w sercu". Oczywiście traktuje to jako metaforę.


ja akurat jestem bardzo liberalna i mało chrześcijańska jeśli chodzi o religijność, bardziej buddyjska w tym chrześcijaństwie jestem :)

Natomiast właśnie dlatego jestem przekonana do chrześcijaństwa, a konkretnie do Objawienia Jezusa, że moim zdaniem przekazuje ono właśnie tą prawdę obiektywną, tą którą po części zawierają również inne systemy etyczne i tą w stronę której wszyscy ludzie moralni dążą, nawet ateiści :wink:


Ok. A dlaczego ten :wink:

Nieprzypadkowo wymienilam nazwisko Tadeusza Kotarbińskiego, który był zwolennikiem etyki niezależnej.
To on stworzył pojęcie opiekuna spolegliwego. Człowieka na którym można polegać.

Dziś już trochę wyszedł z "mody " a może warto go odgrzebać.

Tu ciekawy artykuł, który probuje unaocznic, że dylematy etyczne nie wynikają tylko z religii. Mają je wszyscy ludzie. Ateisci i teiści mogą naprawdę znaleźć wspólną platformę w rozstrzyganiu dylematów moralnych.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Semele dnia Sob 7:56, 04 Lut 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ŚFiNiA Strona Główna -> Apologia kontra krytyka teizmu Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 11 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin